Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy związałyyście się z mężczyznąktóry ma małe dziecko?

Polecane posty

Gość gość
Facet biorący kobietę z dzieckiem bierze też na siebie dużo większą odpowiedzialność niż kobieta mężczyznę mającego dziecko. No ale do odpowiedzialności trzeba dorosnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarzucasz mi brak odpowiedzialności? Proszę Cię :) Ja tylko zapytałam czy z takim warto się wiązać? Obawiam się, że jednak się zejdą gdy będzie do niej jeździł, a z tego co się dowiedziałam, bardzo się cieszył na narodziny tego dziecka. Znam też matkę tego dziecka i wiem co to za "kokietka", alimenty jego odwiedziny u dziecka u niej, kiedy wiem że jest sama, chyba jednak odpuszczę. Ale dzięki za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpuść alimenty podwyżki póżniej latanie po sądach i cudzy dzieciak plątający się w weekendy wyjazdy w wakacje wspólne z dzieckiem zawsze będzie ono w waszym życiu.Wiem co pisze sama to przerabiałam nigdy więcej tego cyrku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z wdowcem z małym dzieckiem związałabym się. Z nrozwodnikiem, albo niebieskim ptakiem gdzie dziecko jest z matka a on placi alimenty -nie.Chyba ze stac go na dwie rodziny. milosc miłoscia ale jak wam przyjdzie zyc z pensji w wysokosci 400 zl to kazda milosc sie konczy. I tak do ukonczenia 25 lat przez dziecko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nieoybrażam sobie wiecznie dzielić zycia i partnera z cudzym dzieckiem, konieczności znoszenia tego dziecka i strat finansowych z tym związanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak kolega pisze...hipokryzja do kwadratu...facet z malym dzieckiem jest be a kobieta z malym dzieckiem jest ok...to powiem wam kobitki tak...chyba jeszcze nje znacie zycia...czesto jest tak ze w zwiazkach malzenskich nie wychodzi.Ja sie rozstalem z zona I mam male dziecko.place I odwiedzam ja tak czesto jak moge.Zwiazalem sie z kobieta ktora tez ma male dziecko chociaz moglem wybrac takaco byla mlodsza I bez zobowiazan...ale...dla mnie jest wazne to co czuje do niej I jaka ona jest, jak mnie traktuje.Wiec zastanow sie autorko I zrob tak jak ci intuicja podpowiada...ona czesto sie nie myli...a do reszty dziewczyn tutaj powiem tyle...zycie jest jedno I do tego krotkie...jezeli wiesz ze czegos chcesz to bierz I nie patrz na innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roobert
Jak czytam komentarze to jestem w szoku. Ktoś już dobrze zaznaczył, że gdy chodzi o samotną matkę z dzieckiem to każda wychwala pod niebiosa i mówi żeby dać szansę. Takie zagubione istotki, na pewno zły facet porzucił bidulkę. A gdy sytuacja się odwraca to pojawia się sprawa wspólnego spędzania czasu i to co kobiety lubią najbardziej - KASY. W takim razie faceci też niech się trzymają z dala od takich mamusiek bo zaraz się pijawka przyssie do portfela i zabierze cały wolny czas i wyjazdy. Boże, całe szczęście, że nie szukam żadnej kobiety (mam 30 lat) bo same materialistki, zero wyższych uczuć. Uprzedzam wszelkie pytania, sam sobie doskonale daje radę a Wy drogie Panie w tym wieku to macie straszne parcie na związek. Strach przed samotnością paraliżuje Was. Jak poznam jakąś nową to od razu próbują wcisnąć małżeństwo w głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie mówi, że facet z dzieckiem jest "be", bo sam w sobie nie jest. Sytuacja jest "be". W pełni rozumiem mężczyzn którzy nie chcą się wiązać z samotnymi matkami bo sama na ich miejscu uciekałabym gdzie pieprz rośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robert dokladnie...kobiety im starsze tym bardziej sie boja zostac same...no coz wszak pelno wokolo mlodszych ktore maja wieksze powodzenie...no I w druga strone patrzac facet jak o siebie dba to moze byc atrakcyjny nawet po 50-ce...do tego wlasnie wyszlo z nich jakimi sa materialistkami...tak tak moje panie...same napisalyscie czarno na bialym ze lecicie na kase...wstyd! A co do autorki wez sobie go odpusc I daj spokoj chlopu...niech znajdzie kogos na kogo zasluguje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kogoś na kogo zasługuje? obrażasz mnie w tym momencie? tak kobiety dobrze dzielą na mężczyzn z dziećmi, a kobiety z dziećmi różnica jest zasadnicza. I jeśli chodzi o kasę, to zgadzam się w 100%, 400zł miesięcznie uciekające z budżetu, w polskich realiach życia to dużo. Mam mojemu dziecku, od ust odejmować? Fakt, że z tego co się dowiedziałam, ma dziecko z "byłą" kobietą to też dużo znaczy. Nie patrzyłam na to z tej str i chciałam dać szansę, ale co gdy się posprzeczamy, on do niej w odwiedziny pojedzie, będzie musiał przenocować? Dziecko albo łączy, albo dzieli. Może gdyby był wdowcem, rozwodnikiem, dziecko duże, ale tu sytuacja jest inna. Świeża sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie związałabym się ani z dzieciatą kobietą, ani facetem. Ma się jedno życie, po co je komplkowac. Lepiej zakładać własną rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cieszy sie na to dziecko???? uciekaj i nie badz glupia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roobert
"Fakt, że z tego co się dowiedziałam, ma dziecko z "byłą" kobietą to też dużo znaczy." A kobieta nie ma dziecka z "byłym" facetem? A z resztą co ja się będę męczył tłumacząc, od wieków wiadomo, że u kobiet nie występuje coś takiego jak logika. Zostaw tego faceta, nie rób mu nadziei, szkoda go. Chciał sobie ułożyć na nowo życie ale go tutaj zagryziono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
roobert - ale z punktu widzenia autorki to on ma dziecko z byłą, pewnie o to chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy w życiu. Kobieta, która zna swoją wartość chce być jedyną kobietą, która urodzi dziecko/dzieci swojemu mężczyźnie. Tylko desperatki niańczą cudze bachory i się podlizują im, żeby dzieciak polubił "nową dziewczynę tatusia"...żenada. A najbardziej żal w tym wszystkim tych dzieciaków z porozbijanych rodzin, które muszą potem akceptować w swoim życiu kogoś obcego. Dziecko partnera z wcześniejszego związku zazwyczaj jest nie do zniesienia...ale wiecie czemu tak jest ? A no bo jest z rozbitej rodziny. A potem tatuś nadrabia to drogimi prezentami i rozpuszcza bachora...kółko się zamyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli miałby ze mną dziecko to można. Ja się kieruję raczej tym że mi się podoba. Wiadomo że wolę mieć dziecko z kimś ważnym to dziecko też bedzie ważne tzn. jego a go kocham więc dziecko będzie czymś wspaniałym . Nie sądzę żeby tak było z dzieckiem faceta który jest nieodpowiedni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy w życiu. Kobieta, która zna swoją wartość chce być jedyną kobietą, która urodzi dziecko/dzieci swojemu mężczyźnie. Tylko desperatki niańczą cudze bachory i się podlizują im, żeby dzieciak polubił "nową dziewczynę tatusia"...żenada. A najbardziej żal w tym wszystkim tych dzieciaków z porozbijanych rodzin, które muszą potem akceptować w swoim życiu kogoś obcego. Dziecko partnera z wcześniejszego związku zazwyczaj jest nie do zniesienia...ale wiecie czemu tak jest ? A no bo jest z rozbitej rodziny. A potem tatuś nadrabia to drogimi prezentami i rozpuszcza bachora...kółko się zamyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cudzego - jak to ujmujesz-bachora mozna pokochac tak samo jak wlasnego. a ze nie jest lekko czasami? ze swoim tez czasami nie jest lekko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po co próbować pokochać cudze ? I tak nigdy nie będziesz kochać tak jak swoje. Nie lepiej założyć własną rodzinę i dać sobie spokój z tym kolesiem. Zastanów się...jak zrobił dzieciaka jeden i ją zostawił to równie dobrze może to potem zrobić z Tobą...najwyraźniej to facet bez kręgosłupa moralnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwazasz ze o kregoslupie moralnym swiadczy slub bo wpadka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli dziecko jest małe to pół biedy. W takim przypadku można to wszystko bezboleśnie załatwić, dzieciak może się szybko oswoić z Twoją obecności. Gdyby dzieci były już w wieku nastoletnim albo zbliżonym do nastoletniego to sytuacja byłaby znacznie gorsza od tej przedstawionej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj kobity kobity...problek w tym ze nie macie dziecka I nie rozumiecie jakie to sa uczucia...fakt, zastanowilbym sie I sprawdzil te jego relacje z byla...ale co do dziecka to nje sadze zeby kiedykolwiek przestal kochac...jest to milosc bezwarunkowa I rozumieja to tylko ci co maja dzieci...a to ze facet jest sam I ma dziecko to nie skazuje go chyba na zycie w samotnosci do konca zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, ale po co szedł do łóżka z dziewczyną do której nic nie czuł, z którą i tak nie planował żadnej przyszłości ? Bo chciał sobie tylko pociupciać ? Niech Ci to da do myślenia bo taki sam stosunek może mieć potem do Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się w 200 % z shaf ! Autorko...dziecko jest z wpadki więc wyobraź sobie jak ten facet musiał mieć podejście do matki dziecka. Nigdy nie chciał z nią być, była dla niego tylko zabawką do łóżka. Tak nie traktuje kobiety facet z klasą. Facet z klasą idzie do łóżka z kobietą, którą traktuje poważnie. Tak to się kończy jak do łóżka idą z sobą ludzie, którzy nic do siebie nie czują - konsekwencje ponosi dziecko, które nie ma normalnej rodziny. Typowy rooochacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem w związku z dzieciatym. jeśli nic cię w tej chwili z nim nie łączy - nie wkopuj się w to. serio. jak już zaczniesz się z nim spotykać i pojawią się wyższe emocje to będzie ci trudno. a życie z dzieciatym jest ciężkie. jest frustracja, gniew, tłumienie w sobie smutku. mój facet jest facetem idealnym i nie wystawia moich uczuć na próbe, ale mimo wszystko bywają ciężkie sytuacje. nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko...ja bym go nie skreślała ale powyższe wpisy mają trochę rację. Wybadaj co wpłynęło na to, że on z matką dziecka nie jest. Jeżeli on ją kochał ale zostawił ją bo to ona okazała się dzi/wką, oszustką, złamała mu serce to dałabym mu szansę. Jeżeli facet od początku nic do tej kobiety nie czuł a mimo to chodził z nią do łóżka, żeby się zabawić, traktował ją w sposób przedmiotowy ...no to sama sobie odpowiedz czy chciałabyś faceta z takim podejściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno kiedyś ze sobą byli, przespali się długo po rozstaniu i pojawiło się dziecko. Wiem, że chciał się nim zajmować, że cieszył się z narodzin itp, ale ona nie chciała, jakaś zagmatwana sytuacja, nie dopytywałam szczegółów. Spodobał mi sie nie ukrywam. Ale dziecko jest maleńkie, nie wiem, czy nie będzie tak że ja się zaangażuję, a on powie słuchaj dla dobra dziecka wracam do jego matki. A tak być może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo chciał sobie tylko pociupciać ? x Pewnie tak...Idą do łóżka, nic do siebie nie czują tylko chcą sie zabawić a w razie wpadki potem konsekwencje ponosi dziecko, które nie ma normalnej rodziny, tylko kolejnych ojczymów i "nowe koleżanki" tatusia. Patologia, co najgorsze - co raz częściej spotykana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Max258
Po tym co piszesz, to już widać, że zazdrość i brak zrozumienia nie pozwoli Ci na spokojny i szczęśliwy związek. Zrób sobie test : czy nie będzie ci przykro, że pieniądze będą szły w pierwszej kolejności na potrzeby dziecka a nie wasze zachcianki. Starsze dziecko będzie potrzebować więcej czasu na spotkania. Nie chcesz mieć dzieci ale na pewno będziesz wtrącać swoje zdanie, gdy dziecko będzie u was na kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×