Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BiałaGurami

Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku! grupa wsparcia

Polecane posty

Gość gość
Paulina, u mnie też pozna owulacja, plamienie, puste jajo płodowe podobno. Beta niziutka. A tu nagle dużo później serducho. Mała ma 7 miesięcy i daje mi ostro popalić. Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:23 na pewno duphaston na wywołanie krwawienia? Ja w ciąży wysokiego ryzyka po leczeniu niepłodności miałam właśnie duphaston w wysokiej dawce prawie do połowy ciąży bo w 9 tyg pojawiło się plamienie niewiadomego pochodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, pamietam ze to był duphaston, pamietam ze miałam go wziąć jak beta nie bedzie przyrastać. Zlecono mi badanie HCG co 48 h przez tydzień, do kolejnej wizyty. Na plamienia dostałam luteinę (właściwie teraz sama zaczynam sie zastanawiać czemu tak, bo przecież i to progesteron i to progesteron). Teraz pamietam wszystko jak prze mgle, w dodatku byłam bardzo zestresowana. Nie wiem dlaczego akurat ten duphaston. Paulina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze chodziło o to ze jesli wystąpi krwawienie i ciaza sie nie utrzyma, to w następnym cyklu po owulacji miałam brać ten duphaston. Nie chce namieszać, bo mało pamietam z tej wizyty. Paulina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny duphaston na okres bo bierze się go i jego odstawienie powoduje krwawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klara i jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narazie bez zmian. W poniedziałek mam się zgłosić na usg. Wtedy już będzie wiadomo. Klara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klara, mimo wszystko trzymam za Was kciuki, z myślą, że jednak wszystko dobrze się ułoży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość ja jestem w Invimedzie!! W jakim jesteś mieście? Dziewczyny zgadzam się z Wami nadzieja umiera ostatnia! Ja leczę się już 8 lat i mam 3 kliniki za sobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klara mocno wierzę ze wszystko bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znów w szpitalu. Okazuje się że ciąża z usg wygląda na 6t1d a ż OM to już prawie 10 tydzień. Tętno nie wyczuwalne. Dziś robili mi betę i jutro rano też zrobią i jeśli spadła to czeka mnie zabieg. Klara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyglada to dobrze. Chyba, ze masz bardzo rozregulowane cykle. Różnica to 3 tygodnie, takie cos sie zdarza ale ten brak tętna jest niepokojący. Nie puszczam kciuków, bedziemy czekać razem z Toba. Paulina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BialaGurami
chciałam bym coś napisać... bo przyznaje że czytam... ale nie wiem co :( banalne, że będzie ok? banalne, że przykro mi? Klara właśnie dlatego zeszłam z drogi starań, bo panicznie bałam się takie sytuacji. przez to teraz, pomimo że uważam to jak mi się jeden dzień okres spóźni to wpadam w panikę. W życiu nie pomyślałabym że taka zagorzała staraczka jak ja może na myśl o ciąży wpaść w panikę... ale może. to nie moja droga, ciąża-poronienie-zabiegi-krwotoczne okresy. To nie na moje siły. podziwiam Cię szczerze, wierz mi- za siłę i odwagę. Mnie jej nie brakło, co bardziej coś wobec siebie zrozumiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klara trzymam mocno kciuki za Ciebie i malenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja w nocy dostałam bólu głowy, spuchlo mi dziąsło,policzek, szyja. Dostałam przepustkę na konsultacje stomatologiczną. Okazało się że mam ropień przy zębie. Dostałam również telefon ze beta dzisiejsza mniejsza niż wczorajsza czyli sprawa się wyjaśniła. W czwartek rano mam zabieg. Potem zaczynam robić badania które pomogą mi znaleźć przyczynę . Mam też isc do dobrego dentysty który sprawdzi mi wszystkie zęby bo to też może być przyczyną poronien. Klara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze jest jakiś przewlekły stan zapalny który sie do tego w jakimś stopniu przyczynia. Bardzo ubolewam, ze tak to sie skończyło ale mam nadzieje ze to przykre doświadczenie pozwoli lekarzom w końcu znaleźć przyczynę niepowodzeń i to otworzy Ci furtkę do cieszenia sie macierzyństwem. Paulina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Tobie, BialaGurami życzę prostej drogi do adopcji, niech telefon zadzwoni jak najszybciej :) choć nie ukrywam, ze i tego naturalnego cudu tez po cichu Ci zycze, skończonego szcześliwie :) pozdrawiam Was, Paulina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nam pomogła naprotechnologia, używałam komputera cyklu - cyclotestu. Poznałam doskonale swój cykl i za miesiąc zostaniemy rodzicami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele wskazówek i porad z zakresu leczenia niepłodności lub też wspomagania płodności - znajdziecie na http://www.chcemybycrodzicami.pl/, polecam lekturę, można się sporo dowiedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Białagurami, czy planujesz jeszcze walczyć? Klara, jedyne co chce Ci powiedzieć to, że sciskam Cię mocno. Jesteśmy z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No już po wszystkim dziewczyny. Wczoraj miałam zabieg. Teraz czas na wiele badań i być może wrócę do starań. Klara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3gfd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nefalete
Hej, krwawienie mialam 23pazdziernika w terminie miesiaczki (napisalam ze krwawienie poniewaz nie wygladalo jak typowa dla mnie miesiaczka krwawilam 2 dni a z reguly miesiaczke mam 4, 5 dni) kilka dni po zauwazylam powiekszenie sie piersi i swedza mnie sutki do tej pory. 26 pazdziernika robilam test ktory wyszedl negatywnie do tego suchosc pochwy co moim zdaniem wyklucza ciaze. Nie chce sie nakrecac ale czy pomimo tego jest mozliwosc ciazy. Mial ktos podobne objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nefalete
Hej, krwawienie mialam 23pazdziernika w terminie miesiaczki (napisalam ze krwawienie poniewaz nie wygladalo jak typowa dla mnie miesiaczka krwawilam 2 dni a z reguly miesiaczke mam 4, 5 dni) kilka dni po zauwazylam powiekszenie sie piersi i swedza mnie sutki do tej pory. 26 pazdziernika robilam test ktory wyszedl negatywnie do tego suchosc pochwy co moim zdaniem wyklucza ciaze. Nie chce sie nakrecac ale czy pomimo tego jest mozliwosc ciazy. Mial ktos podobne objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, krwawienie mialam 23pazdziernika w terminie miesiaczki (napisalam ze krwawienie poniewaz nie wygladalo jak typowa dla mnie miesiaczka krwawilam 2 dni a z reguly miesiaczke mam 4, 5 dni) kilka dni po zauwazylam powiekszenie sie piersi i swedza mnie sutki do tej pory. 26 pazdziernika robilam test ktory wyszedl negatywnie do tego suchosc pochwy co moim zdaniem wyklucza ciaze. Nie chce sie nakrecac ale czy pomimo tego jest mozliwosc ciazy. Mial ktos podobne objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny, podczytywałam Was chyba rok, czy półtora roku temu gdy nie mogłam zajść w ciążę. Trzymam za Was wszystkie kciuki. Dziś jestem mamą 8 miesięcznej Rozalki. Wierzę, że i Wam się uda. Ściskam Was mocno!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tonka1873
Cześć dziewczyny. Klara, wiem co czujesz. Zycie jest niesamowicie niesprawiedliwe. Nie będę się nad tym rozwodzić, bo sama wiesz... liczę, ze nasze cierpienia zostaną nam wynagrodzone. Zbadaj to wszystko co tylko możesz, podejrzewam ze Twój organizm traktuje dziecko jak intruza, sprawdź komórki nk. Jak widać nie jest ciężko Ci zajść w ciążę, wierzę że ten następny raz jak juz lekarze będą wiedzieli co Ci jest, będzie tym szczęśliwym. Łącze się z Tobą w bólu, mój bol chyba nigdy nie minie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość panika
jestem tu bo bardzo chce z kimś porozmawiać. 10 miesięcy temu przestałam brać tabletki antykoncepcyjne. Przez pierwsze 3 miesiące nie miałam okresu, pózniej się unormował i od 6 miesięcy był regularny - mimo wielu podróży - 24 lub 25 dnień każdego miesiąca. Nie staramy się z mężem o dziecko ale też jakoś specjalnie się nie przejmujemy ta możliwością. Ponieważ cykle miałam regularne od 23/10( prawie codziennie) szliśmy na całość z finałami w środku. 26/10 zaczęły bolec mnie piersi i czułam sie jak przed okresem i miałam dużo śluzu. Okresu nie mam do tej pory. Testy robiłam 8 dni po spodziewanej miesiączce - dwa negatywne. Czy możliwe jest że owulacja opóźniła mi się o dwa tygodnie? Czy raczej cykl bezowulacyjny? Teraz jestem 13 dni po terminie, nadal bolą mnie piersi i są strasznie gorące, jest mi strasznie gorąco( to nic dziwnego w sumie bo tu gdzie mieszkam jest 32 stopnie) dwa dni temu miałam ból w okolicy jajnika(tak mi sie wydaje ze tam jest jajnik), nie przetłuszczają mi sie włosy tak jak zazwyczaj na okres i mam bardzo mało białego śluzu, nie miałam żadnego plamienia. Nie robiłam kolejnego testu bo jeśli di zapłodnienia doszło 26/10 to może jeszcze nie pokazać. Wiem ze nikt mi z forum nie wywróży czy jestem w ciąży. W czwartek idę na badanie krwi i do lekarza. Chciałam tylko z kimś pogadać bo od tygodnia w ciagu minuty na zmianę boje sie ciąży/ mam nadzieje na ciąże / boje sie raka / boje sie bezpłodności. Okropne jest tak nie wiedzieć co się z nami dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość panika
Dziewczyny, wiecie co, tak przeglądam ten wątek i w głowie mi się nie mieści że u nas lekarze robią tak mało badań. Ja jak idę do lekarza raz na rok kontrolnie to robi mi usg, usg dopochwowe, usg piersi i 54 badania z krwi- wszystkie hormony, toksoplazmozy, chlamydie, HIV i inne i wcale nie pyta czy chce, czy nie, czy trzeba czy nie , czy mężatka czy nie. Najpierw wszystkie badania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×