Dlaczego kobiety oczekują, że facet będzie płacił?

Bo ty szukasz sponsora a nie partnera x nie szukam sponsora bo sama mam swoją pracę i pieniądze, ale faceta z klasą, którym Ty nie jesteś. Facet, który pozwoliłby mi zapłacić za siebie na spotkaniu straciłby szansę na kobietę niezależną i zaradną finansowo. Tyle. Bo to chłopcze nie chodzi o te głupie 10-20 złotych, bo to dla mnie nie problem, tylko o ZASADĘ.

"Wybacz, ale co najmniej do marca przyszłego roku nie mogę się z tobą umówić z powodów finansowych oczko.gif Ja w ten sposób rozumiem powody finansowe, jako coś dotyczącego stanu życiowego w dłuższej perspektywie. " > Wybaczam. Kobiety ciągle rozumują na odwrót. Jak przez najbliższe 10 miesięcy nie masz kilka złoty na kawę to za co ty żyjesz? Masz 15 lat i rodzice cię utrzymują?

tak, atrakcyjnosci fizycznej, wydolności, sprawności i płodnosci - to się akurat pokrywa, powinienes wiedzieć dlaczego i dlaczego w Polsce 30 są traktowane jako osoby, które rodza późno... poza tym jakie oszczedności? Przecież jest macierzyński? Czemu kobieta miałaby miec jakies oszczędności jak może tyle samo zarobić co facet i miec przyzwoity macierzyński?

Przeciętnie kobieta rodzi dziecko w wieku 24-27. To zaledwie dwa,trzy lata po studiach. Kiedy ona miała w tym czasie odłożyć te pieniądze by utrzymać siebie i dziecko przez rok ? x trzymając się jego filozofii to na pierwsze dziecko mogłybyśmy sobie pozwolić koło 45 :D

gość dziś Jestem niezalezna i płace za siebie lecz powiem szczerze jezeli mezczyzna upiera sie zapłacic rachunek i podoba mi sie to pozwalam na to ale staram sie przy nastepnej okazji ja płacic .Jezeli pan mi nie odpowiada to obowiazkowo płace za siebie . xxxxx Brawo, bo jesteś wartościowa kobieta, i taką jak ty warto jest poznać.

"Oboje robiliście ale tylko matka rodziła w bólach więc wypadałoby by facet więcej się za to angażował finansowo skoro nie mógł jej wyręczyć przy porodzie. " > Tak tak, wy to byście chciały żeby za wszystko wam płacić, nawet za urodzenie własnego dziecka. > "I niby kiedy przeciętna kobieta może sobie pozwolić na odłożenie kasy na rok egzystencji bez funkcjonowania zawodowego jak jej dochód idzie głównie na bieżące potrzeby ?" > Moja znajoma była w zeszłym roku w szwajcari na 4 miesiące, przywiozła coś około 30000 zł. W tym roku też pojechała. Jak widać można tylko co niektóre są zbyt leniwe

.

jak panne "nie stać" zapłacić za siebie te marne 7zł za kawe czy ciasto to o czym tu mowa? nawet studentka tyle w tapczanie znajdzie jak potrzeba i jest wartościowa i ma honor, reszta to pasożyty co czekają na frajera "bankomat". Był tekst że płaci ten komu BARDZIEJ ZALEŻY, ale to idiotyzm, bo jak to ma być równy związek to OBOJGU powinno zależeć na tej drugiej osobie tyle samo, nie prawda? Jak facetowi ma zależeć więcej a kobiecie mniej na nim to na co facetowi taki jednostronny związek? Bo popęd do dymania ma? To facet idzie do burdelu i załatwione, bez dramatów, bez biadolenia, bez wyrzutów. Dlatego baby wkurzają burdele, bo faceta nie mają już na smyczy szantażując go seksem. Bo facet pójdzie na d***** i koniec. Nie musi pełzać jak pies i się prosić jaśnie panny z bólem kanta doopy.

"Bo to chłopcze nie chodzi o te głupie 10-20 złotych, bo to dla mnie nie problem, tylko o ZASADĘ." > O zasadę żeby już od samego początku łożył na was kasę. Super zasada hahahahah

a teraz lecę do roboty, bo w tych godzinach najwięcej klientów mam w agęcji :)

kiedy noc nadchodzi dziś Bo ty szukasz sponsora a nie partnera x nie szukam sponsora bo sama mam swoją pracę i pieniądze, ale faceta z klasą, którym Ty nie jesteś. Facet, który pozwoliłby mi zapłacić za siebie na spotkaniu straciłby szansę na kobietę niezależną i zaradną finansowo. Tyle. Bo to chłopcze nie chodzi o te głupie 10-20 złotych, bo to dla mnie nie problem, tylko o ZASADĘ. xxxxxx TAK, chodzi o ZASADE, że jak kobieta płaci za siebie to pokazuje że jest wartościową kobietą a nie jakąś gimbazą która tylko patrzy aby faceta doić. Nie chodzi o to że facetowi szkoda, czy nie chce zapłacić ale właśnie o ZASADE.

__sandruhhna___ dziś a powiedz misiu o małym rozumku, kiedy ta kobieta miała sobie zapewnić te oszczędności ? Przeciętnie kobieta rodzi dziecko w wieku 24-27. To zaledwie dwa,trzy lata po studiach. Kiedy ona miała w tym czasie odłożyć te pieniądze by utrzymać siebie i dziecko przez rok ? x Żeby w wieku dwudziestu paru lat planując dziecko nie posiadać żadnych oszczędności to trzeba być strasznie niezaradnym. Moja znajoma była w zeszłym roku za granicą na 4 miesiące, przywiozła około 30 tyś zł. Czy twój "rozumek" ma jeszcze jakieś pytania których nie potrafi ogarnąć?

, że jak kobieta płaci za siebie to pokazuje że jest wartościową kobietą x ona pokazuje, że jest wartościowa a Ty pokazujesz wtedy, że jesteś wieśniakiem bez klasy i nawet nie zdajesz sobie sprawy, że takowa panna przeprowadzała próbę na Tobie i drugi raz się z Tobą już nie umówi :)

Biedni panowie mają trudniej od kobiet? Ojojcius Jojcius Jojcius

Moja znajoma była w zeszłym roku za granicą na 4 miesiące, przywiozła około 30 tyś zł x buhahaha i Twoja znajoma pojechała zapieprzać za granicę na wypadek jakby jakiś amant ją na przyszłość zapłodnił :D ? Bo padnę.

Ciekawe jak w takim układzie facet ma pokazac, że jest cos wart?

"trzymając się jego filozofii to na pierwsze dziecko mogłybyśmy sobie pozwolić koło 45 smiech.gif" > To tylko i wyłącznie wasza wina że jesteście takie niezaradne. Moja znajoma była w zeszłym roku za granica na 4 miesiące i przywiozła około 30 tys zł. Rozumiem że takie osoby jak Ty to przerasta?

taka zaradnośc to czasem krótkowzroczna jest, jak kobieta ma wykształcenie to trochę to inaczej wygląda i tak długiego urlopu na doroienie nie dostanie...

gość dziś , że jak kobieta płaci za siebie to pokazuje że jest wartościową kobietą x ona pokazuje, że jest wartościowa a Ty pokazujesz wtedy, że jesteś wieśniakiem bez klasy i nawet nie zdajesz sobie sprawy, że takowa panna przeprowadzała próbę na Tobie i drugi raz się z Tobą już nie umówi usmiech.gif Zxxxxxx Jaką próbe? sprawdza czy facet to frajer? Przecież nikt nie każe jej płacić za faceta tylko za WŁASNĄ DOOPE. Jaki z tym jest problem?

Chodzi o to że kobiety w ogóle nie dbają o zapewnienie sobie i nowo narodzonemu dziecku jakichkolwiek oszczędności na ten okres. Po prostu w bezczelny sposób zwalają cała odpowiedzialność finansową na faceta bo tak im wygodniej. <><><> Rozumiem, że przykład wyniosłeś z domu i Twoja matka nigdy nie obarczała Twojego ojca jakimikolwiek wydatkami na Ciebie i na nią, tylko prewencyjnie odkładała kasę na wypadek jak ją ktoś zapłodni od podstawówki...:D ale wyobraź sobie, że są faceci, którzy biorą odpowiedzialność za swoje dziecko i kobietę, która mu to dziecko urodziła i ci faceci są dumni, że są w stanie SAMI zapewnić byt swojej rodzinie w czasie kiedy kobieta jest wyłączona zawodowo.

"ona pokazuje, że jest wartościowa a Ty pokazujesz wtedy, że jesteś wieśniakiem bez klasy i nawet nie zdajesz sobie sprawy, że takowa panna przeprowadzała próbę na Tobie i drugi raz się z Tobą już nie umówi usmiech.gif" > To już standard że wyzywacie każdego kto nie daje wam się wydoić. My też przeprowadzamy test. Jak laska na 3 spotkaniu nadal nie zamierza za siebie zapłacić to więcej już nie dzwonimy. Niech się domyśli dlaczego...

Przecież nikt nie każe jej płacić za faceta tylko za WŁASNĄ DOOPE. x za własną dooopę to ona może sobie sama pójść do knajpy i zapłacić i nie będzie potrzebować towarzystwa takiego frajera jak Ty.

"buhahaha i Twoja znajoma pojechała zapieprzać za granicę na wypadek jakby jakiś amant ją na przyszłość zapłodnił smiech.gif ? Bo padnę. " > Pojechała zarabiać na życie i własne potrzeby. Pojechała bo myśli o swojej przyszłości i chce dbać o dziecko które być może będzie kiedyś mieć, choć jak na razie nie planuje. Pojechała bo jest wartościową Kobietą która potrafi o siebie zadbać i nie musi liczyć na sponsoring jak inne nieudaczniczki

Dzieci się ma z facetem, któremu mozna zaufac i na którym można polegac, jesli on od poczatku się nie poczuwa, to skończy się tak, ze jak bedzie uciekał z kraju płacąc alimenty. Ja sobie wzięłam faceta, który oddał wszystko swojej ex, która go zdradziła. W pierwszej chwili pomyslałam - no kretyn, ale potem naszła mnie refleksja, że przynajmniej w razie co nie trzeba będzie toczyć bojów o pierdoły. I tak też to się sprawdza. Żeby nie było... jestem niezależna:)

Kochani, problem jest następujący, bo te spotkania ala RANDKI typu facet-kobieta cel romantyczny powinny być kompletnie inne. Pierwsze 3 spotkania powinny być na zasadzie koleżeńskiej, typu osoba A - osoba B, dyskusje, rozmowy, rozpoznanie początkowe, wyczucie sposobu bycia, charakteru, i zainteresowania drugą stroną itp. I wtedy nie ma faceta i kobiety, tylko są OSOBY( bezpłciowe ) bez podtekstów seksualnych czy rodzinnych, po prostu 2 osoby na spotkaniu. I WTEDY każdy płaci za siebie i nie ma niedomówień. Proste i zwięzłe. Randka 4 zaczynamy rozpoznawać płeć graczy i wtedy już wiemy na czym każda strona stoi.

1)Pojechała bo jest wartościową Kobietą która potrafi o siebie zadbać i nie musi liczyć na sponsoring jak inne nieudaczniczki 2) TAK, chodzi o ZASADE, że jak kobieta płaci za siebie to pokazuje że jest wartościową kobietą a nie jakąś gimbazą która tylko patrzy aby faceta doić. <><><> To ja mam panowie takie pytanie. Kiedy to kobieta może się przekonać o tym CZY FACET JEST WARTOŚCIOWY ? Bo ja tu widzę, że bardzo zżyliście się z tym przymiotnikiem ''wartościowa", tylko, że szkoda, że w sposób wybiórczy...

gość dziś x wziełaś sobie takiego którego łatwo wydoić. Chwalisz się czy żalisz że jesteś z taką sierotą?

Aby nie było niedomówień ja ZAWSZE podkreślam że spodkania są na zasadzie randki Holenderskiej, czyli każdy płaci za siebie i nie ma stresu że tylko facet inwestuje w tą znajomość.

"Ciekawe jak w takim układzie facet ma pokazac, że jest cos wart? " xxxx Płacąc za siebie. Pokaże że jest niezależny i nie szuka sponsorki. Niby nic, ale zauważcie że kobiety nawet z tym mają problem

Facet "może", choć nie musi, przynieść ewentualnie kwiatek na spotkanie, ale na początku każdy powinien płacić za siebie, i to powinna być NORMA!!!