Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kurwica mnie weźmie z tymi facetami

Polecane posty

nie zwalaj win całego swiata na nowopoznaną osobę, on nei ejst winien tego jak potraktowali cie znajomi czy inni ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak on nie czeka, to w zasadzie... po co tak chciał się umawiać? nie twierdzę, że ma być nie wiadomo jak podjarany, ale trochę inicjatywy i zaangażowania, jak już się wyraziło tę chęć na spotkanie, nie zaszkodziłoby... tym bardziej, że lwią część i tak ja ustaliłam, a on miał tylko to miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A r..chasz się czy trzeba z Tobą chodzić". to podstawowe pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jaki ejst charakter Waszej znajomosci i "umówionego" spotkania. Sama to rozważ i albo olej go albo jak pisała koleżanka wyżej, wyjaśnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanow sie :)a moze nie wazne kto teraz pierwszy na pisze ..a moze to bedzie fajne spotkanie ?i wieczorem pomyslisz ale dobrze sie stalo ze sprobowalam jeszcze raz zaproponowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja go znam parę miesięcy, to nie jest jakiś facet z neta, którego ja sobie ledwo poznałam i teraz fochy na niego strzelam. Z drugiej strony to 1 spotkanie bardziej sam na sam :P kurcze, on jest taki normalny i sympatyczny.. ja wiem, że nie powinno się robić jakiegoś obrazu w główce i wymagać wg swojego widzimisie od ludzi, ale czy to tak dużo, to, czego ja chcę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tofinka... ja właśnie chciałam, żeby było fajnie, i na luzie przede wszystkim.. a tutaj już spina :) na żywo jakoś nam naturalnie kontakt wychodził, sam inicjował i to było widać że z chęcią, leciał do mnie, a czasem też ja.. a tutaj jakoś tak dziwnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie Tobie zalezy na tej znajomości dużo bardziej niż jemu, on może chciał się spotkać koleżeńsko, bez żadnych planów, założeń etc. a Ty już widziałaś "wspólny domek z ogródkiem" i teraz cholera Cie strzela, że on być może ma to gdzieś to się skupiłaś, że nie napisał gdzie a to już jutro!! no nie napisał, i co mu zrobisz? :D przyjmij to na klatę, Twoje napalenie jest prawdopodobnie nieodwzajemnione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podoba mi się, to fakt, jak już napisałam, ale ja się nie napaliłam w taki sposób, że o, że liczę nie wiadomo co. Właśnie ja chcę go lepiej poznać, porozmawiać na luzie, pośmiać się, a spina się rodzi, bo jestem takim typem osoby, jak pisałam wcześniej, no i wkurza mnie ta rzecz na podstawie wcześniejszych doświadczeń (to, że wiecznie coś inicjuję, proponuję, ludzie zgadzają się chętnie, ale potem sami są bierni! tutaj to on zaproponował ale dalej..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spinam się bo właśnie chciałabym, żeby to było na luzie i naturalne, tak jak było w kontakcie na żywo, a nie jest!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam wrażenie że tutaj to znów TY zaproponowalaś a nie ON. On moze rzucił coś w stylu spotkamy się, ale była to luźna myśl, a ty zrobiłaś z tego "randkę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jemu w sumie wszystko jedno czy sie spotkacie czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to masz złe wrażenie, bo on 3 razy wracał do tematu spotkania (bo ja nie mowilam konkretów), aż kolejny raz zapytał kiedy mam wolny czas, i wymienił od razu kiedy on może, a kiedy nie. Więc sorry, ale powtarzanie w każdej rozmowie o spotkaniu... jak mu nie zależy na tym, to na cholerę gadał cały czas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę nie lubię mydlenia oczu. Dla mnie filozofia jest prosta. Chce to się umawia i doprowadza do spotkania, nie chce to siedzi cicho. I tyle, wtedy zero pretensji i spiny. Dlaczego kontakt na żywo mógł być prosty i na luzie a tutaj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bym napisala ostatni raz i sie przekonala zeby wiedziec od razu czy jest kim glowe sobie zawracac.Podaj mu numer tel a co ci szkodzi..najwyzej szybciej wypali spotaknie albo nie ale bedziesz wiedziec a tak znow bedziesz czekac na pogawedke na fb i tak bedzie w kolo..dawaj pisz do niego najwyzej stracisz na sms:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak szczerze, moim zdaniem można wymyślić tysiąc powodów, ale najbardziej prawdopodobny, że jak większość facetów, pierdoła z niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
+ ja raz przełożyłam spotkanie, ale zrobiłam to wcześniej i było ok. Ale chyba nie pomyślał, że się wykręcam, bo od razu zaproponowałam inny termin :P jakbym miała gdzieś tobym tego nie zrobiła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taak.. ostatni raz mam iść na ustępstwo, zyskać jasność i spokój, a potem znowu to samo będzie... jak pierdoła to niech będzie, to nie jest dziecko przecież :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co? może zapytam czy spotkanie aktualne na FB.. i tyle. Tylko jak sie nie zreflektuje z miejscem spotkania.. to i tak do niego nie dojdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Taak.. ostatni raz mam iść na ustępstwo" Masz zle podejście. Masakrycznie złe podejście. Co post robisz z siebie męczennicę :O:O Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie męczennicę. Po prostu mam dosyć niektórych rzeczy i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytać czy aktualne? tyle w sumie mogę zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze on jest niesmialy?nieraz to dziewczyna musi przejac inicjatywe. Zrob jak uwazasz ale dobrze ci radze.Nic sie nie stanie ze pokarzesz mu ze ci zalezy.W koncu jestescie jako kolezanka kolega wiec nie widze pzreszkod.Co innego jakby to juz byl Twoj chlopak a nic z siebie nie dawal wiec moglabys czekac i sprawdzac jego reakcje a w tej sytuacji pisz smialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na żywo jest serio otwartą osobą choć mnie zawsze traktował ciut inaczej niż inne dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisz: Cześć, czy nasze spotkanie aktualne? Nie będzie mnie na fb, mój nr: xxxxx.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nawet nie ciut ,ale to inny temat, a że w końcu doszło do zainicjowania kontaktu to oznacza, że jednak jakoś mu sie podobałam.. czy tam mnie polubił nie wiem ja słyszałam nieraz, że trochę budzę respekt swoim zachowaniem, sprawiam wrażenie niezależnej blabla, ale jakby on się bał dograć szczegóły na głupim fb, no to... duuża przesada. Ale to nie ten typ moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ang3x
Ja tak mam z kobietami. Proponuje spotkanie, one sie zgadzaja, ale potem juz przestaja sie odzywac, a poniewaz nie chce jakos na sile kogos wyciagac, to w koncu kontakt sie urywa. Ale zdarza sie rowniez, ze kobiety proponuja spotkanie, ja sie zgadzam i probuje ustalic jakies szczegoly, ale wtedy znowu kontakt sie urywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×