Dlaczego bruneci są tacy oporni

? :(

Tak ogólnie czy konkretna sprawa?

konkretny brunet ale ogólnie też

Fikuśna, nie od razu Rzym zbudowano. Wyluzuj i bądź dobrej myśli.

Ale ile mozna czekać na bruneta

A ty fiku wciąż marudzisz! Póki będziesz to robić to ten brunet będzie cię jak ognia unikał ;)

Na co sa oporni?

na miłość

:D

Bo masz krzywy ryj :D

pyk

Na co sa oporni? Na twoje wdzieki? A podobno juz z nimi fikalas? Zdecyduj sie kalmczuszko ;)

fiku, ty jesteś bardziej namolna niż Bronisław K.

gościówo ale ja chcę więcej!

w tym największy jest ambaras żeby brunet też chciał naraz :P

mru :)

miau

fiku fajne jest to tak pisać sama z sobą ? :D

wow au hał

a ty gościu nie widzisz, że fiku pisze z opornym brunetem? ps. nie jezdem łatwy, o nie!

ech czemu wy bruneci nie jesteście łatwi? dlaczego tak trudno was zaciągnąć do łóżka? :(

ktoś musi nie być łatwy żeby łatwy mógł być ktoś ;)

ech czemu wy bruneci nie jesteście łatwi? dlaczego tak trudno was zaciągnąć do łóżka? smutas.gif X Bruneci sa latwi, tylko ty nie wiesz jak sie za nich zabrac Fikula. Przestan jeczec i nie odwracaj kota ogonem. Czasem mam wrazenie ze jestes spokrewniona z Hunterem...

Bo jesteśmy przystojni, pewni siebie, lubiani, ogólnie z***biści? To my zaciągamy do łóżka a nie jesteśmy zaciągani(nic tak nie odpycha...)

Hunter nie ma problemu z zaciaganiem do łóżka.

"Bo jesteśmy przystojni, pewni siebie, lubiani, ogólnie z***biści? " no właśnie, tylko o tym nei wiecie, jesteście tacy nieśmiali w stosunku do kobiet i boicie sie odrzucenia.

"Bo jesteśmy przystojni, pewni siebie, lubiani, ogólnie z***biści? " no właśnie, tylko o tym nei wiecie, jesteście tacy nieśmiali w stosunku do kobiet i boicie sie odrzucenia. X Nie Fukula, to tylko ty to sobie tak tlumaczysz, bo inaczej musialabys zmierzyc sie z prawda...

Nie gościu, wiem co mówię, bruneci są jacyś dziwni.

Moi znajomi mówią że nie znają mniej nieśmiałej osoby niż ja. Jeden z moich znajomych zawsze wychodzi z imprezy z dziewczyną, a nigdy się nie stara(ja mam swoją więc nie). Mój inny kolega potrafił mieć 5dziewczyn naraz(kilka lat temu jeszcze jako nastolatek). Ogólnie KAŻDY mój bliższy kumpel(mam ich ok 10) który jest brunetem albo ma obecnie dziewczynę/narzeczoną, albo jeszcze w tym miesiącu miał, a blondynów w związkach znam niewielu. Faktycznie jesteśmy nieśmiali :D

są różne rodzaje brunetów, ci fajni, to skromne chłopaki, ci śmiali to zazwyczaj nie w moim typie