jak odradzic bratu małżeństwo z kobieta bez ambicji

ale widocznie mają jakieś wspólne tematy skoro ze sobą są. jakby była między nimi duża różnica intelektualna to by ze sobą nie byli. śmieszą mnie osoby, które oceniają innych tylko po ambicjach zawodowych. bo "ambicje" można mieć różne, nie tylko zawodowe. poza tym ambicja nic nie ma do charakteru czy zainteresowań, można mieć duże, wręcz chore ambicje i być łasym na zarabianie kasy, a mimo to być tłukiem, nie mieć żadnych pasji i mieć małą wiedzę ogólną. jedno nie ma nic do drugiego. ile to ja znam tych wielce "ambitnych" kobiet na "ambitnych" studiach albo "ambitnych" stanowiskach , a których głównymi "zainteresowaniami" są głupie serialiki, czytanie modowych blogów czy piertolenie o ciuszkach i kosmetykach :) nooo zainteresowania "ambitne" że szoke :)

lepiej niech sam zdecyduje

Moj syn tez wziął sobie taka księżniczkę ! Ale szybko pogonił do roboty lenia , niestety zaszła w ciąże i od pierwszego tygodnia na L4 :) To była " wpadka kontrolowana " bo pózniej sam słyszał jak sie zwierzała koleżance . Drugiej synowej bardzo pomagam i finansowo i opiekując sie dziećmi . Ale leniowi nie ..

No i właśnie tego się obawiam, bo to taki typ kobiety. który jest gotowy wymyślić tysiąc wymówek, żeby tylko nie ruszyć tylko do pracy a nawet zaaranżować wpadkę kontrolowaną. Wcale się nie dziwie, ze leniowi nie pomagasz, najlepszy sposób na takie darmozjady to zakręcić kurek z kasą. Po przeczytaniu ostatniej wypowiedzi i wypowiedzi faceta, ktory przejrzał na oczy i po czasie przyznał rację rodzinie, utwierdzam się coraz bardziej w przekonaniu, ze najbliżsi często widza więcej niż zaślepiona miłością osoba i ze powinnam odradzic bratu ten krok, zanim będzie za późno.

Autorko, jak bratu odpowiada pasożyt za partnerkę, a potem za żonę to już jest jego problem. Może to urodzona kura domowa, która spełnienie znajdzie w wychowywaniu dzieci, usługiwaniu mężowi i lizaniu do czysta każdego kąta w domu. Tego nie będziesz wiedziała, dopóki nie zobaczysz ich wspólnego domostwa. To, że ktoś nie chce pracować zawodowo, nie oznacza, że jest leserem. Jeśli brat będzie mieć zadbany czyściutki dom, super obiad na stole i zadbane dzieci, to nie możesz jej nazwać leniem. Są takie, które spełniają się w byciu domową służącą, praczką, sprzątaczką, a i są takie które faktycznie leżą i w d***e wszystko mają. Najpierw sobie odpowiedz która z nich jest twoja przyszła bratowa, a dopiero potem po niej jedź.

Kury domowe to leniwe utrzymanki.

Musze Was opuścić na jakiś czas bo stolec mnie ciśnie :(

Moja szwagierka tez probowala wybic mojemu mezowi slub ze mna, wydzwaniala do niego jak nawiedzona. Powodem bylo to że nie mialam wowczas pracy od paru miesiecy a on mi sie oswiadczyl. Rozmawiala tez ze mna, bardzo nachalnie o tym jak ja sobie wyobrazam nasz slub i nasze przyszle zycie, ze cale ciezar odpowiedzialnosci spadnie na jej brata i tak dalej. Gdy bralismy slub, to juz mialam prace. Po slubie tez parokrotnie wtracala sie w nasze zycie. Mam jej dosc. Teraz nie odpowiadam na jej maile, moj maz tez nie utrzymuje z nia jakis szczegolnych kontaktow. Mam jej wiele za zle i nie moze liczyc na moja pomoc. Zepsula mi najfajniejszy okres narzeczenstwo. A szkoda, bo moglybysmy miec normalne kontakty. Dodam ze sama byla ladnych pare lat starsza ode mnie i wziela slub pare miesiecy po nas.

Twoja ambicja jest za to wpychanie sie w nieswoje sprawy. Po co ci to? Ta dziewczyna moze byc np. msciwa i sie zrewanzowac.

Walcz o dobro brata, bo kobieta bez ambicji źle rokuje!

No ja bym nie chcial bezrobotnej

przestan sie wtracac, bo skonczy sie tak ze brata bedziesz widziala 1 w roku, sa rozne malzenstwa i nie ma jednej definicji szczescia

Zawsze byliśmy z bratem bardzo zżyci i nie sadze, aby kobieta, ktora zna zaledwie dwa lata nas poróżniła. Rodzinę ma się jedną a panienek na przestrzeni zycia można mieć wiele. Milosc zdarza się srednio kilka razy w zyciu.

A czy nie jest tak,ze jestes zazdrosn bo cie moze kilka razy przelecial brat.A teraz ci brak i nie masz prawdziwego faceta co by cie dobrze rznal.A jak kochasz braciszka to powinnas byc szczesliwa i Cieszyc sie jego szczesciem.Jego dziewczyna zasluguje na szczescie i wlasnie Ona my jest moze wstanie dac.Nie kazdy zwiazek obnosi sie ze sa szczesliwi.A jak ty proponujesz bratu wyrafinowana suke to bedzie jego zdradzac i wtedy bedzie nieszczesliwy! Przykre jest ze wiekszosc polek to wyrafinowane suki i tylko licza na to ze maja duzo praw w zwiazku nic nie oferujac nawet uczuc i milosci.A gdy urodza dziecko to maz do odstawki dziwia sie ze faceci je zdradzaja!My z mezem pobralismy sie z milosci iwszystkiego sie dorobilismy.Zawsze maz i ja dla niego jestesmy najwazniejsi,bo maz jest zawsze przy kazdym badaniu ginekologicznym pochwy wspieral porody.Nie jestem obludna i wyrafinowana suka twierdzac ze intymnosc to ja i ginekolog .Intymnosc to ja i maz a ginekolog moze tylko przy jego obecnosci bo nie jest bogiem jak u dewot to majacych gina za boga.Oboje chcemy byc zawsze i wszedzie razem zwykla milosc czego wy nie zrozumiecie bo kochacie tylko kase!

Każdy z Nas przechodzi różne życiowe doswiadczenia.Czasami popełniamy błędy i to one uczą nas życia. Może po slubie Twój brat zrozumie swój błąd. Może Ta dziewczyna zmieni się. Nie krytykuj jej za to że jest sobą. Tak ją wychowano...zajmij się swoim życiem i nie ingeruj. On sam jak coś musi zauważyć i zrozumieć. Po co psuć te relacje.

zatroskana siostra dziś Zawsze byliśmy z bratem bardzo zżyci i nie sadze, aby kobieta, ktora zna zaledwie dwa lata nas poróżniła. Rodzinę ma się jedną a panienek na przestrzeni zycia można mieć wiele. Milosc zdarza się srednio kilka razy w zyciu. x Żebyś się nie zdziwiła, jak ci brat w dupę kopnie. Rodzinę ma się jedną? Ha ha ha ha, widzisz tak się składa, że właściwie każdy człowiek odwraca się w jakimś sensie od rodziny w której się wychował i zakłada własną, ważniejszą! Zostaw brata w spokoju, może on chce tradycyjnego modelu rodziny.

Nie on nigdy nie chcial takiego modelu, to ona go na nim wymusiła, bo jej jedyny plan na życie to przejść z utrzymania rodziców na utrzymanie faceta. Dlaczego mój brat ma płacić za bledy wychowawcze jej rodziców, którzy nie nauczyli jej zaradności? I po co ma potem przechodzić przez traumę rozwody, płacić alimenty na niepracująca eks, ja chce mu tego oszczędzić. Lepiej uciąć to teraz.

No tak ale to życie brata nie Twoje. Właśnie doswiadczenia sprawiają że czlowiek dokonuje innych wyborów. Jeżeli następna laska bedzie też taka to znowu będziesz ingerować? Bo w sumie Twoje starania mogą nic nie dać. Czasami trzeba dostać kopa aby coś wynieść z tej lekcji niezaleznie czy jesteś dobrym czy złym człowiekiem. Znam mężczyznę który mial podobną sytuację. Rozstali się po ślubie rok i mówi ze to byla najlepsza decyzja w jego życi i musiał tego doświadczyć. Gdyby nie to byłby wciąż takim samym czlowiekiem. Teraz ma kobietę zupelnie inną od poprzedniej, z którą bardzo jest szczęśliwy. Uważam że jest dobrym człowiekiem i nie zasługiwał na te smutne chwile, ale tak musiało być.

Trzymam kciuki. Kiedys wybiłam synowi z głowy lafiryndę co leciała na jego kasę tez jej sie nie chciało pracować na szczęście jest juz eks

Zazdrosna siostra,która chce kontrolować życie brata.masakra. Na bank w dzieciństwie miałaś fascynacje seksualne z bratem właśnie a teraz boisz się straty i doszukujesz się w jego partnerce tylko złych rzeczy.radzę udać się do specjalisty po pomoc