Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odrodzona ona

Zakochana w koleżance z pracy... cz. 3

Polecane posty

Gość gość
No to co jej takiego powiedzieć by miała pewność? A najgorsze jest to , że nie można przewidzieć jej rekacji. Gdyby ta pania A. zdecydowała się mi powiedzieć jak bardzo mnie pragnie a ja bym dajmy na to nie była nią zainteresowana to tylko bym powiedziała no sory ja tego nie czuję. Ale nie przejmuj się wszystko zostanie między nami :) Ale co w jej głowie siedzi to nie wiem i nie wiem też jakie odpowiedzi od niej mogłabym się spodziewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze, w tego typu relacjach, żeby coś z tego wyszło, to chyba trzeba mieć mega wyczucie sytuacji, ponadprzeciętną empatię i wielkie pokłady cierpliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie z cierpliwością u mnie tak sobie jest :P A sytuacja jakaś prędko się nie przytrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, wystarczy mieć jaja ;P już wam to pisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do rana będzie wisiało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co tu taka cisza:) może dla odmiany pochwaliła by się któraś jakimś sukcesem w uwodzeniu. Potrzebuje dobrej energii!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niestety porażka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego porażka? Opisz sytuację może nie jest tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to nawet by zapomnieć o tej A. Zaczęłam poszukiwać innej kobiety. Mieszkam w UK więc o tyle mam łatwiej jednak. Ale wiecie co nawet przeglądając odpowiednie strony nie znalazłam takiej która by wzbudziła moje zainteresowanie. I choć kobiety piękne to żadna nie była tak cudowna jak A. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kompletna porażka co tu opisywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dałaś jej do zrozumienia? Olala Cię czy co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gość dziś No bo drugi człowiek to nie jest coś co można wybrać jak buty z katalogu :) Ja mogę przejrzeć i 1000 stron na których będzie 2 miliony pięknych kobiet i żadna, absolutnie żadna nie spowoduje, że będę miałą ochotę się z nią spotkać, bo to nie jest żywa osoba, tylko obrazek. Żebym miała ochotę z kimś spędzić nawet czas na kawie, muszę wiedzieć co mówi, jak mówi, jak się uśmiecha, jak patrzy, jak czuje, jak się zachowuje ... - na stronie można szukać ..butów albo seks-zabawki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadzieja jak zwykle trafiasz w samo sedno. Lepiej bym tego nie ujęła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ok zgadzam się z wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwaga uwaga po 200 str przenosimy sie na nowy temat - cz. 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli u Was bez zmian :( u mnie też. Zima i relacje też chłodne; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez zmian niestety :( bardzo za nią tęsknię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś w końcu muszą minąć te nasze tęsknoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko kiedy to sie skończy? Te uczucie mnie do samodestrukcji doprowadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś minie tylko pewnie musisz się od niej odciąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(ucięło) ... żeby chronić siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:46 Tobie udało sie odciąć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie najgorzej jest w weekend, wtedy jest duzo czasu do myślenia. Za ten stan rzeczy winie tylko i wyłącznie siebie no bo czy można miec pretensje do osoby która tych uczuć nie odwzajemnia? Moze gdyby była dla mnie niemiła byłoby łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tyle na ile to możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja tęsknię za Nią :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też tęsknię ;( bardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś zlot tęskniących czy co? To ja też potęsknię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie wyobrażam sobie odciąć się od osoby do której coś czuję. Z wcześniejszych doświadczeń wiem, że ograniczenie kontaktu wcale nie pomaga. Odciąć mogłabym się jedynie od wroga, od osoby która świadomie mnie skrzywdziła etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:36 my same siebie krzywdzimy. Sypiemy sól na nasze rany zamiast isc do przodu. Wiem, łatwo powiedzieć. Ciekawe czy one sie domyślają ze tak bardzo tęsknimy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×