nie jesteś prawdziwą kobietą jak nie urodzisz

Powiedzcie mi jak można coś takiego powiedzieć? Jak to może powiedzieć jakakolwiek inna kobieta? Jak to komuś można w twarz powiedzieć jeśli np nie może mieć dzieci? Ja rozumiem, że ktoś może marzyć o dzieciach, rozumiem że dla kogoś może to być sens życia ale uzalezniać od tego swoją i CUDZĄ kobiecość?

mialam ci napisac zebys pukla sie w leb po przeczytaniu tytulu ale widze,ze jest to zbedne. a co do pytania to tylko osoba z kompleksami moze takie cos powiedziec. jesli bylo to skierowane w twoja strone to olej to sikiem prostym. prawdziwa kobieta to klasa i godnosc,a nie ujadanie byle gownem. smiech na sali. ps.mowi to matka

Swoją drogą ludzie nie mogący mieć dzieci chyba takie zdanie w pewnym sensie podzielają, skoro tak bardzo ich to boli i szukają sensu życia w posiadaniu dziecka oraz sensu nieszczęścia w nieposiadaniu go.

taaa