Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

Ja przed chwilą skończyłam jeździć na rowerku i padam ! :D Planuję jeździć na nim przynajmniej cztery razy w tygodniu. Po rowerku zrobiłam sobie peeling i wymasowałam się 15 minut gąbką ;)

U mnie dziś całkowita porażka: zdarzyły się 2 piwa , mały hamburger i precel . Wszystko przez stres i nerwy . Od jutra wracam na właściwe tory i zgodnie z zaleceniami po grzesznym dniu jutro przysługuje mi połowa dietetycznych porcji przez cały dzień. Pozdrawiam serdecznie:).

Ktosik najważniejsze to się nie poddawać. Małe grzeszki nie są złe o ile nie zdarzają się za często ;) Także od jutra głowa do góry i jedziesz dalej z dietkowaniem ! :D Ja dzisiaj dzień zaliczam do udanych, a jutro rano wreszcie ważenie na rzetelnej wadze :D

Ktosik nie przejmuj sie, ja dzis tez na pol piwka sie skusilam, jak nie jest codziennie to nie taka tragedia :) W sumie nie przepadam za piwem, wole czerwone winko pol na pol z mineralka, ale dzis wyjatkowo od mojego tak sobie popijalam, dla towarzystwa ;) Karmelizowana zycze samych sukcesow na wadze :D W ogole pieknie zmoblilizowane jestescie, tego mi bylo potrzeba ;) az przyjemnie tu zagladac i sie razem z Wami odchudzac. Olga dziekuje :) Ja dzis jeszcze wlasnie do planowanego menu dolozylam te pol piwa i 3 nektarynki zaraz po obiedzie, na deser. Wypilam w sumie 2,5 litra wody i jeszcze jedna kawke wieczorem. Od pewnego czasu dosypuje do kawy szczypte cynamonu, pychotka! I ponoc tez zdrowy jest i dobry na odchudzanie. A imbir dodaje do bardzo wielu potraw, ale z cytryna jeszcze nie pilam, ponoc bardzo dobrze spala tluszcz, trzebaby sprobowac. Jest taki specjalny przepis na ten napoj, ale boje sie troche, bo jest mocno moczopedny i powinno sie go pic na czczo a w pracy nie bardzo moge latac co chwila do toalety :P Moze w weekendy sobie go wyprobuje.

Gosiu ja ostatnio czytałam właśnie o produktach poprawiających przemianę materii i wymieniony został zarówno imbir jak i cynamon :) Ja też dosypuję cynamonu, ale do potraw :) W sumie z kawką byłby pycha - muszę wypróbować :) Co do motywacji to Ty nią jesteś dla nas i Twój cudny wynik :) Naprawdę wielki szacunek za te 20kg :) Dobranoc dziewczynki, jutro się odezwę ;p

Karmelizowana mysle, ze Ci kawka z cynamonem zasmakuje jak go tak lubisz. Ja zadko cynamon w zyciu jadlam a teraz pije te kawki na codzien i inne mi juz tak nie smakuja :) Niby ciezka to byla praca z tymi 20 kg, ale tak jak powiedzialas - utrzymac wage albo i jeszcze cos zrzucic jest teraz jeszcze ciezej ... ja tez do konca zycia bede sie musiala pilnowac, wraca sie so starych przyzwyczajen i jojo murowane :O Klade sie i ja, dobrej nocki!

Jak tak zachwalacie to muszę i ja spróbować kawki z cynamonem:) do tego ciasteczka wg przepisu Czarnej i miłe popołudnie murowane:)

Dzień dobry. Miałam dzisiaj sie ważyć, odpuszczam obudziłam się rano z okresem który dostałam parę dni wcześniej wczoraj tak wieczorem bolał mnie brzuch że nie wiedziałam od czego ,dzisiaj już wiem . Dzisiaj jest też mój ostatni dzień pracy kupiłam ciasto dla moich starszych koleżanek i kawkę akurat pokusa zerowa bo ja za ciastami nie przepadam jedynie drożdżowe mogę pojeść a takiego nie kupowałam .Z młodszymi koleżankami idziemy dzisiaj na piwko nad morze do pubu jak młodego do babci zawiozę drugi nie jedzie bo ma jutro zakończenie roku szkolnego na który zresztą idę więc wiem że siedzieć długo nie mogę bo zakończenie rano o 8. Ja reguły nie pije bo nie lubię i koleżanki to wiedzą wiec namawiania nie będzie . Gosia racja imbir moczopędny jak diabli . A ciastka owsiane też kiedyś robiłam i na zimno bez pieczenia i na ciepło ale co do czego to u mnie każdy je lubi ( ale te kupne lepsze),a jak zrobiłam to jadłam sama resztę mamie dawałam bo przecież za mało słodkie dla moich facetów .Więc już nie robię.Pozdrawiam potem zajrzę do Was.Olga Gda.

Witajcie dziewczyny dzisiaj było moje ważenie po tygodniu. Ku mojemu zaskoczeniu ubyło mi -3 kg jestem w szoku normalnie nie wieże w to co zobaczyłam liczyłam na 1kg góra 2kg . Ale się cieszę i jestem jeszcze bardziej zmotywowana. Myślę ,że to tak w pierwszym tygodniu więcej się zrzuca . Dam rade tym razem :-)

Martna ale wynik, super- mnie nie było wczoraj cały dzień w domu najpierw połaziłam z przyjaciółka po sklepach a potem do niej na ploty no i oczywiscie wpadły grzeszki kawałek ciacha i 2 michałki dzis obiecuje poprawe, caly dzień dietetycznie jajecznica z pomidorem i szpinakiem koktajl z truskawami kotlety z kaszą jaglaną, kapusta czerwona serek wiejski z cynamonem sałatka, pomidor,czerwona fasola

a i wiecie co po wczorajszym dniu stwierdzam ,że ciasto jest za słodkie, michałki są za słodkie zmieniłmi sie smak? super

Dzień dobry koleżanki ! U mnie dziś po wczorajszych wpadkach 2 kg na plusie , nie warto było ale trudno. Dziś wracam do przestrzegania diety. Miłego dnia dziewczynki :).

Czarna 41 chcialam zapytac cie o hula hop. A wiec tak wczoraj pokrecilam troche moze z 10 min 5 min w jedna strone i 5 w druga i dzisiaj mam siniaki moze nie ogromne ale sa i czuje lekkie pobolewanie . i teraz nie wiem ile odczekac zeby te boczki odpoczely i po ilu dniach nie mialas z tym problemu??? Bo bardzo mi sie spodobalo to krecenie a nie wiem do konca jak zaczac zeby pozniej modz krecic z godzinke :-)

Martyna ja miałam straszne siniaki ,niektórzy radzili zeby nie przestawac kręcic ale ja nie dałam rady jak sie całkiem wygoiły to kupiłam hh bez wypustek i juz nie było siniaków zaczynałam od 10 min i stopniowo dokładałam. Sama nie wiem co ci poradzić ....

a nie kręć na gole ciało tylko ubierz cos grubszego zreszta wpisz sobie w google hh a siniaki i tam porad od groma

Ktosik Twoja waga to kłamczucha

Martynko gratulacje a jaaaa dziewczyny mam po 15 dniach na diecie mniej o 5.5 kg ! ;) mam 86.7kg dzisiaj na wadze :) jestem meeega szczęśliwa. Dzisiaj na śniadanie kromka z szynką i kawa.

Czarna41 chciałabym żeby tak było :)... Właśnie robię obiad. Dziś będzie cieciorka , ryż i szpinak z jogurtem . Już jestem głodna , a do 14-ej jeszcze trochę jest . Muszę wytrzymać nie ma rady .

pyszny ten Twój obiad-uwielbiam cieciorke

Miło poznac taką fajną grupkę kobitek o tych samych problemach co i ja :* Witajcie. Jesli moge przyłacze sie do Was :D

Beacisko no pewnie że możesz,napisz cos o sobie

Opowiem troszke o sobie. Mam 29 lat . Zawsze byłam szczupła choc moje grube kości i okragły buziak powodowały ze wyglądam na troche więcej kilo. Potem był dzidzius, karmienie piersiom i szybciutkie odzyskanie sylwetki sprzed ciąże a po odstawieniu dziecka od piersi jestem juz prawie 7 kilo na plus.Nie wiem jak to się stało. Wiem tylko ze mam ogromny apetyt i nie panuje nad nim. Moim problemem jest tez to ze jestem księgową wiec praca siedząca i przerwy na jedzonko kiedy tylko zechce. do tego 3 kawusie z mlekiem zagęszczonym , mąż łakomczuch który lubi na kolacje przywieźć jakies ciacho i miłośc do chemicznego żarcia :D Obecnie waże prawie 60 kilo/167 cm i xle mi z tym bo chyba 20 kg siedzi w udach. Wczoraj powiedziałam DOŚĆ i walcze a dziś dojrzałam Was. Opisze co jadłam- więc wczoraj: godz. 7 sniadanko : owsianka z vitelli godz 10.00 2 śniadanie : 2 kanapki z margaryna, sałata , pomidorem, wędliną godz. 16. obiad- kasza gryczana, pierś smażona bez panierki, sałatka warzywna godz 19-truskawki duuuuuuuuuuuużoooooooo dziś : śniadanie: sałatka warzywna z odrobiną majonezu 2 sniadanie - 2 kajzerki z sałatą , pomidorem i żołtym serem obiad ( planowany) - fasolka szparagowa smażona z bułką i sałatka grecka kolacja- nie wiem Zalezy mi żeby zgubic 5 ,6 kilo. Jak się odchudzam jestem wsciekła na cały świat i chce mi sie płakac :/

BEA tak Ci będe pisać bo beacisko jest wrrrrrrr pare zastrzerzeń; kajzerki zamien na pełnoziarniste pieczywo fasolka sama z wody albo na parze margaryna jest bleeeeee

zastrzeżeń miało być

1,67 cm i 60 kilo to ile ty chcesz ważyć 40 kg.

Czarna ja to wiem :(tylko sprobuje malymi krokami bo jak od razu rzuce sie na gleboka wode porazka gwarantowana. Moje glowne zalozenia to koniec ze slodyczami, mniej i regularniej, bez fast foodow. A w miare uplywu czasu dorzuce kolejne punkty. Aaaaa juz ze2 tyg jezdze na rolkach:)

Gosciu 53-55 kg to moj cel. Zawsze tyle wazylam i bylo mi z tym dobrze

aaaaaaaaaa chyba że tak szacun za rolki ja bym się chyba zabiła

Witaj BEACISKO tak jak czarna41 nzpisała pieczywo pełno ziarniste , pierś jak chcesz smazyć to w papirusie zrób sama z papieru do pieczenia, zrezygnuj z majonezu bo jedna łyżka wcale nie czubata ma aż 166 kalorii, właśnie margarynę jak już musisz to używaj prawdziwego masełka zdrowiej. I ten ser to lepiej jak najmniej:-) Fasolkę radzę z wody i nie smażoną i do tego bułka co ciągnie tłuszcz. Truskawki okej ale że to truskawki to nie znaczy że można się nimi objadać do woli wyznacz sobie np 10 szt :-) Wędlina najlepiej drobiowa:-) Może wygląda to strasznie ale ja już wiem sama po tygodniu że da radę i jedzenie jest smaczne i do tego zdrowe i nie jestem głodna:-) Pij wodę niegazowaną 2litry :-) Dasz radę

Martynka. Przerazilas mnie tym majonezem!!! 160 kcal ??!!!! Nie dam rady az tak @-@ Rolki? W zeszlym roku kupilam. Pierwsze kroki byly tragedia teraz juz smigam :)i rower tez z m. I dzieckiem. Raz/ dwa razy w tyg ok 20 km