Drugie dziecko w drodze i mieszkanie u tesciow

zaliczyam z mezem wpadke. Moze i dobrze z jednej strony bo sami nie wiem czy bysmy sie na drugie zdecydowali, ale chcialam isc do pracy bo moim obecnym marzeniem jest sie wyprowadzic od tesciow:( corka nasza ma 2,5 roku miala isc w tym roku do przedszkola a tu kolejna ciaza czyli z moich planow zawodowych nici. Maz zarabia zaledwie 2600zl ale placimy kredyt 1000zl (nie na mieszkanie) wiec zostaje niewiele i stad decyzja zeby zamieszkac u tesciow. Mamy tu dwa pokoje swoja lazienke ale kuchnia juz niestety wspolna i o ile tesc jest ok to tesciowa widze ze masz nas dosc mimo ze staram sie byc malo klopotliwym lokatorem. wiem jednak ze tesciowa czeka az wroce do pracy i cos wynajmiemy. Gdy sie dowie o ciazy to az boje sie pomyslec co to bedzie:( cala sie trzese na mysl o tym. Niestety do swoich rodzicow wrocic nie moge a szkoda bo powiem wam ze teraz jestem tak przerazona ze spakowalabym dziecko i poszla chociaz pod namiot mieszkac.

idiotka... o antykoncepcji nie slyszalas?

A ty powyżej jakim prawem wyzywasz ludzi-zgroza.

Patologia, pracy nie ma, mieszkania nie ma, ale dzieci są. Tak jest w PL od Mieszka I. Durnowaci ludzie i durnowaty kraik z obrzeży Europy w ktorym nie ma, nie było i nigdy nie będzie normalności. Za to jest murzyńskość jak gdzieś w czarnej Afryce.

nie wyzywam stwierdzam fakt skoro dorosla osoba nie panuje nad swoja prokreacja oraz jak sama pisze drzy ze strachu przed tesciowa i jej opinia... to chyba inaczej jak idiotka nazwac jej nie mozna Groszem nie smierdza, dachu nad glowa nie maja i rowniez nie wiedza skad biora sie dzieci idiotyzm to historyczny termin medyczny uposledzenia umyslowego , na ktore zyciowa postawa autorki zakrawa

hitoruyczny termin medyczny (uposledzenia umyslowe)**

a kto powiedzial ze nie stosowalismy antykoncepcji? stosowalismy prezerwatywy i zadna nie pekla z tego co mi wiadomo, wiec co niepokalane poczecie? metody antykoncepcyjne zawodza wyobraz sobie

Z tego co wiem ma być 1000 zł zasiłku macierzyńskiego dla bezrobotnych, więc pewnie się na niego załapiesz. Tak więc będziecie mogli coś wynająć.

To trzeba bylo się zabezpieczać skuteczniej I teraz nie jojcz, ze jest zle, bo sami jesteście sobie winni. Najbardziej wspolczuje twojej tesciowej, bo przyjela was na jakiś czas, a tu bedzie miala niespodzianke, z ktorej raczej nie bedzie zadowolona.

a znasz inna skuteczniejsza metode oprocz hormonalnej?

A znam - abstynencja jeśli się nie ma pewnosci co do stosowanej metody. Ale to juz twój problem. No nie do końca twój, bo większy bedzie miala tesciowa z dodatkowymi czterema osobami. Oj wspolczuje tej kobiecie.

Marne prowo.

szczerze współczuje teściowej

Dlaczego tesciowej wspolczujecie? Maja duzy dwupietrowy dom, pokoi 9 my zajmujemy dwa, oni spia na parterze my na drugim pietrze wiec nawet nas nie slychac za bardzo. jedyne co to wspolna kuchnie mamy.

Autrko a nie myślałaś o założeniu działalności gosp.? Wtedy przysługiwał by Ci zasiłek i chorobowy i macierzyński

a złożyliście chociaż wniosek o mieszkanie komunalne czy czekacie na nie wiadomo co? Szukasz ogłoszeń moze trafiło by się cos w przystępnej cenie, możesz coś wykombinować jako dodatkową pracę na przykład pieczenie ciast na zamówienie, porozmawiaj z rodzicami może jakos ci pomogą dowiedz sie o tym zasiłku, rodzinne tez dostaniecvie będzie lżej przeciez wszystko się da, dołóżcie trochę i będziecie sobie mieszkać, bo chyba i tak dokładacie się tesciowej do rachunków? Więc co szkodzi dołożyć trochę więcej i mieszkac sobie samemu? Wszystko się da jak się chce zacznij od szukania ogłoszeń 2600 to nie jest kiepsko. Ja mam 2300 dochodu jestem sama z dziecmi i spokojnie nam starcza, jest nas troje.

chyba jednak nie jest tak kolorowo skoro widzisz wkurzona tesciowa.

a kredyt 1000zl to na co byl? pewnie na samochod?

autorko póki ciazy nie widac- moze wróc do pracy/poszukaj nowa- bedzie inaczej to interpretowane przez rodzine+załapiesz sie na macierzynski-badz aktywna, przeciez w ciazy mozna pracowac i to przez wiele miesiecy:)

oczywiscie do rachunkow sie dokladamy a jak inaczej? ale nie patrzcie ze mamy 2600zl bo po zaplaceniu kredytu na rachunki i zycie zostaje nam 1600zl tylko:( co do dzialalnosci gospodarczej to trzeba samemu zus oplacic a my nie mamy z czego bo 500zl dajemy tesciom, 100zl bilet meza do pracy i na zycie zostaje nam tysiac.

nie, nie mamy samochodu, a kredyt byl na meza brata- dluga historia, maz podzyrowal i teraz musimy spacac. Nie chce mi sie o tym pisac, bo po prostu do dzis szlag mnie trafia jak o tym mysle.

to niech rodzice sie dokladaja do splaty kredytu. w koncu to ich syn.

za mieszkanie komunalne równiez trzeba płacic, a oni mają 1500 zł do zycia po zapłaceniu kredytu. Nie wiem jak to robicie ale gratuluje. Proponuje urządzić własna kuchnie. Kupcie jakieś aneks z kuchnią i lodówką...masakra, nie wyobrażam sobie tak zyc, współczuje...

tesciowa odrocila kota ogonem jak szwagier uciekl za granice a sama na podzyrowanie nas namawiala:O tesc powiedzial jedynie ze w takiej sytuacji mozemy u nich zamieszkac bo nie damy sobie rady.

w takiej sytuacji nie mialabym az takich wyrzutow sumienia. co innego jakby splate kredytu wzieli na siebie. a tak wkurzona czy nie wkurzona tesciowa, mialabym to w d***e.

ile już jest tej ciąży? może mykaj od września choćby do Biedry, zawsze to jakiś macierzyński będzie?

skoro dom jest piętrowy i dość duży, to może zróbcie sobie na waszym piętrze oddzielną kuchnie? pogadajcie o tym z teściami, jest szansa, że teściowa ma już tak bardzo dosyć wspólnych garów, że trochę się dołożą

no to ładnie was braciszek załatwił, beznadzieja...

ale lipa ;/ szkoda mi Cie ze zyjesz w takich warunkach jabym sie nie zdecydowalana dziecko nie majac swojego domu

o oddzielnej kuchni mowy nie ma bo nas nie stac a tesciowie nam tego nie zasponsoruja. Jestem juz w 9 tygodniu wiec do wrzesnia bedzie widac