Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ile lat czekalyscie na oswiadczyny?

Polecane posty

Gość gość
gdy kobieta jest po 30tce a facet sie nie kwapi to ile ma czekac i czekac? przeciez z dzieckiem do 40tki nie bedzie czekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego zapytałem o to kobiety, a nie facetów :) Ale żadna kobieta na to pytanie nie odpowie, bo wie że jak odpowie TAK to będzie to strzał w kolano. To ja mam pytanie nr. 2 ile w takim razie warta jest ta wasza kobieca miłość? To tak jakby facet chciał rzucić kobietę, bo ta nie chce robić loda z połykiem, lub nie chce trójkąta... taka miłość jest g****o warta!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tutaj nie chodzi o zwlekanie tylko to to, ze taka kobieta nie jest szczesliwa, a o to w milosci chodzi :) watpie, ze twoja ex partnerka mowila tobie, ze jest z tak dlugiego czasu czekania zadowolona, inaczej nie doszlo by do rozstania rozumiesz? ty patrzales tylko na siebie i po 6 latach bycia razem zaczales cokolwiek planowac? zareczyny to nie slub, wtedy jeszcze rozumiem ---to deklaracja,a ty nawet do niej potrzebowales 2 lat? nie no wybacz ja te kobiete zupelnie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie!!! dzisiaj kobiety nie czekają już na ślub - upieprzają faceta dzieckiem i kredytem - od małżeństwa może się gostek rozwodem wymigać - od dziecka i od kredytu już się tak łatwo nie wywinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biora slub i maja dzeici w tempie ekspresowym, najlepszy przyklad moj znajomy, 8 lat z dziewczyna zero deklaracji, poznal inna kobiete i po 2 mcach zareczyny po prawie roku slub i co? sa juz 7 rok razem, 2 dzieci, nie dajcie sobie w glowie macic, kochane tacy faceci maja was tylko na przetrzymanie, oni naprawde nie planuje zycia z wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdy kobieta jest po 30tce a facet sie nie kwapi to ile ma czekac i czekac? przeciez z dzieckiem do 40tki nie bedzie czekac x A czy ślub jest potrzebny aby mieć dzieci? Osobiście znam 3 pary, które tworzą rodziny bez papierka, są ze sobą od wielu lat, mają wspólne mieszkanie, dzieci i są szczęśliwi, ale dla nich liczy się wyłącznie uczucie, czego im cholernie zazdroszczę. Jedna z tych par dopiero teraz decyduje się na ślub cywilny, ale to tylko tak pro forma, bo to ma im ułatwić jakąś sprawę urzędową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kobieta/zona sama sobie to dziecko ¨¨upieprzyla¨¨ czy zaszlo do niekalanego poczecia????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego miało nie dojść do poczęcia, skoro faceci bzykają dziewczyny, którym zabierają czas i wpędzają je w lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a kobieta/zona sama sobie to dziecko ¨¨upieprzyla¨¨ czy zaszlo do niekalanego poczecia???? xxx nie, nie sama - ale np przestała brać tabletki, bo chciała "przyspieszyć" jego decyzję albo deklaracje w stos do niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie sama - ale np przestała brać tabletki, bo chciała "przyspieszyć" x Dlatego ja zawsze korzystam z prezerwatyw, choć mniej wygodnie i mniej przyjemnie, nie mam zamiaru dać się złapać na dziecko tylko dlatego że dziewczynie się spieszy. Jak będę miał pewność i dziewczyna nie będzie wzbudzać moich wątpliwości, to wtedy sama ode mnie usłyszy to czego pragnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaa już to widzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja zawsze korzystam z prezerwatyw, choć mniej wygodnie i mniej przyjemnie, nie mam zamiaru dać się złapać na dziecko tylko dlatego że dziewczynie się spieszy. Jak będę miał pewność i dziewczyna nie będzie wzbudzać moich wątpliwości, to wtedy sama ode mnie usłyszy to czego pragnie. xxx patrząc na twoje podejście kobiet ona nigdy tego nie usłyszy - bo będzie sprawdzana aż osiągnie odpowiedni wiek do wykopania jej albo dopóki się inna nie napatoczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak sadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patrząc na twoje podejście kobiet ona nigdy tego nie usłyszy - bo będzie sprawdzana x Boli cię że mam racjonalne podejście do tych spraw? Tak się składa że nie jestem facetem który lata za babami i cholernie się przywiązuję do kobiet z którymi jestem, ale zanim podejmę decyzję o ślubie i dzieciach, to chcę mieć pewność, że kobiecie nie przejdzie za rok, czy pięć, bo niestety wszędzie dookoła widzę że właśnie tak jest. Ślub i dzieci to nie zabawa, to najpoważniejsza decyzja w życiu i nigdy nie pozwolę na to aby moje przyszłe dziecko wychowywało się w rozbitej rodzinie, gdzie widzi tatusia lub mamusię raz na miesiąc, lub wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
100% pewnym to mozna byc tylko smierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby masz rację, ale ryzyko można zminimalizować jeśli podejdzie się do tego logicznie, a nie emocjami. Kobiety niestety kierują się tą drugą opcją, nie zdając sobie sprawy ile krzywdy przy tym robią sobie i innym, w tym swoim ewentualnym dzieciom, które później co pół roku mają innych "wujków". Czasem lepiej nie podejmować pewnych kroków jeśli się ma choć cień wątpliwości, lepiej poczekać i się wątpliwości wyzbyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Niby masz rację, ale ryzyko można zminimalizować jeśli podejdzie się do tego logicznie, a nie emocjami. xxx fantastyczna wymówka egoistycznego bzykacza! rozumiem, że kobieta musi zasłużyć na na taki ideał jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale zanim podejmę decyzję o ślubie i dzieciach, to chcę mieć pewność, że kobiecie nie przejdzie za rok, czy pięć, bo niestety wszędzie dookoła widzę że właśnie tak jest. xxx rok czy pięć??? to ile czasy trwa to twoje sprawdzanie - 20 - 30 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to woje ""sprawdzanie" to nic innego jak pieprzenie jednej dziewuchy w oczekiwaniu na kolejną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Wam wszystkim polecam poczytać tutaj tematy typu: http://f.kafeteria.pl/temat/f4/dzis-rozstalam-sie-z-kochankiem-po-3-latach-znajomosci-p_3914465/89 http://f.kafeteria.pl/temat/f4/nienawidze-swojego-meza-p_6300527 I potem zastanowić się nad tym jak bardzo istotny jest czas, po którym facet się oświadcza skoro nie zależnie o tego czasu później dzieją się takie rzeczy. Nie mogę się nadziwić jak ludzie mogą tak mocno przejmować się tak banalną kwestią. Chyba tylko nacisk rówieśników i aktualna moda tłumaczą takie wypaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale skoro i tak wiadomo, ze rozwod kiedys nastpi, czemu nie wziac slubu po prostu- zeby zrobic fajna impreze dla rodziny, wyjatkowe wydarzenie dla was, zeby miec poczucie, ze poszlo sie krok dalej nic nie trwa wiecznie, ale czemu rezygnowac z czegos, czego sie nie zna, a co moze byc fajne? czemu nie przetestowac zycia jako para, ale malzenska? why so serious?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest żadne sprawdzanie, tylko jeśli będąc z kobietą załóżmy przez 2 lata ona co chwilę robi coś co wzbudza moje wątpliwości, to chyba logiczne że nie chcę się żenić, dopóki się tych wątpliwości nie pozbędę. Facet to nie kobieta, popatrz co pisze autorka postu, ma od cholery wątpliwości, facet woli karierę od niej, nie ma dla niej czasu, ba... zastanawia się nawet czy nie odejść od niego, a mimo to chce aby ten się z nią zaręczył. Czy to nie jest szczyt głupoty? Przecież takie małżeństwo ma nikłe szanse na powodzenie, skoro już przed zaręczynami jest źle. Zamiast czekać na zaręczyny, powinna najpierw porozmawiać z facetem o problemach, o tym co ją boli, czego pragnie, że czuje się odrzucona, a jak facet zmieni swoje podejście, to dopiero wtedy myśleć o zaręczynach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale skoro i tak wiadomo, ze rozwod kiedys nastpi, czemu nie wziac slubu po prostu- zeby zrobic fajna impreze dla rodziny, wyjatkowe wydarzenie dla was, zeby miec poczucie, ze poszlo sie krok dalej x Tak może tylko napisać idiotka, która bierze ślub po to aby się pokazać przed rodziną i wrzucić fotki na fejsa. Wyjątkowa to jest miłość między dwojgiem ludzi i przysięga którą sobie ci ludzie składają, a nie jakaś idiotyczna imprezka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To nie jest żadne sprawdzanie, tylko jeśli będąc z kobietą załóżmy przez 2 lata ona co chwilę robi coś co wzbudza moje wątpliwości, to chyba logiczne że nie chcę się żenić, dopóki się tych wątpliwości nie pozbędę. xxx co nie przeszkadza jaj bzykać ją cały czas, prawda? 2 lata samych jej błędów to mało żebyś już wyciągnął wnioski? a może wyciągniesz wnioski i zostawisz jak spotkasz kolejną, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co tu czytam wynika, że Panowie chcą maksymalni stałego związku na całe życie a Panie śpieszą do ślubu dlatego, że niedługo chcą brać następny z innym Panem tak to wygląda. Gdyby kobiety miały na uwadze perspektywę całego życia razem z tym wybrankiem raczej by się tak nie śpieszyły. Panowie natomiast podchodzą do tego jak do decyzji na całe życie do której trzeba się sprawdzić na różnych polach i przygotować a to = czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co nie przeszkadza jaj bzykać ją cały czas, prawda? x A czy ja się każe kobietom bzykać ze mną? Nie znasz mnie, więc nie oceniaj, a tak na marginesie to nigdy nie nalegałem na seks. Zwal od razu całą winę za swoje niepowodzenia i puszczalstwo na facetów, kobiet nikt siłą nie bierze, same rozkładacie nogi bo lubicie seks znacznie bardziej niż faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanówcie się też co by było gdyby całkowicie wymazać aspekt seksu z przyszłą partnerka narzeczoną lub żoną. Co dla faceta stanowiło by wartość, która nakłoniła by go do ślubu z daną kobietą gdyby nie było seksu. Na tym polu jest też duży problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a trzeba od razu podchodzic do slubu, ze jest na cale zycie? przeciez nie jest :D to pewien etap, ktory przechodzi dana relacja. moze 5% dotrwa do smierci, a reszta sie rozstanie, by tworzyc kolejne historie z innymi partnerami. podchodzenie do slubu jak do jeza (bo jest na cale zycie przeciez) jest moim zdaniem po prostu niezyciowe inna sprawa, ze faceci stosuja pewnie taka wymowke- niby sprawdzaja, bo to na cale zycie, a tak naprawde wcale nie chca sie zenic i szukaja powodu (wady partnerki) by tego nie robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze uzupelnie wypowiedz- u mnie tak bylo, zwiazek 6 lat, chloptas ani myslal o zareczynach i slubie. zostawilam go - byl w ciezkim szoku, ale jak to, on taki dobry. powiedzialam wprost, ze widocznie zasluguje na lepsza kobiete, z ktora sie ozeni. nic mi nie odpowiedzial. 3 miesiace pozniej poznalam obecnego meza, zareczyny po pol roku, slub po roku znajomosci. razem od 3 lat i jest naprawde spoko :D a tamten zostal sam, jakies przelotne znajomosci- widocznie nie poznal wlasciwej kandydatki na zone hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×