Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
ewelina_94

Mamy na Luty 2016

Polecane posty

Gość Kasia 85
Ja jestem w trakcie gotowania zupy Na spacerku to na razie tylko do sklepu bylam sie przejsc moze pozniej pojde :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
I bylam na malym spacerku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Hej. Mi na razie przybyło pod biustem z 2-3 cm więc przedłużka pomaga... Jutro wizyta u ginekologa. Dziś buszowanie po sklepach i znów tylko ciuszki w kolorze różowym... A jak chcę coś z działu dla chłopców to są inne kolory ale z napisami " kochany wnuczek" czy " mały dżentelmen " :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Ola bo dla dziewczynek znajdziesz pelno slicznych ciuszkow a dla chlopcow juz z tym ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
No właśnie ja mam mieć dziewczynkę;) I nie wiem czy takie śliczne... Mam alergię na róż... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Może mi ktoś powie że narzekam bo kiedyś nic po sklepach nie było. Ale teraz jest olbrzymia ilość ciuchów a tak naprawdę to jest jedno wielkie g.. Tak naprawdę to teraz nie ma wyboru. Wszystkie dzieci maja być ubrane podobnie. Kiedyś każdy miał coś innego bo tu ktoś dostał paczkę z USA czy Niemiec, tam ktoś miał z Pewexu jeansy za dolary a inny dres od Węgra z drugiej ręki... I jeszcze jaki był recykling tych ciuchów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Po czesci sie z toba zgodze ale mi bardziej chodzilo o to ze jak patrze na ciuchy juz dla troche starszych to dla dziewczynki wybor mimo wszystko jakis jest a dla chlopcow jednak bardziej ograniczony A co do rozu to masz racje ja tam nic do niego nie mam ale wiekszoac rzeczy w ten desen wiec jak ktos nie przepada to juz zaczynaja sie ograniczenia A co do obiegu ciuchow to jak by nie patrzec znan osoby ktore nie wezma urzywanych wszystko nowe i tak nakrecaja caly ten interes Ja tam tylko kilka rzeczy mam nowych reszta z obiegu i ciesze sie z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi22
Hej dziewczyny. W środę tak o 12 zjadłam buraki a teraz zaobserwowałam rozowy kolor na papierze po siusianiu czy to możliwe ze po takim czasie dopiero jest taki kolor moczu po burakach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Domi szczerze nie mam pojecia ale wydaje mi sie ze jesli nie ma krwi i to sie nie powtarza to nie powinno to byc nic powaznego ale moze dziewczyny beda cos wiecej wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Slyszalam ze czasami szyjka jest teraz bardziej ukrwiona i moglo to spowodowac ten kolor tzn ze moglas np urazic ale nie chce Cie wprowadzac w blad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Domi ja tak miałam ale bez jedzenia buraków tego samego dnia co badałam mocz i było ok. Po prostu taki miał kolor a ja mało piłam. Może to nie buraki a jakiś suplement diety który bierzesz. Zawsze można iść zbadać mocz prywatnie jak się powtórzy. Co do ciuszków... Mi używane nie przeszkadzają ale w życiu małemu dziecku nie kupiłabym nic ze szmateksu bo diabli wiedzą czym oni te ciuchy pryskają. Kupiłam np kombinezon za 9 zł na zimę po innym dziecku na allegro. Nie widzę sensu na te parę razy kupować w sklepie za 100zl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Ola zgode sie ze dla maluszka strach kupywac z takich sklepow chodzi mi od innych odkupic to duza roznica :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Kasiu u mnie niestety w rodzinie brak małych dzieci a znajome trzymają na kolejne dzieci :( Cioci udało się znaleźć kilka uniwersalnych ciuszków nie w różu tyle że... wadą ciuszków w różnych kolorach jest to, że nie ma z czym prać ;) Dlatego teraz co dokupuję to w kolorach beż, brąz, zieleń, żółty, pomarańcz, granatowy i niebieski. Nie ma już nowy o innym kolorze bo trzeba będzie prać ręcznie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola ja tez mam uczulenie na róż, wszystkie ciuszki kupiłam w innych kolorach niż róż mój mąż mówi ze będzie wyglądać smutno w tych kolorach co kupiłam i do tego jak chłopak, ale ja wole tak niż mieć różową beze. Ale różowy mały akcent np. różowy pomponik w szarej czapce, albo kokardka na czymś doda uroku:) i brudny pudrowy róż mogę tolerować byle nie ten klasyczny barbie róż. Ja tez kupowałam ciuszki na allegro od innych mam, bo szkoda kasy na te sklepowe. Juz wole odłożyć i chodzić potem z małą na basen albo coś. Domi wydaje mi sie ze ten kolor moczu był od buraka, bo ja jak pijałam czasem sok buraczany to na drugi dzień kolor stolca był zabarwiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja jestem w szpitalu :( bo pojawiły się na papierze plamy chyba krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Domi dawaj znak co z Tobą! A co do ubranek dla takiego maleństwa ja mam najwięcej neutralnych, jasnych kolorów. I ja czasem kupuję w ciuchlandach i nie widze w tym nic niestosownego. A to że czymśc pryskają te ubrania to nie do końca prawda. Najważniejsze w dziecięcych ubrankach jest dla mnie wygoda moja i maluszka. Ważne żeby łatwo ubrać maleństwo i żeby było mu w tym wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz leżę w łóżeczku na oddziale. Zobaczymy jakie wyniki będą badań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to trzymamy kciuki żeby wszystko było dobrze, daj nam znać jak sie masz i czujesz jeśli będziesz mogła. A ta krew z moczu była czy z pochwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ni właśnie jak zrobię siusiu to jak się wytre to jest krew ale to tylko 2 razy tak było poczekam na wyniki badań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Domi przykro mi... życzę powodzenia! Potraktuj to trochę jako możliwość poznania miejsca w którym będziesz rodzić i pamiętaj że to nie za karę a dla Twojego i Dzidzi dobra. Ja też pierwsze dwa dni byłam spięta i przestraszona. Potem po powrocie do domu zrozumiałam że lepiej że tak się stało niż że stało się najgorsze. Na oddziale na pewno leżą dziewczyny w gorszym stanie ale zachowują zimną krew. Napisz jak wyniki, trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym szpitalu i tak pewnie rodzic nie dede czekam na wieczorny obchod i zobaczę co powiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Aniu co do ciuszków, kuzynka męża dorabia w ciuchlandzie nocami i mówi że w "najlepszym wypadku " tylko pryskają chemią i prasują parowo. Mówi że w rekawiczkach pracują a i tak niektóre dziewczyny maja wysypkę. Ja nawet kupiłam specjalny proszek do prania dla niemowląt bo boje się prać w zwykłym ciuchy niemowlaka. Przecież po urodzeniu dzidzia ma delikatną skórkę. :( PS u mnie po wizycie ok nawet pani zrobiła nadprogramowe badania na raka :D WOW! Jestem w szoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Domi czasami powiedzą a czasami nie. Zależy od lekarza. Trzeba nie bać się pytać wprost. A to gdzie rodzisz to czasem może nie zależeć od Ciebie bo przy pewnych schorzeniach nie ma wyboru szpitala tylko wg kategorii. U nas tylko jeden szpital przyjmuje z cukrzycą ciążową. Chodzi o to by zawsze był dostępny wykwalifikowany personel. To tylko z korzyścią dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ola ja kiedyś pracowałam w ciuchu i z doświadczenia wiem, że nie wszyscy pryskają. Co do prania ubranek to też kupię proszek a w zasadzie płyn do prania dla niemowląt i mam taki dłuższy program baby do prania ubranek dziecięcych z dodatkowym płukaniem. Domi Ola ma rację pytaj wprost i bądź dobrej myśli. Ola a miałaś na wizycie usg? Mała rośnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak będzie taki jeden lekarz to się napewno nie odezwę bo pamiętając go jak leżałam rok temu z jajnikami to strasznie nie miło go wspominam mam nadzieje ze go nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Domi nie popełniaj tego błędu co ja. Ja też bałam się spytać o niektóre rzeczy bo lekarz odpowiadał mi z łaską i potem przeżywałam w domu i szperałam w internecie. Niepotrzebnie. Jesteś PACJENTKĄ i ma Ci udzielić informacji choćby pytanie było głupie i tendencyjne. Aniu u nas na ciuchach są fajne rzeczy ale mają ten specyficzny zapach którego nie mogę sprać ( osobiście lubię dla siebie i męża coś kupić na szmatkach). Dla dziecka się boję. USG mam dopiero w grudniu następne bo niedawno miałam i Dzidzia rosła sobie książkowo ( średnie wymiary). Przy cukrzycy i tak należą mi się dodatkowe USG. Dziś miałam tylko KTG i jest w normie 140 ( norma 120-150). Także wszystko ok, białka w moczu brak, ciśnienie w normie, cukier ok, krew super ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Aha co do spadku wagi pani doktor powiedziała dokładnie to co w szpitalu, że przyrost wagi jest raczej dla kobiet co urztymywały stałą wagę przed ciąża, żeby się nie bać bo dziecko sobie poradzi ale też nie wolno chodzić głodnym ale skoro po posiłkach czuje się najedzona to znaczy że wszystko jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety niczego się nie dowiedziałam na obchodzie. Niby nie ma wyników badań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Domi spokojnie, jesteś teraz pod stałą opieką i ktoś wziął za Ciebie i dziecko odpowiedzialność. Na pewno dla lekarzy to nie pierwszy taki przypadek i jakby się coś działo to by szybko reagowali. Teraz jedyne czym możesz sobie pomóc to zachowanie spokoju. Wiem że ciężko ale to jedyne rozsądne podejście jakie Ci zostało bo na niektóre rzeczy nie mamy wpływu. Zobaczysz nie będzie tak źle :) Ja już nawet zaczynam wspominać dobrze wizytę w szpitalu, zaowocowało to tym że jestem teraz dużo spokojniejsza i mam większą wiedzę o tym co z moim dzieckiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×