Zakochana w koleżance z pracy... cz. 3

Parę ćwiczeń na perkusji. Od czegoś trzeba zacząć ;) https://www.youtube.com/watch?v=A_kloG2Z7tU

i jeszcze muzyczka https://www.youtube.com/watch?v=G8YONGFL3WY

no tak, tylko to trudno nazwać napieraniem...w końcu jestem słabą niewiastą tylko...

TryZen dziś dobre :D

chętnie zwiększę swoje chi, chociaż nie wiem co to jest, ale jak to zrobić ? Czy jak będę miała więcej Chi to moja Lady będzie chciała do mnie pisać ? A może sobie jakiś kłopot zwalić na głowę, żeby nie myśleć o pier**d*ołach ?

ech kobiety, słaba płeć ;) https://www.youtube.com/watch?v=VueuZXT3_QE

hehehe a to jeszcze lepsze :)

Nadziejo, odpocznij ;)

Bez-Nadzieja robi tu za idola pod nieobecność innych komentujących. Nie będzie z jej pożądaną kobietą nic. Pomimo tego nie uwazam, że to coś głupiego, nie warte zaangażowania. Dobre są emocje, autentyczność tak, że serce bije jak szalone, a ręce się trzęsą. Naprzeciw: spokój, cisza, przewidywalnosc, stagnacja, codzienność. I nuda.

Jeśli ciszę i spokój łączysz z nudą to zmień pracę. Wtedy dopiero ręce Ci się zaczną trząść !

Mówię o emocjach.

Nigdy nie zamierzałam robić za idola; co mnie tu trzyma ? - że nie mam z kim pogadać w realu o moim "problemie" i to taki mój sposób na przetrwanie ..... . O te emocje się nie prosiłam, żyłam sobie do tej pory spokojnie bez nich i nie było mi ani nudno, ani cicho ... x co do prorokowania, byłabym ostrożna ....już raz mało na zawał nie zeszłam ;) trzeba mieć marzenia i wierzyć w nie, a jak rybak siądzie na kamieniu to się dopóty będzie martwił, że mu ryby nie biorą, dopóki wędki nie zarzuci ... .

O ja też, ja też tak mam ;) Ale muszę odpoczywać ;)

JakaśNadziejaJednakJest dziś Nadzieja myślę, że masz za dużo czasu i za mało zajęć. Nie piszę tego złośliwie. Spróbuj się dociążyć obowiązkami, ruchem fizycznym. Wyznacz sobie jakiś cel krótkoterminowy i realizuj go. Nie wchodź na jej profil, jeśli ma Fb, nie zagaduj pierwsza. Wykorzystaj wakacje, aby uporządkować siebie, poukładać oemocje i myśli. Próbowałaś kiedyś ćwiczeń oddechowych np. przy muzyce relaksacyjnej? Na początku ciężko, ja robię tak w trudnych momentach. A właśnie czas wakacji chcę przeznaczyć na dojście do jako takiej równowagi. Choć tęsknie, jak cholera i myśle o każdej porze. Pewnych spraw nie wyprzedzimy, nie przeskoczymy

To brzmi sensownie. Ja też skorzystam :)

gość dziś oo dobre, dobre. Skorzystam, może dojdę do równowagi chociaż i tak wiem, że ją szlag trafi.

Tjaaa, tę teorię znam dobrze - sama daję takie porady innym. Tylko obóz pracy przymusowej by mi pomógł ;( - roboty mam dużo, ale wszystko leży :( na urlopie, lepiej nie gadać ...i do tego mam słabą wolę . nie mniej jednak staram się, bo to jedyna droga. A to forum uzależnia - miałam jeden problem, teraz mam dwa .. i jak tu żyć ?

"ją szlag trafi." - czyli kogo ?

Równowagę, no nie Ją ;P

JakaśNadziejaJednakJest dziś W moim przypadku to nie tylko teoria. Medytację i ćwiczenia oddechowe zaczęłam praktykować już jakiś czas temu, gdy zmagałam się z potężnymi emocjami, ale innego rodzaju. Bardzo mi to wówczas pomogło, wyciszyło wewnętrznie, nauczyło innego reagowania. Teraz czuję, że czas powrócić do tamtych praktyk. Nadzieja poczytaj na ten temat, spróbuj.

Spróbuję tych ćwiczeń oddechowych zwłaszcza kiedy ona będzie w pobliżu, założę jeszcze słuchawki, żeby słyszeć muzykę relaksacyjną, wydam z siebie ten ryk z 7:05 min. z podanego gdzieś tam wcześniej linku do muzyki i mam wrażenie, że nam obu przejdzie natychmiast.

gość dziś O tym sposobie nie pomyślałam :D

Jednego nie rozumiem, tęsknią tu wszystkie, a się nie odezwą, bo nie. Męczennice?

Juz sie odzywaly i zostaly olane :)

gość dziś A Ty się odezwałaś?

Ja? Nie, olana będę na pewno, jak zwykle, ale Wam życzę powodzenia :)

gość dziś Typowy sposób myślenia...

gość dziś Typowy? Z powietrza się nie wziął :) cieszę się, że masz inny.

Zaproponowałaś coś i zostałaś olana?

Miałam na myśli relacje w pracy, co jakiś czas dostawałam kubeł zimnej wody na łeb. I jeszcze wyskakiwać z czymkolwiek?