Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hermionetka

oczywiście że większość facetów boi się zarywać do najładniejszych

Polecane posty

hahaha czesc kochanie... ;* moglem sie spodziewac ze to Tw temat... ;) ale nie wiem czy zmiescimy sie tu razem, ja Ty i moje ego wielkie jak autobus... ;) ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekaj czekaj, to mowisz ze masz jakies fajne kolezanki do wziecia...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermionetka
Myślisz że z kobietami trzeba rozmawiać tak jak ty to robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem mężczyźni nie zagaduja do pięknych i ich nie podrywaja, bo : Zawsze będą zakochani i gapiacy się faceci naokoło takiej dziewczyny, więc stres non stop, czy nie doprawi poroza albo nie da się poderwać koledze Często takie dziewczyny same kokietuja i lubią być w centrum każdego towarzystwa, zadko zdarza się piękna i skromna dziewczyna przed 30 To nie wynika ze strachu tylko z braku chęci bycia jeleniem lub tłem na scenie pięknej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermionetka
Lub też: z obawy przed porożem. Z obawy przed byciem niemiło spławionym / wyśmianym. Z obawy przed konkurencją. Z obawy przed wyjsciem na głupka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za bzdury. oczywiście ze faceci zagadują do najładniejszych. pokażcie mi jedną ładną dziewczynę której na imprezie, dyskotece itd nie będzie próbował podrywać jakiś facet. to są jakieś głupstwa nieprawdopodobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na imprezach i dyskotekach to jest oczywiste, że zagadują. Bo wszyscy są pijani i wyluzowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermionetka
10:18 skąd taka pewność? Mogę pokazać - moja koleżanka. Wszyscy wlepiali gały. Nikt nie zagadal. Zbereznik... Kojarzysz mi sie z takim forumowym flirtującym bawidamkiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
forumowy i flirtujacy moze tak ale bawidamek... ??? ;) jestem powaznym inzynierem, prosze mnie nie draznic... :P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam rozumieć, że skoro do mnie zagadywano inteligentnie, kulturalnie i NA TRZEŹWO, to jestem z tych mniej ładnych? :D X to te piękne mają autentycznie przerąbane, jeśli tylko pijani buce na nie lecą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermionetka
AlicjaDonnikova Kto wie... Nikt tu fotek do porównywania wrzucać nie będzie ;P Albo mialas więcej szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to stata piosenka sprzed 2 lat o ciezkim losie pieknych kobiet. to tak jakby mowic jak to zle byc bogatym... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz jak ktoś już spróbował i dostał kosza to tymsamym drugi raz nie spróbuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wszyscy wlepiali gały. Nikt nie zagadal." x pewnie w barze dla gejów. nie urodzilem się wczoraj i nigdy w ten ciężki los ladnych lasek nie uwierzę. to one wybierają z wianuszka adoratorów a nie czekają na kogoś kto się łaskawie zainteresuje. i obojętnie gdzie by to nie bylo. czy impreza jakaś, dyskoteka, klub, uczelnia czy praca zawsze znajdzie się chętny. z tym że ładne laski są tak rozpuszczone że jak probuje taką poderwać facet który jej się nie podoba to oczywiście ona go spławia ale ciągle jest gotowa uważać że "nikt nie podchodzi" i faktycznie często jest przekonana że taki nieatrakcyjny koleś to "nikt" a skoro nie walą do niej drzwiami i oknami modele i milionerzy to nie jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermionetka
Stara ale jara :-P jak ci sie znudzila to oczywiście możesz porobic cos innego . Grażyna, to tak samo jakby dziewczyna raz zdradzona w związku już więcej nie chciała być z nikim w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"AlicjaDonnikova Kto wie... Nikt tu fotek do porównywania wrzucać nie będzie ;P Albo mialas więcej szczęścia. " X kompleksów nie mam i nie bawię się w porównywanie z innymi, nie muszę :) X po prostu robiłam to co lubię, a łażenie po imprezach pełnych nachlanych imbecyli do moich ulubionych zajęć nie należy. naprawdę liczycie na to, że na "disco" czy w innym klubie spotkacie ludzi na poziomie? :D X i jeszcze jedno - pytanie, czy naprawdę chodzi o najładniejszą dziewczynę, czy tę najbardziej "zrobioną" i w najkrótszej spódniczce, która bardzo chce zwrócić na siebie uwagę? :P bo za taką faktycznie każdy się obejrzy, choćby z ciekawości, w tyłek klepnie (zakładając że tak jak piszesz dookoła same pijane chamy) ale już nikt raczej nie zaryzykuje znajomości z taką personą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermionetka
11:44 im więcej waszych "nie uwierze" tym więcej mojej satysfakcji , bo jest tak! Byłam praktycznie ciągle z nią, wiec widziałam ze weszła i wyszła bez ani jednego czyjegoś zagadania. Oczywiście nieraz ktoś zagada, ale pamiętam mniej więcej że byli to bajeranci których dumę łatwo urazić, albo jakieś pijane nieciekawe chłopaki. Zanim poznalam mojego faceta, miałam podobnie. Dlaczego ktoś najpierw ze mną rozmawiał, wydawało się fajnie, a potem zobaczylam go calujacego się w kącie z jakąś szarą myszą? Dlaczego faceci podchodzili z dennymi tekstami "postawić ci coś mała" albo "czy wystarczy ze mam 1,80?"? Albo przechwalali sie ze mieszkają w wielkim domu czy że mają super prace w DE? Albo czaili się pół godziny zanim nieśmiało wydusili czy mogą ze mną chwile porozmawiać? To wszystko nie są normalne zachowania tylko faktycznie godne wysmiania. Raz pamiętam normalnego, podszedł , powiedział ze szkoda że juz wychodze i czy możemy się wymienić numerami. To był normalny facet - ten 1%. To chyba nie dziwne że dziewczyna która sama jest normalna, chce normalnego faceta, a nie jakiegoś wyrwilacha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hermionetka dziś ja nie zagaduję do żadnej bo nie muszę... jak gdzieś idę same podchodzą mniej lub bardziej dając do zrozumienia że chcą się umówić/przespać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermionetka
No cóż... Jeszcze nie wszystkie kobiety są tak wyzwolone ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Raz pamiętam normalnego, podszedł , powiedział ze szkoda że juz wychodze i czy możemy się wymienić numerami" X to był PUA pewnie :D i co, zadzwonił? :P X bez obrazy autorko, ale pijani niekoniecznie rozróżniają urodę lasek, podchodzą po prostu do tych wyzywająco i skąpo ubranych. po reakcjach, które opisujesz wnioskuję, że też raczej do takich należysz, albo obracasz się w prymitywnym środowisku. X jak pisze gość wyżej, nie ma siły, żeby do ładnej dziewczyny w trakcie jej bytności w różnych miejscach nikt fajny nie podchodził. coś musiało tych fajnych od ciebie odpychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermionetka
Alicja, cóż, a co jeśli nigdy nie nalezalam do fanek kusych strojów, bo moja mama ubierała sie zawsze z klasą, a sama również nie czuje sie komfortowo w wizerunku seksownego kociaka? Oczywiście kłamię, naginam fakty? Śmieszne to :-D Fakt że w takich miejscach jest trudno kogoś porządnego poznać, ale wyszlam z założenia ze skoro ja tam chodze, tzn ze inni normalni ludzie też :-) znam sporo par które sie poznały w tamtym klubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Oczywiście nieraz ktoś zagada, ale pamiętam mniej więcej że byli to bajeranci których dumę łatwo urazić, albo jakieś pijane nieciekawe chłopaki. " x no i właśnie o tym pisałem. jak zwykle w takich sytuacjach "okazuje się" że jednak podchodzą i próbują ale przecież "jacyś tacy nie tacy". a to za grubi, a to za chudzi a to za "nieciekawi" czyli generalnie "nikt" kto by się dla takiej królewny nadawał. x spiesze uzmysłowić krolewnie że do brzydszych też ci sami podchodzą ale brzydsza jak to brzydsza, nie może tak grymasić i noskiem kręcić więc mniej jej przeszkadzają "denne teksty" czy to że się ktoś "czaił pół godziny". no ale jak wcześniej pisałem, ładne panny mają niejednokrotnie tak wysokie mniemanie o sobie że każdego kto nie jest modelem, milionerem albo inną gwiazdą uważają za "nikogo".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermionetka
Spiesze uzmysłowić mojemu cudownemu niosacemu kaganek oświaty oświecicielu, że napisalam na początku, że spośród tych co się gapią, podejdzie ok. 5%. Przypadki które opisalam to większość zagadań w klubie na przestrzeni dwóch lat w miare regularnego imprezowania. Jednocześnie pragnę nadmienić iz "modele" i milionerzy, których wśród powyższych nie brakło, nie wzbudziło jednak mojego zainteresowania przez swoje zachowanie. Owszem, niejedna na pewno rozłożyła im nóżki w klubowych kopulatkach tego samego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, o co w zasadzie chodzi na tym topiku? Skoro masz fajnego faceta, to nie bardzo wiem, po co go założyłaś. żeby podnieść sobie ego? Rozumiem rozkminy typu "jejku, nikt nie poprosił mnie do tańca" u nastolatek po szkolnej dyskotece, ale u dorosłej osoby w satysfakcjonującym związku to jakieś dziwne raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hermionetka dziś - ja mam to samo z kobietami, wpatrują się niektóre wręcz wbijają tyłek w moje przyrodzenie (tego podrywu nie rozumiem...) ale podejść pogadać to rzadko która się odważy, choć się zdążają, szkoda że najczęściej są jednak po alkoholu i raczej bezczelne (obmacują, rzucają się na szyję, chcą się całować itd.)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jednocześnie pragnę nadmienić iz "modele" i milionerzy, których wśród powyższych nie brakło, nie wzbudziło jednak mojego zainteresowania przez swoje zachowanie." x a cholercia, to nawet modele i milionerzy nie pasują. no to ja już nic nie poradzę. ale przynajmniej wiemy ile prawdy w tym że się ciebie faceci "boją" i "nie podchodzą".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermionetka
Zalozylam temat bo poprzedniego dnia rozmawialismy o tym ze znajomymi i mieli podobne zdanie. I dlatego bo kiedyś był podobny temat i wszyscy sie śmiesznie rzucali ze to bzdura, bo ładne mogą przebierać że ho,ho! Może faktycznie moja koleżanka lata za facetami za których jej się dziwilam. Ale tez nie ma jakiegoś powodzenia o jakim tu wszyscy piszą, mimo ze twarz - piękna, a przy tym fajna i inteligentna dziewczyna. Jak komuś temat nie pasi, to normalnie go nie czyta, zamiast wchodzić i sie pytać po co taki temat :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×