Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość_27

Poród w Polsce to rzeźnia. Nie boicie się zachodzić w ciążę?

Polecane posty

Gość gość
A po co komu te porody? Nie lepiej adoptować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co komu lekarze? Przecież tacy jak Suzuki wiedzą lepiej, co i tak. Nauczą lekarza, co ma robić. Przecież skończył Wyższą Szkołę Edukacji Internetowej, więc wie wszystko. Proponuję zamiast chodzić do stomatologa samemu zaklejać sobie zęby plasteliną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suzuki Volusia VL 800
Zauważyliście jak ta krypto-konowałka co mnie tak atakowała od wczoraj i stawała w obronie lekarzy nagle ucichła po wklejeniu tego linku? Dla ciekawych wklejam jeszcze raz: x http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/porod/jak-urodzic-bez-nacinania-krocza_35451.html x Takich artykułów są setki w necie! Naprawdę każda kobieta przed porodem powinna je czytać i uświadamiać się. Bo nam często się wydaje, że lekarze wiedzą lepiej, że są mądrzejsi, itd. A potem skutki są takie, że setki tysięcy kobiet jest niepotrzebnie okaleczanych. I nawet nie wiedzą, że mogłyby tego uniknąć. Więc dowiadujcie się, szukajcie, czytajcie, nie wierzcie mi na słowo tylko same weryfikujcie, sprawdzajcie. Apel do facetów. Tych prawdziwych facetów. Nie zostawiajcie żon samych podczas porodu! A jak już przyjdziecie to nie bądźcie tylko biernymi obserwatorami. Niech zdanie waszej żony będzie dla was ważniejsze od widzimisię lekarzy! Zamykam temat. Przynajmniej wątek porodu mojej żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak cię coś boli to nie idziesz do konowała, tylko czytasz internetowy poradnik i leczysz się sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko ładnie pięknie, ale gdyby w wyniku TWOJEGO i żony widzimisię dziecku jednak coś się stało, to co byś zrobił? Do końca życia oskarżalibyście się, gdyby dziecko np. urodziło się z porażeniem mózgowym lub inną wadą powstałą podczas porodu. Jak komuś zależy tylko na jak najmniej bolesnym porodzie, a nie na zdrowiu dziecka, to wybacz, ale moim zdaniem tych dzieci nie powinien mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suzuki Volusia VL 800
Idę do lekarza. Nie do konowała. Niestety, o ile prywatna wizyta to wydatek rzędu kilkudziesięciu złotych o tyle poród w prywatnej klinice kosztuje nawet 16 tyś zł (!!!). W każdym razie z tego co przejrzałem to ceny zaczynają się od 6 tyś. ale te najtańsze niewiele różnią się od szpitali państwowych. Problem w tym, że o ile dentystę czy laryngologa lekarza możemy sobie wybrać prywatnie sami o tyle w państwowym szpitalu (jak kogoś nie stać na bajońskie sumy, by opłacić prywatnie) nie mamy wyboru. Loteria. Raz na dyżurze jest lekarz, raz konował. Kiedy dokładnie kobieta zacznie rodzić - ona sama tego nie wie. Ja myślę tak. Skoro płacimy comiesięczne składki na leczenie to nam SIĘ NALEŻY NORMALNA opieka zdrowotna, a nie na odpiertal. Bo konował się przyzwyczaił od 30 lat nadcinać krocza. Ludzie, to ona ma się ODZWYCZAIĆ, a nie my szukać innych szpitali. To on ma być dla pacjentki, a nie pacjentka dla niego. Na zachodzie to norma. Ale do Polski wszystko dociera z opóźnieniem lecz wierzę, że doczekam czasów, gdy lekarz będzie lekarzem, a nie konowałem z przyzwyczajenia. Są wybory. Mam skrajnie prawicowe kapitalistyczne poglądy. Daj Boże, by doszli do władzy ludzie normalni co rozprawią się z wszelka patologią społeczną, polityczną, urzędniczą i medyczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieprawda ze 6 kafli, w mniejszych miastach mozna urodzic za mniej niz 2 tys naturalnie, za nieco ponad 2 z cesarka :) widocznie kiepsko sie orientowales przed porodem , oszczedzales na komforcie swojej zony i teraz sie plujesz, że lekarze tacy źli i konowały :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suzuki Volusia VL 800
@ gość dziś "ale gdyby w wyniku TWOJEGO i żony widzimisię dziecku jednak coś się stało, to co byś zrobił? Do końca życia oskarżalibyście się, gdyby dziecko np. urodziło się z porażeniem mózgowym lub inną wadą" x Mylisz się. Gdy lekarz oznajmił, że chce dokonać nacięcia spytałem, czy są ku temu jakieś powody. - Wszystkim kobietom podcinamy - oświadczył. - Ja nie pytam o wszystkie kobiety - odparłem wtedy jeszcze spokojnie - tylko pytam konkretnie o moją żonę. Czy ciąża jest w jakikolwiek sposób zagrożona? - Nie. Wszystko idzie dobrze. - Czy rozwarcie jest zbyt małe? - Jest prawidłowe. Dziesięć centymetrów, tak jak powinno być. - Czy szyjka macicy jest zbyt mała dla główki dziecka? - Możliwe. Skąd mam wiedzieć? Dlatego chcę dokonać nacięcia. - A czy jest możliwe, że dziecko wyjdzie samo bez nacinania? - Teoretycznie tak. - To czemu chce pan nadcinać jeśli wszystko idzie dobrze? - Już mówiłem. Wszystkie nacinamy... I tak wkołowojtek. Ja swoje, on swoje. Wymiana zdań coraz ostrzejsza. W końcu żona przerwała i mówi tak: Jeśli pojawią się komplikacje to wyrażę zgodę na nacięcie. Na razie wszystko idzie normalnie więc zostajemy przy porodzie naturalnym. No i tu szlag omal nie trafił pana w białym fartuchu. Jak to, wyrazi zgodę? Co to jest! Pacjenci nie będą tu nic dyktować! Owszem, będziemy i podyktowaliśmy. Poród naturalny, dziecko zdrowe, ocena maksymalna 10-ciu punktów, żona nie cięta ani nie torturowana oksytocyną. Można? Można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kolezanka z Anglii mowi, ze tam to dopiero strach rodzic. Modlila się by rodzic wlasnie w Polsce. Ja dobrze wspominam polski szpital i opieke, a ze boli, ze lekarze doradzają cos nie po naszej myśli,,, przeciez się znaja co robia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mylisz się. Gdy lekarz oznajmił, że chce dokonać nacięcia spytałem, czy są ku temu jakieś powody" X Ale ja nie mogę się mylić, bo nic nie twierdzę. Po prostu pytam. Czy gdyby w wyniku Waszych dzialań dziecko doznałoby jakiegoś uszkodzenia podczas porodu, to też winilibyście złych konowałów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby... gdyby... gdyby...gdyby... gdyby... Prawda jest taka że Autor ma rację! W prywatnej klinice nacięcie wykonuje się gdy zachodzi ryzyko i zabieg jest konieczny a w państwowym szpitalu nacięcie jest standardem czy trzeba czy nie trzeba. Autorze brawo za odwagę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki autor? Przecież topik założyła kobieta, która obawia się porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja czytałam w necie opinie i jakas babke w Medicoverze w Wawce tez zle zszyli i musiała mieć reoperacje. jak macie pecha to nawet jak pekniecie naturalnie i źle zszyją to będzie słabo. Troszkę wiecej pokory wobec życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suzuki Volusia VL 800
Dzieki 14:29 :) Ale ja nie jestem autorem tego watku. Zalozyl go ktos inny a ja tylko czesto odpowiadam i cala akcja skupila sie na mnie. Ja wroce do domu to opisze wiecej bo teraz z komorki ciezko troche pisac. Jeszcze raz dzieki za uznanie Gosciu z 14:29. Dzieki wszystkim co mi gratulowali i byli po mojej stronie :D Odezwe sie wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem tylko za co suzuki... mial przepraszac personel. Wyrazil przeciez spokojnie i rzeczowo wymaganie zony i swoje dotyczace poslugi, a zatem i wymagania dotyczace uslugi lekarzy i personelu podczas porodu. Jezeli te zyczenia byly torpedowane przez personel, to personel ten sam sobie zasluzyl na ostre potraktowanie slowami w celu otrzymania nalezytej uslugi tak, jak pacjentka sobie zyczyla. Nie przepraszalbym za nic. Ponadto wzialbym w razie potrzeby do kieszeni miniatorowe urzadzenie nagrywajace rozmowy, aby miec dowod czego i jak zadalem i jak odnosil sie do mnie personel. Personel medyczny i lekarze to przeciez oplaceni przez nas rzemieslnicy - tak jak szewc czy hydraulik, tylko (mam nadzieje) lepiej wykwalifikowani. ich zadaniem jest odpowiednie i zgodne z zyczeniem pacjenta/pacjentki wykonanie uslugi medycznej. Wyjatek moze stanowi nagla sytuacja / koniecznosc ratowanie zycia - wtedy decyduja sekundy i lekarz musi podjac decyzje wedlug wlasnego uznania i bez omawiania/zgody pacjenta. Ale tylko wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Personel medyczny i lekarze to przeciez oplaceni przez nas rzemieslnicy - tak jak szewc czy hydraulik, tylko (mam nadzieje) lepiej wykwalifikowani. ich zadaniem jest odpowiednie i zgodne z zyczeniem pacjenta/pacjentki wykonanie uslugi medycznej." X Zgodnie z poleceniem? A to dobre. Następnym razem jak pojedziesz do mechanika z autem, to powiedz mu, jak ma je naprawić. W końcu ma je naprawić zgodnie z życzeniem. Tylko nie rycz, jak włoży coś od złej strony bo kiepsko go poinstruowałeś i rozwali Ci się dzięki temu pół auta. Ale zaraz... skoro wiesz lepiej, to po co iść do mechanika? Sam naprawisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"oplaceni przez nas rzemieslnicy - tak jak szewc czy hydraulik" x Niezupełnie, szewcowi czy hydraulikowi płacisz, lekarzowi tylko jak idziesz prywatnie. ZUS to nie jest opłacenie lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klania sie czytanie ze zrozumieniem. Nie zgodnie z poleceniem, tylko zgodnie z zyczeniem pacjentki. Jezeli zyczaniem jest np. "bez nacinania" to nalezy sie do zyczenia zastosowac, albo wytlumaczyc, ze naciecie jest w tym konkretnym przypadku (a nie "wszystkie nacinamy") konieczne i wskazane. Nazywamy to porada i jest czescia uslugi medycznej. Mechanik musi tez omowic ze mna jak usunie usterke w samochodzie - wymiana czesci, oczyszczenie, regulacja, itp. i ja musze sie na to zgodzic (chociazby ze wzgledu na koszty). Nie mowie mechanikowi jak i jakim kluczem ma odkrecic srube (to jego sprawa), ale usluga ma byc ze mna omowiona, a ewentualne zmiany tez uzgodnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam ten link co podesłał Suzuki i jestem zszokowana... Nie wiedziałam o tym wszystkim... Ja też byłam podcinana a 2 dni po wyjściu ze szpitala okazało się, że wdał się stan zapalny i potem pół roku leżenia i leczenia a dzieckiem długi czas zajmował się praktycznie sam mąż. Tu piszą że w Szwecji podcięcie wykonuje się u 10% kobiet a u nas 80% - czemu? One mają inne c**y niż my? - wątpię. Nie wiedziałam o tym wszystkim wcześniej - szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZUS jest rowniez oplaceniem lekarza. Pracujesz i placisz skladke. Druga czesc placi twoj pracodawca - z wypracowanych przez ciebie pieniedzy. Niezaleznie od prywatnych pieniedzy od pacjentow lekarz otrzymuje pensje z NFOZ, tak samo jak nauczyciel czy policjant z budzetu panstwa. A wiec tak czy tak jestes klientem oplacajacym swoja usluge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ile pracujesz. Dzieci i studenci na przykład niepłacą, bezrobotni również. Poza tym system przeżera ZUS na administrację, to nie jest kasa "na czysto" na pensje dla lekarzy. Nie zgodzę się, że w momencie decydowania o życiu i zdrowiu to pacjent ma więcej dogadania. Jak padnie samochód to olać to, ale jak umrze dziecko, bo mamuśka odmówiła jakiegoś zabiegu podczas porodu? Normalna matka myśli przede wszystkim o dziecku, a nie tylko o własnej dupie. Lekarz ma o wiele większą odpowiedzialność niż inni, za życie i zdrowie ludzkie, dlatego nie jest zwykłym rzemieślnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak od zwyklego rzemieslnika wymagam od lekarza fachowego wykonania oplaconej przeze mnie w taki czy inny sposob uslugi medycznej w sposob jakiego sobie zycze. Jezeli dostaje za malo pieniedzy z NFOZ to niech zmieni zawod. Nie bojmy sie wymagac odpowiedniej jakosci uslugi od konowala uwazanego przez wiekszosc za boga w bieli i cieszacego sie niezasluzonym autorytetem. Ja takze jestem w swojej dziedzinie wyksztalconym fachowcem i musze te prace wykonywac z odpowiednia jakoscia, kultura i poziomem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keron
Gość 15:11 Nie zgodzę się, że w momencie decydowania o życiu i zdrowiu to pacjent ma więcej dogadania. X Baranie! W omawianym przypadku żony Suzuki nie było żadnego zagrożenia zdrowia czy życia ani dla rodzącej ani dla rodzonego dziecka więc po co do k***y nędzy ciąć zdrową kobietę??? Nie odróżniasz baranie sytuacji wyższej konieczności od normalnej prawidłowej a jak już jesteśmy przy motoryzacji to wyobraźmy sobie mechanika który chce rozciąć palnikiem podwozie samochodu tak na wszelki wypadek nie dlatego że coś stuka czy puka tylko tak profilaktycznie żeby sprawdzić czy wszystko tam gra. Ja bym mu nie pozwolił i Suzuki słusznie zrobił też nie pozwalając konowałowi tknąć żony! Suzuki dużo Ci tak realnie pali taki motor? Rozumiem że jeździsz na właśnie suzuki 800?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja takze jestem w swojej dziedzinie wyksztalconym fachowcem vv W obciaganiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Baranie! W omawianym przypadku żony Suzuki nie było żadnego zagrożenia zdrowia czy życia ani dla rodzącej ani dla rodzonego dziecka więc po co do k***y nędzy ciąć zdrową kobietę??? Nie odróżniasz baranie" X Od razu widać u Ciebie kulturę i poziom :) Nie wiem czy wiesz, ale ludzie traktują nas z wzajemnością. Chamsko traktowany lekarz też może przestać być miły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I módlcie się, obyście nie trafili na tak chamskich lekarzy jakimi sami jesteście ludźmi, kiedy coś nagle Wam się stanie i nie będzie przy Was nikogo bliskiego. Nie chciałabym korzystać z usług niemiłych ludzi, czy to lekarz, czy kosmetyczna czy hydraulik. Nie można oczekiwać szacunku od innych, gdy się go samemu dla nikogo nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna laska na kafe kiedyś pisała, że nabijają się za plecami ze znajomych, że ich dziecko ma z jednej strony płaską głowę, najprawdopodobniej na skutek jakiegoś błędu przy porodzie. Jak nie będziecie słuchać lekarzy, to was też może to spotkać. Swoją drogą, jak podłym trzeba być, żeby się naśmiewać z czyjejś wrodzonej ułomności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 16:22 Chamsko traktowany lekarz też może przestać być miły. X Logika PRL... Jak konował chce na siłę babe zoperować a ta mu się wyrywa to konował ma prawo się zdenerwować i przestać być miły. Za karę powinien jeszcze przepisać bolesne zastrzyki. Człowieku... na jakim świecie żyjesz? PGRy już dawno polikwidowane a pacjentka to nie kołchoźnica którą można kroić jak śwynioka (Suzuki to porównanie nie o was). Dopóki jednak w społeczeństwie nie zmieni się mentalność dopóty porody w POlsce nadal będą przypominać rzeźnie niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konował, baba... uprzejmość przenika cię na wskroś. Wbrew temu co piszesz, mentalność i kulturę masz iście PGRowską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak pan kukic wygra wybory to nie bedzie PGRow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×