Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż chce dziecka, a ja nie.

Polecane posty

Gość gość
zgadzam sie. widac jak ja kochal i jak moze bez niej zyc skoro sie rozwodzi. co wiecej- widac jak vedzie kochac przyszla matke swoich dzieci skoro szuka ja do jednego. to bedzie slub z milosci do macicy i jej funkci:) dobrze ze rozstala sie z takim przegrancem uczuciowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie straszcie jej, ze zrobi innej na boku i odejdzie. Rzadko się zdarza, zeby facet porzucił kobietę bez dziecka dla tej, której zrobił. Zazwyczaj odchodzą od swoich żon z dziećmi do kochanek, z którymi dzieci nie ma. Poza tym jeśli on widzi w niej tylko macicę do robienia dzieci to siedzenie z takim jest marnotrawstwem życia. Mój znajomy przyznał otwarcie, chce tylko dziecka. Poznał dziewczynę, mami ją i otumania a wie, ze ona ma tylko rodzić a potem "mogę ją spławić" i teksty typu- stać mnie, żeby sobie kupić inkubator. Zapytany dlaczego chce być w życiu ojcem odpowiedział, że Chce pokazać swojemu ojcu jak należy wychować i chce w końcu mieć w życiu władzę. Na innym etapie życia jest zupełnym zerem to chociaż dzieciakiem porządzi. Kobiet też to się tyczy w dużej mierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie tak, bo te facet mąż przyjaciółki jest dobrym człowiekiem tylko tak bardzo chce miec dziecko juz od kilku lat, ze nie widzi sensu tego małżeństwa skoro ona mu dzieci nie da nie mając powodów takich jak podajecie czyli bezpłodność. Myślę, ze wtedy inaczej by jego mysli byly nakierunkowane. A co do przyszlej partnerki to faktycznie moze macie racje, ze pod tym kątem będzie wybierana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze kiedy zdrowa kobieta nie chce dziecka ok, może kiedyś będzie mieć lub nie. Jej decyzja. Ale zabronić zdrowemu facetowi posiadania dziecka jest awykonalne, chyba że jest jakimś desperatem. Facet dojrzał, ta została w tyle, czas na zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten jeszcze-mąż przyjaciółki to akurat nie z takiego powodu chce miec dziecko jak ten Twoj znajomy- on dobrze zarabia,wyksztalcony, po prostu w któryms momencie dorosł to tej decyzji. Ja go rozumiem bo sama przrd 30 nie myślałam o dziecku, a później samo przyszło i męża namowilam i mamy i jesteśmy bardzo szczesliwi. Ale dziecka trzeba naprawdę chcieć, a nie robic go sobie bo tesciowie pytają o wnuka lub wszystkie moje kolezanki mają to i ja miec muszę. To nie sukienka to człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten jeszcze-mąż przyjaciółki to akurat nie z takiego powodu chce miec dziecko jak ten Twoj znajomy- on dobrze zarabia,wyksztalcony, po prostu w któryms momencie dorosł to tej decyzji. Ja go rozumiem bo sama przrd 30 nie myślałam o dziecku, a później samo przyszło i męża namowilam i mamy i jesteśmy bardzo szczesliwi. Ale dziecka trzeba naprawdę chcieć, a nie robic go sobie bo tesciowie pytają o wnuka lub wszystkie moje kolezanki mają to i ja miec muszę. To nie sukienka to człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rodz bachorow autorko chyba nie chcesz zostac rozplodowa krowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co mowic o jakims "dorastaniu do dziecka". Prawda jest taka, ze wszyscy jestesmy wcisnieci w jakies ramy kulturowe i predzej czy pozniej u wiekszosci przebija sie poczucie koniecznosci wpasowania sie w te kulture, spoleczenstwo, gdzie nadrzednym celem wszystkiego jest prokreacja. Patrzy sie na ludzi wokol, widzi sie dzieci i w pewnym wieku pojawia sie przekonanie, ze ja tez juz powinnam. Albo po prostu w pewnym momencie zycia zaczyna sie czlowiekowi zwyczajnie nudzic, nie ma co zrobic ze swoim zyciem, wiec pragnie odwrocic od siebie swoja uwage i skupic sie juz na zyciu kogos innego, wlasnego dziecka. Bo w koncu dziecko daje poczucie czlowiekowi, ze nie jest zbedny. Tylko ze jak ktos ciagle buduje swoje poczucie wlasnej wartosci wlasnym zyciem, rozwija sie, idzie do przodu, zyje pelnia wlasnego zycia, to nie musi sie w nim budzic potrzeba przekierowania uwagi na innego, zaleznego malego czlowieka. I to nie jest zadna kwestia DOJRZALOSCI. Nie bez powodu ludzie, ktorzy robia kariere, decyduja sie (jesli sie decyduja) na dzieci pozniej, a ludzie na wsiach srednio w wieku 22 lat maja juz dziecko, i to niekoniecznie wpadka. To wszystko jest kwestia stylu zycia, wyboru. A nie dojrzalosci. Autorko, to, ze Twoj maz chce dziecka, a Ty nie, to nie swiadczy o Waszych poziomach dojrzalosci, jak to niektorzy sugeruje. Macie po prostu inne priorytety, a to jest wielka przeszkoda dla kazdego zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porozmawiaj z nim.Spytaj się go, jak on sobie wyobraża życie z dzieckiem, czy będzie się nim zajmował, wstawał w nocy do niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak finansowo u ciebie autorko i ile w ogole ty masz lat bo jesli ok. 40 to lepiej rodz i czy oboje pracujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem po co zadajesz pytanie, jeśli oczekujesz odpowiedzi zgodnych z twoim założeniem. Prawda jest taka,że facet prędzej czy później spełni to swoje marzenie o dziecku z inną kobietą. Nie tylko ty jesteś egoistką (każdy pragnie zaspokoić własne potrzeby. Ty wolisz wydawać kasę na siebie, on chce poczuć się ojcem. Jeśli liczysz, że poświęci się dla ciebie, to musisz być naprawdę głupiutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd wy wiecie,że mąż się nie poświęci i zostanie z zoną bo ją bardziej kocha...to,że wasi mężowie by was w doope kopli nie oznacza ,że kazdy facet taki jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam takich co zostali, chociaż żona nie mogła mieć dzieci. Takich którzy godzą się na kaprysy kobiet (nie chce bo nie), to są chyba tylko w książkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cały ten temat, oprócz kilku mądrych wpisów to totalne dno, nic więcej . a pisanie o dzieciach bachory, ścierwa przechodzi ludzkie pojęcie Leczcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko powinnaś mieć dzieci bo to tylko wtedy poczujesz się kobietom. Daj sobie szanse i zajdź w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropna mama
Ja tez dałam szanse i co? Jak nie lubiłam tak dalej nie lubię dzieci. A kobieta nie jest się wtedy tylko gdy ma się dziecko, bo to największa głupota. Kobietą jest każda dziewczyna która dba o siebie jest płci żeńskiej i ma cechy typowo kobiece z wyglądu i charakteru, dziecko nie ma na to wpływu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwa kobieta to ta która ma dzieci, reszta za młode lub trutnie i darmozjady, które potrafią tylko zadbać co najwyżej o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobietą zostajesz kiedy zaczynasz miesiączkować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka nie pyta o kobiecosc! Kobieta się jest nawet i niw mając dzieci. Ja akurat mam i z tego powodu jestem bardzo spełniona, ale mam dwie kolezanki, które z własnej woli miec dzieci nie chca i nic mi do tego. One byly by nieszczesliwe mając dzieci. Autorka pyta czy się zdecydowac- nikt pewnie nie da jednoznacznej odpowiedzi bo jedne zaciazyly i są nieszczesliwe, a drugie dały się namowic i są szczęśliwe! A ile masz lat autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta musi rodzić dzieci bo to jej obowiązek. Od dawna tak było, jest i będzie i nie ma co z tym dyskutować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A jak finansowo u ciebie autorko i ile w ogole ty masz lat bo jesli ok. 40 to lepiej rodz i czy oboje pracujecie XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Tu autorka. Finansowo jest stać nas na dziecko. Mam 28 lat, a mąż 29 lat. Pracujemy oboje, on jako architekt, a ja jako chirurg sercowo-naczyniowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A jak finansowo u ciebie autorko i ile w ogole ty masz lat bo jesli ok. 40 to lepiej rodz i czy oboje pracujecie XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Tu autorka. Finansowo jest stać nas na dziecko. Mam 28 lat, a mąż 29 lat. Pracujemy oboje, on jako architekt, a ja jako chirurg sercowo-naczyniowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28 lat? Kobito jestes za stara na dzieci. Najlepiej kladz sie do trumny bo jestes taka stara. Kiedys to kobity w wieku 19 lat rodzily i w twoim wieku mialy juz 10-12 dzieci. Lepiej sie nie rozmnazaj bo dziecko moze byc juz chore bo po protu jestes za stara na dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś już za stara na dzieci więc albo zachodzisz teraz i dasz mężowi potomka albo daj mu rozwód bo on ma prawo mieć dziecko. Skoro Ty nie potrafisz mu go urodzić to odejdź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na twoim miejscu nie pisała bym z obcymi na ten temat. bo tylko widzę że cię zniechęcają ja ci zazdroszczę że twój mąż chce mieć dziecko nie wiesz ci tracisz ja nie moge mieć dzieci a bardzo bym chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28lat to super wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28 lat to super wiek? Autorka jest juz stara prokwa i powinna do grobu sie szykowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka za stara na dzieci? co za brednie? akurat wiek to jest 29-34 lata na dziecko. Autorko, ja ci powiem, ze tez mam mieszane (raczej negatywne) uczucia co do tematu dzieci.Po 1 dzieci nie lubię, a ciazy, porodu i zmiany stylu życia sie boje, ale z 2 strony nigdy nie wiadomo, czy sie kiedys nie odmieni, a będzie za późno. Wiem, ze mąż chce, tak za parę lat. Narazie mamy po 27 lat i z decyzja o dziecku chcemy poczekac do 30. Moze i wy bez konfliktów poczekajcie te 3-4 lata, zobaczysz czy nadal będziesz na "nie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×