JESTEM PO ZABIEGU POWIĘKSZANIA PIERSI cz.3

magda1973 ,żebyś wiedziała , czuję się jak małolata i dobrze mi z tym :) moja córka powiedziała ,że jest ze mnie dumna , że się nie poddałam ,że nie spanikowałam ,że spełniłam w końcu moje marzenie :)

beti48 super, ze wszystko ok czy możesz mi przesłać fotki j.ant@wp.pl z góry baaardzo dziękuje ;-) i trzymam kciuki za dalsza rekonwalescencję

Beti 48-no i gratulacje! cieszę się,że sie dobrze czujesz :) informuj na bieżąco i pamiętaj-oszczędzaj się jak tylko możesz zwłaszcza ręce,zamień się na jakiś czas w księżniczkę:)

Beti - jejku, nawet nie masz pojecia, jak milo jest czytac takie wpisy! <3 mozesz byc z siebie dumna! niejedna kobieta poddalaby sie przy pierwszej przeszkodzie. jestes wzorem dla innych, gratulacje!

Beti 48 czytam Twoje wpisy od początku i cieszę się, że wszystko ok. Ja się wczoraj popłakałam jak stałam przed lustrem i patrzyłam na moje piersi, dalej są zupełnie różne, a to juz 5 tygodni po :-( mam wyrzuty po co mi to było, tyle kasy i cierpienia, a efekt taki :-( w piątek mam kontrolę i bardzo staram się wierzyć w to , że lekarz mi powie, że jeszcze się ułóżą, ale ciężko mi jak na nie patrzę. Anka

gość Anka _ ale dlaczego są nierówne - miałaś przed operacją dużą asymetrię , czy podejrzewasz ,że coś jest nie tak z implantami ?

Przed operacją miałam małe, ale równe i takie kształtne. Teraz sutki nam na tym samym poziomie, ale jeden implant ułożył się niżej i troszkę ucieka pod pachę wygląda naturalnie , a drugi jest wyżej taki pełny od góry , jak stoję przed lustrem widzę tą różnice zarówno z przodu jak i profilem. Anka

Dziewczyny, jest okres - będą cycki ;-) A tak się bałam, że mi się przesunie. Teraz juz musi być wszystko dobrze :-) Już tylko tydzień :-)

gość Anka Może jeszcze Ci jedna nie opadła do końca? Z tego co czytałam to może to potrwać nawet do 3 miesięcy. Daj im jeszcze trochę czasu :-)

Ania , masz anatomy czy okrągłe ?

Beti :) `napisałam ci maila :) Bardzo się cieszę, że jesteś już szczęśliwie po operacji :) Teraz tylko pora poczekać miesiąc- dwa a zapomnisz, że w ogole byłaś u chirurga - Tak to już jest, że człowiek szybciutko przywyczaja się do tych luksusowych piersi :)

Beti48 Mam anatomiczne, lola2907 staram się być cierpliwa i jeszcze nie panikować, ale nie widzę nawet najmniejszej poprawy :-( tyle stresu mnie kosztują te piersi, chciałam poprawić swoją samoocenę nastawienie do siebie, a jest tylko gorzej :-( a dziś to wogóle jakaś depresja mnie dopadła i myślę o najgorszym :-( Anka

JOLA jeszcze mam pytanie apropos tej miękkości :) słuchaj.. ja mam niby miękkie, ale z racji ze ja nigdy nie mialam duzych piersi to ja nie wiem jakie one w sumie prawidłowo-naturalnie miękkie być powinny.. BYĆ moze mi sie wydaje ze one powinny byc takie, ze łapie ja z każdej strony i miętosze i "przesuwam" ale jednak ja tą "podstawę" piersi mam takę trwardszą, a boki już miękkie.. więc powstaje z mojej głowie pytanie- czy one kiedyś tak całe zmiękną? I będą takie przesuwalne na każdą stronę? (obecnie sobie je mogę zbliżyć, wziąc lekko na boki, i do góry czy w dół, ale.. no własnie.. jak to opisać.. ?!??!?! )

Ania , a rozważasz w związku z tym ,że to anatomy - obrócenie się implantu ?

Beti48 myślałam czy to nie obrócenie implantu właśnie, ale ja tak mam od samego początku, lekarz widział te piersi po dwóch tygodniach od operacji i powiedział, że wszystko jest ok, że piersi mają się goić i potrzebują na to trzech miesięcy, sama nie wiem co o tym myśleć tu wszystkie piszecie, że piersi macie ładne równe :-( a mnie się moich narazie oglądać nie chce Anka

ANKA w pełni rozumiem Twoje obawy związane z asymetrią, aczkolwiek wydaje mi się, że musisz im dać czas. Są takie przypadki, że opuchlizna schodzi równomiernie, i piersi ukłądają się w pełnej synchronizacji- równiutko itd.. ale wiekszość z nas ma problem taki, że właśnie widać różnicę, i tu niestety te 5 czy 8 tygodni to krótki czas, aby cokolwiek powiedzieć- czy to poprawki przez chirurga, czy właśnie trzeba odczekać. Powiem Ci jak to było u mnie.. Gdy poszłam po raz pierwszy do LuxMed'u do Chomickiej-Jandy, to wg Vectry (takie urządzenie do fotografowania 3d) to wyszło mi że mam asymetrię- kiedyś owszemw idziałam ją, ale to była bardzo mała różnica. Dopiero to "badanie" uświadomiło mi że po 1- piersi mają różną objętość jeśli chdozi o gruczoł piersiowy, a po 2- mam nierówno ułożone żebra.. No cóż.. na ta okoliczność myślałam, że dobre będzie rozwiązanie z różnymi implantami- ale i Chomicka i moj Lekarz Docelowy (dr Jarosław Stańczyk z Linea Corporsis) wybili mi to z głowy, że będzie widąć tą asymetrię bardziej. Dr Stańczyk dobrał mi dwa identyczne implanty- okrągłe Allergany 365 cc, i po prostu je ułożył w taki sposób aby mi tą asymetrię choć wizualnie zmniejszyć. Tym sposobem mam sutki na jednakowej wysokości, aczkolwiek patrząć z góry widze, że jednaj piersi jest wiecej a drugiej mniej. Co ważne trzeba zapamiętać, że nawet drobniutka asymetria przed operacją może być bardziej widoczna po. Być może wcześniej nie widziałas tej różnicy, ale nawet 30ml miedzy piersiami po operacji będzie zauważalne bardziej.. Ważne dla Ciebie jest to, że cycki mają na tej samej wysokości brodawki.. :) Bo gdy już będziesz cobie chodziła bez staniczka :) to te sterczące sutki będziesz miala jednakowo patrzące w "tę samą stronę". a tej drobnej róznicy w rozmiarze nikt nie zauważy. kolejna sprawa- ja jestem 3 mies po operacji i mialam mylne wrażenie że od drugiego miesiąca niewiele się zmieniły. A teraz gdy patrze na fotki wysłane dziewczynom jakieś czas temu i na odbicie w lustrze widze że piersi się nieustannie zmieniają. Wyraźnie robią się jeszcze bardziej naturalne ( a po 2 mies. po operacji dałabym się pokroić, że wyglądają już tak jak powinny.. :) że opadnięte itd. ) a Teraz widzę, że ten proces caaaaałyyy czaaaas trwaaa :) Trzymam więc kciuki, żeby u Ciebie wszystko czas zwerifikował :) a nie skalpel w ręce chirurga mam nadzieje, że podniosłam Ciebie choć trochę na duchu :) a ktoś tu się pytał parę stron wcześniej o koszty- Ja za swoje 365cc allergan okrągłe zapłaciłam z operacją, stanikami, i wizytami kontrolnymi- 11300zł, plus doba z szpitalu 1200zł. koszt całkowity 12500zł. Dodatkowo trzeba się liczyć z kosztami badań przed operacją( USG piersi, RTG klatki piersiowej, krew- ok. 500zł) konsultacyjną wizytą, często nie u jednego lekarza (200-350zl)

Beti48 mogłabym też Ciebie prosić o zdjęcia po operacji z 2 doby? I jak byś napisała też z jakiego rozmiaru wychodziłas...dzięki z góry: cybershotse@wp.pl

Kamagdj - super, bardzo szybko doszłas do siebie. Ja po tygodniu dopiero sama umyłam głowę a siedzenie w domu było bardzo męczące...

dziewczyny PO _ napiszcie proszę co znaczy "puści mięsień i wtedy jest już lepiej ... " kiedy to następuje i czym się objawia ???

Kasia2191 _ nie wysyłam swoich zdjęć , wyjątkiem była mójcijon , bo z nią byłam bardzo długo w kontakcie przed i bardzo się razem wspierałyśmy swego czasu na forum :) ja startowałam z dużej wyjściówki _ 80 C _ piersi były ładne , nie opadnięte , ale puste na górze , stąd moja decyzja o okrągłych implantach _ oczekiwałam efektu bez stanika takiego jak miałam w staniku :) i tak mam i jest PIĘKNIE :)

Mójcijon troszkę mnie pocieszyłaś :) czytam Twoje wpisy od dawna i pamiętam jak zarażałaś optymizmem zaraz po operacji, dzięki tym wpisom myśl o tym wszystkim nie była tak straszna, Ty dałaś rade i jeszcze tak się trzymałaś więc uznałam, że dam :) mam nadzieje, że wytrwam już w tym poprawionym nastroju do piątku, bo mam wizytę u lekarza i on też powie mi, że wszystko jest ok, i ta pierś musi po prostu "opaść" Anka

Eolka - dzięki :) jestem w 9 dobie - czy to normalne , że po nocy bardziej z boku napierdziela mnie jedna pierś - zaraz po rozchodzeniu jest ok , ale wstawanie to wyczyn ?

Beti48 tak, to normalne- nie masz sie czym przejmować :)

Beti nie przejmuj się tym to dopiero 9 doba, ja jestem 5 tygodni po i czasem jeszcze rano też tak mam, trzeba się rozruszać. MagdaMW napisz jak się czujesz? Wszystko już ok, czy masz jeszcze re dolegliwości? Anka

Beri, nie przejmuj się, tak jest że boli, w 9 dniu to nic nienormalnego.

dzięki dziewczyny :)

Jak zniosłyście narkozę, usunięcie rurki, wybudzanie? Wymiotowałyście?

Do vi_ki. Ja miałam w życiu już 7 razy narkozę (kilku godzinne). Ani razu nie pamiętam wyciągania rurki. Co do wymiotów bywa różnie. Mnie okropnie mdliło, ale za każdym razem dostawałam zastrzyki przeciw-wymiotne. Nie jest tak źle :-)

A masz już zaplanowany zabieg? Czy dopiero się przymierzasz? :-)

mam mieć 31 sierpnia i straaasznie się boję, choć jeszcze trochę czasu jest...