Wielu porządnych facetów nie ma dziewczyny, bo czeka na piekność

to, że miała kilku partnerów, to nie znaczy że się puszcza.

do do gość dziś to, że miała kilku partnerów, to nie znaczy że się puszcza. x Kobietom imponuje puszczalstwo facetów ale facetom nie imponuje puszczalstwo kobiet

Up

I to ma być merytoryczna dyskusja? Ad personam - mówi wam to coś chłopcy?

może ich boli, że dziewczyna która narzeka na facetów, na podobnym poziomie, jak oni na kobiety, nie jest dziewicą.

Nie jestem dziewicą, ale niestety nie mam pewności, że się na serio podobałam wszystkim swoim partnerom seksualnym - niech was nie interesuje ilu ich było: może 3, może 10, może 123 - nie wasz interes. Niekiedy miałam wrażenie, że jestem z braku laku, bo się trafiłam i tyle. Będąc kobietą łatwiej o seks, ale czy łatwo o dobry seks, taki naprawdę porządny, z "iskrą" z obu stron? To już niekoniecznie... To raczej przywilej superlasek do których z pewnością się nie zaliczam.

a przyznasz się nam chociaż, czy anal już był, czy nie? ;)

niech was nie interesuje ilu ich było: może 3, może 10, może 123 - nie wasz interes. x Was nie powinno zatem interesować czy mężczyzna chodził na d***** bo to nie wasz interes.

Czy według was każdy porządny mężczyzna musi zachowywać się jak co niektóre prawiki z tego forum? Czy każdy facet musi być wewnętrznie zepsuty i myśleć wyłącznie o zaliczaniu panienek? Znowu bawicie się w rzucanie stereotypami. Z wszystkich par jakie znam / znałem naprawdę mało która pasuje do waszego schematu. A to, że ktoś chciałby mieć atrakcyjnego (nie tylko fizycznie) jest czymś złym? I wcale tu nie chodzi o to, żeby dziewczyna wyglądała jak te wasze celebrytki / aktorki porno / czy co tam sobie chcecie. Ona ma się podobać jedynie zainteresowanemu. Oraz "dość ładna, ale nie typie" w pewnym momencie stwierdziła: " Niekiedy miałam wrażenie, że jestem z braku laku, bo się trafiłam i tyle. ". No a tu spotkałaś przypadki facetów, którym nie zależało na tym, żeby być z dziewczyną do której naprawdę coś poczują, tylko właśnie wybierali tak jak Ty to usiłujesz forsować w tym temacie, i to już od paru stron. Fajnie nie? Byłaś z braku laku, bo facet doszedł do wniosku, że lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu. Tylko, czy naprawdę o to Ci chodzi. Pamiętaj, że to nie od nas (ludzi) zależy kto nam się spodoba i do kogo poczujemy "chemię".

tak samo te porzadne dziewice czekaja na super ksiecia w z******tym ferrari a pozniej budza sie z reka w nocniku i zaluja, ze tych paru facetow co o nie zabiegali sa z kobietami troche mniej urodziwymi ale za to one ich kochaja i sa razem szczesliwi i milo spedzaja wspolne zycie

z tematu wynika, że kobiety chcą mężczyzn co zaliczają wszystko co się rusza

jesli te nieco mniej urodziwe sa takze duzo bardziej uzywane, to moze to utrudnic droge do szczescia

Ty lepiej się przyznaj, czy w pupę już było, czy nie. :P

Mówcie za siebie, ja jestem bardzo atrakcyjna i uwielbiam facetów nieporadnych, wrażliwych, okulary są bardzo seksowne. Imponuje mi charakter i intelekt, uważam że bardzo wielu wrażliwych mężczyzn jest pięknych i tylko na takich zwracam uwagę.

ale już pewnie wysoka zaradność oraz posiadanie samochodu to dla Ciebie bardzo ważne cechy...

p.s. a jesteś może dziewicą?

Mówcie co chcecie ale młody 30 letni mężczyzna wyglądający przyzwoicie, pracujący, mający własne mieszkanie itd. może mieć wymagania a wręcz powinien.

Skąd wy to wzieliscie ze kobietom imponuje puszczalstwo facetow?? Porządnej kobiecie na pewno to nie zaimponuje. Wrecz przeciwnie,

Już dawno nie czytałem takich smieci, puszczalskie wulgarne szmaty nie maja sie juz kogo czepic.

gość dziś Skąd wy to wzieliscie ze kobietom imponuje puszczalstwo facetow?? Porządnej kobiecie na pewno to nie zaimponuje. Wrecz przeciwnie, x Puszczalski facet = doświadczony facet czyli przeciwieństwo prawiczka a prawiczka kobiety się brzydzą. Tylko prostytutkom nie przeszkadza jak mężczyzna nie uprawiał seksu.

Skoro jako facet wiesz lepiej a ja jako kobieta c***isze ze tak nie jest to spoko. Owszem, kobiety raczej wola zeby facet nie był prawiczkiem min. dlatego ze maja wrazenie ze skoro nikt go nie chciał to widocznie nie ma w nim nic ciekawego. Ale niebycie prawiczkiem a puszczalstwo to dwie rożne sprawy. Gdyby facet miał w przeszlosci duzo partnerek lozkowych to inaczej zaczelabym na niego patrzeć. Pomyslalabym ze widocznie wyznajemy inne wartości w zyciu a poza tym skoro nie bardzo potrafił utrzymać ptaka w spodniach to jaka bede miała gwarancje ze będąc ze mna nagle bedzie potrafił? Ze nie jest niczym zarazony, ze za chwile nie stanie w drzwiach jakies jego dziecko ktore właśnie dowiedziało sie ze jest on jego prawdziwym tatusiem? Czy nie wykorzystywał pijanych dziewczyn w kiblu w klubie? Bo to obrzydliwe jak facet tak sie prowadzi, facet tez musi miec klasę, prostakom mówię nie.

po 30 juz nie szuka sie kobiet do malzenstwa tylko na romans dluzszy lub krotszy

A mnie się właśnie zdaje, że odwrotnie, po 30 człowiek zaczyna myśleć o ustatkowaniu się, a wcześniej chce się wyszaleć...

ja nie lubie puszczalskich facetow.

ja nie lubie puszczalskich facetow. xxxxx Prawiczków nie, puszczalskich nie to jakich w końcu chcecie ? :)

normalnych

@Dziewczyny, Ułuda jest szybkim łatwym i wygodnym sposobem zeby uczynic zycie znosniejszym, jednak zamyka wiecej drzwi niz otwiera... Tak wiec skoro wszystcy faceci to h* a czekolada sprawia ze chudniesz - gratuluje. Mozes teraz bez poczucia winy zalapac sie na najgoretsze miesko na rynku (przynajmniej na chwile). Ps. Zakladam ze z racji mlodego wieku jeszcze o tym nie wie(sz/cie). Tak, dla mezczyzn liczy sie uroda ale mniej niz dla kobiet - dodatkowo, moze zwiazac sie z relatywnie bardzo nieatrakcyjna kobieta jesli jej zalety(objetywne) to rownowaza, cos do czego wiekszosc kobiet nie jest w pelni zdolna (chociaz pozoracja jest popularna) co swietnie widac w popularnym temacie "dlaczego fajny facet jest z takim pasztetem jak JA dziecko slonca! jest na wyciagniecie reki..."

A czemu porządny i przystojny facet ma brać przeciętniare na stałe? Jaki jestem przystojny i często przeciętne kobiety się do mnie przystawiają, jeszcze mówią że jestem taki fajny i porządny, bo nie chce ich od razu zaciągnąć do łóżka i że na to powoli przyjdzie czas :D nie mogą zrozumieć że szukam kogoś na swoim poziomie do stałego związku a przelotny sex, tymbardziej z nimi mnie nie interesuje! Ale według nich to każdy facet jest nimi zainteresowany i że pewnie będę przeszczęśliwy że chcą się ze mną bzykać :D

"nie zainteresuje się wami tylko by was zaliczyć, widzi w was nie tylko ciało ale i was jako ludzi" No i właśnie to jest taktyka samca beta, by zaliczyć nie bezpośrednio tylko po iluś tam rozmowach. kapujecie? taktyka inna, cel ten sam. Tak naprawdę chodzi tylko o urodę kobiety, więc i alfa i beta są bardziej podobni niż się sądzi

" A czemu porządny i przystojny facet ma brać przeciętniare na stałe? Jaki jestem przystojny i często przeciętne kobiety się do mnie przystawiają, jeszcze mówią że jestem taki fajny i porządny, bo nie chce ich od razu zaciągnąć do łóżka i że na to powoli przyjdzie czas smiech.gif nie mogą zrozumieć że szukam kogoś na swoim poziomie do stałego związku a przelotny sex, tymbardziej z nimi mnie nie interesuje! Ale według nich to każdy facet jest nimi zainteresowany i że pewnie będę przeszczęśliwy że chcą się ze mną bzykać " O gustach się nie dyskutuje. Może Ty uważasz, że jesteś przystojny, że och i ach ale gdybyś Nam wstawił tutaj zdjęcie, opinie byłyby całkiem inne i jeszcze mógłbyś się zdziwić. Masz bardzo duże mniemanie o sobie, rozbuchanego ego nie można Ci odmówić. Na kaffe każdy robi z siebie Boga więc to już mnie nie dziwi. Ale między wierszami widać, że marna t a Twoja "porządność" . Sposób w jaki wyrażasz się o innych ( w tym przypadku o niezbyt urodziwych kobietach) obrazuje jaki jesteś pusty i próżny. Żebyś się nie zdziwił jak zostaniesz sam jak palec :) i na szukaniu się skończy. Można mieć jakieś kanony urodowe, oczekiwania wobec partnera, marzenia. To normalne i zdrowe. Ale Twoja pozycja roszczeniowa z cyklu " jestem piękny i porządny " więc czekam na księżniczkę - jest trochę śmieszna i żałosna. Porządny facet to gentleman, subtelny dyplomata podczas niewygodnej dla niego konwersacji. Ciesz się, że w ogóle jakieś cyt. przeciętniary na Ciebie lecą. Może mają zaburzone radary :) Przystojny mężczyzna jest świadomy swojej aparycji i nie musi tego podkreślać ( i pisać na babskim forum), po prostu jest, jego magnetyzm i aura odwalają całą robotę. A taki co tylko ciągle mówi i pisze, że jest przystojny - przeważnie ma kompleksy. Krowa, która dużo ryczy mało mleka daje. A i z ładnej miski się człowiek nie naje. Lepiej popracuj nad swoim charakterem, może życie Ci się ułoży, czego Ci życzę. Kiedyś będziesz stary ( jak i my wszyscy ), będziesz miał państwowe zęby, garba, siwe włosy tudzież łysinę, nie będziesz już pachniał jak stokrotka. Uroda jest rzeczą ulotną. Nikt nie każe Ci wiązać się z puszystą kobietą, albo piegowatą, rudą, okularnicą czy co tam jeszcze Ci nie pasuje. Ale w dzisiejszym świecie można sfotoszopować wszystko i kiedy się zorientujesz będzie już za późno. Obserwując ludzi, z którymi mam do czynienia w swojej pracy widziałam niesamowite przemiany. Dziewczyny zadbane, piekne jak z obrazka, które od progu wyglądały niemal jak boginie domowego ogniska - po kilku latach zamieniły się w złośliwe mendy, którym jad odebrał urodę a pierwotna porządność była takim tanim świecidełkiem, na które delikwent dał się nabrać. A zahukane, niezbyt atrakcyjne szare myszki na skutek jakiegoś życiowego zdarzenia ( np. nowej miłości ) dostały wiatru w żagle i odmieniły swoje życie. Okulary można zmienić na szkła, przefarbować włosy, schudnąć, skorygować sylwetkę odpowiednim strojem. Ale ciężko pozbyć się zalegającej wewnątrz człowieka watoliny. Osobiście znam modelkę, dziewczyna jest przepiękna, na ulicy wszyscy się za nią oglądają. Myślę, że gdybym była mężczyzną też dałabym się omamić jej urodą. Wszystko jest ładnie dopóki się nie odezwie. Żeby nie było - jest porządna ( mam tu na myśli przygodny sex) ale jej charakter, infantylność, pojmowanie otaczającego nas świata itp. Nie wiem kto by to zniósł na dłuższą metę. Światowa, bogata, piękna - i sama. A jak ktoś się pojawił to na krótką chwilę. Każdemu człowiekowi należy dać szansę. Ale wymagając od innych - wymagajmy także od siebie. Musi być w Tobie ( kieruje to do autora cytowanego przeze mnie postu ) coś co przeszkadza innym tylko Ty tego nie dopuszczasz. Ja uważam, że powinniśmy pracować nad sobą całe życie.