daleko, coraz dalej SKARBIE

Baran albo Burak

ucieczka... do świata wirtualnego...

bo chce się zjeść ciastko... i mieć ciastko...

g

Baran albo Burak albo głupia baba:O

Uczuciowy załóż jakąś nowszą wersję tematu bo tu już się pisać nie da:( Coś w stylu cz. II

.lkl

a mogłem siąść cichutko w kąciku trzy lata temu... i poczekać spokojnie aż mi przejdzie...

czasemm... wydaje mi się że to już na zawsze tak zostanie... że już się nie ogarnę...

niby nic... a jednak coś...

o co chodzi w tym temacie?

X

szaro, buro, nijako... a może by spróbować jeszcze raz... wsiąść kilka kolorowych liści, i ułożyć na nich owoce jarzębiny...

I położyć taki bukiet na grobie...wiesz gdzie.Nigdy nie zapomnę Twoich łez.

na pozór... nie dostrzegłem Jej... dziewczę z oczu, sercu lżej... na pozór... trudno przeżyć bez Niej dzień... Jej brak tak działa... niedorzeczny to jest fakt...

nadzieją bez wad byłaś mi... lecz skończył się sen... i teraz mój cień został sam... zgubiłem Twój ślad... wołałem bez słów... szukałem, sama wiesz... niepokoju myśli... w każdym słowie... TY... skończył się sen...

krótko piszę bo... niewiele tak o Pani wiem... czasemm dłonie mi drżą... proszę Pani nie drwij z uczuć mych... krótko piszę bo niewiele tak o sobie wiem...

naprawdę jaka jesteś nie wie nikt... próbuję stworzyć Twój portret... oglądając się wstecz... naprawdę jaka jesteś... ta prawda nie potrzebna wcale mi... nie po drodze razem iść... zapach snów... rysunek ust... niedokończony jasny portret Twój...

świat tonie w żółci i czerwieni... Dzień Dobry, proszę Pani... nie biegnij tak... zbyt wiele masz do stracenia... może ktoś chce zatrzymać Cię... może ktoś... mija dzień za dniem... może ktoś... czeka Cię... ktoś na serca dnie... chce zatrzymać Cię... może ja... kto wie...

tak... Pani... jesteś mistrzynią dystansu... pokazałaś mi gdzie moje miejsce... i jeśli taki był Twój zamiar... naprawdę... możesz być z siebie zadowolona... tym razem... jak zawsze... i to jest to... właśnie to... opadną na dno, martwe słowa... niepewny by dalej iść... zbędne gesty czas spopieli... cisza... nicość... odchodzisz brzegiem mego snu... coraz dalej Pani...

Słuchaj ut, doszły mnie słuchy że się ożeniłeś. Prawda to, czy ploty?

Prawda. Z takim zamiarem rozpoczął 2015r. Nieważne były dla niego uczucia bezgranicznej miłości.....nieważne zasłyszane od niej słowa o miłości do niego. Nieważny ból serca jaki odczuwała i czuje nadal....Ważne, że nie jest sam. Uciekał i zacierał o sobie ślady, tak na prawdę ucieka przed samym sobą.Co sądzicie o ut?

http://www.dailymotion.com/video/xiij5p_blekitne-roze_music znalazł właśnie taką:).

Ma żoną ale już od dawna, bo to facet grubo po 40 stce, a przed 50 tką. Potrafię kojarzyć fakty i wiem, w którym temacie jeszcze pisał. Zresztą on tego nigdy nie ukrywał.

Trochę sytuacja patowa wg mnie.

ha ha... przecież pisałem żem żonaty... i to od dawna... gdybśmy byli wolni nie stukałbym po tej klawiaturze...

,kk,

czasem... gdy tak patrzę...

na Ciebie Pani...

wyobrażam sobie...