Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie do matek siedzacych w domu z dziecmi w przedszkolu lub zlobku.

Polecane posty

Gość gość
gościu z 10:10,rozumiem możesz być leniem i sie nie umyć i wyjśc odrazu po przebudzeniu mi sie zdarza i nie wstydze sie tego,wole się wyspać na maksa,ale ty robisz tyle czynności że jestem w szoku,tracisz masę czasu,a wystarczył by 3 minutowy prysznic i zęby,jesteś strasznie niezorganizowana,masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jestem sama z 3 latką i 2 miesieczniakiem i jakoś nie śpie do 12 godziny, nie wychodzę z domu w piżamie i myję zęby przed wyjściem z domu, a nawet zaraz po wypiciu kawy. Mam czas aby usiąść wygodnie w fotelu i się zrelaksować. Jak tak można ja nie wiem w ogole?? Są dni kiedy chodzę na popołudniową drzemkę bo padam na nos, ale bez przesady dzień w dzień ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak zęby mogą poczekać, co ty bredzisz!! Tapeta może poczekać, a nie zęby czy mycie, przecież od ciebie musi zwyczajnie śmierdzieć, jak chodzisz taka przepocona w piżamie pod kurtką, tłustymi włosami i nieumytymi zębami po sklepie. A i jeszcze ta czapka na głowie i tona tapety, a do tego wszystkiego dziecko w wózku. Ludzie pewnie myślą, że patologia przyszła, to naprawdę widać, że kobieta jest nieumyta, a tapeta na brudnej twarzy wygląda obrzydliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odsypiaczka z 9:35 ty to zupełnie inna sprawa, aż się dziwię, że jeszcze żyjesz albo nie załatwiłaś sobie pomocy no ale 10.10 to masakra jakaś :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś normalnie można jakbys o 3.00 szła spać i o 7.00 wstawała tak jak ja to byś mogła zrozumieć, bo ja oprócz prac domowych to pracuje zawodowo w domu, a o 23.00 to jestem w połowie tekstu o czym już tu pisałam ale widzę niektórzy ograniczeni są na maxa pechowiec.gif no i może ty masz wyro albo barłóg wręcz, bo ja mam łóżko do którego się kłade na 2 godzinki i nikomu się krzywda nie dzieje. Pewnie jakbym miała tylko zrobić obiad i się stroić cały dzień jak ty to nie musiałabym niczego odsypiać usmiech.gif xxxxx Nie stroje się tylko, tak jak uważasz, robię masę innych rzeczy które ty prześpisz, albo ci sie nie chce. Poza tym pracuję w domu, a do pracy wpadam tylko raz w tyg. Nie wyobrazam sobie nie pracowac i tylko spac:) Zero organizacji, zero podstaw higieny, leń smierdzący. Dzieci też tak zaniedbujesz? Młodszemu piersi nie podasz tylko smoka? tez szkoda czasu? Owszem mozna miec gorszy dzien, czy dwa, ale codziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:48 tez jest moj, tzn. osoby z 10:10. Nie wiem co nienormalnego jest w puszczaniu zmywania na noc. Prawie wszyscy ludzie to robia. Jak otworze o 7:00 rano to nic sie nie stanie. A suchy szampon jak najbardziej polecam, szczegolnie Batiste. Wlosy musza odpoczac od suszarki, a z mokrymi nie bede chodzic, bo bede zaraz przeziebiona, ani tym bardziej spac bo wilgoc wchodzi w posciel a rano sa przyklepniete i kazdy w inna strone. Oczu rano nie maluje bo za dlugo mi sie z nimi schodzi, tym bardziej, ze zaspana jeszcze nie koordynuje dobrze ruchu rak, a do tego trzeba precyzji. Jak ktos jest z natury skowronkiem to nie zrozumie sowy. Ja wieczorem dopiero zaczynan zyc. Od dziecka tak juz mam. Rano nawet jakbym sie uparla i zmuszala do wstawania o 6:00 to i tak bym siedziala do 10:00 z kawa w reku i patrzyla w okno, wiec nie ma sensu. Przerabialam to jak pilnowalam robotnikow w czasie remontu. Nie traktuje bycia w domu jako misji. To jedyny taki czas w zyciu gdzie poza tym porankiem nie musze sie nigdzie spieszyc i moge zyc wlasnym rytmem. Jeszcze sie na wstaje w zyciu do roboty. Wyluzujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś co ty pierdzielisz? jaka pierś? trzylatkom? Gdzie napisałam, ze się nie myję :o Ja mam bliźniaki w przedszkolu i nie jestem tą z 10.10 tylko z 9.35

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córkę do żłobka zaprowadza mąż. Jeśli z jakiś przyczyn ja to robię, to ubieram się rano na luzie, upinam włosy (bo się przetłuszczają i po spaniu nie wyglądają już najlepiej) i odprowadzam ją. Makijażu nie robię, bo w ogóle nie robię go na takie małe wyjścia z domu, a włosy myję po przyjściu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jak chodzisz taka przepocona w piżamie pod kurtką, tłustymi włosami i nieumytymi zębami po sklepie" x Włosy pod pachami i nieogolone nogi, brak makijażu itp jakie to niecywilizowane, jaka wiocha! A prawda jest taka, że na zachodzie do sklepu ludzie rano chodzą dokładnie jak autorka postu, do którego się odniosłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu 10:10. Nie wiem jak mozna wziac prysznic w 3 min, chyba bez rozbierania, namydlania i wytarcia sie. Ja siedze okolo 15 min w lazience. 10 min to jak sie spiesze. Albo piszecie ze mizna zrobic makijaz lacznie z rzesami w minute, tylko ciekawe jak skoro same rzesy z czyszczeniem patyczkiem powiek robi sie minimum 5 min, jak nie dluzej. Niektore z was zatracily poczucie czasu. Takiescie predkie, ze pewnie nawet sracie w 25 sekund z zegarkiem w reku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdzie nie pisalam, ze chodze przepocona. Przeciez jak sie wykapie na noc to sie w nocy nie spoce. To ja, 10:10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozbierasz się, wchodzisz pod prysznic, moczysz się, namydlasz ciało gąbką, spłukujesz, wycierasz ręcznikiem. 3 minuty, chyba że ktoś goli nogi albo myje włosy. Nałożenie tuszu na rzęsy to minuta, ja nic patyczkiem nie wycieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżemidło
a ja się też nigdy rano nie kąpię tylko myję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu 10:10. Ja nie wiem jak ci prysznic wychodzi w 3 min. Mnie nie i tyle na ten temat. Zreszta po co mam brac rano drugi raz skoro biore na noc. Wlosow na noc nie myje nawet z suszeniem bo po spaniu mi sie przetluszczaja i sa przyklapniete. Makijaz zmywam wieczorem pod prysznicem, a rano myje twarz woda. Nie kumam czemu niektore pisza, ze mam tapete na brudnej buzi i ze ode mnie smierdzi. Wyglada na to ze same chodzicie spac niemyte i z tapeta z wczorajszego dnia, a zgrywacie takie czyscioszki. Kazdy mierzy jak widac swoja miara. I wydalo sie kto jest mniej higieniczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze dodam, ze skoro chodzicie spac wieczorem brudne, bo piszecie o porannych prysznicach, a 2x dziennie na 100% zadna nie bierze, to wasza posciel musi dosliwnie walic. Zaraz pewnie zaczniecie odwracac co pisalyscie, albo udawac ze sie kapiecie wiele razy na dobe. Tehehe. Jasne. Prawde pozostawiam juz waszemu sumieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie się tu wszystkie lepsze poczuły od "niezorganizowanej brudaski" :P Odwalcie się, chce taka być, może, to niech sobie jest. PS. Mi też by było szkoda dnia na te pozorne ruchy rano i spanie do południa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie i dla wszystkich znanych mi osób prysznic dwa razy dziennie to standard. Dziwię się, że dla innych może być inaczej, przecież w nocy człowiek się poci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu 10:10. Nie uwazam, ze jestem brudasem i wygladam rano lepiej niz niejedna kobieta spotykana w przedszkolu czy mijana w sklepie. A sprzatam po obiedzie w nocy, bo jemy pozno wieczorem, a czas po wole spedzic z rodzina poki jeszcze nikt nie spi zamiast sie alieniwac w kuchni. Kazdy funkcjinuje inaczej. Ja mam sztywne poranki, ale pozniej dzien mam taki jak kazdy i kontunuuje go kiedy wy pseudo czysciochy spicie juz niepomyte i w starych makijazach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta, jasne, a moze 7x dziennie? Kazdy czlowiek kapie sie 1x, a dodatkowo to tylko jak sie spoci jak swinia i tyle. Wiedzialam, ze zaraz zacznuecie odkrecac te wasze "mundrosci". Uderz w stol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie mozesz pocic w nocy? Chyba w chinskiej sztucznej poscieli nie przepuszczajacej powietrza. Bo normalny czlowiek sie nie poci, no chyba ze jest chory i ma goraczke, albo uprawia noca seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie 7 tylko dwa razy - rano i wieczorem i to jest STANDARD. Ja wieczorem dłużej siedze w łazience, myję włosy i suszę. Rano szybki prysznic bez włosów, mycie twarzy i zębów. A np. moja przyjaciółka robi odwrotnie - wieczorem szybki prysznic, a rano siedzi 40 minut w łazience. Jak kto woli. Ale nie wmawiaj nikomu, że dorośli ludzie myją się raz dziennie, bo to nie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też się rano nie kąpię no chyba, że faktycznie się budzę mokra. Prysznic biore wieczorem no i wiadomo jak są upały to w ciągu dnia też biorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a ty nie uprawiasz seksu? :D A ludzie się pocą nawet i bez seksu, taka natura ludzka. Śpisz dajmy na to 8 godzin pod kołdrą to ciało się poci. A i sypiam w bawełnianej pościeli, jak już musisz wiedzieć. Jak się ludzie nie pocą, to powiedz od czego masz rano oklapnięte i tłuste włosy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość dziś Dla mnie i dla wszystkich znanych mi osób prysznic dwa razy dziennie to standard. Dziwię się, że dla innych może być inaczej, przecież w nocy człowiek się poci " XX Współczuję Ci, że się tak mocno pocisz w nocy, że musisz się cała umyć. Dla mnie standard to jeden prysznic dziennie (wieczorem), rano myję twarz, włosy i pachy. Dodatkowy prysznic rano biorę jeśli mam okres, ewentualnie jeśli faktycznie się spocę. Wiadomo, że są dni, kiedy wszyscy są zapoceni (upał, duchota na dworze) i wtedy to i 3 prysznice to nic dziwnego. Ale nie przesadzałabym z tym standardem 2 myć pod prysznicem dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gadasz glupoty. Kazdy normalny czlowiek myje sie raz. Nie wiem jak sie oplaca myc na noc glowe, skoro rano jest do niczego. A poranny prysznic tuz przed wyjsciem w sezonie innym niz lato = murowana infekcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja nie jest do niczego, mam długie włosy i jak wysuszę wieczorem to rano są ładne. Mogłabym co dwa dni myć, bo się nie tłuszczą, ale wolę codziennie. Ty ty pisałaś, że masz włosy rano oklapnięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu 10:10. Wlosy mam oklapniete nie od potu, tylko od sebum. Mam tlusta skore. Jak rano umyje to po poludniu juz mam lekko tluste od czola i polikow. Ja sie w nocy nie poce, bo budze sie sucha i jeszcze czuc plyn pod prysznic z nocy. Nawet pachy mi nie smierdza. Jak sie czasem spoce to zawsze mam infekcje, albo temperature w pierwszy dzien okresu i to tyle. Seksu nie uprawiam w srodku nocy ani nawet nie zawsze w lozku. Jesli juz wieczorem to przed kapiela, albo w lazience w wannie lub pod prysznicem i nie codziennie, bo w tygodniu mamy duzo innych rzeczy na glowie, facet bardzo rano wstaje do pracy, potem wraca w korkach, jest zmeczony, a w lozku to spi z nami wkolo dziecko, bo sie budzi na karmienie. Starsze tez potrafi przywedrowac do nas jak sie obudzi i boi zasnac, wiec nie ma tej swobody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha i taka brudna po prawie całej dobie od ostatniej kąpieli idziesz się bzykać z facetem? :D Nic mnie już nie zdziwi, c****o chociaż myjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz się tłumaczyć jak chcesz, ale to nie jest normalne co piszesz. Majtki czyste zakładasz na spoconą d**e czy bez majtek idziesz? To jest żenujące. Wstajesz- prysznic, zęby, włosy - niekoniecznie/niecodziennie, czyste ubranie, tapeta- niekoniecznie. To jest podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EJ GŁUPIE P***Y ZAMKNIJCIE JADACZKI TEN TEMAT NIE BYŁ O MYCIU się, wiedziałam że zaraz zacznie się licytacja, która jest czystsza i bardziej higieniczna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×