Mamy na Luty 2016

No u mnie tez najbardziej sie wierci kiedy chce odpoczac :D he he Wiecie co, ze snilo mi sie to ciasto drozdzowe :D musze dzis chyba kupic :D W nocy tak mnie plecy bolaly, ze szok. Mialam troche sprzatania, bo maly w mojej chwili nieuwagi wzial majonez i pobrudzil pol mieszkania bo nie wiedzialam ze ma rece pelne majonezu heh :D Wiecie co, siedze w domu juz prawie dwa lata, bo juz od pierwszej ciazy. Chcialabym juz z jednej strony pojsc do pracy, bo zero kontaktu z ludzmi... Troche juz mi tego zaczyna brakowac... :/

No u mnie tez najbardziej sie wierci kiedy chce odpoczac :D he he Wiecie co, ze snilo mi sie to ciasto drozdzowe :D musze dzis chyba kupic :D W nocy tak mnie plecy bolaly, ze szok. Mialam troche sprzatania, bo maly w mojej chwili nieuwagi wzial majonez i pobrudzil pol mieszkania bo nie wiedzialam ze ma rece pelne majonezu heh :D Wiecie co, siedze w domu juz prawie dwa lata, bo juz od pierwszej ciazy. Chcialabym juz z jednej strony pojsc do pracy, bo zero kontaktu z ludzmi... Troche juz mi tego zaczyna brakowac... :/

Jutro musze isc po skierowanie do poloznej, kurcze jak ja tam nie lubie chodzic, bo zawsze sie kloca te babki... U mojego lekarza to zupelnie inaczej mozna z babkami sobie pogadac w kolejce a tutaj na ten nfz to masakra... :/

Ilona nawet nie chce sobie wyobrazic jak mieszkanie wygladalo w majonezie :) Co do pracy to teraz za szybko nie wrocisz ale tak z jednej strony chce sie byc z dziecmi lecz chcialo by sie tez wyjsc do ludzi

A o co one sie tam wyklucaja ktora pierwsza do poloznej ?

No powiem wam, ze teraz taka pogoda ciagle pada to nawet na dwor nie ma jak z malym wyjsc, a jeszcze jak wyjde to plecy daja mi o sobie znac, bo wozek itd. Nooo daj spokoj tak sie kloca, ze szok. Az stres tam wogole stac he he

Najlepiej nie zwracac uwagi ale wiem czasami sie nie da No pogoda straszna u mnie dzis niby cieplo ale wiatr silny i zimny wiec tez nie mam jak wyjsc.

Staram sie nie zwracac, ale ogolnie atmosfera napieta. Ciezarne zazwyczaj siedza zestresowane czy jakas stara babka o cos sie nie przyczepi... Heh... :D

Bo te stare czasami bywaja najgorsze jak by zapomnialy jak to jest byc w ciazy i mysla ze skoro stare to wszystko im sie nalezy nie mowie ze wszystkie ale duzo takich jest

Kasia tez dziś kiepsko spalam cala noc sie przekręcałam z boku na bok i ciagle mnie brzuch bolał przy przekręcaniu i nad ranem zasnęłam na plecach niechcący i tak mnie kręgosłup bolał jak się obudziłam ze szok. Jutro drugie spotkanie w szkole rodzenia bardzo się ciesze:) powoli zaczyna ogarniać mnie "żal " ze ciąża dobiega końca mimo iż coraz bardziej odczuwam zmęczenie z byle powodu to jednak jakoś tak szkoda bo ten czas przeleci nam przez palce

Kotulina tez mam takie mysli ze szybko ten czas leci ale znow jak boli przy przekrecaniu brzuch ( mam tak juz od miesiaca ) a dzis wieczorem chyba mialam skurcze tak w gorze brzucha dobrze ze bylo ich tylko kilka i trwalo to ok 20 min bo nie powiem zaczelam sie troche bac tym bardziej ze maly byl spokojny to wtedy mysle sobie ze mogl by juz byc z nami A na szczescie jak skurcze przeszly chwile jeszcze polezalam i maly zacza brykac jak szalony chyba nadrabial :) Dopiero przed chwila troche sie uspokoil a szalal gdzies od 18

Cześć Dziewczyny, jak tam początek nowego tygodnia? Ja jutro zaczynam 33 tydzień :) I też mam czasem takie wrażenie, że czas szybko leci, a czasem, że dlaczego jeszcze tyle zostało? :) Plan na ten tydzień to zrobić ostatnia listę zakupową i nie myśleć już o wyprawce. Czytałam przez cały weekend taki blog położnych mataja.pl i polecam bo fajne artykuły a komentarze też cenne :) Dzisiaj jestem umówiona z koleżankami. Jedna jest w ciąży - dopiero 10 tydzień i śmiesznie tak porównywać bo ona nadal w niedowierzaniu czeka na pierwsze konkretne usg prenatalne :) a my juz od dawna skupiamy się na *****ch i myślimy o porodzie :)

Hej :) Ja dzis lepiej ale dzis zaczynamy remont kuchni co prawda tylko czesc tak do konca tyg pozniej przerwa i reszta dopiero po nowym roku ale troche zamieszania bedzie Tez mam kolezanke na poczatku ciazy z tym ze ta juz cos kolo 12 tyg i to jej drugie dziecko ale i tak mnie podpytuje co i jak przechodzilam bo nie pamieta juz troche jak to bylo i czeka co bedzie teraz :) Ja juz 34 tydz zaczynam matko leca te tygodnie Dzis robilam wyniki jutro odbior oby wyszly dobre bo cos mnie dzis katar lapie

Hej dziewczyny. Kasia z jednej strony fajnie ze bedziesz miala remont a z drugiej wspolczuje tego balaganu i zamieszania :-) Ja w piatek bylam na wizycie Filipek wazy juz 2200kg gin powiedziala ze do porodu moze jeszcze nabrac do 3,5 a nawet wiecej czyli duzy chłopak bedzie :-) Znam też już date porodu jesli na nastepnej wizycie bedzie wszystko dobrze to Cc bede miała 8.02 A tak to powiem wam ze chcialabym zeby to bylo juz bo okropnie sie czuje i nie wyobrazam sobie jeszcze czekac tych 2 miesiecy:-(. Od miesiaca boli mnie kregoslup, biodro a od soboty zaczela bolec mnie kosc łonowa pry przekrecaniu albo wstawaniu z lozka :-( Moj maz powiedzial ze nie chce juz miec kolejnego dziecka bo nie moze patrzec jak sie męczę. Ale kazda ciaza jest inna bo w poprzedniej to przed pojsciem do szpitala jeszcze musialam meza ostatni raz wykorzystac:-) a teraz zero checi na cokolwiek :-(.

Ewelina śmiesznie to zabrzmiało z tym wykorzystaniem ;) Ja tam ochotę mam tylko czasem ciężko z pozycją się jakoś wygramolić :) A ja mam termin na 8 lutego tak normalnie a jak wyjdzie to zobaczymy. Jeszcze nie rozmawiałam konkretnie z lekarką o rozwiązaniu. Mi zależy żeby czekać do skurczy z tą cesarką ale co ostatecznie na to moja lekarka to nie wiem. Oczywiście to i tak ode mnie zależy i zmusić mnie do niczego nie może. Mimo, że będę mieć cesarka sama też przygotowuje plan porodu bo zależy mi np. na kangurowaniu dziecka przez ojca i zaznaczeniu, że chcemy być ja lub mąż przy każdym badaniu małego i określeniu naszego zdania na temat szczepień. Plan porodu zacznę pisać po nowym roku tak żeby razem z torbą do szpitala sobie już to czekało.

Ewelina to fajnie maly rosnie choc juz zle ze takie dolegliwosci Cie dopadly

Ewelinka wyobrażam sobie jak Ci ciężko moja mała wazy mniej a tez odczuwam ciężar jakbym 100 kilo ważyła.Do tego po nocy kręgosłup i kłopoty z oddychaniem. A i ból brzucha w nocy:) A Ty Ewelinka masz teraz 31 tydzień skończony? Kasia 34 tydzień to już tuz tuz i może się dzidzia pojawić:) A tez mam koleżankę w 9 tygodniu ciąży 3 tygodnie temu mi powiedziała ona dopiero zaczyna a my kończymy:) a jak dziś pamiętam jak w 17 tyg jej powiedziałam o ciąży i ona w kolko mi powtarzała jak strasznie mi zazdrości

U nas tez bratowa meza w takiej wczesnej ciazy. Robili in vitro i okazalo sie, ze blizniaki. A znow moja kolezanka urodzila i mowi ze wspolczuje mi tego ciezaru, ze cieszy sie z tego, ze ma to za soba :D Z jednej strony tez juz sie nie moge doczekac :D w ciazy mam ciagle wilczy apetyt, a tak ogolnie bez ciazy moge nic nie jesc caly dzien :D i nie moge sie juz tego doczekac. Kurde jeszcze dzis musze jechac do empiku, bo zamawialam ubranka, a tam daleko i musze czekac az maz z pracy przyjdzie :D

Ania to fajnie ze masz jeszcze ochote :-) No z pozycja to napewno ciężko :-) Kotulinka u mnie juz skonczony 31 tydz. W srode zaczynam 32.Mały już polozony główkowo. A co do oddechu to tez czesto mi go brak. W ogole zapomnialam napisac zrobilismy w końcu wyprawke dla małego:-) Pokupowalismy ciuszki jescze w sobote jedziemy dokupic ale wiekszosc juz mamy. Corcia zazdrosna byla bo myslala ze te wszystkie rzeczy sa dla niej ale jej przeszlo bo jej tez kupilosmy kilka nowych ciuchow i byla zadowolona :-) Przebierala sie i przymierzala:-).

My tez mamy siostre cioteczną w ciąży ale ona to cos kolo 20 tygodnia jest ale nie wiem czy dalej czy wczesniej :-) :-) Ilona tez tak mialam ze przed ciaza moglam wcale nie jesc i na poczatku ciazy tez tak mialam bo strasznie mnie mdlilo. Pozniej sie poprawilo a teraz jem ale bez szału. Przestalam miec ten wilczy apetyt. :-). W dodatku przez te 4 tygodnie na plusie jest tylko 2 kg az bylam w szoku bo kyslalm ze bedzie wiecej. No ale jakby nie było to i tak juz waze 88.6 kg mam nadzieje ze nie przebije 90 ale chyba to nie realne. Najgorzej bedzie to zrzucić :-(.. Ale planuje dluuuuugo karmic w miare mozliwosci. Moja szwagierka to poprostu wyschla podczas karmienia a tez sporo przytyla.

Ja waze juz 80. Przed ciaza 65, a wzrostu mam 173cm :( tez bede zrzucac. W pierwszej ciazy duuuzo przytylam i prawie wszystko ulecialo w 4 miesiace, karmilam tylko 7 tygodni. I jeszcze zostalo 3 kg ale znow zaszlam w ciaze i zaczelam tyc. Po pierwszej ciazy chodzilam na silownie (bieganie itd) i malo jadlam. Teraz zobaczymy jak to bedzie ale na pewno nie dam rady na silownie przy dwojce takich malych :D Dziewczyny ma ktoras z Was bellybestfriends????

Ewelinka to dobrze, ze w końcu macie wyprawek przynajmniej trochę odetchniesz ze już masz co trzeba. A co do kg to widzicie te kg na ciele? w sensie ze ręce nogi grubsze?

Cześć dziewczyny. Dopadł mnie stres i poczucie, ze nie zdążę ze wszystkim. Jeszcze tyle do zrobienia a sił i chęci brak. Jak u was z wyprawka?

Ja na razie przytyłam 11 kg. Ciężko mi bo jestem niska i gruba. :( plecy bolą z łóżka wstać nie mogę masakra. Remont łazienki trwa już się nie mogę doczekać końca:) wózek dla Franka odebrany:)

Domi to super z wozkiem :) U mnie remont kuchni sie zacza a jak na zlosc katar mnie dopadl aj a tak sie cieszylam ze w ciazy jakas bardziej odporna jestem bo wczesniej czesciej przeziebiona a teraz na okolo chorowali a ja zdrowa a tu dzis ten nieszczesny katar :( Wyprawke mam prawie cala tylko kosmetyki zostaly i wyprac jeszcze ciuszki

Ja zajme sie tym wszystkim po swietach, praniem i prasowaniem. Chociaz cos mnie ciagle kordzi zebym juz sie przygotowywala . Czesto o tym mysle . :D wozek kupimy po porodzie. Gondole mam po pierwszym , teraz musze kupic wozek rok po roku.. :D Fajnie juz miec wszystko przygotowane, glowa spokojna :D

Hej. Ostatnio brakuje mi na wszystko czasu. Ten tydzień mam zajęć tyle że nie wiem kiedy się wyrobię a lekarka kazała zwolnić. Jeszcze w czwartek na badania ehhh zrobiło się tak zimno że dziś obudziłam się i miałam brzuch jak lód a dziecko gdzieś wciśnięte aż w żebra :P Mi też brakuje pracy ale na brak kontaktu z ludźmi nie narzekam. Z wyprawką jeszcze jestem w polu. :/ tzn ciuchy mam ale wczoraj poszalałam na allegro i zostawiłam z 250 zł na podgrzewacze przewijaki poduszki klinki itp Koleżanki nie chcieli wypuścić po porodzie ze szpitala bo nie miała fotelika :) urodziła miesiąc przed terminem :D

Aha. Powiedzieliśmy o ciąży naszemu przyjacielowi co mieszka w miejscowości obok teściów i który to nas zeswatał. Był tak szczęśliwy że się zapowiedział że przyjedzie te 600 km zobaczyć Dzidzie jak już urodzę :P w końcu jakiś swój wkład miał haha Więc chyba teściom trzeba będzie powiedzieć w święta... Już wiem że szwagierka nie da mi żyć do końca ciąży :/ z drugiej strony jest daleko i może mi... Wiadomo co :) zaraz sama zajdzie w ciążę. Ja na razie nie mam koleżanek w ciąży ale miałam jedną co była w tym samym tygodniu ciąży i wszystkim mówiła o tym i straciła Dzidzie gdzieś koło 17 tyg, strasznie to przeżyłam bo było mi przykro myślałam że spotykamy się na porodówce :(

Ola tos zaszalala z zakupami Tez mam tego klina kuzynka bardzo polecala bo sama uzywala :) Przykro z kolezanka ja choc nie mialam takich przezyc osobiscie czy gdziez w otoczeniu bo tylko kuzynka jedna ze serduszka nie bylo druga co prawda poronila ale to sprawy zdrowotne biedna nie moze miec dzieci to i tak mowilam tylko kilku osobom balam sie jakos na okolo mowic Fajny ten wasz przyjaciel swat :) Co do tesciow i bratowej to dobrze ze to juz malo zostalo i dlugo nie beda Cie meczyc . Z fotelikiem tez slyszalam ze nie chca wypuszczac bez niego ze szpitala

Kasia współczuję kataru strasznie uciążliwa sprawa:/ powiem Wam ze to straszny absurd z tym fotelikiem przecież nie mogą nas na sile trzymać w szpitalu jak w wiezieniu bo nie ma fotelika z reszta nie każdy ma samochód. W głowie się nie mieści. Spróbowaliby tylko mnie zatrzymać. A chcenie czy nie chcenie może sie pojawić, ale prawnie nie mogą trzymać z powodu braku fotelika. Ilona ja nie mam bellybestfriend. Dziewczyny a ten klin to taki za plecy czy jako poduszka pod głowę?