Dieta proteinowa ketoaktiv , czy ktoś już stosował

Zjesz batona albo mus czekoladowy, to Ci przejdzie ;)

Co do poprzedniego wątku... na pewno lepiej zacząć teraz i mieć kryzys w święta niż przytyć kolejne 3 kilo w parę dni... łatwo się zapuścić w święta... Sama jestem 4 dzień na diecie, bo kurde od czegoś trzeba zacząć, nieważne kiedy.

Kurcze, ile jecie dań slodkich dziennie? Bo ja bym mogła tylko to mieć w jadłospisie

ja jem 2 deserki dziennie

a ja jeden. wolę słone i batony

Musy są genialne

Dostałam w końcu paczkę z produktami i od jutra zaczynam,nie mogę się doczekać efektów.

Powodzenia! Ja też zamówiłam wczoraj zestaw samych słodyczy, bo już w zasadzie po schudnięciu 8 kg przeszłam do drugiego etapu i teraz chcę sobie powoli stabilizować wagę. A najbardziej brakuje tych słodyczy, wiadomo ;)

Gościu:-) 8 kg super wynik..

Byłam bardzo zmotywowana bbb80 ;) bo już nie mogłam na siebie patrzeć... Bardzo bym chciała jeszcze ze 2 kg schudnąć, ale jeśli uda mi się nie utyć do stycznia - i tak będę szczęśliwa. To dlatego jeszcze kupuję słodkości haha żeby nie rzucić się maniakalnie na świąteczne specjały, wolę mieć pod ręką coś legalnego na co dzień, a w Boże Narodzenie tylko popróbować...

Wpadam,żeby się pochwalić po 4 dniach diety,rano na wadze -2.9 kg. Głodna nie chodzę,najbardziej smakują mi batony(mam cynamonowe,kokosowe i z orzechami ziemnymi) a z rzeczy słonych smakują mi tylko omlety-pure jak dla mnie okropne.

hahah co do puree mam te same odczucia. Dobry wynik, ładnie zaczęłaś! U mnie tak szybko nie szło...

U mnie minus 3,5 kg!!!

Renia świetny wynik:-)

W sklepie ketoaktiv jakiś szał na batony-z 12 smaków tylko 5 dostępnych reszta wyprzedana.Wszyscy robią zapasy na święta:-)

Cholerka teraz wchodzę na stronę sklepu i jest więcej dostępnych batonów a jak rano zamawiałam to było tylko 5 smaków.Mam pecha.... ale za to po 6 dniach -3,9 kg :-)

Może coś nowego będzie od nowego roku? Faktycznie wreszcie się orzechowe i waniliowe pojawiły :D

Teraz wezmę parę batonów, ale po świętach na bank sobie jakiś detoks zafunduję z proteinami. Bo czuję, że może sadełka nieco przybyć.

Swoją drogą - fajny wynik bbb80 :)

Effka 1 dziękuję:-)

Moje najnowsze odkrycie: batony musli z figami. Konsystencja jakby niepozorna, ale dla mnie numer jeden zaraz po orzechowych i waniliowych

A może mi któraś z Was napisać jak jecie na fazie 2,bo już jestem na niej tydzień i wcale nie chudnę i może coś robię żle. 7.00 jogurt i jabłko 10.00 baton ok.13.30 100g piersi i dozwolone warzywa 17.00 baton spać chodzę ok.20.30

Ja miałam podobnie na początku drugiej fazy, zero spadku... A schudłaś na 1 fazie tyle, ile chciałaś? tzn. czy choć zbliżyłaś się do wymarzonej wagi? Ja bym Ci doradziła odpuścić sobie jednego batona na korzyść dania instant, one w ogóle prawie nie mają węglowodanów. Bo to podobno jest tak, że już tego stanu ketozy z owocami i jogurtami nie będzie, czyli nici z szybkiego odchudzania. Ale nie martw się, na bank waga się ruszy za jakiś czas ;) jeszcze kwestia cyklu dochodzi (moja koleżanka przed okresem narzekała, że waga nie spada, a po okresie odkryła, że 1,5 kg w dół jednak poszło)

Effkaaaa dzięki za podpowiedż.W fazie 1 schudłam 4 kg i jeszcze 6 chciałabym zrzucić.Oprócz batonów nic mi nie smakuję,tylko mus kokosowy przełknę a tak to nic.Jestem w połowie cyklu.Poczekam może coś się ruszy ale wiadomo,że brak efektów zniechęca.

A z czym robisz desery i owsiankę? Bo chyba nie z wodą... ja dodaję mleko i mi bardzo smakują (ale może po prostu jestem mega żarłokiem na słodycze). A omlety? Jak dodasz białko i odpowiednio sobie przyprawisz, to są całkiem niezłe. Tak czy siak - trzymaj się dziewczyno, bo święta tuż tuż i łatwo będzie odrobić te 4 kg :(

Owsianki jeszcze nie jadłąm a desery robiłam na wodzie tak jak jest w instrukcji ale spróbuję z mlekiem,może bardziej mi podejdą.. A co do świat to mam nadzieję,że nie popłynę i skończy się na jednym kawałku ciasta..

Desery tylko na mleku albo na mleku sojowym, nie ma innej opcji. Ja owsiankę zawsze lubiłam, ale sypałam jeszcze trochę cynamonu.

Ja też miałam zastój po pierwszej fazie, trwał ze 2 tygodnie niestety... tyle że kolejność chyba powinna być odwrotna, trzymasz się 1 etapu do oporu, a jak zostaje Ci już niedużo do zrucenia przechodzisz dalej. Ja tak zrobiłam: pierwsze 17 dni minus 5 kg, potem w 1,5 miesiąca jeszcze minus 3 kg.

U mnie -5,3kg mniej,od jutra etap 2.Ja też robiłam desery na wodzie,tak jak w instrukcji.

No jak tam? Kto ile przytył? Przyznać się ;)