Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lubiękiedy

Ptyś nie smakował?

Polecane posty

Gość gość
To nie przepadasz za zabawami analnymi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale z tego co sobie zakonotowałem, nie mówi NIE w sposób ostateczny. Jest nadzieja ;) Znalazłbym sposób... na kasztankę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie będzie mi tam nic wchodziło :P Poza językiem gdy się rozchlapie :classic_cool: lub paluszkiem ;) Tak się zastanawiam czy się wiję... chyba troszkę mimowolnie się wyrywam :D chociaż na początku biodra same wychodzą naprzeciw. To skomplikowane. Cześć Koci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze tylko kwestia wieku i wpasowuje sie w twoj ideal :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprytnas :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn mój ideał? Ja już lepiej nic nie będę mówić, mogę tylko sobie powzdychać do niej ;) Myślę że LK miałaby szczęściarzowi tyle do zaoferowania, że długo czerpałby z istniejącej oferty, zanim zacząłby ją rozszerzać o jakieś inne dziurki. To raczej on musiałby się starać aby nadążyć i zaspokoić ją tak jak na to zasługuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciastkarnię Czwóreczko. rozgość się. Eklerka? :D x Gospoś, lejesz miód na moje ego :D Ale bez przesady. Chociaż głodny musi być podobnie do mnie chętnie wchodzić miedzy moje uda bo inaczej nic się nie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze rymuje do tego :D A siostra jakie ma upodobania? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę po prostu, że jesteś tak zorientowana oralnie i na różne miłosne smaki itd, że jakieś progresy itd, to po wyczerpaniu tego co jest, jak już naprawdę nuda by była ;). A to co jest to by starczyło na długo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawde Gospos dopuszczasz mozliwosc nudy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nuda nie jest dopuszczalna. Zwariowałabym chyba :D Już raz się zawiodłam i teraz do listy oczekiwań/wymagań dopisałam dopasowanie seksualne. Bez zaspokojenia nie jestem szczęśliwa i robię się nieznośna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro tylko raz sie zawiodlas to nie bylo jeszcze tak zle. Co konkretnie bylo powodem tego zawodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znasz te opowiadania o kobietach, które głowa boli? Mi się trafił taki egzemplarz :D Zbyt często "bolała go głowa" :P No to teraz go boli w pojedynkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest trudne takie dopasowanie, tym bardziej że z początku czasami niby wszystko gra. No bo wtedy wszystko jest nowe itd ;) No ale potem bywa różnie, a powiedzonko "widziały gały co brały" nie zawsze działa ;) Trzeba starać się cały czas aby było lepiej i święcić każdy postęp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W twojej obecnosci bolala go glowa? Jak to w ogole mozliwe, ja pierdziu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lk, ja tez mialam taki egzemplarz :D glowa boli, zmeczony jestem, nieumyty, nieogolony, przeziebiony, za duzo pracowalem, zestresowany, nie mam ochoty... a szczytem bylo: "kochanie, tak duzo pracowalas w tym tygodniu, dom i dzieci, na pewno jestes zmeczona, nie szkodzi, ja rozumiem, ze nie masz ochoty" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego nic nie przysięgam póki pewna nie jestem :D Zdarzają się takie trudne przypadki. Dokładnie jak z opisu Kotki :D Można i trzeba o to powalczyć ale w pewnym momencie brakuje już sił/cierpliwości:) i żal w człowieku wzbiera, że młode lata uciekają więc zaczyna biec za nimi, swoją drogą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze pewnie nie mial szetlanda na klacie? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha słuchajcie no nie da się wszystkiego przewidzieć, gadanie o gałach co widziały nawet nie wspominam :) ...oczywiście że w endofinowym szaleństwie żadnej ze stron nic nie przeszkadza i wszystko się akceptuje. Z czasem różnie się dzieje, zwłaszcza kiedy o swoich deficytach nie umie się szczerze rozmawiać. Zmienia się każde z nas, zmieniają się warunki w jakich się żyje, i kiedy zaczyna coś doskwierać w związku z tymi zmianami na gorąco trzeba o tym rozmawiać, nie można pozwolić aby coś tam zamiatać pod dywan w imię różnych wartości ...najczęściej dla świętego spokoju, czy żeby nie urazić drugiej strony ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma rację... po prostu ludzie różnie się rozwijają, seksualnie również, okoliczności sie zmieniają itd Trzeba się tolerować wzajemnie, oczywiście do jakieś granicy rzecz jasna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No masz, teraz wszystko jasne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dziwię się że nie odpadł na starcie. Test sernikowy powinien był rzucić podejrzenie ;) Śmiem twierdzić że każdy ru/chacz lubi sernik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×