Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cycus Lizus

Do żonatych; czy macie problem z przeszłością żon?

Polecane posty

...zwijam się już do domu, dobrego weekendu życzę wszystkim, zapowiada się dobra pogoda więc warto skorzystać i się przewietrzyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Matu Piszesz jakbyś nie wiedział, że kobiety też korzystają. Jak byłem młodszy to bywało, że pytałem wprost. Zdarzało się że przyliczyłem w gębę ale nie za każdym razem. Nie zawsze byłem inteligentem obracałem się w różnym towarzystwie . I podobnym do tego, w jakim obracała się moja żona. Dlatego tak mnie nie zdziwiły jej przypadki. Czy to takie dziwne, że nie chciałem mieć kobiety, która nie odmawiała przypadkowym gościom? Wg mnie kobieta po przypadkowych facetach nigdy nie była materiałem na żonę. Przecież tego typu lasek znałem masę. Jeśli to hipokryzja, przeżyje, takie miałem podejście, a że dałem się wpakować w coś takiego podstępem, to już tylko i wyłącznie moja wina. O innych sprawach nie zamierzałem pisać, wyszło w trakcie. Już pisałem chciałbym mieć do tych spraw inne podejście , jednak nie wiem czy mi się to uda. Poważnie chce to skończyć, ale wypada odpisać. C.L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
C.L. kobieta , " która nie odmawiała przypadkowym gościom " według Ciebie " kobieta po przypadkowych facetach nigdy nie była materiałem na żonę " , a niby dlaczego ? Przecież masz dobry przykład we własnym domu ,Twoja żona przespała się z 2 przypadkowymi facetami ,ale sam wiele razy pisałeś,że jest bardzo dobrą matką i żoną ,pomijając seks,też więc co to za kryterium? Inni piszą ,że nawet prostytutki są dobrymi żonami ,ja też o tym słyszałam więc nie możesz oceniać kobiet po tym ilu miała przygodnych facetów. A ile cnotek jest fatalnymi żonami i matkami to nie słyszałeś o tym ? Ilość i jakość seksu nie jest żadnym wyznacznikiem,najważniejszy jest charakter człowieka a Twój nie jest najlepszy skoro nie potrafisz dostrzec tego co masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" a że dałem się wpakować w coś takiego podstępem, to już tylko i wyłącznie moja wina " , Twoja wina polega wyłącznie na tym,że przed ślubem powiedziałeś Twojej wówczas narzeczonej,że chciałbyś dziewicę więc się dostosowała do Twoich oczekiwań choć było to bardzo głupie a jeszcze jak widziała Twój zachwyt to przecież nie mogła się z tego wycofać. A tak w ogóle to w nic się nie wpakowałeś,jeżeli już to wpakowałeś się we własne urojenia i na opak pojmowane wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyłączam się do pytania powyżej ,które zadała Niebieska zieleń . Jesteś przykładem faceta po wyjątkowo dużym przebiegu i w większości przypadków po przypadkowym seksie więc jak to jest z tym materiałem na męża czy żonę ? Jestem bardzo ciekawa Twojego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie stawiałem warunku dziewictwa, pewnie że bym wolał, ale z jego braku nie robiłbym tragedii. Swojej wówczas narzeczonej powiedziałem tylko, że nie mógłbym się związać z kobietą po przygodnych przygodach. Bo po prostu emocjonalnie nie dałbym z tym rady. I tak jest. Z tekstem o dziewictwie sama wyskoczyła. Nie pisałem, że w innych sprawach nie ona daje rady, mimo swoich problemów. Na początku rzeczywiście było piekło, ale po prostu daliśmy sobie za mało czasu na poznanie się . Dla niektórych facetów przebieg jest priorytetem. Ci, którzy chcą głównie seksu zwiążą się i z byłą prostytutką. Jak już pisałem też o tym myślałem. Mam wady, ale nie uważam się za złego towarzysza życia, bo miałem jakiś tam przebieg i pomijając to o czym tu była mowa (chwilowo zapomnijmy o przeszłości) moja żona też ma wiele plusów. Mogę w pewnych sprawach być uznawany za hipokrytę, ale nikt nie zarzuci mi braku obiektywizmu. Naprawdę uważasz, że jak na faceta, który nie miał problemów z kobietami, przynajmniej przez większą część życia w dzisiejszych czasach mój przebieg to dużo? A było jeszcze parę lat przerwy. Ja mam o tym inne zdanie. W każdym razie moja żona nigdy nie brała doświadczenia u mnie jako czegoś złego. Abstrahując myślała nawet, że jestem prawiczkiem, wynik paroletniego postu. Urojenia nie urojenia tego się nigdy nie dowiem, ale w tej kwestii masz rację; wpakowałem się w nie. Ja wiem że jest u mnie przerośnięte ego i może zbyt wygórowane potrzeby seksualne, ale to już nie moja wina. Denerwuję mnie to, że po ślubie seks był bardziej dziki, choć bez, jakby to niektórzy określili dewiacji. Ja naprawdę na swój pokręcony sposób ją kocham, mimo wszystko, i sądzę że jakoś tam ona mnie również. Jak pisałem już wcześniej szkoda, że nie poznaliśmy się dawniej. C. L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli podsumowujac dlugi wpis: kobieta przygodnym sexem w przeszlosci (czyli Twoja zona) to nie zbyt dobry material no zone. Ale facet, takze z przygodnymi partnerkami-juz jest ok. Dobrze rozumiem czy gdzies sie myle? To ze zona miala takie akcje w jakis sposob ja dyskwalifikuja, ale Ciebie w zaden sposob? Tobie wolno, kobiecie absolutnie nie? Ja juz wiem jaki masz kompleks seksualny :-) Zona ma byc dziewica, ale po slubie d***** w lozku. Ty zas masz prawo sie wyszalec przed slubem. Dzielisz kobiety na swiete cnotki z ktorymi planuje sie przyszlosc i na "d****i" ktore mozna ********le sie da. Kto Cie nauczyl takiego podejscia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przerośniete ego to nie Twoja wina?!brednie bredniami poganiane!! To samo "nadseks",to mozna lekami i terapia nieco wyhamować,jesli zaczyna w życiu uwierać. Ale w twoim życiu nie tylko o to idzie,Ty jestes zwichnięty zyciowo.Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alez oczywiście,że jesteś MEGA nieobiektywny!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Określa kobiety jako te z przebiegiem.To obleśne określenie. Albo puszczalskie,które potem wymagaja od faceta szacunku.Ty piszesz o jakichs patologiach skoro miałes do czynienia z takimi kobietami.Jeszcze pytanie kto to według ciebie d*****,puszczalska,szmata? Z opisu wychodzi,że ty jesteś d****arzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja ja na swój pokręcony sposób kocham,ona mnie chyba też".Tak,oboje pokręceni są ze soba w pokręcony sposób,bo innego modelu/wzoru nie znaja!! I to mówi facet po ledwie kilku latach malżeństwa,gdy jeszcze żar duzy powinno sie widziec i czuc.Żenua. Piszesz,że były klótnie na poczatku,bo nie daliscie sobie czasu na poznanie.To pardon ile tygodni/miesięcy wy się w ogóle" znaliście"nim ją wybrałes na narzeczoną,potem żonę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odpowiedziałeś jednak na pytanie, więc Twoja żona po 3 związkach i 2 przygodnych seksach i Ty po wielu,wielu przygodnych seksach i 2 czy 3 związkach(nie pamiętam dokładnie),pomimo postu,uważasz,że ona jest gorsza od Ciebie? Ty nie odmawiałeś gdy Ciebie prowokowały kobiety,sam również inicjowałeś seks,ale jak sam powiedziałeś,najczęściej to Ty byłeś atakowany, to w czym czujesz się lepszy od niej ? W każdym małżeństwie na początku seks jest bardziej namiętny,ale potem lepiej się znamy i wiemy co kto lubi,Ty też wiesz co lubi Twoja żona,ale nadal nie masz ochoty ją zaspokoić,natomiast wciąż narzekasz,że to ona nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uważam, żebym się w życiu wyszalał, ale gdybym w ogóle nie miał wcześniej kobiety, teraz byłbym sam. Kiedyś uważałem sporą część kobiet za ozdobę tego świata, a o ozdoby się dba. Skoro same chcecie inaczej, Wasza sprawa. Odbije piłeczkę; to jak to jest same przed ślubem chcecie robić wszystko, a facet po ślubie ma się ograniczać? Chyba byłem zbyt naiwny. Nie pisałem, że jestem święty. Wg mojego podejścia byłem d****arzem. Nie zamierzam brać żadnej chemii. Zdziwiłabyś się jak bardzo jestem "zwichrowany" . Już pisałem znaliśmy się parę miesięcy. C.L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Milo54 odpowiadam wiem, że ilość partnerów nie powinna nikogo dyskredytować, ale prawda jest taka że dla jednych to nie będzie problem, dla innych będzie chociaż wcale nie byli lepsi. Nie uważam przez to swojej żony za kogoś gorszego. I jak pisałem marzę o tym, żeby mi to wreszcie wyszło z głowy ale myślę że na próżno. O ile dochodzi do seksu to ja swoją żonę jednak zaspokajam wg jej uznania. Muszę po prostu z tym żyć i starać się wytrwać jak najdłużej w wierności. C. L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona myslala zes prawiczek, on ja za cnotke-niewydymke wzial. Znali sie kilka miesiecy. Desperat wzial desperatke. I teraz mu zle, ale przeciez inni maja gorzej, jakos trzeba sobie radzic bo cos tam, jest zle ale niezupelnie, zacisnie zeby i bedzie trwal, ale jednak mysli o zdradzie. Kobieta zla ale ma jednak jakies plusy. On z przeszloscia ale dziewicy by chcial. Ale w sumie zeby na trojkaty i anale sie godzila. No i to wcale nie hipokryzja ze sam sie puszczal ale zonie ma to za zle. To jest jak "Ukryta prawda" :-D tragifarsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znowu CL sciemniasz bo 38 stron walkowane jest to, ze zona miala tych kilku przygodnych i przez to zle ja oceniasz...Czyli kobieta nie moze, ale Ty tak? Zalosny hipokryta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam za dosadność:dla mnie i reszty nic nie musisz zmieniać,Twoje posrane życie. Znów p********z o żonie!!chlopie,wylecz sie z niej!!jak ma byc udany zwiazek jesli sie nie znaliscie,nie znacie?!!!kilka miesiecy mowisz. Mnie by Rodzice kurcze tysiac razy tlumaczyli w jakie g..o sie pcham jesli by bylo jak u Ciebie. U mlodych tak,ryzyk-fizyk,szybka znajomosc,szybki seks,szybki slub,szybki rozwod. Ale stary chlop kilkadziesia stro tylko sie skarzy i zali,krytykuje kobiety,by na koniec stwierdzic,ze on pogladow nie zmieni. Tylko krowa pogladow nie zmienia!!!! Osmieszasz sie.Jestes z opisow zaborczy i infantylny jak dwudziestolatek,jemu ijdą błędy mlodosci. Ty stary koniu,bierz sie za zycie a nie p********ie o Szopenie przez prawie 40 stron!!!hipkryto,juz mnie nerwy jak matu dzis biorą na te głupoty twoje. Stop!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakim prawem piszesz,ze jakies kobiety wszystko robia przed slubem(czyli co wedleg Ciebie?).W jakim towarzystwie ty sie obracasz wyksztalciuchu(za p.Dornem),ze kazda ..kazdemu..wszystko?!!!!!!!!!!!!skąd ty czerpiesz te pewniaki?!!!!!!! Tak,ty powinienes byc sam,bo nie nadajesz sie do powaznego zwiazku. Chyba z desperacji sie ozeniles 'znajac'ja kilka miesiecy.To jest nic.Boisz sie samotnosci a zachowujesz sie jak maloletni eunuch!!! Pardon,ostatnie wpisy zwlaszcza pokazuja taka pogarde do kobiet,ze na ciebie cl szkoda kolejnego postu. Juz ci to dzis(i wczesniej krzych56)pisal matu. Ale dla ciebie nie ma nikogo oprocz ciebie,zaden inny ktos sie nie liczy. Spadaj juz,bo rzygac sie chce od tych pierdół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21'08,niebieska zieleń,farsa jest clou tematu,ale tylko czlowiek z otwarta głowa moze zrozumiec co piszesz.Ten hipokryta kompletnie nie wie,nie rozumie o czym my tu wszyscy mówimy. Tak,on jest d****arz,bo bral którą popadnie a potem mial przerwę tylko dlatego,że leczył chemia depresję,bo inaczej pieprzył by dalej jak popadnie,byle chuć jak u zwierzat zaspokoic,bo ten czlowiek nie zna uczuc wyzszych tylko instynkty jak u zwierzat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj moje małżeństwo jest zbudowane na zdradzie, oboje byliśmy w innych związkach, i ciągle ze sobą sypialismy aż postanowiliśmy tamte związki zakończyć i żyć razem, od 10 lat jesteśmy szczęśliwą parą a od 5 małżeństwem, wiemy o wszystkich poprzednich parterach i nikomu z nas to nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy się dalej udzielacie i jaracie tym projektem kafe?naprawdę? Prowo 10/10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W końcu uwierzę że jestem w projekcie. Mi też wszyscy tłumaczyli, ale ja wiedziałem lepiej to teraz mam. Ale racja trzeba się wyleczyć i po prostu robie swoje, cieszyć się życiem. Nie zawsze byłem wykształciuchem. Zanim nim zostałem przeszedłem długą drogę i bujałem się w różnym towarzystwie. Gdzie ja pisałem, że tak robią wszystkie kobiety? Wy wiedzieliście o sobie pewne sprawy, a to zmienia postać rzeczy. Nie było niedomówień. Samemu by mi było lepiej, ale teraz nie jesteśmy tylko we dwoje. Teraz ja proszę, kończcie już, bo nie będzie temu końca. Ja czuję się zobowiązany do odpisywania. I tak robie to w skrócie C.L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt cie nie prosi o odpowiadanie wiec wyluzuj.Idz lepiej pograbic liscie w ogrodzie lub pobaw sie z dzieckiem a nie wchodzisz i pitolisz swoja stara melodie. Czy projekt czy nie,niewazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1981
A ja wziąłem kobietę mówiła ze miała kilku stałych partnerów i chce spędzić resztę życia ze mną i dziecko zaraz po ślubie . A teraz dowiedziałem się ze miała kiedyś skrobanke spała z mężatym facetem i sporo jedno razowego seksu i na dziecko nie gotowa a seks trzy razy w miesiącu i ja to wszystko utrzymuje k...... I co zrobić bo już sam nie wiem. Zapomnieć jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azor
Popiszemy kto chętny 513013225

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cycus Lizus
Dawno tu nie zaglądałem myślałem że temat wycofali. Kurcze skąd my bierzemy te lachony, przecież jest tyle normalnych dziewczyn. Nawet na tym forum.Nie wiem co Ci poradzić Twój przypadek jest bez porównania trudniejszy niż mój. Pamiętaj że dla większości kobiet kłamstwo to normalka, sposób na osiągnięcie celu.A ulubiony tekst o kochaniu również mimo czegoś rzadko się sprawdza,gdy idzie np o zdradę. Toż to czysta hipokryzja. O pewnych rzeczach nie da się zapomnieć, a jeśli już teraz Cię to męczy będzie jeszcze gorzej. Mój związek był po prostu bez sensu z założenia. Ja chociaż się domyślałem tego i owego, więc mam to wszystko na własne życzenie. Trochę mi już przeszło. Jeszcze mnie to wszystko w*****a ale nic tak nie dodaje pary do działania jak mały wkurw. Poszedłem po rozum do głowy i posłuchałem kilku rad stąd.Trzeba olać brudy laski i żyć po swojemu nie przejmując się tym. Może to nie będzie pocieszenie tak ale pamiętaj nie jesteśmy jedynymi,którym się w tym temacie nie udało. Ja w każdym razie robię swoje, koncentruje się na dziecku a już na pewno nie zamierzam być monogamistą przez resztę życia. No staram się też bazować na tych kilku pozytywach, niewielu ale zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex 45
Nie tragizuj. Jesteś po prostu nie dojrzały do małżeństwa i związku. Moja zona zaczęła życie seksualne w wieku 15 lat. Miala wielu przygodnych partnerów, potem miała kilka nieudanych związków, aż wreszcie trafiła na mnie. Kochamy sie i nie ma dla nas znaczenia co było wcześniej. W seksie tak jak w życiu człowiek sie uczy i sam możne potem docenić co jest dobre a co złe. Skad miała wiedzieć ze przygodny seks to nic ciekawego, skoro żyła w takim a nie innym towarzystwie? Skad miała wiedzieć ze taki czy inny chce tylko ja wykorzystać? Nie każdy ma szczęście miec obojga rodziców, i dobrych rodziców !!! Nie każdy ma szczęście miec normalnych kolegow. A jak spotkałem sie przypadkowo z opiniami jej kolegów to zwyczajnie kilku gości po mordzie dostało i teraz nikt nie wazy sie nic złego o niej powiedzieć . I tyle w temacie. Widocznie nie kochasz swojej zony, wiec tak jak napisałeś nie zostaniesz monogamista do końca życia. Kolejny facecik co został w punkcie rozwoju 15-latka :) No chyba ze wasz zwiazek sie sypie to sorry :(((( p.s. A jak to mówią prymitywni ludzie - to sie nie wymydli, wiec nie masz sie czym martwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×