Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kwietniowe mamy 2016

Polecane posty

Gość Alex35
A wiecie jak wylicza się termin porodu - do pierwszego dnia ostatniego okresu należy dodać 7 dni i potem odjąć 3 miesiące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Claudiie90
Dziewczyny, ja mam dzisiaj dość. . Mój narzeczony zaczął mi dzisiaj pisać że widział bociany... I że jednak musi się nam udać... a dzisiaj przyszłam z pracy i matka do mnie z tekstem ze włączony wiatrak szkodzi... ze bezpłodność może wskurać... :///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex no tak by było... Tylko moje miesiączki czasami potrafiły się przesunąć nawet do 30 dni :) a jakby było tak jak pisałaś to nie wychodzi mi za niski wynik bety? no bo w 5 tygodniu jest najniższy próg 217 a to już jutro.. w ogóle moja rozpiska jest jakaś dziwna bo w 6 tygodniu mam najniższy próg 158... hmmm... coś nie halo... może zapomnieli dodać jednego zera :) jutro się spytam :) Claudiee90 - to powiedz im, że taka presja wywierana na Tobie też nie sprzyja płodności bo się kobieta blokuje ;) Dasz radę :) ja też dostawałam aluzje ale może troszkę bardziej subtelniejsze :) a po ostatnich słowach mojego partnera że musimy chyba bardziej zacząć się starać (miały one miejsce w sobotę) to nie dostałam okresu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula013
Polka1989 w becie są takie szerokie normy do tygodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula013 no widzialam właśnie ale dlaczego w 5 tygodniu jest najniższe 217 jednostek a w 6 już 158 jednostek... trochę nie logiczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula013
No fakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polka, grunt to przyrost, poziomem sie nie przejmuj :) Mnie od rana strasznie mdli i zbiera na wymioty. Co dzien to gorzej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annika79
A u mnie termin to jedna wielka niewiadoma.... Ale w końcu i tak muszę urodzić, kiedy by to nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annika79
U mnie, pierwsze usg nawet nic nie raczyło ustalić. Muszę czekać do 26.08 , to będzie po 4 tyg. od poprzedniego. Straaaasznie to długo, ale maluch musi mieć czas, żeby urosnąć w siłę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annika79
Od terminu miesiączki czyli 05.06 , to 10 tydzień. Ale według mnie, gina i usg to 6 tydzień więc rozstrzał w terminach niezły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak jak piszecie :) nie będę nic analizować... Trzymajcie kciuki żeby jutro był przyrost :) Macie jakieś pomysły jak przekazać tą wiadomość rodzeństwu i rodzicom? Mnie wczoraj namówił Partner żebyśmy jechali do moich rodziców powiedzieć chociaż to trochę za szybko.. ale pokazalam test i wyniki beta... Mama oczywiście sie popłakała a tata nie zajarzył o co chodzi i dopiero napisał mi smsa "Ale jaja wreszcie będę dziadkiem, no i że się cieszy tak bardzo jak wtedy kiedy dowiedział się że ja się pojawię" Hmm ciekawe czy wtedy się cieszył, ja tego nie pamiętam haha xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja powiedziałam mamie od razu, bo jesteśmy blisko, ale tak to nie mówimy jeszcze. Ostatnio kilka koleżanek poroniło we wczesnej ciąży i wiem jak to potem jest jak trzeba każdemu tłumaczyć co się stało... Ja z tych przezornych ;) a powiedzieć rodzeństwu myślę normalnie "spodziewamy się dziecka, będziesz ciocią/wujkiem" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula013
Polka to rzeczywiście trochę wczesnie. Ja na razie tylko mężowi powiedziała, bo już raz się sparzyłam jak się pochwaliła rodzinie i znajomym a kilka dni później musialam wszystko odwołać. Najgorsze zaś były pytania jak tam i gratulacje tych co nie słyszeli że już po fakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Partner np. zdecydował, że jego rodzicom powiemy dopiero jak usg pokaże zarodek i serce. Oni są bardzo wrażliwi i wszystkim się nadmiernie przejmują więc na tym etapie ich nie wciągamy w temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trzylatki
Gracjana a co z Toba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ja też raczej jestem z tych ostrożnych ale jak odprawił taniec radości to nie dało się go powstrzymać :) no cóż... reszta się dowie jak już będziemy wchodzić w 4 miesiąc :) Tak samo właśnie mamy z rodzicami mojego Partnera dlatego oni muszą poczekać... Nie rozumiem osób które na fb sobie dodają zdjęcia już samego testu ciążowego albo pierwszego usg... Gracjana czekamy na informacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annika79
U mnie wie mąż (mój oczywiście ;) ) i moja mama. I tak zostanie do 12 tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex35
Ja przeważnie rodzicie mówiłam ok.10-12 tc. Tylko mój mąż zawsze wiedział wcześniej. Ale o ostatniej ciąży to nawet nie zdążyłam nikomu powiedzieć, bo poroniłam w 9tc. Potem im powiedziałam, bo musiałam się wyżalić :( Gracjana090515 - ja też czekam na wieści :) trzymam cały czas kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u nas wie tylko mąż, nie mówimy nikomu więcej do 12 tygodnia, bardzo cierpię z tego powodu bo jestem z siostra blisko i chciałabym jej powiedzieć. Natomiast mieliśmy różne przygody i nie chce zapeszac. Poza tym długo się staraliśmy i na razie ja chce się tym nacieszyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annika, myślę, że rozsądnie :) Ja powiedziałam jeszcze przyjaciółce, ale ona jak siostra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annika79
Nie chcę, żeby w razie co przeżywali. Tym bardziej, że ciąża zagrożona i różnie może być jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość321
Hej Dziewczyny,ja tez jakby mi sie udalo..nie chcialabym od razu mowic..nawet najblizszym o ciazy.,ale poki co czekam na 17go..czy nadejdzie okres..jak juz pisalam to moj 1cykl staran,a mam juz 33lata..:-(niestety..wiec roznie moze byc..Gracjana juz cos wiadomo?Pozdrawiam Was Wszystkie!:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosc321, spokojnie, byc moze uda sie za 1 razem tak jak u mnie. Ja mam 32 lata. A jak się nie uda teraz to masz jeszcze czas. 33 lata to całkiem dobry wiek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×