Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pułka

Czy czekać na żonatego?

Polecane posty

Gość pułka

Moja historia zaczęła się kilka lat temu. Poznałam Go, zakochałam się, a później dowiedziałam się, że ma żonę... Próbowałam odejść parę razy, ale kończyło się to powrotami z obietnicami, że na pewno będziemy razem. Później dowiadywałam się, że był z żoną na wakacjach, żadnej separacji nie ma itp. Zaszłam w ciążę, a on nie odszedł od żony tłumacząc się, że musi poukładać swoje sprawy z nią... Nigdy nie zostawił mnie i dziecka na pastwę losu. Przyjeżdża, opiekuje się, codziennie dzwoni po kilka razy. Ja w między czasie nabawiłam się depresji i nerwicy. O nic Go nie proszę i nieraz mam ochotę Go wyrzucić z domu, ale jak widzę jakim jest dobrym ojcem powstrzymuje się i siędzę cicho. Teraz jest w trakcie rozwodu. Nigdy nie przestał mowić, że mnie kocha i że będzie się starał żebyśmy byli w koncu razem szczęśliwi. Żona myśli, że nie mamy ze soba żadnego kontaktu, ale to podobno dla dobra sprawy. Ja czuję do Niego to samo, jednak mam straszny żal i boję się, że nie będę potrafiła z Nim żyć po tym wszystkim. Nie wiem czy będę w stanie Mu znowu zaufać po tych wielu bezczelnych kłamstwach. Nie proszę o dobre słowo czy komentarze jaka to ja nie jestem, bo zadawałam się z żonatym, ale o własne doświadczenia. Bo może znajdą się osoby, który mają/miały podobną sytuacje i mogą powiedzieć, czy warto postarać się i wybaczyć do końca, czy już "pozamiatane" i nic z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sa kobiety ktore takich kolesi oddaja na pierwsze zadanie a widzialas pozew rozwodowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pułka
Poprosiłam Go o to kilka dni temu. Powiedział, że nie ma problemu tylko musi spotkać się z prawnikiem. Myślę, że akurat z tym nie kłamie, ale dla świętego spokoju pozew chce zobaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszę z własnego doświadczenia. Zmarnowałam sobie 5 cudownych lat!!! Choć jak mówił kochał mnie nad życie to zawsze było coś innego na drodze a to choroba żony a to córka która była za mala...bla bla ... Okazywał mi sporo uczuć piękne prezenty, wyjazdy, wczasy... Ale zawsze byłam tą drugą i z każdym miesiącem było coraz gorzej. Płakalam , strasznie to przeżyłam kiedy czując że go kocham muszę go zostawić. Zrobiłam to dla siebie i dziś żałuje że zrobiłam to tak późno. Po 14 latach wiem że nie było to warte. Choć mam piękne wspomnienia brakuje mi dziś tych 5 lat. Moja rada - uciekaj z tego związku. Gdyby Cię kochał szczerze miał by jaja i postawiłby wszystko na jedną karte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz jemu jest w tej sytuacji bardzo wygodnie, ma zone i spokój, ma ciebie-namietnosc i odskocznie od codziennosci jakby tak na prawde chciał to by juz dawno wyprowadził sie i rozwiódł on najwyrazniej nie chce tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze chce tylko nie chce zeby ktos go uznal winnym rozpadu zwiazku takie egzemplarze tez istnieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pułka
Też tak sobie myslę, że gdyby chcial to dawno by to zrobił. Z drugiej strony staram się Go zrozumieć. Miał trudną sytuację, ktorej tu nie będę przytaczać. Wiem, próbuje go bezpodstawnie usprawiedliwać, chociaż dużo mi w życiu namieszał. Nie wiem czy urwać z Nim kontakt czy mimo wszystko dalej to ciągnąć. Boję się, że mogę Go już na zawsze stracić, ale z drugiej strony chce się od Niego uwolnić. Mogłabym poczekać do rozwodu, tylko boje się, że wtedy to już oboje sobie odpuścimy i będę tego w przyszłości żałować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pułka
Nie mieszka z żoną. Czy uważacie, że warto czekać na takiego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko nie warto czekać, ale jak można dać zrobić sobie dziecko z takim patałachem, żyjesz w średniowieczu, nie wiesz co to antykoncepcja, bo nie uwierzę, że planowaliście, chyba, że chciałaś go złapać na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pułka
Żadna antykoncepcja nie działa na 100%...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma sensu - jak mezczyzna sie zakocha odchodzi - to proste. A ten z ktorym ty sie zwiazalas - kreci i klamie - raz ciebie oszukuje raz zone (a pewnie i wpsolnikow - taka natura). Watpie szczerze mowiac zeby byl jakis rozwod;-) Pewnie ci tak powiedzial ze bys siedziala cicho i czesto mu glowy nie zawrcala, jestem przekonan ze facet z ktorym sie zwiazalas poniekad nigdy dla ciebie nie odejdzie od zony - mial mnostwo okazji i nigdy tego nie zrobil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaa
Ja pisze z własnego doświadczenia poznałam żonatego i wiedziała, że jest żonaty. Sama tez wtedy byłam mężatką. Oboje byliśmy nieszczęśliwi w związkach, dużo rozmawialiśmy i zwierzaliśmy się sobie. Ale to nie ważne, zakochaliśmy się w sobie. Czułam żal do życia że tak jest, że nie spotkaliśmy się wcześniej. Złożyłam pozew o rozwód, tak czy siak bym to zrobiła. Chciałam mieć spokój, obojętnie czy będę z nim czy nie to wiedziałam, że z moim byłym mężem być nie chcę. On twierdził ciagle że musi poukładać, że musi ustalić i coś wymyśleć, podobno jego zona była w stosunku do niego roszczeniowa, dowiedziała się o mnie i chciała rozwodu z jego winy, chciała jak najwięcej uzyskac dla siebie, mimo że przez całe małżeństwo bardzo wiele dostała a resztę sobie sama wizęła :) Ja nie byłam pewna czy on tego rzeczywiście chce, czy mówi prawdę, ukrywaliśmy się nawet gdy już nie mieszkał ze swoją żoną, czułam straszny żal do niego. Czułam się taka wyklęta jakby się mnie wstydził. On tłumaczył, że do końca sprawy musi tak być, ja niby to rozumiałam ale z drugiej strony bardzo mnie to bolało, myślałam że nie wytrzymam tego, że już więcej nie zniosę. Ale on mówił prawdę, teraz już jest po rozwodzie, już nie musimy się ukrywać nie ma takiej potrzeby, mamy to juz za sobą i wiem że było warto to wszystko znieść. Także wiem jakie to jest trudne, ale z tym ukrywaniem do zakończenia sprawy to jest fakt. Jego żona może przeprowadzić rozwód z jego winy i uzyskać alimenty na siebie. Takie mamy prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Poprosiłam Go o to kilka dni temu. Powiedział, że nie ma problemu tylko musi spotkać się z prawnikiem. Myślę, że akurat z tym nie kłamie, ale dla świętego spokoju pozew chce zobaczyć." aa a ja mysle ze klamie;-)) w dzisiejszych czasach takie rzeczy jak pozew (jakischs draft) to sie ma w mailu/kompie i zaden problem przeslac zainteresowanym kopie;-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ułka dziś Też tak sobie myslę, że gdyby chcial to dawno by to zrobił. Z drugiej strony staram się Go zrozumieć. Miał trudną sytuację, ktorej tu nie będę przytaczać" aaa no ba! kazdy ma "trudna" i kazda jest "wyjatkowa" tylko na ogol final taki sam;-) aa " Wiem, próbuje go bezpodstawnie usprawiedliwać, chociaż dużo mi w życiu namieszał" aa on ci namieszal??????? sama sobie namieszalas i teraz masz konsekwencje aa "Nie wiem czy urwać z Nim kontakt czy mimo wszystko dalej to ciągnąć. Boję się, że mogę Go już na zawsze stracić, ale z drugiej strony chce się od Niego uwolnić" aa a nie moglas o tym pomyslec zanim zdecydowalas sie na dziecko, hm?;/ aa "Mogłabym poczekać do rozwodu, tylko boje się, że wtedy to już oboje sobie odpuścimy i będę tego w przyszłości żałować" aa do jakiego rozwodu?;-) ;-) ;-) a potem on ci powie ze mu rozprawe przesuneli co nie?;-) chcesz to sobie czekaj cale zycie, to twoje zycie i mozesz znim zrobic co chcesz;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie znalazłaś się w procencie tolerancji, albo jesteś zacofana, albo cwana, wiedząc , że jest żonaty i nie mając pewności, że zostawi żonę powinnaś zabezpieczyć się podwójnie.Zrobiłaś tylko krzywdę dziecku tym, że ma takiego tatusia i głupią matkę, dobrze ,że teraz są czasy bardziej tolerancyjne, bo kiedyś Twoje dziecko wytykano by palcami, że ma taką matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko mu sie dobrze przyjrzyj bo czasami oni rozne dziwne rzeczy pokazuja jako pozew rozwodowy... kolezanka opowiadala mi ze kochanek machal jej przed nosem... ale pozwem o alimenty jakie zona zlozyla bo przestal kase dawac na dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pułka dziś Nie mieszka z żoną. Czy uważacie, że warto czekać na takiego faceta?" aa a ty akurat wiesz gdzie on mieszka;-) ;-) nie mieszka z ona - ale nie moze z toba utrzymywac (oficjalnie) stosunkow, co nie?;-) a skad pewnosc ze nie odszedl od zony dla innej, hm? przeciez koles to nalogowy klamca;-) moim zdaniem ty nie masz na co czekac / nie ma na kogo - teraz ma "rozwod", wczesniej mial malzenstwo, potem bedzie mail "problemy w pracy", a potem sie "zakocha" - on ci sypie wymowkami ;-) ;-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pułka dziś Żadna antykoncepcja nie działa na 100%..." aa to ostatecznie jest i aborcja - a jak sie nie uznaje seksu dla przyjemnosci i aborcji to moze warto poczekac z nim (seksem) az sie bedzie w stalym zwiazku albo malzenstwie gdzie przyjscie na swiat dziecka nie bedzie problemem, hm? oza tym antykoncepcja doustna dziala znakomicie - jesli sie umie z niej korzystac, nie choruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"gość dziś .Zrobiłaś tylko krzywdę dziecku tym, że ma takiego tatusia i głupią matkę, dobrze ,że teraz są czasy bardziej tolerancyjne, bo kiedyś Twoje dziecko wytykano by palcami, że ma taką matkę" xx nie , to nieprawda ze ona zrobila krzywde dziecku - zrobili ja wspolnie - to on jest beznadziejnym ojcem ktory nie mieszka z dzieckiem itd. - ona jako matka ponosi pelnie konsekwencji, zenujace sa te patriarchalne wypowiedzi;///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:21 cóż za nowoczesne i wielkomiejskie wypowiedzi. Może powinnaś pobierać opłaty za tak trafione porady.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×