Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku! grupa wsparcia

Gość panika a gdzie Ty mieszkasz ze masz takiego super lekarza. To chyba nie Polska, faktycznie nie bo i temperaturę masz cudowną. Jeśli ostatnie cykle były jak w zegarku to możliwe że doszło do ciąży, możliwe również ze owulka się opozniła. Wszystko jest możliwe takze powtórz test z porannego moczu. Na dniach sytuacja powinna się wyjaśnić. Klara

Tonka nie wiem czy tak łatwo mi w ciążę zajść bo przez 7 lat starań tylko trzy razy mi się udało i to w dlugich odstepach Ale jedno jest pewne... Te ciążę pojawiły się wtedy kiedy ich najmniej się spodziewałam. To by cykle"odpuszczone". Naprawdę dużo zależy od głowy i tego wyluzowania sie. Tylko to nie bylo wyluzowania się takie na zawołanie bo tak się nie da tylko spowodowane czynnikami niezależnymi ode mnie. Raz odpuściłem starania bo miałam hsg i byłam bolała, jeden raz i ciąża. Drugi raz odpuściłam bo miałam urlop, wyjazdy imprezy mocno alkoholowe, bach i ciąża. A ostatnio odpuściłam sobie bo zaczęliśmy robić badania genetyczne i prawie postanowiliśmy podejść do in vitro- bach i znów ciąża. Czyli problem z zajściem u mnie chyba w głowie siedzi. Natomiast problem poronien tych ciąży jeszcze nie zdiagnozowany. Macie jakieś pomysły co badać?

Klara, jak z poziomem żelaza u ciebie?

Nie wiem. Nigdy nie badała poziomu żelaza. A to ma jakiś wpływ. Klara

Czytałam, że ma na poronienia

Jsbsjsmam

Co k***a?

Ja akurat nie narzekam na mojego lekarza, jest całkiem w porządku. My mieszkamy w Polsce, już staramy się jakieś pół roku. Gość panika – a może zrób betę lepiej u gina? W jakim państwie mieszkasz?

Hejka. Co słychać? Ja dziś porobiłam sobie część badań. Wydałam 650 zł. Masakra. Od stycznia zaczynam starania znów. Myślałam że mnie załamie kolejna porażka Ale myślę że jestem jeszcze silniejsza i zdeterminowana niz wcześniej. Pozdrawiam. Klara

Klara, ciesze się ze jesteś w formie i się nie poddajesz. Żadne pieniądze nie są ważne jeśli chodzi o takie szczęście jakim jest dziecko. Ja juz wydalam tysiące, a co nic to nic. Ja się przygotowuje do świąt, kupuje prezenty aby później uniknąć świątecznej gorączki, podnoszenia cen, tłumów i stresu. Pozdrawiam serdecznie

Hej :* Klara super ze tak to dzwignelas, co nas nie zabije to wzmocni i poprowadzi do celu :). U mnie spoko, czekamy na tel z ośrodka o kwalifikacji i terminie kursu (planowo styczeń).

Dziewczyny poczytuję Was już dosyć długo, potrzebuję lekarza z polecenia, ale takiego z sercem, bo ja jestem bardzo uczuciowa. Najlepiej by była to kobieta – jestem z Trójmiasta. Mam stwierdzoną endometriozę ;(

Hej, choinka juz ubrana? :)

polecam dr Gizlera z Invimdu po kilku latach starania nam pomogl jp

Choinka stoi i swiece sie palą ... A sensu wciaz brak... Sens nada zyciu wymarzone dziecko O tak!

Gość długo leczyłaś się u Gilzera? Jaki on jest jako lekarz? Możesz coś więcej powiedzieć?

Jeśli jesteś z Trójmiasta to dokładnie skąd? W Gdyni jest Invimed. Tam przyjmuję dr Makowska – bardzo polecam. Mi i siostrze udało się u niej zajść w ciąże, u nas genetyka była problemem.

Cześć. Jestem tu nowa. Nie zabezpieczamy się z mężem już od jakiś 4 lat i ciąży niestety się nie doczekaliśmy. Mam dziecko z pierwszego małżeństwa jednak od jego narodzin minęło już prawie 10 lat i zdaje się, że dopadła nas niepłodność wtórna. Od tego miesiąca zaczęłam pić inofolic 2 x dziennie i olej z wiesiołka. Za chwilę stuknie mi 32 lata i chyba nie ma na co czekać. Byliśmy w słynnym Invimedzie we Wrocławiu na badaniu nasienia które wyszło na dolnej granicy normy. Poza tym miesiączki mam regularne jak w zegarku - co 26 dni. Nie wiem w czym rzecz.

leczyliśmy się razem 3,5 ale u dr gizlera niecały rok, bardzo konkretny i nie owija w bawełnę. do Wrocławia mamy bliżej i wybraliśmy go z polecenia po innych klinikach porażkach jp

Nikt już nie zagląda?

Hejo. Co u was?

Nikt nie zaglada bo juz wszystkie maja te p/ierdolone brzuchy.

O kurde. Jak tu cicho. Ja jutro testuje. Cykl na duphastonie i acardzie. Nie nastawiam sie na nic bo normalnie okresowo sie czuje. Przede mną jeszcze trzy cykle na acardzie i duphastonie. Jeśli się Nie Uda to trzy cykle stymulacji i jeśli nic z tego to in vitro. Nie ma na co czekać... Pozdrawiam Klara.

cześć dziewczyny... kiedyś ten wątek dotyczył i mnie... początek tego forum to początek moich starań o maleństwo (wtedy wydawało mi się, że uda się w 1 cyklu... ehh)... nawet wypowiadałam się gdzieś w trakcie... chcę dać Wam nadzieję, że w końcu kiedyś się uda... po długiej diagnozie... nawet nie leczeniu wydawało się, że nic z tego nie będzie a wokół pełno dzieci... ale udało się. Biała jak Twoje starania o adopcję? A może nosisz już pod sercem małe serduszko? Klara, jak u Ciebie? Tak dawno już tu nie wchodziłam, ale jestem ciekawa jak potoczyły się Wasze losy? Pozdrawiam serdecznie!

cześć dziewczyny, tak bardzo chcę zajść w ciążę. Niestety u mnie problemem jest endometrioza, ale słyszałam o przypadkach gdzie kobiety z tą chorobą zachodzą naturalnie. Miałam pare lat temu usuwane trobiele endometrioalne, później brałam antyki, visanne. Staraliśmy się najpierw naturalnie, później ze wspomaganiem (clo, monitoring cyklu ). Niestety bez efektów, później znowu wrociłam do antykoncepcji ( żeby endometrioza nie zdążyła się odnowić ) Teraz próbujemy naturalnie 3ci cykl ( biorę olej z wiesiołka od 1dc do owu) i aktualnie spóźnia mi się okres. Tak bardzo bym chciała ,żeby to już było to ! Denerwują mnie rady o wyluzowaniu bo mi one nic nie dały ( były cykle gdzie wyluzowałam i też zakończyły się okresem )

cześć dziewczyny, tak bardzo chcę zajść w ciążę. Niestety u mnie problemem jest endometrioza, ale słyszałam o przypadkach gdzie kobiety z tą chorobą zachodzą naturalnie. Miałam pare lat temu usuwane trobiele endometrioalne, później brałam antyki, visanne. Staraliśmy się najpierw naturalnie, później ze wspomaganiem (clo, monitoring cyklu ). Niestety bez efektów, później znowu wrociłam do antykoncepcji ( żeby endometrioza nie zdążyła się odnowić ) Teraz próbujemy naturalnie 3ci cykl ( biorę olej z wiesiołka od 1dc do owu) i aktualnie spóźnia mi się okres. Tak bardzo bym chciała ,żeby to już było to ! Denerwują mnie rady o wyluzowaniu bo mi one nic nie dały ( były cykle gdzie wyluzowałam i też zakończyły się okresem )

Up

Up !!!!

Jesteście bezplodne i tyle. Plenna kobieta nie ma problemu z zajściem w ciążę. I co Ci to da, głupia babo, że sztucznie donosisz dziecko biorąc chemię garściami, skoro będzie ono słabowite? Jesteście egoistkami. Poniżacie swoich mężów każąc im spuszczać się do probowek, zamiast pogodzić się z naturą. Nie każdy może i powinien być matką.

witam! Zaglądałam tu do Was jakiś czas temu. Długo staraliśmy się o dziecko, ale bez rezultatu. Po długich staraniach, wizytach u lekarza i leczeniu stwierdziłam że widocznie tak ma być. Zmieniłam pracę przestałam myśleć o dziecku i oto jestem w ciąży, doczekałam się dwóch upragnionych kresek. Czego i Wam z całego serca życzę. Wesołych Świąt! Anila