wredna tesciowa. jakbyscie sie poczuly w takiej sytuacji???

Kasia haha dobre :) i na kolejne 11 spokój potem to juz z górki moze jakies komunalne hehe

Maz niczego sie zrzekać nje musi, nikt was nie wymelduje tak łatwo a zeby wydziedziczyć i zapisać na jedno trzeba miec podstawy i to solidne. Oni pewnie ich nie maja skoro chcą tego zrzekniecia sie. Na waszym miejscu bym nic nje zrobiła/no moze oprócz rozmowy z teściami. Widac ze u was żadna sielanka a wy macie postawę roszczeniowa

Jestescie dziwnie wychowani..ja mam brata, siostre i moi rodzice maja dom i w przyszlosci kazde z nas dostanie po rowno, po 1/3 i nie wyobrazam sobie zeby bylo inaczej. Kochamy sie jako rodzenstwo i jestesmy za soba, zadne z nas by sie tak nie zachowalo zeby z rodzicami za plecami knuc zeby calosc dostalo jedno z nas. Straszne ze wlasne rodzenstwi dla kasy potrafi zniszczyc wartość rodziny.

ja odkąd wprowadziłam się do teściów marzyłam o wyprowadzce, nic mi nie zrobili ale jednak wolałam być na swoim. Nawet postanowiłam odkładać 1 tys miesiecznie choć zarobki mieliśmy 2100(300 zl opłat).. Postanowiłam że wyprowadzę się za 10 lat. Chyba ktoś z góry usłyszałam moje prośby i zobaczył zawziętość (liczyłam nawet grosze ze słoika haha) bo za nie dlugi czas dostałam szanse zarobienia kilkadziesieciu zlotych w kilkanascie miesięcy. Wyprowadziłam się za 3 lata. Teraz mamy 3400 zarobku miesięcznie i 1000 przeznaczamy na spłate długu(kilkadziesiąt tysięcy) żyjemy skromnie ale na swoim :) z dzieciakiem któremu nic nie brakuje.