Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozdeptałam nogą mysz w pokoju

Polecane posty

Gość gość
No serio, w necie pełno takich filmów dla zboków którzy się tym podniecają a wyleczyć się tego podobno nie da tylko co najwyżej można tego nie robić to jest podobnie jak z pedofilią :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kto sie tym podnieca?Ta laska w szpilkach ktora obcasami cos zabija? Czy facet co patrzy na to? Czy i jedno i drugie?:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W różnych konfiguracjach, może być tak że faceta podnieca gdy kobieta to robi, kobietę podnieca gdy facet to robi(żadziej), mnie to kręci gdy sam (sama) to robię, nas obu może podniecać. Jest dosyć dużo filmów gdzie młode kobiety depczą zwierzęta wodne (płatne), poszukaj sobie, a skoro jest podaż to i musi być popyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kafeteria blokuje przesyłanie linków do takich stron rano nie udało mi się przesłać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luk81
Ciekawy temat choć już chyba nieco umarł. Ciekawi mnie jednak czy dziewczyny opisujące swoje wydarzenia to realne osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak myślisz? Skoro jest tyle materiałów wideo z zagranicznymi filmami to czy to oznacza że u nas takich dziewczyn nie ma? Pamiętaj że w naszym prawie takie coś jest zagrożone karą więzienia do lat 3 więc odnoszenie się z czymś takim jest raczej ryzykowne (mowa oczywiście o tych większych zwierzętach).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luk81
Spodziewam sie ze takie dziewczyny sa w Polsce. Pewnie masz racje bo większość wypowiedzi wygląda realnie. Ja po prostu nie miałem okazji nigdy tego obserwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luk81
Temat mnie zainteresował i zacząłem o tym czytać kiedy wracając ze sklepu zobaczyłem dziewczynę, która idąc chodnikiem rozdeptywała ślimaki. Wyglądało to na celowe bo nie wiele zostało przy życiu na jej drodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Luk81. Opisz w jakich byla butach i jak je deptala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luk81
Była w trampkach. Pogoda była kiepska wiec miała zakryte buty. Przechodziła po nich bez większego zastanowienia choć czasem dociskała je czubkiem buta miażdżąc nieco wolniej. Szła dosyć wolno wiec i ja zwolniłem by to obserwować. Być może wiedziała ze sie przyglądam ale nie odwracała sie w moim kierunku. Robiła to celowo gdyż jak pisałem prawie wszystkie jakie wyszły na chodnik zostały pod jej butem unicestwione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I teraz wchodzę ja, cały na biało! I anonimowo podpierdzielam was na bagiety xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luk81
Zaglądają tu jeszcze takie dziewczyny jak Ania 81, Grażyna81?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu wszyscy mają w nicku 81 ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luk81
Taki rocznik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eee myslalem ze w jakis szpilach z platformą ;) lepsze egzekucje by byly :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ostatnio widziałem jak szła grupka młodziutkich dziewczyn pewnie na zakończenie roku, ubrane na galowo, wszystkie w szpilkach. Byłem w szoku jak bawiły się szpilkami. Jedna z nich przeszła po leżącym plastikowym kubeczku. Zatrzymały się przed przejściem, i jej koleżanka, w szpilkach na delikatnych platformach postawiła tą platformę na ślimaku, mówiąc coś do pozostałych dziewczyn i śmiejąc sie, przeniosła ciężar na tą nogę i było słychać tylko trzask skorupki. Zrobiła gest w stylu "uuuupsssss" i wszystkie się zaśmiały. Nawet nie podniosła nogi, ruszyły wszystkie na zielonym nie patrząc nawet na pozostałości ślimaka... Po drugiej stronie ulicy leżało pudełko śniadaniowe, kolejna z nich delikatnie skręciła w jego stronę i nadepnęła na nie obcasem łamiąc je, a pozostałe śmiały się... Kolejna za nią przeszła platformami po pozostałościach pudełka miażdżąc je doszczętnie. A jak stukały wszystkie obcasami o chodnik... Ciekawe ile rzeczy zginęło tego dni pod tymi obcasami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj po deszczu był wysyp ślimaków na działce. Boso rozdeptałam kilka takich brązowych wielkości winniczków ale innych. Fajne uczucie jak rozlewały się pod podeszwą i palcami - jak by taki chłodny balsam. Reszta została zmiażdżona drewniakami Sanita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obawiałaś sie że zranisz sobie stopy popękanymi łupinami ślimaków? Są jednak dość twarde i mogą przebić skórę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czary-mary hokus-pokus, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki myszy zamieniły się w ślimaki o ile wiem to temat był inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po deszczu ślimaki są miękkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesto tak rozprawiasz sie ze ślimakami? Wolisz to robić na boso czy jednak w jakichś butach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sporadycznie deptam gola stopa. Czesciej lubie sandalkami na grubej platformie i wysokim obcasie i czolenkami na platformie i cienkimi szpilkami. Fajnie strzelaja i nic nie czuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są tu jakieś dziewczyny które lubią deptać ślimaki platformami z wysokim obcasem?? Piszcie swoje sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie czuć i zostają skutecznie zmiażdżone. Zdarza sie że pod Twoją stopą lądują inne szkodniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaaa zdarza się. Np dzdzownice, zaby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luk81
O nawet z żab zostaje mokra plama pod Twoim nóżkami. Lubisz jak sie robi płaska pod Twoją stopą? Jak to robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obrzydzają mnie myszy, nie popieram tego co tu piszecie. Trafiłam tu szukając zupełnie czego innego. Natomiast odpowiadając na ostatnie pytania - pod platformami wgl mało co czuć. Co najwyżej słychać. Pod obcasami jeszcze mniej. A szukam pewnych informacji odnośnie facetów którzy się tym podniecają. Może powiem o co chodzi - pracowałam jako hostessa na pewnej imprezie ostatnio. Stoję w stroju takim dość skąpym, w szpilkach. Obok mnie był murek i siedziało tam kilku wymęczonych imprezowiczów. W katem oka zobaczyłam zależność, jak przenosiłam ciężar z nogi na nogę to widziałam ruch obok. Pierwsza myśl - facet się podnieca jak ruszam tyłkiem. Ale taka praca, trudno, przeżyje. Ale w pewnym momencie postawiłam prawa nogę tylko na obcasie i tak pokręciłam nią, i zobaczyłam jak facet najbliżej mnie jakby się zwijał. Spojrzałam, a ja mam jego dłoń pod obcasem! Zeszłam, przeprosiłam ale zupełnie nie wiedziałam czemu nie dał znac! A mogłam chwile mu nią niej stać... On się speszył i nic nie mówiąc poszedł. I zastanawiam się czy to ma też coś wspólnego z tym podniecaniem się przez was ślimakami pod damskimi butami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luk81
Choć to zbacza nieco z tematu to jednak faktycznie myślę że to rozdeptywanie ślimaków, myszy czy innych stworzeń ma duży związek z podnieceniem kiedy dominacja dotyczy samego faceta. Podniecenie związane jest z widokiem kobiety, która ma nad czymś władze i od niej zależy los istoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś . Prawdopodobnie miałaś do czynienia z fetyszystą, który lubi być sam deptany przez kobiety. Pod hasłem trampling znajdziesz sporo linków z opisem. Nie masz się co przejmować. On próbował wykorzystać Cię do realizacji podniecenia seksualnego i to jemu jest głupio i niezręcznie (dlatego się szybko oddalił). Ten typ fetyszu nie jest raczej groźny dla kobiety, a zainteresowany chciał "Cię zaliczyć" (podniecić się gdy staniesz na jego ręce). Ciesz się, że nie trafiłaś na gwałciciela który miałby ten sam cel, tz. podniecić się gwałcąc kolejną dziewczynę bo to akurat zaspokaja go seksualnie. Fetyszy jest dość sporo. Idealnie jest gdy dwóch uzupełniających się trafi na siebie, np. sadysta i masochista. Posiadanie fetyszu nie jest to powodem do chwalenia się. Osoby z takim czy innym upodobaniem raczej się ukrywają, co utrudnia zapoznanie się. Szczególnie crush fetish, normalnie jest potępiany i tutaj nikt nie chce oficjalnie się uwidaczniać. Spora część wypowiedzi w tym temacie to pewnie fantazje aby wątek był kontynuowany. Znalezienie drugiej osoby o podobnych upodobaniach to naprawdę trudne, bo jak po kimś normalnym, wzorowym na co dzień poznać, że ukrycie pragnie czegoś innego czego nie okazuje. Crush fetish u osoby rozwija się powoli. Najpierw podnieca się osoba deptaniem przedmiotów, potem interesuje się małymi zwierzętami (robaki, ślimaki, craby, itd) pewnie zainspirowana ogromną dostępnością materiałów video w internecie, aż dalej sięga, czy ma pokusę sięgnięcia po materiały zakazane, czyli hard crush. Upodobania także są różne. Niektórzy podniecają się miażdżeniem gołą stopą, inni seksownymi sandałkami, czółenkami gdzie noga lub stopa jest widoczna, a jeszcze inni preferują seksowne kozaki. Zwierzęta deptane najczęściej przez kobiety są dla osiągnięcia przyjemności drugiej strony. W przypadku myszy, ślimaków, itp zadawana im śmierć jest może w sposób bardziej humanitarny niż przez różne trutki czy pułapki gdzie umierają w męczarniach. Jednak stosowanie trutki jest akceptowane społecznie jako poprawne. Rozdeptywanie aby zlikwidować szkodnika ujdzie, ale czerpanie z tego przyjemności już jest naganne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kor7
Większość informacji napisałeś dobrze, tylko drogi dojścia są bardzo różne. U mnie trochę inaczej to wyglądało o czym kiedyś napisałem. Koleżanka może wpisać sobie na youtoube takie hasła: "hand crush" , "trampling" , "crush fetish"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×