Wielu porządnych facetów nie ma dziewczyny, bo czeka na piekność

Nie wyobrażam sobie bym do dziś miała być dziewicą, mając taki temperament jak mam. W imię czego miałabym sobie tyle czasu odmawiać seksu? Dla mnie niewyobrażalne... Czy to moja wina, że w wieku lat 15-19 nie poznałam miłości swego życia (a raczej ru/chacza swego życia). Miałam przez to się umartwiać, samobiczować i zaspokajać szklanką zimnej wody ewentualnie jakimiś gadżetami z seks shopu?

Słabsza genetycznie to ta yebnieta cztredziecha, kobietu zrozum łysiejąca alkoholiczka z wirusem wątroby , o wadze stu kilo nigdy nic nie wyrwie.

ja sie masturbuje przynajmniej raz dziennie i daje rade

Jest jakieś miejsce trollu asterkowy w którym ciebie nie ma? Mam nadzieję, że jak otworzę szafę czy lodówkę to z niej nie wyskoczysz...

a nie probujesz wrocic do wagi z czasow, kiedy mialas wieksze powodzenie? zalozylabys latem mini albo szoty i od razu fajni faceci by sie zlecieli

Odchudzam się, ale nie chcę za dużo schudnąć, żeby nie stracić za dużo "tkanki biustowej" czyli po prostu tłuszczu który mam na klacie, chociażby dlatego żeby znów tak jak kiedyś nie usłyszeć jaka to ze mnie decha. Zrzuciłam jakieś 10 kg, zrzucę jeszcze z 5 i starczy. Szorty chyba nigdy nie były dla mnie, bo mam grube nogi, niezależnie od wagi. Taki typ figury, że górne partie ciała są szczuplejsze od dolnych i nie idzie tego zmienić.

ja tam lubie pelne uda ;) biust nie musi byc duzy :)

A wtedy jak ważyłam mniej to owszem powodzenie większe, ale niekoniecznie u tych u których chciałam je mieć i i tak chyba uchodziłam za taką przy sobie, średniawą, w dodatku z bardzo małym biustem. Chyba już wolę siebie taką jaka jestem teraz. Kilka kilogramów owszem chcę zrzucić, ale mam świadomość że figury modelki nigdy nie osiągnę. Gdyby te proporcje były lepsze, to i motywacja by była silniejsza, ale nie chcę znów przeżyć sytuacji, gdzie stanik 75a jest za duży...

z tematu wynika, że cham i agresor może mieć ładną kobietę a porządny , dobrze wychowany nie może. Niby z jakiej racji? Porządni są gorsi?

moim zdaniem, jakbys wyleczyla sie z kompleksow, to bys byla fajna dziewczyna. tylko nie uzbieraj zbyt duzej ilosc***artnerow ani pod zadnym pozorem nie uprawiaj anala bez zwiazku - to troche k***wskie :O

"Porządni są gorsi?" najczęściej W GŁĘBI DUCHA nie są ani gorsi ani lepsi.To znaczy marzy im się tak samo jak bad boy'kom zaliczanie gorących towarów albo chociaż bycie z super piękną sexy młodą lalą. Z zachowania są częstokroć lepsi, bo i mniej testosteronu w żyłach i też towarzysząca im stale świadomość że nie za bardzo mogą sobie pozwolić na zbytnie szarżowanie, bo ani uroda ani umiejętności społeczne nie te. To się akurat chwali, ale w środeczku niestety często ta sama zgnilizna moralna co u rozwiązłych alfików. I o to się rozchodzi. Z wierzchu tacy porządni, wewnątrz niekoniecznie.

wielu z nich po prostu woli poczekac na ladna dziewczyne, z ktora sie zwiaza. chyba nie ma nic w tym nieporzadnego, ze ktos woli polerowac gruche od seksu z nieatrakcyjna dziewczyna?

Ty jestes trolem asterka vek ruta co ciagnie druta, pomarszczone stare p**dzisko , plod alkusowy z wirusem watroby

I w tym momencie mnie obraziłeś, bo wychodzi na to że ja jestem taką nieatrakcyjną dziewczyną, a ja nie mam ochoty tak o sobie myśleć. Rozumiesz? Widzę w lustrze ładną buzię, krępą ale zwartą kobiecą sylwetkę i nie chcę o sobie myśleć jak o pasztecie, tylko dlatego bo nie kojarzę się z gwiazdą por/no czy innego instagrama...

22:30 a kim ty jesteś zeby jej czegokolwiek zabraniac? Bedzie chciała to z psem nawet niech kopuluje i Chuj ci do tego, to jej ciało i niech robi z niego uzytek a ze tobie zachcialo sie dziewicy bo jesteś zakompleksiony i nie zniesiesz porównania twojego małego wacka to nie obchodzi nikogo.

dlatego nie ma sensu szukac zadnej dziewczyny do tego aby tworzyc z nimi rodzine tylko do seksu i niczego wiecej, wtedy bez problemu mozemy ja zostawic a jesli ma dzieci z poprzednich zwiazkow to jeszcze lepiej dla nas, tylko trzeba byc twardym i nie dawac sie wykorzystywac liczymy sie tylko my sami a reszta to tylko dodatki do zycia

robicie z porządnych mężczyzn albo ascetów nie myślących w ogóle o seksie albo ru/cha/czy no ludzie ale macie banie zryte. Porządny też ma potrzeby jak każdy, też podobają mu się ładne kobiety facet to facet ale porządny nie zostawi was z dzieckiem, nie zainteresuje się wami tylko by was zaliczyć, widzi w was nie tylko ciało ale i was jako ludzi. Z porządnym mężczyzną też uprawia się seks nie tylko z bad boyami! Porządny mężczyzna to nie tylko materiał na ojca albo ojczyma po waszych przygodach seksualnych z du/pkami.

gość dziś Masz chyba problemy z czytaniem ze zrozumieniem albo łączeniem faktów. Porządnego nazwiesz autora tego wątku, który określa siebie tym terminem bo jest odpychający fizycznie i nie ma szans na normalne kontakty z atrakcyjnymi kobietami i korzysta z prostytutek, serio? Bo dla mnie to totalne dno, na które nie chciałabym splunąć. Cały wątek dotyczy facetów nieudaczników, którzy swą "porządność" upatrują jedynie w tym, że są obrzydliwi i nie mają szans na rozpustne życie więc dorabiają sobie do tego żałosną ideologię a gdyby tylko mogli to zachowywaliby się jak bydło.

Trzeba podbijać, żeby jak najwięcej naiwnych kobiet przeczytało ten wątek, może trzy razy się zastanowią zanim dadzą szansę jakiemuś pasztetowi i zmarnują czas na odpychające fizycznie a do tego zgniłe w środku byle co, gdy w tym czasie można poznać przystojnego i PORZĄDNEGO faceta

gość dziś - uroda to rzecz względna :) to co jednej się podoba innej nie musi, w szczególności to dotyczy kobiet.

gość dziś To raczej Ty masz problem z czytaniem ze zrozumieniem. Wszystkie tu uważacie, że jak ktoś jest porządny to od razu jest brzydalem. Uważacie, że porządny mężczyzna nie powinien mieć żadnych wymagań, ma brać wszystko co mu się nawinie. Porządny, niebrzydki nie może być sam? Jest wielu wolnych porządnych mężczyzn prawiczków i nie prawiczków. Nie każdy musi chcieć się wiązać, nie każdy ma odpowiednio "męski" sposób bycia itd. Przyczyn może być wiele. Jeśli dla Ciebie bycie porządnym mężczyzną to wada to Twój wybór, Twoja decyzja tylko potem nie narzekaj na mężczyzn.

nie kierowalem tego do Ciebie. bo moze Ty jestes wlasnie ladna dziewczyna, na ktora ktos czeka. niektorym sie do seksu nie spieszy i czasem lepiej poczekac na ladna.

Na ładną czy bardzo atrakcyjną i robiącą efekt "wow" na prawie każdym kroku? Po sobie wiem, że bycie ładną, ale nie porywającą wystarcza jedynie tym facetom, którzy definitywnie uchodzą za nieatrakcyjnych, a i dla sporej części z tej grupy pewnie jestem jak nie pasztetem, to dziewczyną nie w typie. Ja rozumiem, że każdemu się podobać nie sposób nawet będąc Angeliną Jolie, ale dla mnie to już zakrawa o paranoję ten wymóg fizycznej perfekcji, który jest stawiany przez większość facetów. Podobno faceci na zachodzie generalnie nie mają aż tak zaostrzonych kryteriów i ambicji by koniecznie mieć szałową lalencję u boku. Nie mówię oczywiście o celebrytach czy biznesowych potentatach, ale o zwyczajnych mężczyznach, wyłączając z tego grona także niezbyt majętnych, ale za to bardzo przystojnych lovelasów. A u nas taki drobny rolnik z wykształceniem podstawowym, właściciel zawalającej się obory i pół hektara pola, do tego niezbyt pięknej facjaty i niepełnego uzębienia, koniecznie chce mieć za żonę sobowtóra Joasi Krupy...

moze to wynika z kompleksow - facet za wszelka cene chce sobie udwodnic, ze stac go na piekna kobiete

a co mają okulary do tematu i do piękna? :-D

nie lubia facetow w okularach, a ktos pisal wyzej ze to niby faceci szydza z dziewczyn w okularach i swetrach

do dość ładna ale nie w typie a jak odniesiesz sie do tego, ze na ulicach w parach kobiety nie zawsze sa ladne? powalajace tez nie. a ich faceci wygladaja na porzadnych. moze ja mam surowe kryteria oceny ale jest wiele brzydkich, nijakich kobiet w zwiazkach. niemozliwe zeby kazda byla z draniem

Up

Na tym temacie wypowiadala sie tylko słabsza genetycznie Sama leci na przystojniaków i puszcza sie na lewo i prawo

autorka i jej podobne uważają, że przyzwoicie wyglądający, porządny mężczyzna ma brać brzydulę, która dawała na prawo i lewo i powinien się cieszyć, że w ogóle ktoś się nim zainteresował.