Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

śmieszą mnie matki które nie chcą mieć więcej niż 1 dziecko

Polecane posty

Gość gość
Od zawsze wiedziałam ze bede miała jedno dziecko, w ciazy sie utwierdziłam w przekonaniu iż to maksimum. Ciąża przebiegła dobrze bez nudności itd ale czysto fizjologiczna sprawa-tycie było katastrofa. Ja, zawsze szczupła zgrabna dobrze modnie ubrana nagle musiałam przerzucić sie na h&m dla kobiet w ciazy. Ten brzuch mi przeszkadzał okropnie nie fizycznie ale psychicznie. Pozniej porod-załatwiłam cc i po sprawie. Poszło gładko i szybciutko doszłam do siebie tak jak założyłam wczesniej. Tu akurat jestem bardzo zadowolona. Laktacja i kp -takiej lipy nie zakładałam. Chciałam kp ale nie dałam rady/modliłam sie zeby mleko zniknęło. Podałam butelkę i sie poprawiło. Wstawanie w nocy to raczej normalka, usypianie juz nie/noszenie bujanie śpiewanie itd katastrofa aż do 9mc pozniej nauczyłam samodzielnego spania w łóżeczku. Dziecko było niejadkiem karmienie zupa trwało godzinami ze nie wspomnę o innych daniach. Teraz sie poprawiło i zajada sie ale wczesniej koszmar! Dziecko ktore we wózku nie siedziało bo wiecznie wyło na spacerze co sie umeczylam to moje. Ogolnie żywe srebro. Ząbkowanie w wieku 3,5mc i płacz. Brrrr aż mnie wzdryga kiedy sobie przypomnę. Teraz córcia jest najlepszym dzieckiem-ma 2lata jest grzeczna, słucha choć bywają gorsze dni, siedzi we wózku jak potrzeba, sama zasypia, sama je, mówi i jest śliczna. Zbyt błogo sie zrobiło zeby to zniszczyć a i mamy 3pokoje w mieszkaniu-córki, nasza sypialnia, salon z jadalnia wiec nie mam zamiaru sie wynosić do salonu. Jest pięknie jednak jak ktoś sie decyduje na wiecej dzieciaków to mi nic do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może ktoś nie może mieć więcej dzieci niż jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
warto miec minimum dwa zeby dzieci mialy sie z kim bawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamatrojkidzieci
gosc 23:07 podoba mi sie co napisalas, szczere i przemyslane. nie kazdy musi byc taki sam. Co do HM mama to ja tez sie tam ubieralam, ale akurat wg mojej oceny to tam nie byly najtansze, ale za to dobrze sie w nich czulam. Je,ansy 99-159 i to tylko na kilka miesiecy, sukienki 79-149 zl to sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.07, mysle tak jak ty. Ciaza mi nie przeszkadzala, ale drugi raz bym nie chciala. Mam slicznego, trzyletniego synka, nie bylo zarwanych nocek, nawet nie wiem kiedy mu wyszly zeby. Mam dom, 3 sypilanie na gorze, jedna dla gosci i nie chce tego zmieniac ;) Poza tym chce malego poslac do prywatnej szkoly, pokazac mu swiat, a to kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze raz gosc z 23.46: Absolutnie szanuje decuzje mam wielodzietnych. Niech kazdy robi tak zeby mu bylo dobrze i wszyscy beda szczesliwi. Podziwiam mame 3 maluchow 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to smiej sie dalej, nie sztuką mieć duzo dzieci i nie zapewnic im godnego zycia tylko dlatego zeby miec dzieci, sztuka miec 1 dziecko a wychowac go na porzadnego obywatela a nie kolejnego nygusa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nas było pięcioro, jak ja zazdrościłam koleżance jedynaczce że ma wszystko na swoim miejscu mi wiecznie młodsze rodzeństwo dobierało się do książek i innych moich rzeczy ale mam też najwspanialsze wspomnienia :D te przegadane i prześmiane noce,kiedy mama krzyczała żeby iść spać ,a my chichraliśmy się :D do dzisiaj mamy dobry kontakt,jesteśmy dla siebie prywatnymi psychologami radzimy się,pomagamy, wspieramy niestety zmarła jedna z naszych sióstr, najmłodsza, miała 36 lat :( Boże jak ja za nią tęsknię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam jedno dziecko i więcej nie chce miec...ciaza porod male dziecko wstawnaie co dwie godziny kolki zabkowanie histerie bunty... No ktora kobieta decyduje sie na takie cos po raz drugi... Chyba taka ktora nic oprucz chowania bandy dzieciaków noe ma noc lepszego do roboty... Ja wracam do pracy dziecko do przedszkola. Cenie sobie spokoj i wlasna przestrzeń. A tobie sfrustrowana autorko nic do tego kto ile dzieci chce mieć. Wole miec jedno ale zadbane a noe gromade zasmarkancow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po za tym nie kazda kobieta to krowa roplodowa!! W

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
troche za duzo zacofania polskiego w tym temacie ogarnijcie sie przecie nie da sie czytac 333 www.youtube.com/watch?v=Nrj0DpwIPD4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ażurek
szanujmy zdanie innych ludzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamatrojkidzieci widac ze jestes madra rozsadna kobieta , napewno jest pieknie miec fajna duza rodzinke , my nie mamy dzieci, okazalo sie ze maz ma problem z nasieniem i jedyna opcja to in vitro , ale nie jestem przekonana , ale wiem ze bez dziecka tez bede szczesliwa , , pozdrawiam gosc z wczoraj 22:17 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to zakładający/a temat może się uśmiać. Niech sam/a utrzymuje i wychowuje dużą gromadkę, najlepiej z dziesiątkę, i żeby jej (bo nie jemu:D ) macica wypadała po tylu ciążach i porodach. Wtedy zarobi 10 000 na becikowym i uda mu się zarabiać na dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamatrojkidzieci
gosc 11:28 u mnie w rodzinie jest sporo problemow z posiadaniem potomstwa. Czesc osob zdecydowala sie na in vitro lub adopcje bedac na pograniczu poddania sie i zadne z nich nie zaluje :) A co do becikowego to odkad weszlo ograniczenie zarobkowe to juz nie dostalam. Tylko raz sie zalapalismy. Dziwi mnie tylko, ze kazda rodzina wielodzietna postrzegana jest jak jakas patologia i ze rodzice zupelnie sa zaniedbani i ze bieda jest itd. Moja znajoma prowadzi z mezem dobrze prosperujaca firme w stolicy i maja 3 dzieci praktycznie rok po roku. Mieszkaja w willi, dzieciaki markowo ubrane, rozne atrakcje itd. Pamietam jak mi opowiadala, ze jak wychodzila z trojka dzieci to ludzie postrzegali ich jak jakas patologie i ubaw niezly miala. Ze mna podobnie jest. Na spacerach wszyscy mysla, ze naklepalam dzieci i takie tam hehehe. Przyznam szczerze, ze gdyby sytuacja materialna byla u nas kiepska to sama zdecydowalabym sie tylko na jedno dziecko, nie pozwalajac by przechodzilo to co my z mezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie smiesza matki ktore nie maja pieniedzy a chca miec wiecej niz jedno dziecko, bogaci moga miec duzo to tak zle nie wyglada jest prezeska jakiej telewizji co ma 6 dzieci i do nich 3 opiekunki bo ja zwyczjnie stec razi natomiast kilkoro biednych dzieci ktore nic nie maja tylko ciuchy po starszym rodzenstwie ,uzywany wozek itp moja sasiadka ma 8 a nawet samochodu nie maja a jak dziecko chore musza szukac transporu zeby ich dowiezc do lekarza czy szpitala to juz przegiecie po co 8 jak ich nie stac dziecku trzeba zapewnic jakis byt a nie naklepac a pozniej musi miec ciuchy z lumpeksu i najtansze jedzenie z marketu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko trójki dzieci, nic do ciebie nie mam, ale widzę sytuacje, gdy ludzie sępią zasiłki na dzieci , bo nie opłaca im się iść do pracy i pokazywać dziecku inny sposób życia niż sępienie i leżenie przy telenowelach. Patologia w rodzinie bywa i przy jedynakach, i przy bezdzietności. Natomiast w temacie i postach widzę doktrynalne pranie mózgu przez pewną instytucję związaną z religią i biznesem na niej, tj. że można protekcjonalnie wypowiadać się o kobiecej seksualności i ile kobieta powinna mieć dzieci i co robić. Za takie podejście dziękuję zarówno w/w instytucji, jak i innym kobietom. Niech najpierw umieją rządzić swoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamatrojkidzieci
gosciu 12:40 takze sie z Toba zgadzam. Bedac po 3 cieciach cesarskichz powodow zdrwotnych chcialabym sie podwiazac, aby ratowac swoje zycie i dzieci, gdyby mnie zabraklo przy 4 cc. W Polsce nie jest to mozliwe bo wlasnie kosciol, prawo itd. Zastanawiam sie nad tym zabiegiem za granica, gdzie ten zabieg jest legalny. Niestety zwykla antykoncepcja nie jest dla mnie 100%. Choc bywaly przypadki, ze nawet po podwiazniu kobiety zachodzily w ciaze, to jednak takie podwiazanie dawaloby mi wieksza pewnosc. A u mnie dzieciaki tez nosza wiele ubran po sobie. Jesli mam dobre ubranka i jakos nie zniszczone i ladne to szkoda mi ich nie zalozyc mniejszemu dziecku. nie mam takze problemu z kupowaniem uzywanych ubran, lubie takie grzebanie na SH :) Pomagamy dwom rodzinom wielodzietnym i oddajemy sporo rzeczy po naszych dzieciakach i chyba wiem o co Wam chodzi. Jedna dziewczyna jest samotnie wychowujaca matka 5-tki dzieci i ma kazde dziecko z innym. Na poczatku tlumaczyla mi logicznie, ze nie planowala kazdego z innym i kazdy mial byc tym jedynym, jednak pomylic sie az 5 razy to moze byc zastanawiajace. A dodam, ze mieszkaja w socjalnym mieszkaniu i jak probowalam im zalatwic jakies dofinansowanie to okazalo sie, ze calkiem niezle im sie wiedzie finansowo i zastanawiam sie co ona robia z ta kasa. Na niektore dzieci placa ojcowe na niektore fundusz alimentacyjny, do tego rozne dodatki, zasilki, zapomogi z mopsu i fundacji plus dostaja opal i zywnosc. Babka z mopsu powiedziala mi, ze maja na reke nie mniej niz 4 tys plus oplaty robi im jakas instytucja i dostaja jedzenie itd. Od nas ubrania, paczki okazyjne dla dzieci, zabawki. A jak sie do nich wejdzie to naprawde bieda z nedza. W sumie to takie dodatki i taka kasa nie moglyby spowodowac az tak skrjanego ubostwa. Zastanawiam sie czydalej im pomagac, bo mama tych dziec***ali drogie papierosy, regularnie ma na fryzjera i kosmetyczke (choc tez nie mozna dac sie calkiem stlamsic i nic od zycia nie miec). Troche czuje sie oszukana, bo oni nawet za wycieczki szkolne nie placa i jedza w szkole dotowane obiady. Sama nie wiem juz co myslec. Druga rodzina jest inna. Malzenstwo z 6-tka dzieci. Bardzo pracowici i schludni ludzie. Nie wyciagaja rak po kase, a ojciec rodziny dorabia u nas w pracach porzadkowych. A Wam zdarza sie komus pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile ludzi tyle zdań opinii nie ma jednej reguły na ten temat kazdy ma prawo decydować ile dzieciaków chce mieć nie popieram w żaden sposób aborcji. Mam na mysli rozsadne podejście i odpowiedzialność. Stać kogoś niech ma nawet 6-cioro lub więcej nie stać niech ma jedno aby mu byt lepszy zapewnić a jak jest bieda to albo isc do pracy i zarobic na rodzinę albo nie mieć dzieci. Są cwaniacy co narobią dzieci a potem żyją za zapomogi i nigdy stała pracą nie zabrudzili sobie rąk. Znam jedna taką co ma 4 dzieci i tylko żyje z zasiłków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale smieszny powod ha ha ha kon by sie usmial, myslalby kto ze matka ktora ma wiecej niz jedno dziecko zajmowalaby sie smianiem z matek z jednym dzieckiem, co za durny temat, chyba was juz popierd....o kompletnie i jeszcze sie o to spierac z wariatkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chcialam dwoje i mam dwoje jestem zadowolona ale nie widze nic smiesznego w tym ze ktos chce miec 1 albo w druga strone 5 kazdy niech ma tyle ile jest w stanie wychowac w przyzwoitych warunkach dla mnie 2 to najmniejsza i najwieksza ilosc przy wiekszej ilosci dziec***ewnie nie pracowalabym a jestem wyksztalcona i chce miec swoje pieniadze wyjsc do ludzi przy dwojce i fajnym mezu sprawnie godze macierzynstwo i prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 2,5 letniego syna. We wrześniu idzie do przedszkola a ja ruszam z własnym biznesem. Nie wyobrażam sobie teraz drugiej ciąży...teraz kiedy mój synek robi sie coraz bardziej samodzielny, komunikatywny i minęły wszystkie problemy wieku niemowlecego itd. Zęby, butelki, pampersy, nocne wstawania. Chce drugiego dziecka, ale zdecyduje sie na nie jak młody ruszy do szkoły, nie prędzej. Wtedy będę miała siłę na opiekę nad maluchem, kiedy syn będzie juz odchowany i nie będzie potrzebował aż tyle uwagi :) i myślcie sobie o tym co chcecie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem gościówą, która pisała o 12.40 :) Cześć! Moje dziecko ma 20 lat i dość świadomie decydowałam się na jedno dziecko. Były mąż był sprawcą przemocy i gwałcił mnie. Z trudem się rozwiodłam, nie mogłam brać antykoncepcji hormonalnej (nowotwór piersi) ,a wkładka z założeniem była dla mnie za droga, bo były stosował też przemoc finansową. Tak więc zakładałam wkładkę w małej miejscowości, w środku cyklu, bardzo bolało. Potem niemal całowałam lekarza po rękach, bo wiedziałam, że gwałt nie poskutkuje ciążą. Jeśli ktoś generalizuje, że śmieszne są matki jednego dziecka, które są udręczone, niech wie, że generalizacja jest błędem logicznym, a co za tym idzie, błędem w myśleniu. Bo nie zna wszystkich przypadków i wszystkich kobiet. 🌻 Są więc sytuacje, gdy aborcja powinna być dopuszczalna. U mnie ciąża tak wyniszczyła organizm, że następna ww ciągu 2 lat była zagrożeniem życia. Nadal łatwo potępiać matki jedynaków? Dziecko wymagało bardzo dużo troski i opieki ze względu na chorowitość i zagrożenie ze strony ojca. Nadal łatwo oceniać? Wszystko się wie o drugim człowieku? Państwo ma nas w d., bo nie mamy gwarancji ponownego zatrudnienia, o miejsce w przedszkolach trudno, a na opiekunkę czy prywatny żłobek trzeba zarobić. Najbardziej się opłaca kobietę w domu umieścić, niech służy. Za darmo. 🌻 Są, chyba w GUSie, obliczenia, ile kosztuje wychowanie i wykształcenie jednego dziecka. I na to muszą wyrobić się rodzice, bo przecież państwo jest zbyt biedne. Opłaca mu się mieć niedouczone, poniewierane w szkołach dzieciaki, które rosną na ludzi z kompleksami i lękami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasiłki. W mojej sporej wsi matka 7 dzieci, z dobrze sytuowanym mężem, wyciągnęła bardzo duże pieniądze od gminy, tylko ludzie przez nią zatrudniani tych pieniędzy nie widzieli. Teraz robi karierę polityczną jako rzecznik wielodzietnych. Niezatapialna moralnie. Albo matka 4 dzieci, wszystko chciałaby za darmo: mięso w sklepie, leki w aptece, a ubierać i gotować powinni jej wszyscy dookoła . Strach takiej pomóc. Ma męża tak chudego, że ciekawe, kiedy wyschnie na amen, także z zarabiania na nią i czwórkę dzieci, bo przecież matka to świętość i nie może dorabiać sprzątaniem albo ogrodnictwem. Kiedyś w OPS podsłuchałam ile wydaje w różnych sklepach i pracownik OPS był zszokowany: "Czemu pani tak drogie buty kupuje?" Albo inna "ofiara ' przemocy pyta mnie: "Czemu nie idziesz na wigilie tu i tam? Tu dostaniesz paczki, tam jedzenie, gdzieś ubrania, a ówdzie nie opłaca się iść, bo tylko słodycze" Chociaż wiem ,co to przemoc, nie korzystam z tego. Nie zarabiam na swoim nieszczęściu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo baaardzo biedne panie, które omotują starszych ludzi, żeby im i ich dzieciom przepisywały działki i domy. Te panie leżą plackiem w kościele, to przecież miejsce publiczne, potem wchodzą w posiadanie naprawdę wartościowych nieruchomości .Gdy szkoła prosi księdza o pomoc, dla biednych dzieci nic nie ma, ale dla tych pań i ich dzieci jest, i to za darmo. Powinnam naśladować takową zaradność? Wszak wszytko się dzieje w imię boże. 🌻 Matko trójki dzieci, rozumiem o co Ci chodzi z cc i podwiązaniem . Za opłatą jest dostępne w Polsce, tylko musisz się o to inteligentnie i dyskretnie wypytać. Zdumiewające ilu religiom zależy na jak największej liczbie wyznawców, to pewnie z bezinteresowności wynika :P Dobrze jest też takie zabiegi robić w Niemczech. Sprawdzałaś Holandię? 🌻 Nie wadzą mi ciuchlandy, kupuje tam rzeczy niepowtarzalne i dobrze znoszące pranie, nie to co tzw. nówki. Często oddaję i swoje ubrania, i dziecka. Mi zawadza, że coś mam, a dla kogoś jest to ciepłe ubranie na zimę. To cudowne, że możemy się dzielić i że stać mnie na ciuchlandy. 🌻 Znam ludzi tzw. biednych, gdy widzę na co wydają pieniądze, rozumie, dlaczego ich nie mają. No ale mają trójkę dzieci, oboje pracują i wiedzą gdzie uderzyć. Heh, frustracja dumnej, powiesz. NIE. Uczę dziecko jak nie zarabiać na byciu ofiarą. 🌻 Moja dobra koleżanka ma trójkę dzieci, alimentów w życiu nie widziała, ma etat i przekroczyła (prosiła o zasiłek) sumę zarobków o 5 złotych. To jest karania za zaradność , pracowitość i uczciwość, bo np. alkoholik zasiłek dostanie, a jego żona nie. Albo np. darmowe obiady czy te wycieczki. Ja byłam czysta, ale potem mi w szkole powiedziano, że bardzo rzadko są tak uczciwi ludzie jak ja, że częściej ma się zatajanego partnera, bo SIĘ TAK OPŁACA. 🌻 Matko trójeczki zdrowej i szczęśliwej, odpiszesz? Pozdrawiam wszystkie osoby z forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamatrojkidzieci
Hej gosciu 01:01. Dopiero sie ogarnelam z wyprawieniem dzieci, sniadaniem :) ale lubie to i jak pisze, ze jest ciezko to pisze prawde, ale nie uzalam sie bo sama tego swiadomie chcialam :) Co do podwiazania to nie orientowalam sie jak jest w innych krajach. Nie dopisalam, ze mimo wszystko nie jestem do konca pewna tego zabiegu, ale tylko ze wzgledu na skutki uboczne np. bole glowy. Probowalam podpytac mojego ginekologa w 3 ciazy, ale odpowiedzial mi, ze chetnie by to zrobil, ale wlasnie jego kolega zostal wsypany za taka pomoc przez ktoregos z czlonkow zespolu przy cc i dlatego nie bedzie ryzykowal ;/ Co do wyniszczenia organizmu to dokladnie wiem w czym rzecz. Niektorzy mysla, ze czym wiecej ciaz to lepsze doswiadczenie i ze jest lzej - coz bardziej mylnego :) Ja usilujac rodzic za pierwszym razem SN doprowadzilam do rozejscia spojenia lonowego. Z kazda kolejna ciaza bol zaczynal sie duzo wczesniej i naprawde bylo ciezko. Za kazdym razem anemia i lekka cholestaza. Nie wspominajac juz, ze zeby zrowe, a w ciazy nagle plomby zaczely sie kruszyc i latanie co tydzien do stomatologa. Wspominac o rozstepach i pajaczkach juz chyba nie musze, a mam dopiero 30 lat, ale to nic - powtarzam, ze nie uzalam sie tylko fakty przytaczam. Co do wyludzania kasy z urzedow to przewaznie patologia tak robi badz ludzie wyrachowani. Mi nawet przez mysl przeszlo, zeby starac sie o jakas pomoc w 1 ciazy - bylam na ostatnim roku studiow i zupelnie nie mialam zadnych dochodow, jednak szybko o tym zapomnialam. Moja znajoma pracuje w mopsie i opowiada, ze nie raz przychodza babki po rozne zasilki, a obwieszone zlotem i udaja, ze nigdzie nie pracuja, a dopiero z Niemiec wrocily :) ale co tam. nie zazdroszcze im, bo uwazam ze lepiej samemu wykombinowac sobie zrodlo dochodu i tak pracowac, aby niczego nie zabraklo. Nam sie udalo i dodam, ze studia akurat nie mialy znaczenia tutaj. Jesli chodzi o aborcje czy wlasnie podwiazanie to nikt nie powinien za nas decydowac. kazda ma wslane sumienie i powinna odpowiadac za siebie. Ja np. nie wiem czy majac bardzo chore dziecko chcialabym je urodzic. Nie potrafie teraz na to odpowiedziec. Niby tutaj aborcja jest mozliwa ... A zobaczcie ile patologii naklepie dzieci i potem one bez wyksztalcenia i perspektyw wychowuje sie na ulicy :( gosciu, mialas podlego meza dobrze ze to juz sie skonczylo. Tutaj plusem bylo jedno dziecko, bo latwiej uciec z 1 dzieckiem niz z 3. Tak samo nie wyobrazam sobie, zebym sama zajomowala sie dziecmi. DObrze, ze maz mi pomaga, bo inaczej skonczylabym z depresja ;/ Podsumowujac to kazdy jest kowalem wlasnego losu i decyduje o tym ile chce miec dzieci. Wiem, ze rodziny wielodzietne sa dziwnie odbierane, ale skoro nas stac i tego chcielismy to mamy :) Mnie tam nie obchodzi czy ktos ma 1 czy wiecej i nie wtracam sie innym do zycia. Opisuje tylko moja wizje i jak to u nas jest. Gdybym byla taka Pyzalska-Lukomska to tez chcialabym wiecej dzieci, zeby nianki sie nimi zajmowaly a ja tylko w tv, ladnie bym wygladala. ALe co tam, stac ja? No i super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamatrojkidzieci
Przeczytalam mojego posta i troche zalecialo mi snobem, wiec lekkie sporostowanie. To, ze stac nas na godne wychowanie trojki dzieci, prywatne przedszkola, wycieczki i atrakcje, nie znaczy ze jemy sztuccami ze szczerego zlota i mamy lokaja. Poprostu stac nas na ta podstawe, aby razy 3 nie odstawac od reszy klasy sredniej, ale bogaci nie jestesmy, zeby ktos nie pomyslal, ze tu jakas nowobogacka sie wymadrza. DLa mnie zarabianie najnizszej krajowe to juz skrajne ubostwo i pewnie wielu mi przytaknie. Niech Ci z rzadu wszyscy przezyja za taka kase ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, pisałam trzy posty wczoraj po północy. Wiem, jak się ogarnia po dziecku, ba,. nawet ogarniesz się , a już myślisz, czy coś jeszcze do zrobienia, jak następne dni - masz podobnie? To z nakablowaniem na kolegę że podwiązał jajowody przy cc, to świństwo. Jeżeli było to uzgodnione z pacjentką, czemu nie? No ale może kolega chciał podziału kabzy. 🌻 Każda ciąża to wysiłek dla organizmu kobiety, u mnie była spora anemia, zęby też się psuły, mam nadzieję, że na starość będziesz miała wystarczająco wapnia w kościach ,bo przecież 3 ciąże + laktacja na pewno odwapniły organizm. O matko, dobiłaś mnie tym rozejściem, przecież trudno wytrzymać w sumie ciągły ból! Ani chodzić, ani leżeć, brr! Rozstępy to i ja mam po jednej ciąży, znam ludzi którzy mają rozstępy bez ciąż, także mężczyzn :D Jeżeli o mnie chodzi, to cieszę się, że stać Cie na prywatne przedszkola, wyjazdy itd, super! Życzę Ci, aby Twoje dzieci były w bardzo dobrych szkołach :) Moim zdaniem szkoły społeczne są lepsze od prywatnych , chodzi mi o współpracę z rodzicami i większą przejrzystość finansów. Dla mnie możesz mieć pana od ogródka i panią od sprzątania, i niech Ci się w ogóle dobrze dzieje, bo przecież nie wyłudzasz i nie oszukujesz, a także na kaznodziejstwie nie zarabiasz ;) U mnie było tak, że mnie pytano, czemu mam tylko jedno dziecko, bo przecież dzieci to najlepsza polisa na życie itd. Tak samo jak Ty uważam, że to moja sprawa, jak i cudza wielodzietność cudzą sprawą, tyle że u nas dużo moralistów i oceniania według własnych norm oraz racji najmojszych. 🌻 ile patologii naklepie dzieci i potem one bez wyksztalcenia i perspektyw wychowuje sie na ulicy - mam to samo zdanie 🌻 Aha, i mieszkam w miejscowości, gdzie bywają znane osoby, jest też wielodzietna aktorka. Boszsz, jaką oni kasę tłuką, jak nie za program, to za reklamy. Oczywiście nie rodzice wychowywali dzieci, w szkole (państwowej) ich synowie słynęli ze znęcania się nad kolegami. Albo sprzedawczyni mnie pyta, co uważam nt. męża tej pani, bo on w wywiadach taki miły, a na co dzień taki gbur. :D 🌻 Matko trójki, pisząc o rządzie masz na myśli dochody brukselskie czy tutejsze? Pozdrawiam serdecznie :) A na elastyczność skóry dobra jest oliwka na rozstępy z rossmanna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze o MOPS, pomocy i zasiłkach. Spore miasto, dobrze ubrana pani, doświadczająca przemocy rodzinnej. Pracownik MOPS informuje ją o możliwościach prawnych : założenie Niebieskiej Karty, rozmowa z policją, ewentualny kurator itd. Na co pani rozchyla futro i szczerze zmartwiona mówi: - Ale wtedy mąż mnie do Madrytu nie zabierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×