Czy właściciel może nas wyrzucić z mieszkania

sluchaj: nie masz umowy, nie placiliscie za dwa ostatnie miesiace, zatem facet ma prawo wypowiedziec wam umowe najmu, a za to, ze nie masz umowy to ciesz sie, ze chociaz tydzien masz na znalezienie innego lokum, bo rownie dobrze moglby przyjsc w asyscie policji juz teraz i was wyprosic. tu nie ma innego 'ratunku'. chyba, ze chcesz by ktos stad cie przygarnal albo napisal ci jakies prawne kruczki, ktore wyroluja wlasciciela mieszkania, ktorych ja nie znam.

Posluchaj nikt ci nie doradzi na tym glupkowatym forum. Poza tym ty nawet nie masz umowy, a wiadomo jakie jest prawo w Polsce. Wedlug mnie nie pozostaje ci nic innego jak dogadac sie z wlascicielem. I w najgorszym wypadku wziasc kredyt albo pozyczyc od rodziny i uregulowac mu ten dlug. Ale ja tak czy owak wyprowadzilabym sie z mieszkania, do ktore wlasciciel wchodzi sobie kiedy chce. To dla mnie chore i niezgodne z prawem. Zycze powodzenia

Ciekaw jestem czy jakby właściciel podal wam dwie opcje : placicie 1500 i ja place do skarbowki czy placicie 1200 i jestesmy kwita a rzad i urzednicy sie nie nahapia to co byście wybrali? Wlaciciel chce mieć zysk. Jesli tak ci zależy na oplaconym podatku, bo jesteś taka super uczciwa to plac więcej za mieszkanie. Ale chyba na uczciwosc cie teraz nie stac.

z tym odłączaniem mediów dawno wymyśliłam ten sposób kiedy miałam problemy. Działa 10/10 bo nikt bez wody i prądu nie da rady żyć. A tylko właściciel może rozwiązać umowę

Wlaciciel moze tez "wynajac ochroniarzy" którzy wyniosa wasze rzeczy i was wyprowadza. Nawet nie będziecie mieć czasu na spakowanie. Może później wprowadzic nowych lokatorow i co zrobicie? Będziecie im się dobijac do drzwi?

Ludzie ja po prostu nie jestem w stanie sie w tydzien z tad wyprowadzic! I pisze przeciez,ze porusze niebo i ziemie zeby mu to zaplacic.... ja tego tak przeciez nie chce zostawic ...! I isc pasozytowac gdzie indziej... wlasnie o to chodzi,ze niektorzy z Was po prostu ewidentnie staja po stronie wlasciciela ok - tez bym sie wkurzyla,ale dobrze by bylo jakby ktos sie postawil w mojej sytuacji ,tym bardziej,ze przeciez to nie jest z mojefo wyboru,ze wolalam sobie isc do kosmetycxki zamiast czynsz zaplacic....do rodzicow isc? To absolutnie nie wchodzi w gre.... chce sie dogadac z gosciem jak z czlowiekiem a nie od razu jak pies na bruku lądować...

A ja podejrzewam, że to temat prowo :) ale ma potencjał

jak chcesz się dogadać? spłacać mu po części? Nikt nie będzie ryzykował bo po co komu problemy? Tak stajemy po stronie własciciela, bo PASOŻYTUJESZ na nim. A trudne sytuacje to trudne wybory a ty do kawalerki nie, do rodziców nie. Jak chcesz to rozwiązać jak kasy nie masz a tylko wymagania?

no to idz do wlasciciela a nie do nas!!! pytasz sie czym facet ma prawo? to ci odpowiadamy, ze TAK! ma takie prawo! nie wywiazaliscie sie z umowy i ma prawo rozwiazac z wami umowe w kazdej chwili!!! to jest jak dyscyplinarka w pracy! nie obowiazuje zaden czas wypowiedzenia :O a kaucje jaka zaplaciliscie przed wynajmem stracicie na rzecz nie uregulowanych rachunkow.

nie możesz czegoś mu oddać w zastaw? każdy ma coś choćby jakiś pierścionek czy łańcuszek, który otrzymał na komunie.

Nie masz pracy ani kwalifikacji, nie pracujesz umysłowo, wiec pracujesz fizycznie ale jestes na zwolnieniu z powodu ciąży albo nigdy nie pracowałas. To jak ci pomoc? Mamy wpłacić ci kasę na konto?

najkrótszy okres wypowiedzenia umowy najmu to 3 dni, tak 3 krótkie dni!

Do kawalerki nie? To mieszkanie to kawalerka....a rodzice mieszkaja na 35 m2, wiec mam z mezem ,dzieckiem i rodzicami spać w jednym łózku.... nie mam na pismie,ze wynajmuje od niego mieszkanie,a policji powie ,ze mu sie wlamalam... wisze mu 1300 zł ...

Ale ten okres wypowiedzenia powinien byc na pismie moim zdaniem

1300 to nie jakoś dużo. Naprawdę nie macie skad pożyczyc? I co teraz będzie?

obrączki sprzedajcie

1300 zaległości za 2 miesiące na 3 osoby, to niemożliwe, coś tu nie gra.

płaci się za wielkość mieszkania, a nie za ilość osób

dwoje dorosłych czyli 2x pożyczka bez odsetek do 1000zł. durne prowo

Czynsz jest niski. Prądu mało zużywamy,wody też nie wiadomo ile nie czerpiemy,bo mąz sie w pracy kąpie. Kablowka jest na mnie,a smieci to tez pare groszy, gazu sie tu nie płaci co msc...z tad ta kwota. Wiem,ze to nie duzo, bedziemy sie starac w tym tyg to skombinować.... jakbysmy mieli chociaz ten msc na wyprowadzke. Pogadamy z nim o dluzszym okresie wypowiedzenia,bo chyba tylko to nam zostaje skoro zadnych praw nie mamy....

I co z tego, jak za 3 osoby opłacasz media, odpady ite de., to nie to samo, co 2 czy 1 osoba, media kosztują i to nie malo. 1300 to ja płacę opłaty niemal miesięcznie we wlasnym mieszkaniu!

A kto mi da pozyczke jesli nie pracuje ??????? Zawsze musi byc jakis papier!! Poza tym maz wyrabia nowy dowod a na prawo jazdyvnie dostanie przeciez!!!!

Ja jestem wlascielka mieszkania i powiem Ci że ten twój to jakiś anioł. Ja z pieniędzy lokatorów oplacam czynsz i kredyt, zostaje mi 70 zl. Jeżeli trafilabym na ciebie to musialabym z własnej kieszeni wpłacać te rachunki Jedyne zabezpieczenie jakie mam to kaucja. Zakladam że kaucja to dwa miesiące. Pewnie dlatego właściciel już chce abyś opuscila mieszkanie. Ja na jego miejscu nie mialabym więcej pieniędzy na te oplaty i musialabym brać kredyt i spłacać raty bo masz ciężko. No sorry , ale Mikołaj nie istnieje. Nie płacisz to wyprowadzaj się a nie obciazaj osoby trzecie swoimi problemami.

I co zrobicie przez ten tydzień?

Moja rada, to najlepiej dogadać się z facetem, dać mu coś na zastaw na czas zalatwienia kasy na dług i to chyba będzie ok.

Ponadto im większe zadłużenie tym większa szansa ze lokator tego nie splaci i zwieje bez pożegnania. Nie możesz żądać od obcych osób cudów. Nie każdy właściciel mieszkania to bogacz i żyje z czynszów od lokatorów.

Ty się ciesz, że masz takiego dobrego właściciela, ja po jednym miesiącu bez zapłaty daję lokatorom wypowiedzenie umowy, nie jestem kasą zapomogową, żeby ktoś za darmo mieszkał pod moim dachem.

no kurcze , ale dlaczego nie chce mu czegoś dać w zastaw, albo czegoś sprzedać?

No tacy biedni, ale na kablówke mają :) chciałam coś doradzić, a jednak sobie odpuszczę.

Najlepsze kurwa że obchodzi cię czy facet rozlicza sie ze skarbówką czy nie...no ja pierdolę....Zamiast uczciwie facetowi płacić według tego na co się umawialiście to wyszukujesz na niego haki. Ja pierdole typowa polska mentalność. A wypierdoliłbym cie na zbity pysk! Nie stac cię to do przytułku albo pod most