Jaki jest sens że grube szukaja milosci ?

o litości, autorze czy do ciebie nie dociera, że właśnie nie są tak biologicznie stworzeni, tylko im mas-media mózgi wyprały? jeśli byś miał decydować pod względem biologicznym to te grubsze byłyby atrakcyjniejsze, ponieważ mają dużą szansę urozić kolejną dziewczynkę, co z kolei jest dobre dla liczebności gatunku. jak już tak bardzo przyczepiłeś się biologii, jako ostatnije deski ratunku.

gość dziś Własnie mówię że winna jest matka natura za to że faceci wolą zgrabne i piękne a nie media !Oni sa tak biologicznie stwoerzeni już. x winni sa twoi rodzice że sie sparzyli i wyszlo takie cos jak ty :-D Matka natura łączy nas za pomocą genów a nie telewizora, kretynko, to powoduje że chooy stoi czasami do takiej chudej raszpli jak ty a czasami do grubej jak szafa :-D O TYM DECYDUJĄ GENY !!

Nie geny ale matka natura i nie ubliżaj mi,jakoś żaden facet nie potrafi być zakochany w grubej jedynie z braku laklu się biora za takie.To że kobiety mogą urodzić więcej dzieci nie ma nic wspólnego z uczuciami debilu.

Szukają i znajdują, widziałam ostatnio multum takich par.

Ale taki związek jest zakłamany mezczyzna nigdy nie będzie zakochany w takiej dziewczynie,będzie nieszczesliwy zamyślony jaki to ma sens ?

nie pisałam nic o ilości dzieci tyko płci, a znam pary pulchniejsze niż standardy, które się właśnie szaleńczo kochają i nie ukrywają tego, potrafią szczerze cieszyć się życiem i sobą . i wcale nie chodzi mi o to, że koniecznie teraz oboje są w mniej reklamowych rozmiarach.

To raczej kobiety sa zakochane do szalenstwa ;) Ale napewno nie faceci :O Oni cały czas marzą o tych atrakcyjnych fizycznie,nie ukrywajmyże grube gorzej wyglądają pod wzgledem fizycznym od szczupłych.

gość dziś Nie geny ale matka natura i nie ubliżaj mi,jakoś żaden facet nie potrafi być zakochany w grubej jedynie z braku laklu się biora za takie.To że kobiety mogą urodzić więcej dzieci nie ma nic wspólnego z uczuciami debilu. X a jak mam ci nie ubliżać skoro pyerdolisz głupoty o matce naturze i uczuciach i wypowiadasz sie za facetów mimo ze jestes kobietą :-D w*******z mnie to ci ubliżam. Ja sie biore za grube bo mnie podniecają a nie z braku laku, te niektóre chude to jak sie rozbiorą to przypominają kurczaki z fabrycznego chowu, nawet nieraz maja takie sine ciało :-D

niestety ale to prawda mój mąż dopiero zaczał mnie kocghac gdy schudłam 23 kilo,potem powiedział mi wprost że wział slub ze mną z rozsądku ale potem zakochał się.

ehhhh jak ja nienawidze tych fetyszystów jestescie obrzydliwi !!!!!!!!!!

autorko, jeśli to ty, jesteś jak chorągiewka na wietrze, co chwile zmieniasz kierunek, aż trudno za tobą nadążyć, w makijaży wszystkie wyglądają podobnie, a bez makijaży większość wypada blado, więc akurat na tym polu nie ma co za dużo dyskutować , dobierając ubrania można też wyglądać bardziej lub mniej korzystnie.

Ubranie może pomoc ale dla facetow wazne jest jak kobieta wygląda bez tych ciuszków,no wiadomo że po grubych nie mozna się niczego fajnego spodziewać chyba że ktoś ma na myśli grubą J.lo to co innego.

Niestety prawda. Potwierdzam. Co prawda ja za grubą się nie uważam, ale w oczach wielu facetów pewnie jestem grubaską. Takie standardy, że jak się ma gdziekolwiek (poza piersiami) rozmiar minimum m, to już jest się narażonym na łatkę osoby przy tuszy... A ja co bym nie robiła to do drobnych nie należę i zawsze mam co najmniej grubawy "dół" (tyłek, nogi). W związku z czym na tzw. "miłość" osobnika, który byłby dla mnie do zaakceptowania nie liczę. Mało który zniesie, że mam tak niemodną (nieco rubensowską) sylwetkę a w teledyskach pląsają same niunie w rozmiarze XS. Ewentualnie u prymitywnych czarnoskórych raperów czasem pojawią się laski z kształtami podobnymi do moich - jako dziw/ki do trzęsienie grubymi pośladami.

no dobrze a co ma do zaproponowania mężczyźnie naga chłopczyca z miseczkom aa? chyba zakrztuszenie się ze śmiechu.

A co ma do zapropowania biusciasta ale z wielkim wylewajacym sie bebechem kobieta ?

nie popadajmy w skrajności, dla standardów to już ta pani jest gruba http://s1.kozaczek.pl/2012/01/lucy-moore-1.jpg

A żeby było zabawnie nie mam wcale dużego biustu, bo mam figurę typu gruszka. A zatem nie ma o czym mówić, game over.

W figurze ze zdjecie zaden facet sie nie zakocha....

Gościu to już jest skrajnośc ona ma już za dużą nadwagę to nie jest figura za która wzdychają faceci bądzmi szczerzy.

a teraz biust, słodziaczku, rozśmieszasz mnie ciutkę promowana jest taka sylwetka http://d.wpimg.pl/1433388232--843639880/anja-rubik.jpg i jakoś specjalnie się nie wysilam by znaleźć reklamowany wygląd

ja dokladnie taka sama figure jak ta gruba baba ze zdfjecia ohyda :O i nie liczę na nic

W figurze ze zdjecie zaden facet sie nie zakocha.... x a co ma wspólnego właśnie to wszystko z miłością? i znów zataczamy błędne koło.

Kochana faceci kochają za wygląd to ma to wspólnego ;)

gdyby tak było, nie byłoby staruszków prowadzących się pod rękę na ulicy, miłość kończyłaby się mniej więcej po 25 roku życia

Też nie liczę już na nic. Nie ma we mnie nadziei. Schudnięcie nic nie da, bo nogi zawsze będę miała grube, w dodatku często są opuchnięte, co je dodatkowo oszpeca. A walka z tym to walka z wiatrakami. Te wszystkie mazidła, tabletki, aktywność fizyczna, nawet chudnięcie wiele nie pomaga...

Oni sa z przyzwyczajenia razem nie z miłosci.

z przyzwyczajenia, a znasz ich osobiście, że tak brzydko o nich piszesz?

Więc czemu grube sa olewane,i czemu chłopacy takich dziewczyn zawsze latają za szczuplutkimi i je olewają co wyłuczysz mi to do chorely ????

przeczytaj sobie całość od początku, tylko pomalutku i ze zrozumieniem, odróżniając pojęcia miłość itd., ponieważ nie chce mi się tego pisać od nowa.

Faceci inaczej odczuwają miłosc od kobiet dla nich wazne sa walore estetyczne :O