Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
ewelina_94

Mamy na Luty 2016

Polecane posty

Gość gość Ola86
Bulinka moja szwagierka leżała na Polnej, opieka jest dobra i są tam sami specjaliści choć sam szpital nie wyglądał w środku ładnie i przez to trochę zrażał. Ona miała jakąś skomplikowaną operację jajnika ( zaplątał się) i tam ją wysłali więc myślę że będziesz w dobrych rękach. Jeśli szybsze rozwiązanie będzie lepsze i konieczne to trzeba się z tym pogodzić.... Oby się wszystko unormowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Ja juz mam prawie wszystko dla maluszka dzis przyszly ostatnie rzeczy :) zostaly kosmetyki ale to w styczniu i wyprawka ale to siostra zobowiazala sie kupic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania tak Ci zazdroszczę tej szkoły rodzenia:) choć tez będę chodzić od grudnia nie mogę się doczekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam taka nadzieje... przeraza mnie mysl ze bede mogla lezec i z miesiac tam ale coz... czego sie nie robi dla malenstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Doskonale Cię rozumiem, pamiętam jak się bałam jak lekarz mnie nastraszył leżeniem w szpitalu aż do porodu. Ale jak mus to mus :( Znajoma z Poznania też chyba leżała na Polnej z zagrożoną ciąża. Czasem niestety trzeba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi .. No to dobrze ze juz chociaz wiesz do kiedy lezysz ;) bedzie dobrze ;) czasem lepiej troszke polezec niz w domu sie zaartiwac ;))) trzymaj sie kochana ;))) a w jakim miescie lezysz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Bulinka ja na Twoim miejscu wolałabym być w szpitalu bo wtedy na bieżąco masz badania i w ogóle. Wiadomo, że szpitale to nic przyjemnego i mówię to z doświadczenia bo swoje też przeleżałam. Oczywiście nie byłam w ciąży ale gdyby mi się coś działo albo dziecku to wolałabym byc w szpitalu, gdzie na bieząco monitoruja stan matki i dziecka, można porozmawiać z lekarzami a nie zdwać się na informacje wypisywane w internecie. Bo każdy przypadek jest niby taki sam a tak naprawdę inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to licze abys miala dobre wyniki ;) ja dzis swoje krwi odebralam i wszytko w normie ;) lepsze niz ostatnie.. tylko chyba jakies bakterie mam ;) musze je jak najsybciej wyleczyc ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Ostatni pomiar cukru zrobiony. Już nie boję się jutro jechać do szpitala na kontrolę bo widzę że wyniki są super :D Oby takie chciały być do końca ciąży :D Mam 99% pewności, że obejdzie się bez insuliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Bulinka dziewczyny maja racje ze czasami lepiej w szpitalu bedziesz pod stala opieka choc wiem ze to nie za przyjemne Domi a wiec poprawienia wynikow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Ola skoro w normie to na pewno obejdziesz sie bez insuliny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi to jeszcze dwie nocki przed Toba, ale przynajmniej jesteś pod kontrola. Bulinka Ty tak samo, jak bekiesz w szpitalu to maja Cie pod opieka, a Ola mówi ze to dobry szpital wiec bądź dobrej myśli, co ma być to będzie. Ja sobie właśnie dogodziłam kapusta kiszona mmmmm pycha! chodziła za mną od początku ciąży,ale ze względu na straszne wzdęcia nie jadłam jej. Tyle jej zjadłam, mam nadzieje ze to łakomstwo mi nie zaszkodzi i brzuch mi nie pęknie z ogromnego wzdęcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Hej dziewczyny :) A ja dzis kapusniak na obiad robie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
U mnie wczoraj była surówka z kiszonej kapusty, dzisiaj odgrzewam to samo a surówki jeszcze trochę zostało :) Byłam z samego rana na spacerze i powiem Wam, że mi jest czasem ciężko. Nie mam jeszcze problemów z ubraniem butów itd. ale widzę, że staję się coraz bardziej ociężała i mało gramotna :) Cieszę się, że jednak wcześniej się zabraliśmy za tą wyprawkę bo tak, jak przypuszczałam wszystkiego w styczniu zrobić nie da rady. No i ja jestem spokojniejsza, że to wszystko już czeka albo za chwile będzie na miejscu. Bo w ten weekend robię tort dla siostrzeńca na urodziny, idę na imprezę urodzinową do siostrzenicy, potem są mikołajki, zaraz po nich trzeba trochę ogarnąć dom na święta, czeka nas jeszcze wyprawa na lotnisko do Warszawy dwa dni przed Wigilią, trzeba coś przygotować na święta. W tzw. międzyczasie ogarnąć jeszcze wizyty u lekarza i zrobić badania i do końca roku zleci. zostanie styczeń, który planuje zagospodarować na pranie tego wszystkiego, prasowanie i ogarnięcie torby do szpitala. A co u Was? Jakie plany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
No my juz mamy wszystko dla malego zostaly tylko kosmetyki ale to styczen Pranie i prasowanie i zlozyc lozeczko ale to tez styczen A masz racje Aniu grudzien szybko zleci wiec ciesze sie ze wiekszosc mam juz z glowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Wracam ze szpitala. Tak jak przypuszczałam... Cukry są ok nie ma mowy nawet o cukrzycy pani doktor miła zdziwiona mówi że to nie są wyniki na cukrzycę :) Mówiła że jeden punkcik niżej i bym wogole nie trafiła do szpitala bo ta krzywa cukrowa to na granicy wyszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Olu to bardzo dobrze teraz chociaz wiesz ze nie musisz sie martwic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja narazie mam tylko ciuszki, ale jakoś wydaje mi sie ze cały styczeń jeszcze dluuugi:) ale u mnie termin 20 luty dopiero u Was wcześniej. A gdzie kupowałyście łóżeczka? tanio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Już pewnie na styczeń nie będę mieć wizyty u diabetolog. Bo nie ma potrzeby. Kotulina ja mam wg USG na 18 luty :) Dopiero mi to powiedziała nowa ginekolog jak przeglądnęła papiery bo stary ginekolog nie raczył mnie poinformować... Coś gadał o walentynkach. Brak słów. Łóżeczka przeglądałam na allegro i wiele pomimo że były cudne miało negatywne komentarze ( nie sprzedający a producent ) że są niedomalowane, z drzazgami itp buble. Na końcu okazało się że mąż znalazł jakieś w internecie w sklepie który jest ulice od nas :) jak wrócił poszlismy zobaczyć i było taniej nawet niż na allegro więc od razu kupił nawet Pan go podrzucił pod blok za darmo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola to ciekawe którą z nas pierwsza urodzi:) jeszcze Domi chyba tez ma jakoś tak podobnie:) jutro idę na spotkanie z położną nareszcie. A ten sklep to jest internetowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Abcdzieciaka.pl tyle że na miejscu pani dała rabaty na zachętę że z materacem i szuflada wyszło niecałe 350 zł więc czasem warto poszukać w swojej okolicy sklepu co ma też ofertę przez internet i potem można negocjować ;) co do terminu to jeśli cukier będzie w normie a na USG przed Świętami wyjdzie że dziecko nie jest ponadwymiarowe to mam szansę na poród naturalny w terminie. Na razie Dzidzia jest średnich wymiarów więc wszystko pasuje :) no a jak nie i jak to ciśnienie się nie unormuje to będzie wcześniej CC :( raczej nie ale mam brać to pod uwagę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Ola to tanio wyszlo Ci za lozeczko z materacykiem My tez szukalismy ale moja przyjaciolka pozyczyla mi swoje jest co prawda juz po drugim dziecku bo jej kuzynka niedawno je miala ale w bardzo dobrym stanie wiec stanelo na tym ze tylko materac kupilismy Czyli co tylko ja mam na poczatek lutego wedlog OM na 8.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Ola zajrzałam tam i znalazłam satysfakcjonujące mnie łóżeczko:) a to co kupiliście macie skręcone już? bo ciekawa jestem czy sie nie chybocze Kasia z tego co kojarzę to Ewelinka i Ania maja tez początek lutego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
O to nie jestem sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Hej. Kotulina skręcę dopiero jak zrobie szafy na razie mały pokój jest rozgrzebany no i nie ma sensu żeby się kurzyło. Mebelki też myślałam w kolorze sonoma a podłogę mam dębową więc powinno pasować :) Myślę nawet o meblościance wiem, że meblościanki kojarzą się z PRL ale są praktyczne ( można do ściany dokręcić) a i tak u nas nie bardzo jest jak inaczej ustawić meble jak pod jedną ścianą bo wejście do pokoju jest jakby w kącie pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×