Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cycus Lizus

Do żonatych; czy macie problem z przeszłością żon?

Polecane posty

Gość gość
Seks w wieku mlodzienczym z mojego pokolenia byl stresujacy! brak warunkow,brak antykoncepcji,itp.Matu,chyba w tym samym wieku na roznych planetach bylismy hihi. Dobrego dnia.Zmykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CL,zdania nie musisz zmieniać,nie po to piszemy,wyrazamy jedyne swoje przemyślenia i na ich tle Twoje wydaja się byc wyolbrzymione,urojone,paranoidalne wręcz. Wszystko niby wiesz,rozumiesz genezy ,niby patrzysz bardziej obiektywnie,ale..zdania nie zmienisz.I tu wyłazi na wierzch Twoja(niebezpieczna)dwubiegunowość a to już zaburzenie(psych.).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...moje pisanie o uprawianiu bezstresowego seksu dotyczyło wpisu: "wtedy się seksiło a nie,ze to mialo wplyw na nasze pożniejsze ksztaltowanie.Czysty seks,fizycznosc a nie jakieś tam milosne uniesienia" ...może użyłem niewłaściwych przymiotników:) ...chodziło mi o to że ja w tamtych czasach nie seksiłem się na potęgę i nie wyłącznie dla samego seksu :), to były czasy kiedy podniecało samo chodzenie, ...wydaje mi się że bywało bardziej romantycznie i żeby już kogoś "przelecieć" trzeba było się trochę nachodzić :) ...tekst "mała pieprzysz się czy trzeba z Tobą trochę pochodzić" w tamtych czasach nie przyszedłby w żadnym razie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam do Was jeszcze jedno pytanko, zwłaszcza do kobiet. Ok powiedzmy, że jestem w stanie zrozumieć seks bez zobowiązań, kłamstwo itp. itd. Ale przy najlepszej dobrej woli nie jestem w stanie zrozumieć, że w sumie niegłupia kobieta buja się w środowisku, które tak naprawdę kobiety ma gdzieś i kolesie jeszcze się cieszą, że znaleźli takie naiwne laski do używania.Znałem i takie środowisko, stąd wiem o takim podejściu do kobiet. Może ktoś mi wyjaśni o co tu biega? O imponowanie? Czy im się wydaje że tacy będą je poważnie traktować? A może o chęć przeżycia przygody z takim typem? Może mnie ktoś oświeci. Mam taką teorię, że tego typu gościu jawi się narwanej małolacie jako idealny samiec. Prawda często okazuje się inna, czego kilkakrotnie byłem świadkiem. C. L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo rozumiem ale już pisałem, że przy emocjach logika siada. Nigdzie nie pisałem, że nie mam problemów emocjonalnych z tym wszystkim, ale to chyba nie znaczy, że klasyfikuję się od razu na leczenie? Zwłaszcza, że naprawdę się badałem. Może po prostu " jestem z Marsa".Chętnie czytam Wasze opinie. Czasami trochę mnie ponoszą emocję, ale przy tylu obelgach każdy by się zirytował, tym bardziej, że próbowałem grzecznie. I jak pisałem mój związek nie jest typowy. C.L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...no cóż tak to w życiu bywa, kobiety kochają bad boyów, parzą się (w znaczeniu cierpią) i potem na ojca swoich dzieci szukają odpowiedzialnych ciapciaków, a jak już dzieci odchowają i się nudzą znowu tęsknią za bad boyami :) ...ot takie zamknięte koło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
C.L,w jakim srodowisku Ty sie obracasz,że widziałes kilkakrotnie zdarzenia,ktore opisujesz? Widzisz,to jest hipokryzja-sam widziales,wiesz,a żonie zarzucasz to samo co jest ci znane. Nikt nie mowi,ze jesteś chory psychicznie,nie wkręcaj chłopie. Jesteś zaburzony emocjonalnie,to-przyznajmy-zwichnięcie psyche.TYle masz postów,tyle tłumaczeń a Ty wchodzisz i piszesz,że zdania i tak nie zmienisz. Po czym drążysz obok,ale na ten sam temat. Po co Ci cokolwiek pisać,jesli Ty masz tylko jedną sluszną swoją wersję czegoś co nikogo nawet nie zatrzymuje.Bo wazne jest TU i TERAZ ,jeszcze przyszlość . Szczerze?powalony jestes i terapia moze nie pomóc.Wam zreszta potrzebna jest terapia malzenska,bo niewystarczajacy wg Ciebie seks jest przykrywka do innych problemów,chocby wychowywanie dziecka w rodzinie,która sie nie kocha,być może nie szanuje(mozna sadzic z Twoich wpisów) i takie tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mi się podoba to co piszecie powyżej , widać ,że macie zdrowe podejście do życia. C.L. jest bardzo dobrze mieć zasady ,ale to wcale nie znaczy ,że wszystkie zasady wyniesione z domu są dobre .Nasi rodzice wyrośli w innych czasach i stosowali inne zasady i takie przekazali nam ,my je początkowo stosujemy ,ale żyjemy już w innym świecie i nasze zasady powinniśmy dostosować do naszych czasów. W czasach mojego dzieciństwa pannę z dzieckiem wytykano palcami,bo takie były zasady,czy to znaczy ,że dziś też mamy to robić? Kiedyś seks bez małżeństwa był brudny ,był wstydliwy ,nikt się do niego nie przyznawał ,czy dziś mamy to kultywować? Ty to robisz. W związku z powyższym kultem kobieta miała być dziewicą aż do zawarcia małżeństwa ,dziś jest to nieaktualne ,ale nie dla Ciebie choć tak naprawdę to w Twoich zasadach jest pełno hipokryzji i tak jak pisze któryś tam gość (szkoda,że nie ma NIK-u) w Twoim związku brakuje uczucia , więzi .Na dobry seks składa się wiele drobnych spraw a seks jest uwieńczeniem dzieła ,ale Ciebie nie interesuje nic poza wyrafinowanym seksem i mocnym argumentem do skoków w bok. " , bo chociaż zdania nie zmienię to jednak na pewne sprawy patrzę obiektywniej. Pozdrawiam C.L. " i tu jest właśnie Twój problem ,Twoja hipokryzja ,Twoje zasady nie są w stanie się zmienić choć wszyscy piszą,że są głupie.Niby szukasz pomocy ,ale broń Boże żebyś z niej skorzystał. Seks Twojej żony przed Tobą to nie jest coś co ona musi Tobie powiedzieć,to są intymne sprawy,które każdy ma prawo zachować dla siebie i nic nie wskazuje na to żeby życie seksualne Twojej żony było bujne więc nie dociekaj ,to nie ma nic wspólnego z uczciwością a środowisko w jakim się obracała? Czasami nie mamy wpływu na to w jakim środowisku się obracamy,bo składa się na to wiele czynników ,czasami nabieramy mądrości zbyt późno i imponuje nam to co nie powinno .Już tacy jesteśmy,że popełniamy błędy i mamy do tego prawo,Ty też popełniałeś błędy,ale Twojej żonie odbierasz prawo do popełniania błędów a to nie jest ok. Nie ma żadnego obowiązku do przyznawania się do błędów młodości chyba,że są to błędy typu kradzieże,oszustwa,morderstwa it.p.,ale nie ilu mieliśmy partnerów i jaki seks z nimi mieliśmy ,to zwyczajne wścibstwo ,które Ci wpojono jako zasadę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam znajomych z różnych środowisk, kiedyś bardzo wielu teraz już mniej. Kolej rzeczy. Pisałem o sytuacjach, których byłem świadkiem lata temu. Dlaczego jak ktoś miał (i poniekąd mam) nietypowe podejście do życia to od razu jest nie halo. Właśnie dlatego zawsze unikałem takich kobiet, bo nie chciałem wyjść na takiego ciaptaka. Problem tkwi tylko i wyłącznie w tym, że wyszedłem. Stąd moja frustracja. To chyba można zrozumieć? C.L

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
C.L,w jakim srodowisku Ty sie obracasz,że widziałes kilkakrotnie zdarzenia,ktore opisujesz? Widzisz,to jest hipokryzja-sam widziales,wiesz,a żonie zarzucasz to samo co jest ci znane. Nikt nie mowi,ze jesteś chory psychicznie,nie wkręcaj chłopie. Jesteś zaburzony emocjonalnie,to-przyznajmy-zwichnięcie psyche.Tyle masz postów,tyle tłumaczeń a Ty wchodzisz i piszesz,że zdania i tak nie zmienisz. Po czym drążysz obok,ale na ten sam temat. Po co Ci cokolwiek pisać,jesli Ty masz tylko jedną sluszną swoją wersję czegoś co nikogo nawet nie zatrzymuje.Bo wazne jest TU i TERAZ ,jeszcze przyszlość . Szczerze?powalony jestes i terapia moze nie pomóc.Wam zreszta potrzebna jest terapia malzenska,bo niewystarczajacy wg Ciebie seks jest przykrywka do innych problemów,chocby wychowywanie dziecka w rodzinie,która sie nie kocha,być może nie szanuje(mozna sadzic z Twoich wpisów) i takie tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam,zacina mi sie komp,stad poszlo 2.razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta tradycyjnie stara się mnie wpędzić w poczucie winy. Czym innym jest rozumienie a czym innym godzenie się z czymś. I jeżeli ja miałem takie wymagania, jakie miałem to do c.p. miałem prawo poznać prawdę. A gdyby Np mnie czymś zaraziła? C.L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problemow w Tobie C.L tkwi wiele.Przykrywka jest za malo dla Ciebie seksu i za nudny,bo nie wyuzdane i perwersyjny. Teraz znow piszesz,ze wyszedles na ciaptaka.O co Ci tak naprawde chodzi,bo co raz to inne sprawy poruszasz. Masz zaburzone ego. Wsciekasz sie,bo ci kandydatka na zone sporzadniala i nie dala d**y a dwom przed Toba dala,bez milosci haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty sam wpedziles sie w poczucie winy ze wybrales niewlasciwa kobiete. Wiedzialy galy co braly,nastolatkiem nie byles tylko (chyba)dojrzalym mezczyzna.Wolny Twoj wybor.Teraz ponosisz konsekwencje tych wyborow i paradoksalnie nic nie chcesz zmienic ,bo mowisz,ze zdania nie zmienisz.Beton jestes,jak ze starej epoki XX wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
C.L,Ty sam sobie zaprzeczasz,bo ani nie rozumiesz,ani nie zmieniasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie że nie do końca widziały. I wiesz co traktuje Twoje słowa jako komplement, bo nie jeden młodszy chciałby wyglądać jak ja. A że wziąłem niewłaściwą kobietę, w tym właśnie sęk. C.L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawik26
oczywiście wszyscy najeżdżają na autora a jeśli kobieta ukrywa przed przyszłym mężem coś przez co wie że nie ożeniłby się z nią to jest to oszustwo dla niektórych ludzi przeszłość partnera jest ważna i mają do tego prawo ci którzy się bawili za młodu muszą się pogodzić z tym że dla takich ludzi są gorszymi kandydatami jestem prawiczkiem i nie wyobrażam sobie przyszłego związku gdzie żona miała 15 partnerów a ja 0 nie wyrobiłbym psychicznie i mógłbym zdradzić w ogóle ludzie którzy długo żyli we wstrzemięźliwości w dzisiejszych czasach mają gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze w kwestii zasad, a co tu jest do zmieniania? Mam nie ustępować miejsca w autobusie staruszkom, nie przepuszczać kobiet, kłamać na każdym kroku? Zasady życia, a opinie w pewnych sprawach to też dwie różne sprawy. Moja kobieta wiedziała, że jestem z dobrej rodziny oraz że mam zasady i pewnie to był główne powody uznania mnie za dobry materiał, patrząc na to z perspektywy jej obecnego podejścia do pewnych spraw . C. L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do prawik26 Wiem coś o tym, ja miałem paroletni post i ciężko mi z tym. Dlatego chłopie masz dwa wyjścia albo weź sprawy w swoje ręce i wyszalej się albo szukaj dziewicy. Osobiście polecam to pierwsze, bo nie wiadomo na kogo możesz trafić. Wprawdzie wbrew pozorom sporo jest takich panien,które powiedzmy dbają o siebie, ale przecież na pierwszych randkach nie będziesz pytał panny czy jest dziewicą. W każdym razie przypadkiem nie zakochaj się w pannie, jako prawiczek, co do której prowadzenia się masz wątpliwości. Jeżeli,co gorsza masz zasady, że do ślubu nie to odpuść je sobie. Bo w życiu trzeba korzystać z okazji. Pozdrawiam C.L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skorzystales autorze z okazji ktora sobie wykreowales. Dziwny,chory uklad:Ty z tzw.dobrej rodziny,piekny,wyksztalcone,zarabiajacy pewnie dobrze,z mieszkaniem. I Ona:patologiczna rodzina,niezbyt mloda panna . Mezalians?desperacja?brak realizmu?pomyłka?etc? Nie rob teraz we wlasne gniazdo,ktore 'wybudowales'i urzadziles.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do prawiczka26, z calym szacunkiem do ciebie,ale o czym mozesz realnie dyskutowac?tylko hipotezy bo praktyki brak:( Ba,może sie jeszcze okazac,ze ta co miala 15u jak dajesz przyklad bylaby lepsza partnerka w zyciu/rodzinie/seksie niz Ty z licznikiem zero. Bo to zero niczego nie wyznacza i o niczym nie swiadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem jedno mam najlepszą żonkę na świecie . Jutro wyjaśnię resztę. C.L..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tym wpisem CLsie pograzasz.Ktos mowil,ze masz afektywnosc dwubiegunową.Lecz sie chlopie.Urojenia,paranoje,przekrecanie,wymyslanie,itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawik26
"Ba,może sie jeszcze okazac,ze ta co miala 15u jak dajesz przyklad bylaby lepsza partnerka w zyciu/rodzinie/seksie niz Ty z licznikiem zero." x owszem to prawda, może być wspaniała ale problem byłby u mnie w głowie, więc wszystko rozleciałoby się z mojej winy dlatego lepiej nie próbować Bo to zero niczego nie wyznacza i o niczym nie swiadczy. x dla większości kobiet świadczy i to na moją niekorzyść bo one wolą doświadczonych ale co jeśli trafię na taką którą moje zero ucieszy a ja już będę miał pierwszy raz za sobą zresztą nie szukam i nigdy nie szukałem dziewczyny bo uważam że szczęścia mi to nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawik26
gość dziś Do prawik26 Wiem coś o tym, ja miałem paroletni post i ciężko mi z tym. Dlatego chłopie masz dwa wyjścia albo weź sprawy w swoje ręce i wyszalej się albo szukaj dziewicy. Osobiście polecam to pierwsze, bo nie wiadomo na kogo możesz trafić. Wprawdzie wbrew pozorom sporo jest takich panien,które powiedzmy dbają o siebie, ale przecież na pierwszych randkach nie będziesz pytał panny czy jest dziewicą. W każdym razie przypadkiem nie zakochaj się w pannie, jako prawiczek, co do której prowadzenia się masz wątpliwości. Jeżeli,co gorsza masz zasady, że do ślubu nie to odpuść je sobie. Bo w życiu trzeba korzystać z okazji. Pozdrawiam C.L. x "wyszalej się" dla normalnych ludzi seks to szaleństwo i mega przyjemność a dla takich z małym libido to tyle co zjeść smaczny obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ee tam jestem New man, a wiecie jakim cudem? Poszedłem z kumplem na piwo. Poznaliśmy jakieś laski, gadka szmatka i mówie do jednej odprowadź mnie do domu. Idziemy dzwonie do żony, po drodze wyjdź po mnie . Ta wychodzi wściekła, mówie szybko małolacie, żeby spadała. I wiecie co wracam do łóżka. Nie ma jak zazdrość. C.L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
C.L,jestes p******y.Naprawde.Idz sie leczyc,bo paranoi ciąg dalszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze wczesna pora a Ty juz 'wracam do łóżka'?! skoncz juz to prowo cl,z zaburzonym ego. Tia,gada do malolaty "spadaj".Oj,jak Ty fantazjujesz.Wymyslasz.zmyslasz. Zazdrosc chce wzbudzic w zonce,zeby za chwile ja wypieprzyc porzadnie i po swojemu.Komu Ty bajki wciskasz?! Male dziecko jeszcze o tej porze nie spi,zebys mogl ten perwersyjny w marzeniach seks(jakikolwiek zreszta)uprawiac. I ty chcesz mowic o milosci malzenskiej czy zwyklem pieprzeniu sie,tylko nie z d*****,bo tej musialbys zaplacic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Herod nigdy nie był młody? Nie. Akurat moje zasypia ok 20. On nie jest ciaptak jak większości, które sporo czasu spędzają przed telewizorem, bo rodzicom się nie chce zajmować, tylko jak jest pogoda to na dworze. Tak się składa, że ma własny pokój. Na szczęście moja żona nie musi pracować. Poza tym gdzie pisałem że był, jak Wy to nazywajcie (chociaż niejedna skrycie marzy) wyuzdany seks typu anal ito. Po prostu było jak powinno. Czy Wy naprawdę jesteście takie tępe czy tylko udajecie? Sądząc po sposobie pisania to pierwsze. Przecież każdy facet z wysokim libido marzy o wyuzdanym seksie, tylko nie każdy się przyzna. I niektórzy albo poprzestają na marzeniach albo załatwiają te sprawy na boku. Robicie z siebie takie święte, a większości z Was imponują tylko trzy rzeczy: kasa, władza i siła . I nie ma lepszych afrodyzjaków, może jeszcze zazdrość, o czym przekonałem się wczoraj. Dziękuję Stwórcy, że postanowił iż będę facetem. Oczywiście bez obrazy tych kobiet, które znają swoją wartość. A zazdrość wzbudzam, bo to też sposób. C. L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ciebie cl to juz calkiem pogielo!!facet z wysokim libido marzy o czestym lub bardzo czestym seksie,niekoniecznie perwersyjnym czy wyuzdanym.Za duzo chlopie sie naczytales bzdurek. Ublizasz piszacym kobietom i skad ty wnioskujesz,ze nie uprawiamy roznego rodzaju seksu?Zadna nie napisala,ze tego nie robi tylko Ty pisales,ze rzadko masz seks i to 'po Bożemu'.Sorki,mylisz milość z żądzami,instynktami ,bo ty gadasz wciąż o pieprzeniu się a seks chłoptasiu jest dopełnieniem udanego związku.Ale twoje musi byc na wierzchu!! KIedys pisales,ze zona po pracy zajmuje sie tez dzieckiem,teraz,ze nie musi pracowac czyli siedzi ci babsko w domu wiec uwazasz zapewne,ze nic nie robi,obija sie i pan i wladca moze wymagac co chce,bo daje kase.Tak mi tu pobrzmiewa. PO co zawracasz ludziom glowe paranoicznym twoim problemem jak chwalisz sie,ze celowymi zazdrosnymi zagrywkami osiagasz cel czyli wczoraj bylo bzykanko.Zaspokoiles sie na jakis czas. Obludniku,o co ci chodzi?najezdzasz od poczatku na zone,jej rodzine,brak kontaktow i wspolnych wyjsc,seks z rzadka i beznadziejny a okazuje sie,ze wszystko kreci sie wokol twojego fiutka. Chce ci sie seksu z kobieta na ktora masz wywalone czyli zapomnij o uczuciach ,pieprzysz ja bezmyslnie a jej to samo zarzucasz czyli wolny seksik 2 razy bez zwiazku przed laty. No jedzie tu takim zaklamaniem i hipokryzja,ze usun waść ten watek i oszczedz sobie wstydu. Naprawde masz zaburzone ego i dwubiegunowosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×