Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy kobieta waszym zdaniem może być winna gwałtu?

Polecane posty

Gość gość
ROR - powiem tylko tyle - nie mam do ciebie szacunku jako do człowieka. Cześć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiesz za kogo sie uwazam, to po pierwsze. Po drugie, ja zareagowalam - ale sporo kobiet nie reaguje i ma ciche pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem kobieta i tak, masz racje bo Nie solidaryzuje sie z nikim wzgledem tego co sie ma miedzy nogami a tylko wzgldem tego co ma sie w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a właściwie dlaczego ROR uważasz, ze nie ma czegoś takiego jak gwałt na randce? Jeśli kobieta dobrowolnie umówi się na SPOTKANIE ( nie na seks, jak sugerujesz) i np. zgodzi się, zeby facet odwiózł ją do domu. A facet do jej domu, pod byle pretekstem wejdzie, i zgwałci to nie będzie to gwałt? Albo jeśli w biały dzień, po obiedzie w restauracji, umówią się na kawę u niego, czy u niej i też dojdzie do gwałtu? Czy mozesz przybliżyć swoje rozumowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" O, dlaczego, dlaczego mój kuzyn nie przestał mnie molestować i macać, trzymając w żelaznym uścisku, kiedy mu się wyrywałam i go kopałam? Co robiłam źle? Bo się zastanawiam" xx nic - mialas pecha trafic na bydlaka, tak samo jak zgwalcone kobiety. Bardzo ci wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"yyy jakiego "uwodzenia"??? randka to po prostu poznawanie się, a nie żadne uwodzenie roftl smiech.gif" xx poznawac to sie mozna z sasiadka - randka to uwodzenie (ale uwodzenie to seks)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"skończ narzucać własne śmieszne definicje" xx rozkazywac to mozesz wlasnej matce skoro cie nie nauczyla szacunku i dobrych manier;-) x "Przepraszam, ale moich kolegow OBRAZILOBY to, co piszesz" x trudno - zupelnie nie interesuja mnie twoi koledzy ani zadni przewarzliwieni ludzie co nie moga zniesc odmiennosci spojrzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bo piszesz tak, jakby niemal każdy facet był gotowy zgwałcić, jeśli kobieta WYCOFA się z 'umowy' i musi się liczyc z tym, że i tak weźmie ich siłą. Nie każdy mężczyzna to bydlak" xx nigdzie tak nie napislam - to tobie sie tak skojarzylo, a ja nie polemizuje z czyimis skojarzeniami;) xx "I nie zawsze da się przed czymś uchronić, i widac, że coś przeszłaś w życiu, skoro masz tam maniakalne podejście do tego (dotyczące randek z facetami czy tańca). Współczuję ci. " xx ty mi wspolczujesz?:-) ok, i vice versa. tak samo mysle o twoim maniakalnym podejsciu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest odmiennosc spojrzenia - to jest FAKT - ze piszesz w taki sposob, jakby kazdy facet mial zadatki na g****iciela i przez to kobiety musza sie przed nimi bardzo chronic, aby im cos nie zrobili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" gość madzinek dziś A ROR udowadnia, ze zwykłe wyjście na randkę jest prowokowaniem, bo przecież już samo umówienie się z mężczyzn to "poniekąd zgoda na seks"- cytat z ROR." xx to nie ejst cytat ze mnie, zwyczajnie klamiesz;-) Ja napisalam ze idac na randke powinno sie miec te swiadomosc oraz wiele razy ze randka nie rozna sie seks ale (dla wiekszosci facetow) nadzieja na seks;-) xx "Chore teorie... A ja się dziwię, ze kobiety, które gwałt zgłaszają są tak a nie inaczej traktowane... " xx ja dziwie sie ze niektorym tak sie kojarzy jak tobie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ma czegos takiego jak spoejrzenie obiektywne, wszystko jest subiektywne" Idąc tym tokiem myślenia to żadna dyskusja nie ma sensu. A i owszem, obiektywnie można stwierdzić, że może być RÓŻNIE i mądrego i ostrożnego też można wykorzystać. Jeśli posługujesz się przykładem tylko swoim lub swoich znajomych to jesteś cholernie ograniczona, żałosne podejście w stylu "bo mnie nikt nigdy nie skrzywdził, to znaczy, że innych NA PEWNO nie skrzywdzi jeśli tylko będą uważali - BZDURA. Podejście oderwane od rzeczywistości. "no cos sprytniejsi glupszych wykorzystuja" Sprytniejsi i sprytnych wykorzystują to raz, dwa - aha i to, że ktoś jest "głupszy" to znaczy, że wtedy konstytucja obejmuje go w mniejszym stopniu lub wcale i nie należy mu się zadośćuczynienie za wyrządzoną mu krzywdę, jeśli podpada ona pod paragraf, a jego oprawcę należy uniewinnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprytniejsi glupszych wykorzystuja... ona postrzega skrzywdzone kobiety jako gorsze od niej, bo sie "dały", i głupsze.. O to tutaj chodzi, ona się ma za lepszą od innych kkobiet, bo one w jej opinii są jakieś nie tego, skoro zostały skrzywdzone I jeszcze wierzy, że akurat ONA jest tak madra, że potrafi przewidzieć zachowania i charakter wszystkich ludzi jakich napotka... Jakie to... małe, niskie. Dowartościowywać sie dokopywaniem i oskarżaniem ofiar molestowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" słonecznie z Poznania dziś Cieszę się, że on Cię posłuchał. Niestety nie każdy ma tyle szczęścia. Czasami sprzeciw tylko podsyca natarczywość oprawcy, który stara się udowodnić ofierze, że ona go chce." xx on mnie nie posluchal to nie byla uprzejma prosba (taka byla wczesniej) - opisana sytuacja miala miejsce na spotkaniu gdzie podnisolam te kwestie po raz kolejny kiedy dopuscil sie tego samego zachowania - powiedzialam to wobec wszystkich obecnych na spotkaniu, po rposby jeden na jeden wlasnie nie posluchal , datego isalam ze sa sposoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cytat z ROR " moim zdaniem kobieta umawiajaca sie z facetem np na randke bierze pod uwage ze on bedzie dazyl do wspolzycia - inaczej jest naiwna, i teraz kwestia jak sie umowia. Ona poniekad sie zgadza na seks ". Więc jak to jest? Idąc na randkę "poniekąd zgadzamy się na seks"? :) Przecież to Twoje słowa kochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o k***a tak czytam i nie wierzę ror - głupia, szowinistyczna szmato, życzę ci brutalnego gwa/łtu ze strony znajomego tylko dlatego ze będziesz śmiała z nim zatańczysz albo się do niego "zachęcająco" uśmiechniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"poznawac to sie mozna z sasiadka - randka to uwodzenie (ale uwodzenie to seks)" x kretynko, randka to właśnie m in POZNAWANIE SIĘ, w jaki inny sposób można poznać partnera jak nie umawiając się z nim? IQ parapetu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona pisala,ze partnera mozna poznac nie bedac z nim sam na sam - JASNE, bede prowadzic z facetem rozmowy w pracy w przerwie na kawe 10 minutowa, aby on sobie czegos nie pomyslal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I te rozmowy 10 minutowe tak nas polacza, ze staniemy sie para bez poznawania sie sam na sam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta może wymyślić że seks był gwałtem wtedy jest winna. W innych przypadkach raczej nie bo jeśli nie chce, mówi że nie chce, to jak kolwiek wygląda i jakkolwiek się zachowuje, cokolwiek myśli facet nie może jej dotknąć. Kobeta może mieć dni płodne np. i ma ochotę na seks ale się na niego nie zgadza choć może być po niej widać że jest podniecona, rozproszona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby ktos jeszcze nie zauważył, to TYTUŁ wątku jest lekką prowokacją, w takim sensie, aby zobaczyć, jakie jest myślenie spoleczenstwa o tym temacie. Jak widać trafiło na podatny grunt :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha, ale cię ktos wypunktował ROR!! to w końcu poniekąd my kobiety zgadzamy się na ten seks idac na randke, jak napisałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To TOBIE taniec sie z seksem kojarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Randki to właśnie poznawanie się. Tzn. zwykłe, normalne randki, co innego gdy umawiamy się np. z kimś z erotycznego czata, wtedy wiadomo, ze chodzi o jedno. A to, że część facetów dąży przy tym do seksu to odrębna sprawa. Ty masz jakąś paranoję i przez to skrzywione postrzeganie, jak oboje ludzi wpadnie sobie w oko to wiadomo, że potrzebują trochę prywatności, chcą sami ze sobą porozmawiać, a nie przebywać ciągle w obecności znajomych i nie móc swobodnie rozmawiać. Cóż, ryzyko jest wszędzie, każde wyjście z domu to też ryzyko przecież, bo w każdej chwili może cię ktoś napaść albo przejechać samochód. Ale jakby człowiek tak rozważał wszystko to co nieprzyjemnego może mu się stać i na tym się skupiał to by wcale nie wychodził z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ROR zawsze kopiuje czyjeś wypowiedzi- i sama przez to wpadła. Ale tchórz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A ROR udowadnia, ze zwykłe wyjście na randkę jest prowokowaniem, bo przecież już samo umówienie się z mężczyzn to "poniekąd zgoda na seks"- cytat z ROR." xx nie, to nie ejst cytat ze mnie. Przypuszczam ze klamiesz specjalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" gość wczoraj Poniekąd to ty jesteś tępa. I ciągle facet to, facet tamto, ale chwila... dlaczego kobieta ma się dostosowywać do "chcenia" faceta? I dlaczego jego "chcenie" ma być ważniejsze od jej "chcenia" czy tam "niechcenia"? I to jest właśnie nic innego jak wtórowanie patriarchatowi" xxx co nie rozumiesz tematu to idziesz w wyzwiska, hm? zalosne i przewidywalne ale kazdy reprezentuje poziom jaki ..moze;/ Sama sobie napislas ze kobiet "ma' sie dostosowywac do faceta, mi to przez glowe nie przeszlo(a tobie tak - no ale sama cos wspomninalas o tepocie, co nie?). Kobieta w ogole nie ma obowiazku chodzenia na randki z facetami, moze sie umawiac z konietami - ale ja mowilam o sytuacji w ktorej kobieta CHCE chodzic na radnki z facetami, a jednoczesnie zaklada ze oni mysla i chca tego co ona - skad sie biora takie naiwne ofiary patriarchatu?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość wczoraj Wszystko jasne, ROR odwalilo i mysli, ze wystarczy cos kontrolowac, zeby pewne sytuacje sie nie zdarzaly nigdy" xx nie ma sie nic do powiedzenia to wlasna mialkosc kaze ci sie odwolywac do obrazania interlokutorki, czyz nie? xx "to ze ty zyjesz w rozowej bance, nie oznacza, ze ludzie mieszkajacy w innych miejscach beda w stanie kontrolowac wszystko co sie wydarzy " xx ani ja nie zyje w bance ani nigdzie nie napisalam zeby wszystko kontrolowac - nie zrozumialas - wybaczam, nie kazdy jest w stanie pojac wszystko;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" gość wczoraj Naiwną idiotką to jesteś ty skoro ......" xx juz ci lepiej mialka istotko, hm?:-) xx "Nie mówiąc o facetach, których zna się od niedawna" xx nie mierz wszystkich swoja przykrotka miareczka, ok?;-) Nie kazdy szlaja sie z byle facetem tylko dlatego ze zechcial na randeczke zaprosic ;-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słonecznie z Poznania wczoraj "a z czego taki obowiazek wynika, hm? bo ty tak mowisz??" Z szacunku do drugiej osoby, że nie robimy jej krzywdy, bo sami też byśmy tego nie chcieli?" xxx ale my nie mowimy tutaj o osoabach wzajemnie sie szanujacych, wiec ktos odwolywal sie do prawa - a uniwersalnych zasad co do tego nie ma to proste. Choc co do meritum sie z toba zgadzam. xx "Absolutnie nie propaguje wyższości kobiet. Chodzi mi tylko o to, że seks i przemoc to delikatne tematy, to nie jest umowa na kupno sukienki, tylko ważna sprawa, przy stosunku istotnych jest wiele czynników, szybko może się coś zmienić, dlatego oboje powinni mieć prawo do wycofania się. To, że ktoś jest niepoważny nie oznacza, że można go skrzywdzić" xxx ale ja nigdzie nie napisalam ze jestem za tym ze faceci na randkach byli napastliwi - ja powiedzialam ze to nie stawia calej sytuacji na rowni z fizycznym atakiem przez obca osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" moim zdaniem kobieta umawiajaca sie z facetem np na randke bierze pod uwage ze on bedzie dazyl do wspolzycia - inaczej jest naiwna, i teraz kwestia jak sie umowia. Ona poniekad sie zgadza na seks ". ROR, przeczytaj pierwsza stronę. To jest Twoja wypowiedź. Więc jeśli ktoś tu kłamie to ..jednak TY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×