Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odrodzona ona

Zakochana w koleżance z pracy... cz. 3

Polecane posty

Gość gość
gość dziś obojętność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdyby związek nie wchodził w grę tylko jednorazowa przygoda z waszą lejdis to co byście robiły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy gosc
To ja wybieram przyjaźń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gość wczoraj Poszłabym na to :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj A Ty co byś wybrała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te od robotki Kup se druty Albo pociagnij druta W zasteostwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dosc. Nie chce przygody ani przyjazni. Chce spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedobrze mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że w tym roku wszystko się uspokoi. Chcę spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chce się od tego uwolnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
muszę się od tego odciąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tym roku wszystko zostanie uspokojone nie będę się tym dręczyć wszystkie emocje zostaną unormowane tasiemcowe uczucie zostanie ucięte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
04:27 To sie odetnij od niej fizycznie i mentalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fizycznie nie mogę. Mentalnie jak najbardziej tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie dobrze. Byle do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:50 Dlaczego nie? Pracujecie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
ciekawe co by sobie pomyślała, gdyby wiedziała, co ja przez nią mam .... w sumie chyba nic, bo ja jestem obojętna, jak mi ktoś obojętny - to przykre, ale to właśnie czułam, czyli nic szczególnego, gdy wiedziałam, że zależy komuś, na kim mi nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty w ogole śpisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u mnie sytuacja wygląda tak. Nie jestem les ani bi ani nigdy nawet nie pociągały mnie kobiety. Aż tu nagle pojawia się taka pani A. i nie mogę przestać o niej myśleć. To nie jest miłość bo ja nie chcę związku. Nie pragnę z nią być itd. tylko pociąga mnie i chętnie bym z nią ten tego. Najpierw sama byłam na siebie wściekła za takie myśli. Potem się sama uspokajałam ,że to tylko taka erotyczna fantazja. Jak szybko i nagle przyszła tak sama przejdzie ale nic bardziej mylnego. Pół roku mija a mnie ta A. cały czas kręci i chodzi mi po głowie. Zaczęłam się zastanawiać czy czasem to ona nie zaczęła tego pierwsza. Nie raz jej spojrzenie i zachowanie było tak wymowne... a potem jednak zaczynam myśleć,że to ja tłumaczę sobie jej zachowanie na swoją korzyść. I kiedy już myślałam przechodzi mi i śmiałam się sama z siebie. Zobaczyłam ją wczoraj i pierwsza myśl nie jednak mi nie przeszło :D Więc ja to bym chciała tylko odrobiny przyjemność i ewentualnie raz na jakiś czas można by było tą przyjemność powtarzać ;) Ale do niczego nie dojdzie nie wykazuję ta A . zainteresowaniem moją osobą. Kontakt się urwał i to by było na tyle. Tylko,że jednak ja na coś dalej liczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Dobra i przygoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gość dziś a ten kontakt był inny niż tylko wzrokowy ? np. maile, rozmowy ? x tak sobie pomyślałam: ludzie szukają uczuć na siłę - na portalach, w pracy, umawiają się na randki, aby znaleźć to czego nie ma tam, gdzie szukają, a jak gdzieś zaczyna "iskrzyć" , nie z tej strony, co oczekiwali, to się patrzą ze zdziwieniem na "to coś", jak szpak w malowane wrota i nie wiedzą co zrobić ... takie niechciane, "dziwne" uczucia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże aż mnie ciary przeszły jak czytałam ten wpis powyżej haha! :) A ja zaklinałam moje uczucie na wszystkie możliwe sposoby i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gość dziś dlaczego ciary ? x ja też zaklinałam i nic ...:( zrobiłam pamiętnik i tam wklejałam aniołki i serduszka, do notesu ciągle wpisy robiłam o miłości, blogi pisałam, filmy oglądałam, bransoletki z serduszkami nosiłam, i myślałam non stop + niezliczone godziny na tym forum :) i oczywiście trochę działania ....ale cóż, nie udało się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi mi oczywiście o to że ja mam imię na A. ochhh jak mi ciężko z tym moim uczuciem, czasami nie myślę o niej w ogóle a czasami aż szkoda gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze to to uczucie mnie tak meczy ze mam ochote ja zabic hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zeby chociaz to była jej wina! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ją zabić czy je- to uczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ją, bo ona tylko chodzi, stroi się, kusi, kurde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×