Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamanasynowaaa

Ma już dość teściowej!

Polecane posty

Gość Zalamanasynowaaa
Ale moja teściowa stosuje szantaze emocjonalne wprasza się bez przerwy pod pretekstem, że specjalnie dla nas coś upiekla i KONIECZNIE musi dziś przynieść i to oczywiście w godzinach wieczornych wraca o 20 z pracy potem to piecze i leci do nas posiedzieć zamiast w domu odpoczywać bo my jej o nic nie prosimy nigdy. Jak nas prosi na obiad a my czasem nie możemy to dzwoni do męża z płaczem że nie chcemy przyjść :/ ratunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierze, ze to moze byc meczace. Ale sprobuj z nia pogadac, i zwrocic uwage na to, co was meczy, co wam przeszkadza. Naprawde warto najpierw porozmawiac, zanim sie pojdzie na wojne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
".........A jak mamusia tak synka wychowala, ze za d**e nawet sie od niej odwroci to tym lepiej, bo normalny czlowiek dawno by tak zrobil- matole ............" xxxxxxxxx Moze ta tesciowa jednak dobrze wychowala swojego syna, skoro wyszlas za niego za maz? Wiec moze i ona jest dobra? No chyba ze ty masochistka jestes, i wzielas pierwszego lepszego, byle tylko byl:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamanasynowaaa
Problem w tym, że ona jest mega upierdliwa i uparta i jak się jej coś mówi to jak grochem o ścianę. Na przykład mówi że przyjdzie do nas, my jej, że nie, że chcemy sami pobyc a ona na to, ale że wpadnie tylko na chwilę i siedzi u nas potem:/ wczoraj już nie wytrYmalam i się poplakalam jak wyszła od nas... Jak jej się cos powie niemilego bo ileż można tłumaczyć jak krowie na rowie, to płacze :/ chce nas brać na litość ciągle jestem zmęczona tą kobietą:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A myślałam, że mam gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja co prawda nie mam jeszcze teściowej, ale mamy mojego partnera też mam dość. Od początku dawała mi sygnały, że mnie nie lubi np często mówiła o byłej mojego ukchanego i podkreślała jaka to fantastyczna dziewczyna. Ostatnie walentynki spędziliśmy oddzielnie, bo ona zaplanowała X już ten dzień. Dziś mój skarb ma urodziny. Jego mama upiekła tort i robi rodzinną imprezę. Mnie nie zaprosiła... mimo trzech lat, które jesteśmy razem. Z resztą X jest na każdej imprezie związanej z rodziną z mojej strony ja natomiast nie byłam zaproszona nigdy. I nie chodzi o to, że jestem niewychowana czy brzydka. Siostra, brat i ojciec mojego partnera mnie lubią tylko jego mama mnie nie nawet nie wiem jak to nazwać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wam powiem tak przez12lat bylam najgorsza z 3synowych tesciowa mieszkala w domu wybudowanym za pieniadze moje ktore dostalam od rodzicow izarobione przez meza te co byly daleko byly dobre bo wpadaly w gosci ale jak tesciowa noge zlamala i chodzic nie mogla to ja ja na wozek sadzalam i sie nia opiekowalam i nigdy nawet dziekuje nie uslyszalam ani moje dzieci co babci herbatki nosily ale maz umial mi to wszystko wynagrodzic i ma do mnie ogromny szacunek bo mogla bym nie zajmowac sie jego matka ,ona mieszkanie swoje przepisala na meza brata a bratowa jej pod dach nie wziela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już się nerwicy przez nią nabawiłam, już nie mam pomysłów, jak ją miło wyganiać, czy mówić, żeby nie przychodziła ciągle, bo nic na nia nie działa .. Często mam ochotę się wydrzeć, albo przeklnąć na nią i powiedzieć, co o niej sądzę, ale wiem, że potem, bym już tego nie naprawiła.. tylko co ja mam zrobić z tą upierdliwą babą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wątpię by taka sz...ta jak ty miała jakiekolwiek zasady. Miałas złe wzory z domu rodzinnego i to zaowocowało w twoim związku.A d....handluj bo pewnie tylko tym potrafisz zaimponować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
same poje....ne samice tu piszą.Zero intelektu,chamstwo kupa mułu i wodorosty. Duupsko swedziało to sie latało za facetem i jego mamusi lukrowało i podlizywało,jak zołzy załozyły obraczki to chamstwo wylewa im sie zza kołnierza.Obmawiają,oczerniają a same pochodzą z patologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda Prawda Prawda w oczy kolew te jędze co to chetnie by żerowały na teściowej i jednoczesnie opluwały.Gdzie takie głupie tesciowe żyją????? że nie pogonią tego badziewia i synusia razem z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja tez biegała , latała , piekła gotowała a potem zlapala syna na brzuch . Tylko on nie głupi pogonił to,to i na koniec okazało sie ze kandydatów na tatusia jest dwóch :) Pojechałam do szpitala a tu dziewczynka cała śniada , czarne oczka i włoski. Okazało sie po kilku miesiącach i badaniach ze dziecko nie jego :D Takie jesteście synowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektore historie synowych, jesli prawdziwe, sa jak z horroru wziete. Ze tez takie tesciowe istnieja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz co druga łapie na ciążę, czesto złapie frajera i wychowuj****chora jakiegoś lovelasa co ja nie chciał.A że tesciowa to też baba i wiele widzi czego jej własny syn nie zauważa w związki wiec jesli mu podpowie to staje się wrogiem synowej.Prowadzicie zimną wojnę z teściowymi tylko dlatego że nie macie czystego sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko zgłoś na policje ze cie nachodzi intruz w domu. Krzycz głośno do słuchawki helpppp!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stare raszple ruszyły. Żal tyłki ściska, że synowa może dać synalkowi coś więcej niż one.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wątpię by taka sz...ta jak ty miała jakiekolwiek zasady. Miałas złe wzory z domu rodzinnego i to zaowocowało w twoim związku.A d....handluj bo pewnie tylko tym potrafisz zaimponować. Nie mój poziom rozmowy. Widać kto jakie wzory wyniósł z domu rodzinnego i u kogo patologia zaowocowała. I będę ze swojej d**y robić kartę przetargową, bo twoim zdaniem tylko to potrafię. Dlatego radzę wszystkim synowym to samo. Ty natomiast potrafisz w swoim mniemaniu wszystko, a nie możesz znieść, że tego akurat nie możesz synowi dać. Widzisz już na czym polega moja przewaga? Czy dalej uważasz, że to ty jesteś najważniejszą kobietą w życiu syna? haha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja nie jestem jeszcze synową ale zamierzam wkrótce. Powiem Ci tak choc pewnie posądzisz mnie o złośliwośc. Nie ma nic gorszego jak myśleć że kobieta starsza o pokolenie moze zazdroscić synowej ze jej mąz a syn tesciowej ja kopuluje. To jest myślenie rodem z nizin. I jesli myślisz ze w miłosci do własnego dziecka to jest przewagą to gratuluję ci mądrości". Dla mnie to też niestety patologia. Psycholog by ci doradził byś raczyła go odwiedzić. Miłośc do żony/męza a miłosć matki do własnych dzieci i vice versa to dwie różne miłości i trzeba umieć to rozróznić. Jesli się kogoś nie lubi to zawsze się znajdzie bat by mu przyłożyć i ty w swojej wypowiedzi to robisz. Ja z doswiadczenia w moim rodzinnym domu wiem że dobre relacje to zdrowe myślenie.Na szczęscie mój brat ożenił się z tak mądrą życiowo kobietą ,inteligentną że takich problemów jakie wy tu macie u nas nie ma. Natomiast sasiadka ma synową o której nawet nie warto wspominać,dyplom nawet trochę urody a słoma z butów wystaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie znaczy,ze jest dobrze wychowany tylko,ze brak mu asertywnownosci. Tobie chyba tez skoro nadal prdychodzi:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym jest jeden niezawodny sposob ktory zawsze dziala. Pojedz tak szanownej mamusi aby sie obrazila, obrazona na pewno nie przyjdzie a ty bedziesz miala swiety spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takich prostych rzeczy na tej kafe rozwiazac nie potraficie ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 13.31 nie zauważyłaś , ze to teściowa nie może znieść współżycia syna i synowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie no, wez sie ogarnij bo teksty sa rodem z meliny. Co powiedziała że zadrości synowej ze syn jej wkłada:):):) ????albo ty jestes j*******a albo ja czegos tu nie rozumiem. Myślę ze wszystkie baby są rąbnięte w tamatach rżnięcia Jęderek H

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 13.31 nie zauważyłaś , ze to teściowa nie może znieść współżycia syna i synowej Nastepna naćpana hehe autorka pisze ze tesciowa czesto ich odwiedza a gdyby nie mogla zniesc wspolzycia to by dokuczala a nie grzecznie odwiedzala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to była odpowiedź na wypowiedź z 18.38 jakiejś starej ropuchy czytajcie ze zrozumieniem wszystko, a nie fragmenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapominacie ze kiedys tez bedziecie tesciowymi znaczy starymi ropuchami. Czas szybko leci nawet nie zauwazycie jak pewnego pięknego dnia zapuka raszpla tzn wasza synowa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same kretynki tu piszą,jak nie porusza z rana tematu tesciowej to dostają sraczki.Chyba wasze stare wam zazdroszcza młodych zdrowych knurów ,z pewnoscia kazda tesciowa chciałaby by syn miał fajną żonę.A tu kicha, przyprowadzi czasem dzidę z krzywymi łapami,włosami z zarostem kolejowym co stacja to włos,brzydkie kaczątko,nierób i leń ale za tylko dobra do rozkładania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko dobra do rozkładania? A może AŻ- zastanów się. Tak synka wychowałaś, widać takie wzory wyniósł z domu, że przyprowadza pokrakę i lenia, który umie tylko nogi rozkładać. Trzeba było mu inne wzory wpoić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×