w jaki sposob obliczyc na 100 kiedy zaszlam w ciaze???

Na "fuchy" mowisz... :D Nie rozumiem dlaczego ukrywasz kim on jest z zawodu. O sobie jakos nie balas sie napisac, ze jestes kucharka, kiedy pracowalas w przedszkolu/szkole. W czym wiec problem?

O rety! Może być szambonurkiem, za babranie się w g*****e dobrze płacą... :D

no nei wiem nie boje sie tlyko nie uwazam ze to jest jakos bardzo wazne ui tyle

Anita, a wazne i istotne bylo opowiadanie tu jak robisz loda po dyskotekach? Dlaczego robisz z tego taka tajemnice? Twoj ex pracuje nielegalnie czy co?

nie robie z tego zandje tajemnicy

zreszta juz niewazn e :( nie obchodzi mnie jego praca :( ale dziisja mnie zdenerwowal i to bardzo... wiecie co rano jem sobie snaidanie w kuchni nagle patrze przez okno od tylu domu podjezdza jego auto myslalam ze to popdobne po prostu ale to byl on za chwile wysiada z smaochodu i idzie do tylych drzwi na szczescie byly zamkniete od srodka tak smao jak te zx przodu jak zoabczyl ze sa zmakniete psozarpal chwile za klake i poszedl do drzwi z przodun zaczal dzwonic dzwonkiem ale ja nie towierlama siedzialam wkuchni ciho bo bylam sama w domuy :( za chwile zaczla obchjodzic dom dookoloa az sie jedne z pracownikow taty zainteresowal

i podszeld do niego alenie slyszl;ama o czym rozmawiali po chwiwli poszeld do auta i odjechal... jaka tata wrocil wszyskto mu opopwiedezialam tata sie bardzo zdenerwowla ale powiedzial ze dobrze zrobilam i anstepnym razem tez mam mu nie otiweac i siedziec icho w domu to sobie pojdzie jendak po polduniu jak wszysy byli juz w domu oprocz tatty przyjechal drugi raz siedzielismy na pdowokru na tarasie obieralismy fasolke na zapawy ehh pryszedldo nas zaczal najpierw normalnie gadac czy moge z nim, poroamwiac pwoeidziala ze nie potem mowil czemu nie dobieram tel i nie odpisuje na esy czemu sie nie dozywamw ogole i czemu wyjechalam tak nagle tat byl w zkaladzie ale zobacyzl go przez okno i wyszedl powiedzial mu ze ma wyjsc albo dzowni po policje a on na to ze nie chce nic ode mnie trylko chcial pwoieidziec ze moja mam jest chor ai bardzo zle sie czuje i nie ma sie kto nia zajac a ja nie odbieram teleofnu od nieog i nie mial jak sie z emna skontaktowac a z moim bratem tym bardzije bo nawet nie wie gdzie on retaz mieszka

prosil mnie zebym p;rzyejchala sie zajac mama bo jest znia barfdzo zle a nawe tp[aul;iny nie ma bo wyjechala do jakiegos gacha qwiec sie nia nie zjamie a zreszta naeet jakby byla to by sie nia nie zajela... to sowja droga tata pwoeidzial ze j absolutnie nigdzie nie pojade a poza tym to on nie wierzy w ta chororbe i jutro tam poejdzie sie przekonac na wlasne oczy czy to rzeczywiscie prawda czy jakas sciemna moj na to poweidzial ze nie ma sprawy ze on nie klamie i tlyko sie martwi o mama i nic ode ,mnie wiecejnie chce

ehhh dziewcyzny nie wiem co mam teraz robio co myslec o tym wszysktim :( czy on mowi prawde czy klamie zebytylkomnie tam zaciagnac bo pauliny nie ma? :( jutro tata tam poejdzie to sie przekoanamy czy mowil prawde czy kalaml...

Skąd wiedziałyście o co tej analfabetce chodzi, to nie wiem... XXI wiek, dostęp do informacji z całego świata, człowiek podbija kosmos itd., a nadal są debile, co we własnym języku nie potrafią zdania sklecić.

o co ci chodiz?

Nie jedz do bylego sama. Niech tata sie tym zajmie. Po pierwsze nie wiadono co twojemu ex odwali a po drugie to jestes w ciazy i denerwować sie nie mozesz. Uwazaj na siebie anita i zaczniej powoli szykować sie do roli matki. Zostaw za soba caly ten bajzel

ja nie mam zamoiaru do nieog jcha tylko tta tm pojedzie ehh tk aisie zdenrwowlama dzis ze masakra tera mnie brzuch bli z tego wsystkie rece sie trzes :(

Ja nie wiem, czy Anitka ma jakikolwiek obowiązek zająć się matką w tej sytuacji. Mieszkanie zapisane na byłego więc on ma problem. Co to ma być, że matka ją wydziedzicza, a równocześnie wymusza opiekę? Ta opieka może przecież potrwać i 30 lat przy dobrych układach, Anita nie daj się wkręcić...

ja nie wiem nawet co jej jest na co ona jest chora bo on nic konrkatnego nie powiedzial wiec nie wiem co sie tm dzieje.. ale to jest nienormalne jak bylo w porzadku to traktowla amnie jak niepotrzbengo smiecia i mieszkanie przepisala na niego a teraz jak jest chora to po mnie przyjezdza bo sam sie nie moze nia zajac

Bo jesteś Anitko w ich oczach popychadłem i służącą na każde zawołanie. Oni nigdy nie przyjmą do wiadomości tego, że masz swoje sprawy. A masz. Moim zdaniem możesz spokojnie zostawić matkę pod opieką byłego, bo ona dokonała takiego wyboru. Czuj się wolna od tej patologii tak jak to robi Twój brat.

ehh ale skoro on sie nia nie zajmue to ona zostanie sama bo kto jej pomoze? a jelsi jest powynie chora...

moze matka sie przechlala ,a poza tym jesli jest chora to zajmie sie nia szpital .

no z tego co on mowil to lezy w domu wiec nie jest z nia tak ciezko zeby szla do spzitala

Anita, wez pod uwage, ze Twoj byly mogl sie dogadac z Twoja matka, zeby udawala chora, po to, zeby Cie tam z powrotem sciagnac. Bylas dla nich zawsze sluzaca - gotowalas, pralas, robilas zakupy, sprzatalas itp. Mieli z Toba bardzo dobrze, a on dodatkowo mogl Cie bzykac. Nie daj sie dziewczyno, bo to sa klamcy i kretacze, zreszta sama wiesz najlepiej. Poza tym, jesli nawet Twoja mama jest chora, to i tak nie masz po tym wszystkim wobec niej żadnych zobowiazan. Ty sama teraz wymagasz opieki w Twoim stanie, wiec wykluczone zebys sie ta kobieta zajmowala.

oj tyle tu napisalam i nic sie nie dodlao??

ehh szkoda

Anita pisz co u Ciebie !

no nie za ciekawie

bylam z tata u nich w mieskzaniu zobaczyc co sie z mama dzieje i powiem wam ze nie jest z nia dobnrze a wrecz zle cos sie jej porobilo na nogahc ma na obu nogahc poid kolanami jakies rany ktore w ogogle nie zmieniala bandazy na nich zaczela sie tam zbiuerac ropa i po prostu gnic to wszysko jak tata jej odiwnal te bandaze to tak smierdzialo ze masakra ale nie dala sobie nic zrobic szarpala ze z tata mowila ze to jej spraswa i jej problem i z enie ptorzbuje od nas zadnej pomocy lezy w lozku brudna bo nawe tnie wstaje do lazienki sika do wiadr ktore stoi przy lozku ogolnie tragednia jaki tam jest balagan... moj wpoedzial ze on nie ma czasu sie nie zjamowac bo chodiz do pracy a jak ma wolne to chce odpoczac a nie latac wkolop niej najchentiej to by hcial zebysmy my ja wzieli do siebnie i tam sie nia zajeli bo jemu tutaj przekszadza tlyko i smierdzi tata mu pwoedzial ze nie ma tkaiej opcji powiedizla mmai eze ma sie ogarna ci ze prydjzie w przhyszlym tygodniu zoabczyc jak wyglada sytuacja jak sie pogorszy z tmyi nogami to ja zawiezi do szpitala bo to nie ma zartow

Niechciałbym Twoj ojciec zawiezie ja.do szpitala, ale Ty absolutnie nie czuj się zobowiązana do pomocy matce. Zresztą jaka z niej matka ?

normalnie mi sie zrobilo jej szkoda jak zoabczylam w jakimjest stanie... no i coywiscie zeby isc do lazienki sie wysikac to nie ma sioly ale alkoholem bylo czuc juz na korytaru a przy lozku puszki po piwie i dwie butelki po wodce i fajki oczywisci tez bez tego sie nie moze obyc

Anita ,skoro matka przepisala mieszkanie na bylego ,to on ma obowiazek sie nia zajmowac .Pewnie byla pijana jak mu przepisywala ,ale mozna cofnac to za brak opieki z jego strony i powinna to jak najszybciej to zrobic . Ten Twoj tata to jest swiety czlowiek ,ze jeszcze zainteresowal sie jej stanem i chce jeszcze jej pomagac .Ona powinna trafic jak najszybciej do szpitala jezeli tak wygladaja jej nogi ,za tydzien bedzie jeszcze gorzej .Moze to doprowadzic do takiego stanu ,ze trzeba bedzie amputowac jej te nogi ,ale ona sama musi chciec sie leczyc a nie chlac****alic ,co za baba .

"jak ma wolne to chce odpoczac a nie latac wkolop niej najchentiej to by hcial zebysmy my ja wzieli do siebnie i tam sie nia zajeli bo jemu tutaj przekszadza tlyko i smierdzi." Sorry, Anito...ty chcesz wziac na siebie obowiazki twojego byłego??? Z jakiej racji? Jestes w ciąży i dźwiganie matki może się skończyć nawet porobieniem. Zdajesz sobie z tego sprawę? A byly to....przepraszam, ale widac jaki z niego egoistyczny cham. Z jakiej racji w ogóle on śmie proponować ci opiekę za darmo nad kimś, kogo to on ma obowiązek zabezpieczyć???

* nawet poronieniem sorki za byka