Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
ewelina_94

Mamy na Luty 2016

Polecane posty

Gość gość Ola86
Hej. Z mężem planowaliśmy wpaść do Rodziców na Sylwestra, posiedzieć do 21, zwinąć się do domu i pojawić na obiedzie w Nowy Rok. Dopiero co rozmawialiśmy o tym przy stole, przyszła ciotka i zaczęła na wszystkich strzelać fochy. Wymyśliła na poczekaniu że to ona robi sylwestra u siebie i to wszyscy mają do niej przyjść ale.... ja nie jestem zbyt mile widziana bo nikt ze mną nie będzie się cackał. Nikt ją o nic nie prosił! Nie chciałam do niej iść tylko do Rodziców a ona z góry założyła że będziemy bardzo chcieli do niej przyjść. Wyszliśmy z mężem do domu bo już nie mogliśmy znieść jej chamstwa, moich Rodziców krew zalała i zaczęli się z nią kłócić a nawet moja Babcia naskoczyła na nią bo nie wytrzymała nerwowo a wszystko słyszała... Tato po tym wszystkim powiedział że plany zostały takie jakie były i mamy przyjść do Rodziców a ciotki nikt nie zapraszał. I to ciotka nie będzie mile widziana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Kasiu co do rodziny męża... Oczywiście szwagra nie było stać nawet na jakieś "gratulacje" czy jakiekolwiek słowo a jego żonę to chyba szlag trafił. Treściowa się wzruszyła bo pierwszy raz będzie babcią ale prosiliśmy by nie rozpowiadali przed porodem a już pół wsi dzięki niej wie... Teść prawie nic nie powiedział bo go zatkało ale był szczęśliwy ( ogólnie jest małomówny) spytał tylko kiedy termin i jakie imię a młodsza siostra męża była zachwycona :) Ogólnie wszyscy się spodziewali że moja szwagierka ( żona brata) nie będzie zachwycona tą nowiną. Teściowa chyba przyjęła do wiadomości dlaczego tak postąpiliśmy a nie inaczej bo nie miała pretensji. Podziękowała tylko że nie dowiedziała się po porodzie tylko wcześniej. Chyba przemyślała parę spraw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Cześć dziewczyny, czy czujecie już skurcze Braxtona - Hicksa? Bo ja dzisiaj z samego rana chyba tego doświadczyłam i po pierwsze to mega dziwne, po drugie trochę się wystraszyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja chyba nie czuje skurczy ale za to krocze mnie boli i nie wiem czy to już normalne czy nie. Dziś idę do lekarza więc się dowiem i będę miała w końcu usg :) już się doczekać nie mogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania ja tez nie czuje tych skurczy. Bywa ze twardnieje brzuch ale to jest chyba co innego. Dobrze ze wiemy ze takie skurcze istnieją:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
No ja dzisiaj czuję się dziwnie i do tego twardnieje mi brzuch i w ogóle jest tak inaczej z tym brzuchem. Nawet nie umiem tego opisać. Dobrze, że dzisiaj mam wizytę to się dowiem czy to tak ma być? W ogóle to ciekawe jak to będzie dzisiaj na tej wizycie, co powie mi lekarz odnośnie porodu itd. Żeby bezpiecznie urodzić muszę jeszcze wytrzymać do 20 stycznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi22
ja już po wizycie synek waży już 2,100 :) i wszystko jest w porządku troszkę pogadałyśmy o porodzie bo to już niedługo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ja też już po wizycie. Póki co 13 kg na plusie. Wszystko ok. Co do porodu to jeśli wszystko będzie dobrze to cesarka w skończonym 39 tyg. czyli początek lutego. Jeśli szyjka będzie się rozwierać wcześniej to wtedy w 38 tygodniu. Generalnie dążymy do rozwieranie szyjki żeby nie było problemów z połogiem i oczyszczaniem się macicy. Oczywiście wolałabym żeby to nastąpiło samoczynnie a nie jakieś baloniki, oksytocyna itd. Znieczulenie raczej ogólne ale o tym zadecyduje już anastezjolog. Kurczę sama nie wiem czemu jakoś po tej wizycie mnie humor opuścił...Zupełnie bezsensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Nie mam teraz skórczy za to moje dziecko ma często czkawkę i drgawki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mała tez ciagle ma czkawki kilka razy dziennie. Ania dasz rade wytrzymać będzie dobrze. Powiem Ci ze jak rano pisałam ze czasem mi brzuch twardnieje to po całym dniu okazało się ze twardniał dziś co chwile. Domi fajnie ze mały już ponad 2kg moja pewnie tez coś kolo tego będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Hej. Miałam dziś jechać odebrać wyniki posiewu ale mi się tak kręciło wczoraj w głowie że zrezygnowałam i pojadę w nowym roku i od razu na konsultację do porodu. Po latach odezwała się do mnie dziewczyna która chodziła ze mną do jednej klasy i od razu z pytaniami gdzie rodzę itp... Ciekawe co ją interesuje tak moja ciąża :/ Wcześniej zero kontaktu przez jakieś 10 lat... Nie zamierzam odpisywać LOL :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Cześć, Ola może sama jest w ciąży i chciała dopytać. Ja ostatnio widziałam się ze znajoma, z którą nie widziałam się z 8 lai i było bardzo fajnie :) Ja po wczorajszej wizycie nadal jakoś tak sobie. Niby nic się nie stało a czuję się tak jakby coś we mnie zgasło. Nie rozumiem tego czemu tak się stało. I jakoś mi się dłuży do tego porodu, jakoś nie mam energii do organizowania torby itd. a jeszcze kilka dni temu byłam taka szczęśliwa i miałam tyle energii i zapału do kończenia tej wyprawki. Myslicie, że to dlatego, że dotarło do mnie, że za miesiąc będę jedną nogą w szpitalu? A może to ta cesarka tak na mnie działa, że niby wiem, że jest konieczna ale wewnętrznie sie jednak nie pogodziłam z faktem takiego porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Aniu może to kwestia tego że teraz liczyłyśmy dni do Świąt a teraz już po i jakoś ten czas zleciał na przygotowania i myślało się o czymś innym ;) Ja z tą koleżanką to jakoś specjalnie się nie kumplowałam, raczej ona się narzucała bo miała mało znajomych w szkole. Nie mam ochoty utrzymywać relacji na siłę. Zresztą ciążę i poród traktuje jako rzecz osobistą, intymną i nie mam ochoty dzielić się ze znajomymi szczegółami. Wolę już anonimowo na forum o coś spytać niż znajomych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Na dodatek CC to jednak operacja i jakaś tam świadomość tego jest w głowie więc człowiek się zwyczajnie intuicyjnie boi operacji. Myślę że stąd ten dołek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Hej dziewczyny Olu z ta ciotka przerabane a milo ze tesciowa tak fajnie jednak zareagowala :) Co do skurczy nie mam ich tylko mi brzuh tez twardnieje Lekarz mi mowil ze jak by skurcze sie zaczely to jesli nie przekroczy ok 13 na dzien to mam sie nie martwic :) Dobrze ze z waszymi malenstwami wszystko w pozadku :) A i dziewczyny mialyscie racje jak mnie pocieszalyscie chcialam sie pochwalic wczoraj jak bylismy u moich rodzicow dostalam wymazony pierscionek :) Zaskoczona totalnie bo bez zadnej okazji a jednak :) i tym bardziej ze jak wczesniej przed swietami rozmawialismy to zarenczyn mialo nie byc a jednak moj potrafi mnie zaskoczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny , mam takie pytanko : czy którejś z Was wyszedł test owulacyjny pozytywny w 27-28 dniu cyklu ? Wydaje mi się że owulację już miałam ok 14 dc ale test nie wyszedł tak wyraźny jak teraz przy 31 dniach cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Kasia gratulacje!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Kasiu to super gratuluje !!! :) Bardzo pozytywny news dzisiejszego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Dziekuje dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIlona
Hej dziewczyny wiecie co w pierwszej ciazy mialam taki nie duzy brzuch, a teraz w drugiej (33tc) tak mi urosl ze szok. Mam taki wielki do porodu to chyba bede go ciagnela... :p Ja tez mam czasami takie lekkie skurcze taki troszke bol ale to trwa sekundy.. :D Nie smuc sie, ja tez mialam CC i bylo okej :D bedzie dobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Ilona mi też wyskoczył tak ostatnio jakby z dnia na dzień, nagle przestałam się zapisać w kurtkę jesienną :P Ja też 33 tydzień i zero boleści, twardnienia, nic. Tylko dziecko ciągnie, skacze itp ale ja mam dużo wód na pograniczu wielowodzia ale jeszcze w normie. Słyszałam, że miesiąc przed porodem spada poziom progesteronu i cukrzyca ciążowa się zmniejsza. Fajne by było może w końcu diabetolog by mi odpuściła te wizyty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Ja mam wody w normie i brzuszek raczej maly jak na ten tydzien ciazy 34 ale ja mam miec raczej male dziecko A Ilona slyszalam ze w drugiej ciazy czesta maluch wiekszy i brzuch tez wiekszy bywa Mnie dalej pobolewa kolka i czasami maly mnie kluje po zebrach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wiecie może jakie ciśnienie jest w ciąży niebezpieczne i z jakim powinno się zgłosić do szpitala ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIlona
Ja biore dopegyt na nadcisnienie skakalo 140/90 150/100. Ale obserwuje to z lekarzem od poczatku gdyz w pierwszej ciazy przeszlam zatrucie ciazowe. Leki nie dzialaly, caly miesiac do porodu lezalam w szpitalu mialam CC w 37 z powodu stanu przedrzucawkowego. Cisnienie wtedy mialam juz 220/120.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIlona
A jakie masz ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Domi jak zacznie przekraczać 140/90 to trzeba się zgłosić do szpitala. Puls nie ma znaczenia. Ja trafiłam z jednorazowym skokiem 162/95 i miałam 3 dni obserwacji. Obudziłam się właśnie ze spuchnietą dłonią, chyba sobie przygniotłam rękę bo zdrętwiała... Ale już dochodzi do normalności tylko opuchlizna schodzi powoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Cześć Dziewczyny, Domi musisz w takim razie kontrolować ciśnienie, i tak jak Ola mówi, lepiej jechać na izbę jakby Ci tak skakało :( Ja nie mam takiego problemu bo wiecznie mam niskie, w ciąży dobijam do książkowej normy. Za to musiałam zdjąć pierścionek i obrączkę bo czasem mi palce lekko puchną i czuję dyskomfort :( Ilona jak zniosłaś cesarkę? Długo byłaś w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×