Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

To mit że kobiety chcą być zdobywane!

Polecane posty

Gość gość

Jestem dość nieśmiały, na szczęście też dość przystojny i jak jakaś kobieta okaże mi jawnie zainteresowanie i jestem pewny że jej się podobam, to piszę do niej setki smsów, zapraszam na randki, zapewniam że chce z nią być na poważnie i za jakiś czas kontakt się urywa z jej strony. To jak to z wami jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo może w ujowy sposób ją "zdobywałeś" robiąc z siebie mameję lub ciepłe kluchy. Albo za prędko zacząłeś jej wyznawać uczucia. Każda chce być zdobywana, ale w jaki sposób - to już indywidualne preferencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igość
jesteś po prostu nachalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to się "zdobywca" trafił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdobywane ale przez facetów którzy je pociągają, żeby facet pociągał to musi mieć charakter (zależny od preferencji danej kobiety). Setki smsów zapewnianie po kilku spotkaniach o wielkiej miłości to odstrasza a nie przyciąga, to nei zabieganie a nachalność, przytłoczenie danej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czemu jak nie zwracałem na nie uwagi to były zainteresowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"gość dziś To czemu jak nie zwracałem na nie uwagi to były zainteresowane?" były zainteresowane wyobrażeniem o tobie a nie tobą, sam napisałes że jesteś przystojny. Też tak miewam podoba mi się facet, a jak się odezwie to mam go już serdecznie dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrozum kobiety a dam ci nobla :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez bym olala desperata wysylajacego setki smsow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konstanty
bo króliczka trzeba gonić. a jak się ma go od razu podanego na tacy, w ziemniaczkach i z buraczkami, to już tak nie smakuje. więcej równowagi, mniej desperacji. i daj też o siebie powalczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet, po prostu jesteś nieatrakcyjny po bliższym poznaniu. skoro jesteś "dość przystojny" to się tobą interesują ale jak sądzę "bajer" leży więc tracisz przy bliższym poznaniu. x a "zdobywanie" kobiet to polega na tym żeby ona mogła trochę pogrymasić jak jej się facet podoba a nie na tym żeby truł jej dupę jakiś który się nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba być maczo by mieć powodzrnie u kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraaaaaaaaaaaaaaa
Tylko ,że Ty nie zdobywasz, Ty jesteś natrętny jeśli wysyłasz "setki smsów", kobiety nie lubią nastetnych facetów, ja też nie bo jest to męczące. Chcesz rozkochać kobietę to zdobywaj ją w ten sposób, że czasem się odezwiesz, miło zaskoczysz np kolacją, powiesz komplement, jeśli będziesz pewny siebie i z poczuciem humoru bo pewność siebie u faceta ma wielkie znaczenie. jak działasz tak jak opisujesz to w jej oczach wychodzisz jako natrętny frajer (sorry za szczerosc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie lubię smsów, to takie dziecinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to k***a jest z tymi kobietami. Jak sie mówi do niech odrazu że się je kocha to sie je odstrasza a jak do mnie powiedziała taka na dyskotece że mnie kocha to byłem w siódmym niebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraaaaaaaaaaaaaaa
Brunetos- no jasne, ze to odstrasza bo to po pierwsze nie jest szczere jak ktoś odrazu tak mówi, a po drugie jest to nachalne, pachnie desperacja. ja lubie jak facet sie o mnie stara ,ale nie do przesady, niech do mnie zazdwoni raz dziennie, zaprosi na fajna kolacje, czasem powie komplement, ma poczucie humoru to to mi zaimponuje, a nie wypisywanie setek smsow dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie tak, ale ja mam inne podejście. jak mi sie jakaś laska podoba, mam na nią ochote to by mogła do mnie pisać te setki sms. mi to nieprzeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraaaaaaaaaaaaaaa
17:28- Pewnie jakiś czas byłbys tym zachwycony, ale potem mogłoby Ci się to znudzić i mialbyś jej dość , pomyslałbyś w koncu " rany czy ta laska nie ma innego zycia , znajomych, nic do roboty, ze ciagle do mnie pisze? Co jest z nią nie tak?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja lubie jak sie facet stara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale gdy prawie obca dziewczyna (koleżanka, koleżanki itp) prawi mi komplementy, dobiera się do mnie, albo całuje to ja automatycznie się w niej zakochuje a nie umiem tłumić emocji. Przecież nie wypisuje do obcych kobiet bezpoctawnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×