Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem samotna a nie moge obnizyc wymagan

Polecane posty

Gość allcia
Sprawy towarzyskie to też zyski i straty. Siedźcie sobie z dziewczyną, która wydaje wam się najprościej mówiąc niefajna i nie licznie strat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...."Pisalam, ze oczekuje tyle, ile sama moge dac" ....- a jeśli ktoś nie jest w stanie dać tyle, ile ty możesz dać, chociaż daje z siebie wszystko ? ...."Na studiach niestety nie ma, jestem na raczej 'damskich' kierunkach" .... - znam problem :-) Każdy ma wymagania, więc nie wciskajcie tutaj że nie należy ich mieć. Wymagania to filtracja - wstępne oddzielenie ziarna od plew. Przecież nie zauroczycie się panem Mieciem na ławeczce przy sklepie z nalewką w ręku, mówiącego do was "pani ładna daj złotówkę". Ale należy nieraz zastanowić się nad wymaganiami, bo w sicie może nic nie zostać. Co do dobrego stylu - co on dokładnie oznacza ? , Ludzie z charakterem - nie wiem może tu jest pies pogrzebany. w internecie znalazłem świetny opis tej cechy: ........."Jak dla mnie "człowiek z charakterem" zawsze wyróżnia się w tłumie. Z całą pewnością ma silną osobowość, przynajmniej trochę charyzmy i konkretne zasady, których ZAWSZE się trzyma (choć wcale nie muszą to być zasady i reguły akceptowane społecznie). Potrafi też poradzić sobie w większości sytuacji w jakich się znajdzie. I na pewno nie jest to ktoś lubiany przez wszystkich i wzbudzający ogólną sympatię - szybciej pokusiłabym się o stwierdzenie, że wzbudza ogólny szacunek i respekt. "........ Takich ludzi na pewno jest mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja czegoś tutaj nie rozumiem. Szukasz kogoś z kim chcesz przeżyć całe życie, czy kogoś kto ma tobie w życiu towarzyszyć i nie przeszkadzać? Bo takie odniosłem wrażenie. Ja często się zastanawiam jak to się stało że ktoś taki jak ja, ma taką wspaniałą żonę, taką do wszystkiego. I powiem tobie - my nie mamy wobec siebie żadnych oczekiwań. Te "obowiązki" które wynikają z naszych obowiązków zawodowych, domowych, te które wynikają z innych życiowych sytuacji, wykonujemy bo tak czujemy że chcemy dla siebie je robić. Naprawdę uważasz, że jak znajdziesz kogoś, kto spełni twoje wymagania, to nastąpi szczęście? Mylisz się. Miłość to nie jest zestaw zysków i strat, albo kochasz albo nie. Moim zdaniem, jeżeli nawet kogoś znajdziesz, to i tak to pęknie. Bo nie będziecie potrafili na dłuższą metę znaleźć więzi, która nie opiera się na zainteresowaniach itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i jak idzie szukanie chłopa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jeżeli jakis pan zarzuci Ci, ze zadzierasz nosa i szukasz księcia z bajki to będzie zakompkeksionym i wrednym osobnikiem, nie mającym powodzenia. Takimi się nie przejmuj. " x choćbyś nawet do końca życia miała siedziec na kafeterii i pisać tematy "jestem samotna a nie mogę obniżyć wymagań". też się nie przejmuj i uznawaj (zgodnie z radą powyższej genialnej kafeterianki) że faceci to dno a ty jesteś taka super ekstra fantastyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz dlaczego jesteś samotna ? W Twoim katalogu pobożnych życzeń zabrakło miejsca na coś tak prozaicznego jak uczucia .... . Wbrew pozorom, może Cię to zdziwić, masz bardzo mało do zaoferowania nawet bardzo przeciętnemu facetowi. Na początek poleci może na Twój wygląd, ale na dłuższą metę, ani Twój styl ubierania, ani studia i elokwencja nie zastąpią kilku prostych rzeczy, których każdy mężczyzna pragnie. Zapewne nie wiesz co to takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rescator555
@gość dziś >>Na początek poleci może na Twój wygląd, ale na dłuższą metę, ani Twój styl ubierania, ani studia i elokwencja nie zastąpią kilku prostych rzeczy, których każdy mężczyzna pragnie. Zapewne nie wiesz co to takiego. << Jednej prostej rzeczy, ktora kazdy mezczyzna pragnie. A na pewno taki mezczyzna jakiego ty chcesz. I nic wiecej od ciebie raczej nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rescator555 zakulisi.cz cała prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że problemem autorki nie jest to, że ma w sumie normalne wymagania. Tylko to jaka jest sztywna. Jeżeli należy do tej irytującej grupy osób które czują się dobrze tylko w towarzystwie ludzi BARDZO do nich podobnych to nigdy nie znajdzie faceta. Bo nie szuka faceta tylko psiapsiółki która myśli podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Źle by się czuła w towarzystwie zaniedbanego czy niskiego gościa." X Niech wstawi fotę, to się okaże, czy jest taka śliczna, za jaką się uważa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A propos kalkulacji Autorko może to tak zabrzmiało - ale jak widać podobny odczyt Twoich wpisów część osób robi. Może w tym problem? We wrażeniu jakie sprawiasz? "Ja często się zastanawiam jak to się stało że ktoś taki jak ja, ma taką wspaniałą żonę, taką do wszystkiego. I powiem tobie - my nie mamy wobec siebie żadnych oczekiwań. Te "obowiązki" które wynikają z naszych obowiązków zawodowych, domowych, te które wynikają z innych życiowych sytuacji, wykonujemy bo tak czujemy że chcemy dla siebie je robić. " I to jest fajne :) x Ja z moim facetem się przyjaźniłam, jakoś też parę rzeczy mi nie pasowało (zupełnie inny tryb życia m.in), ale koniec końców wpadłam po uszy. Oczekiwania swoją drogą, a życie swoją drogą. Dal mi tyle ile nawet nie sądziłam, że od kogokolwiek dostanę (mówię metaforycznie! :P). Więc w sumie część moich "młodzieńczych" oczekiwań/wymagań poszło w cholerę, dostałam dodatkowe rzeczy+ sama musiałam jednak coś poświęcić. Jednak do tego musiałam dojrzeć i absolutnie tego nie żałuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie, wyluzujcie. autorka ma 22 lata, a nie 40. dziś ma prawo dokładnie nie wiedzieć, czego chce. podejrzewam, że nigdy jeszcze nie była w poważnym związku i dlatego jej "wymagania" to raczej idealistyczne wyobrażenia. pewne rzeczy się utrzymają, pewne zmienią, a priorytety zmodyfikują z czasem. ale pewne nie zmienią się nigdy i nikt nie ma prawa narzucać jej, czego ma oczekiwać od partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sieć neuronowa dziś Wlasnie mniej wiecej to mialam na mysli. Nie wypada mowic, ze ktos ma taki a nie inny gust. Lepiej mowic otwarcie, ze 'milosc to milosc, przyjdzie nawet nie wiesz kiedy' itd. itp. Ale musi byc jakakolwiek podstawa, zeby ta uczucie sie pojawilo. :) "a jeśli ktoś nie jest w stanie dać tyle, ile ty możesz dać, chociaż daje z siebie wszystko ?" - nie chce od nikogo takich poswiecen, osoba ma byc przede wszystkim SOBA, a nie kims, kto podpasuje sie do mnie i bedzie gotow zrobic wlasnie to wszystko. Dobry styl - po prostu chlopak, ktory umie sie ubrac i zadbac o siebie. Nie chce garniturow, koszul itd. tlyko normalnego faceta z takim tez wygladem.:) A jesli chodzi o to, co napisalas pozniej. Powiem szczerze, ze zaciekawilo mnie to. Zastanawialam sie troche nad tym - czesc sie zgadza, a czesc nie, jednak dalo mi to do myslenia. Dziekuje. pobierampliki dziś "Ja często się zastanawiam jak to się stało że ktoś taki jak ja, ma taką wspaniałą żonę," - z reguly nie jestem zlosliwa, ale jesli juz ktos tak podchodzi do mnie, to pozwole sobie na uwage, ze jesli masz taka samoocene, to sadze, ze kazda kobieta bylaby dla Ciebie wspaniala. Mam przyjaciol, ktrorych znam po kilkanascie lat i nasza relacje w duzej mierze opieraja sie na podobnych zainteresowaniach itd, jak to ujales, i, tu Cie zaskocze, bedac z nimi jestem bardzo szczesliwa. gość dziś Jak juz pisalam wyzej - cos musi byc podstawa uczuc. Napisalam tylko podstawowe cechy, ktore lubie w ludziach. To, ze ktos je posiada, nie wyklucza tez tego, ze moze byc chamem, prostakiem, kims podlym itd. Nie chcialam tu poruszac jakiejs sfery emocjonalnej. Skad wiesz, co mam do zaoferowania? Wydaje mi sie, ze uczucia sa sprawa tak intymna, ze nie wypada o nich mowic wsrod obcych ludzi, a tym bardziej pisac. gość dziś Jeszcze nikt mi nie powiedzial, ze jestem sztywna :D Ale tez interesujace, dziekuje za opinie. Ale tu mnie masz - nie wyznaje zasady przeciwienstwa sie przyciagaja, bo juz raz tkwilam w takiej relacji poltora roku i z perspektywy czasu oboje stwierdzilismy, ze nie ma to szans ze wzgledu roznicy charakterow, mimo ze kochalismy sie. gość dziś Prosze Cie, takie uwagi sa nie na miejscu. Swiadcza raczej o Twojej checi dowartosciowania sie. Ja czuje sie ze soba dobrze, co w tym zlego? Od (checi) sprawienia komus przykrosci, nikt jeszcze nie wypieknial ani nie zmadrzal :P gość dziś Byc moze sprawiam takie wrazenie, nie bede sie spierac. Milosc powstala z wieloletniej przyjazni jest chyba najpiekniejsza. Zazdroszcze, ze tak potrafisz, serio. Ja przyjaciol traktuje raczej jak braci i u mnie nie przeszloby to. :) Bardzo sie ciesze, ze tak Ci sie udalo i zycze jak najlepiej. Milo slyszec, ze komus sie tak dobrze uklada i jest szczesliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, nie chodzi o przyciąganie przeciwieństw tylko o to, że twoje zainteresowania i poglądy nie są najlepsze. Można się z nimi częściowo zgadzać, ale nigdy nie poznasz osoby identycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozostaw mi ocene moich zainteresowan i pogladow. Chcesz moze jeszcze wejsc w kwestie wiary, przekonan politycznych itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AlicjaDonnikova dziś Dziekuję. :) Bylam w powaznym zwiazku, przynajmniej wtedy myslalam, ze jest powazny. Ale masz racje - sama po sobie widze, ile rzeczy zmienilo sie we mnie w postrzeganiu innych osob. Pewnie z czasem tez cos sie zmieni, cos dojdzie, cos odejdzie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja z moim facetem się przyjaźniłam, jakoś też parę rzeczy mi nie pasowało (zupełnie inny tryb życia m.in), ale koniec końców wpadłam po uszy. Oczekiwania swoją drogą, a życie swoją drogą." X takie podejście wygląda mi na "jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma". nikt inny chętny się nie pojawił, więc zeszłaś się z przyjacielem, mimo że wiele rzeczy ci w nim nie pasuje. cóż, można i tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieważne jak Ty je oceniasz, po prostu nie są najlepsze. Nie ma czegoś takiego jak najlepsza opinia, jeżeli tego nie wiesz to już masz jedną, ogromną wadę która odstraszy każdego. Ktoś kto twierdzi, że jest najmądrzejszy i tylko jego poglądy są właściwie irytuje otoczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A jak bardzo irytuje CIe, ze moim ulubionym kolorem jest czarny, a piosenkarka Beyonce, a owocem pomarancz? Nikomu nie narzucam swoich racji, nie krzywdze nikogo w ten sposob, dlatego nie sadze, zeby ktos mogl je oceniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w tej chwili wlasnie Ty probujesz mi powiedziec, ze masz 'lepsza' racje niz ja. Chetnie przyjmuje czyjes opinie i rady ( w jakim innym celu napisalabym tutaj?), ale krytykanctwa nie znosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie akceptujesz kiedy ktoś ma inne racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz DOPIERO 22 lata - absolutnie nie obniżaj wymagań - to faceci muszą do nich dorosnąć - troche im to zajmie, na razie jeszcze są w świecie buzujących, nieujarzmionych hormonów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic takiego nie powiedziałam. Po prostu zwróciłam ci uwagę, że szukając kogoś z takimi samymi poglądami jak własne to nigdy nie znajdziesz. Nie ma na świecie Twojego klona, jak źle spędza Ci się czas w towarzystwie mężczyzn którzy nie we wszystkim się z Tobą zgadzają to zawsze będziesz miała zgrzyty w relacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dziekuję. usmiech.gif Bylam w powaznym zwiazku, przynajmniej wtedy myslalam, ze jest powazny. Ale masz racje - sama po sobie widze, ile rzeczy zmienilo sie we mnie w postrzeganiu innych osob. Pewnie z czasem tez cos sie zmieni, cos dojdzie, cos odejdzie. " X bo MY SAMI się zmieniamy, a więc też i nasze preferencje - brzmi lepiej, niż wymagania, prawda? ;) a to w sumie to samo, kwestia dobrania słowa. X ważne jest to, żeby chociaż nasz "ideał" się zmienia, nasz aktualny partner był dla nas tym ideałem. nie da się kogoś niepasującego do nas pokochać na siłę, chociaż można się związać, a nawet wyjść za mąż wbrew sobie - historia zna wiele takich przypadków. tylko po co, skoro za rogiem może czekać wielka miłość? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akceptuje - miej swoje racje i pozwol miec je innym. Ja nie wplywam na Twoje, Ty nie wplywaj na moje - prosta zaleznosc. Gdzie napisalam, ze szukam klona siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka mała konkuzja, nie twierdzę nawet, że trafna. Po prostu sprawiasz wrażenie osoby bardzo sztywnej w swoich wymaganiach, tak jakbyś miała w głowie ustalony ideał i nic co od niego odbiega nie przejdzie. Bardzo dobrze, że masz wymagania jakie masz. Moim zdaniem wiele młodych kobiet powinno brać przykład z takich jak Ty. Po prostu czasem trzeba się zastanowić ile z tych cech jest naprawdę niezbędnych. Sama powiedziałaś, że ludzie z podobnymi pasjami się przyciągają, a z drugiej strony czułaś się nieswojo na spotkaniach z facetami którzy chyba nie byli pierwszymi-lepszymi z ulicy, prawda? Ktoś też dobrze zwrócił uwagę - ludzie przejmują zainteresowania od siebie, więc może gdybyś poznała kogoś podobnego do Ciebie charakterem to w miarę trwania związku znaleźlibyście wspólne hobby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AlicjaDonnikova dziś Zgadzam sie. Kazda relacja z kims innym uczy nas czegos, wiec i my zmieniamy sie. :) Moze zostane nazwana egoistka, samolubem, narcyzem(!!!), ale szanuje siebie na tyle, zeby spedzac czas z ludzmi, ktorzy wnosza cos w moje zycie, jestem ich ciekawa, czujemy sie dobrze razem, a nie zeby zapchac czas lub ukryc jakis brak. niewazne, czy chodzi o kolege, przyjaciolke, znajomego, czy meza. Ideal jest NASZ, jak to ujelas. Nie potrafilabym zwiazac sie z kims i czekac, BO MOZE MILOSC POJAWI SIE Z CZASEM. Pozostaje mi chyba miec cierpliwosc i troche dzalac.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...."moim ulubionym kolorem jest czarny".... - z tego wynika, że najbardziej lubisz brak koloru :-), bo czarny to nie kolor, ale raczej jego brak Jeśli chcesz kogoś kto jest bardzo podobny do ciebie to może ci chodzi o tzw. "bratnią duszę"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja przyjaciol traktuje raczej jak braci i u mnie nie przeszloby to." Różnie bywa w życiu. x "takie podejście wygląda mi na "jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma". nikt inny chętny się nie pojawił, więc zeszłaś się z przyjacielem, mimo że wiele rzeczy ci w nim nie pasuje. cóż, można i tak " Skąd wiesz co mi pasuje a co nie pasuje? Skąd wiesz kto się nie pojawił, kto się pojawił? ;) No właśnie. "Nie wiem to się wypowiem" piękna polska cecha. Ewentualnie zwykły jad niezadowolonej z własnego życia osoby. Zawsze trzeba być dobrej myśli :) x Osobiście uważam, ze właśnie musiałam dojrzeć do pewnych rzeczy. Gdybym była starsza, bardziej doświadczona życiowo gdy go poznałam może od razu to inaczej by wyglądało. A mi się kiedyś różne rzeczy wydawały....ale jak dla mnie liczy się finalny efekt :) Bo po drodze różne rzeczy można napotkać, każda z nich wpływa na nas i warto o tym pamiętać i się nie usztywniać na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie ozeni to sie odmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×