Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BiałaGurami

Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku! grupa wsparcia

Polecane posty

Gość Tonka1873
U mnie całkiem po staremu. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tonka1873
Jestem w ciąży!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tonka gratuluję serdecznie! Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tonka napisz coś więcej, który tydzień, jak samopoczucie? Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tonka1873
Czuję się dobrze, tydzień 6. Narazie za bardzo się boję o tym mówić. Boję się żeby nie skończyło się jak poprzednio. Bardziej się boję niż cieszę. Wciąż paraliżuje mnie strach. A jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, u mnie przeszło 7tydz. Powiem Ci ze mam to samo, pierwsze dni radości ze są te dwie kreski a teraz to jestem tylko przerażona. Byłam u gina, tydzień temu widać było już bijące serduszko, ale dalej się boje. Jestem na L4 ze względu na prace jaką wykonuje. Po pierwszych badaniach wyszło ze mam cukrzycę ciążową, czeksmisji na wizytę u diabetologa. Trzeba być dobrej myśli, że będzie wszystko dobrze. Tego się trzymajmy. Napisz czasem co u ciebie. Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tonka1873
Ja jeszcze nie przeżyłam takiej euforii, dwóch kresek się wystraszylam i pierwsze dni to był naprawdę ogromny stres. Teraz staram sobie to jakos poukładać i być dobrej myśli. Ja jeszcze nie byłam na usg, jeszcze za wcześnie, boję się że znowu nie zobaczę serduszka więc pójdę za tydzień żeby się dodatkowo nie narażać na stres. Skoro u Ciebie już jest serduszko to najważniejsze, wszystko będzie dobrze. Na pewno tym razem będzie dobrze. W grudniu przytulimy nasze malenstwa (bo też masz termin na grudzień?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tonka, trzymam za Ciebie mocno kciuki, koniecznie daj znac po wizycie. Tak, termin wypadnie na sam początek grudnia. Trzeba myśleć pozytywnie , będzie dobrze. Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tonka i Anila ale świetne wieści. Gratulacje! U mnie narazie bez zmian. Od następnego tygodnia zaczynam clo i monitoring. Trzy miesiące. Mam nadzieję ze się uda. Pozdrawiam. Klara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tonka1873
Klara a robiłaś badania te wszystkie? Wyszly Ci jakieś mutacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyszła mi mutacja jednego genu MTHFR Ale genetyki twierdzi ze to nie jest przyczyną poronien bo homocysteina w normie i kwas foliowy w normie. Dostałam już zlecenie na piśmie na clexane także jestem spokojna. Oprócz tego mam brać zmetylowana kwas foliowy i to wszystko. Opowiadanie jak U was? Ciąże z zaskoczenia, po odpuszczeniu czy planowane? Po jakim czasie starań? Jakie mialyscie objawy jeszcze przed terminem @? Klara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klara, ja w zeszłym roku odpuściłam, doszłam do wniosku że widocznie tak ma być, dla przypomnienia mam już jedno dziecko-syn ma 10lat i chyba to że mam to jedynie dziecko nie doprowadziło do załamania a pozwoliło poddać się i skupić się na nim. Mąż zmienił pracę, wyjeżdżał na ok.6tyg. Ja pod koniec roku też postanowiłam że zrobię coś dla siebie, zaczęlam szukać pracy, znalazłam- lepsze zarobki, lepsze stanowisko, fajne godziny pracy....i super, pracę zaczęłam z początkiem roku i żeby sie zdrożyć dużo czasu poświęcałam tej pracy, nawet w domu. Popracowałam 3miesiące i wtedy się udało. Myślę że u mnie to była kwestia psychiki, pogodziłam się tak wewnętrznie, tak sama ze sobą że nie będę mieć więcej dzieci i coś chyba się u mnie odblokowało. Objawy-typowe dla takich przed okresem, tydzień przed i ok. dwa tyg po ból w podbrzuszu, w okolicy jajników, natomiast ból piersi i obrzmienie trwa do dziś. Jutro 8tydzień, ale ja starsznie się boję. Z mojego odczucia to za łatwo to przyszło i wydaje mi się takie nie realne. Jestem dobrej myśli bo chyba każdy ma nadzieje do samego końca że będzie dobrze. Klara, Tobie życzę wytrwałości w staraniach, oby i Tobie w końcu sie udało. To może będzie trudne ale postaraj się w tym czasie wyluzowac i "wyłączyć" myślenie. Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tonka1873
3 lata starań. O ciąże się staraliśmy, ale nie brałam żadnych tabletek ani niczego więc w zasadzie uznałam że to i tak niemożliwe skoro nie mam zbyt często owulacji. Mimo wszystko o tym myślałam i pewnie będę jedynym na świecie przeciwnikiem teorii że jak się odpuści to się zachodzi. Jestem na forum pcos i tam są kobiety kompletnie zafiksowane na ciąże, chodzą na monitoring i co do minuty z zegarkiem w ręku uprawiają seks i zachodzą. Objawy miałam od owulacji, straszny bol piersi. Dużo gorszy niż przed okresem i zrobiły się większe, ponadto apetyt bardzo duży. Już wiedziałam że na pewno jestem w ciąży, bo w pierwszej ciąży też od razy cycki dały znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia34lll
Witam. Na tym forum jestem nowa. Mam na imię Ewelina i mam 34 lata. Zaczęłam starania o trzecie dziecko. Mam dwie córki 14 i 6 lat. Pierwsza ciąża nie była planowana, o drugie dziecko starałam się koło pół roku- i moim zdaniem pomógł - wiesiołek. Teraz jestem już starsza i nie wiem czy wszystko pójdzie tak sprawnie. Śledzę Wasze wpisy i czekam na wieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tonka1873
Trzymajcie za mnie kciuki, jutro mam lekarza. Mam bardzo zle przeczucia. Słabe objawy ciąży, w zasadzie prócz piersi i senności nic mi nie dolega, a dokładnie pamiętam ten ból brzucha w pierwszej ciąży. W ogóle nie czuje się ciążowo, dwukrotnie miałam już sen o poronieniu a dziś jeszcze sen o wypadających zębach. Przeczuwam najgorsze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nam się udało po roku starań. Jestem w 3 miesiącu. Pomogła nam naprotechnologia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tonka, nie panikuj. Każda ciaza jest inna, wcale nie musisz mieć takich samych objawów jak w pierwszej. Moja siostra się śmiała, że gdyby nie rosnacy brzuch, to w ogóle nie powiedziałaby że jest w ciąży. A głupie sny olej, nie dziwię się że przy takim panikowaniu i nerwach się pojawiają koszmary. Wszystko będzie dobrze :) daj znać po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia_909
Dziewczyny czy możecie polecić, albo powiedzieć u jakich lekarzy jesteście? Chodzi o Warszawę i kogoś kto zna się na enomendzie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tonka1873
Wszystko dobrze, serduszko bije. Jestem trochę spokojniejsza, ale tylko trochę. Do końca już będę panikowac przez wcześniejsze przykre doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tonka, gratulacj*****ardzo się cieszę że wszystko dobrze. Ja tez wcale nie czuje się ciążowo, piersi bolą i mam wilczy apetyt i tyle. Moja kolejna wizyta w piątek, tez panikuje. Teraz trzeba jednak nie stresować się, znaleźć jakieś przyjemne zajęcie i dać dziecku dobrą energię. Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia34lll
Tonka gratuluje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz, będzie dobrze. Byle do przodu :) zanim się obejrzysz już będziesz na porodówce. Twój strach jest normalny, ale nie możesz pozwolić żeby przysłonił ci cała radość z tego fajnego czasu, który przed Tobą. Trzymam mocno kciuki, zdawaj nam tu relacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hdthh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacinka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, nie moge zajść od pół roku, staramy się i nic. Lekarz gin podejrzewa u mnie zespół policystycznych jajnikó, przepisał mi ovarin ( to jest bez recepty) o poradził poszukac endokrynologa, jstem przrazona! Któras z was stosowała ten ovarin może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kafeteria działa chyba gorzej niż urzędy w naszym kraju. Póki co 2 tygodnie opóźnienia w wiadomościach. Odliczamy dalej....... Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tonka1873
Ja byłam juz na kolejnej wizycie, bo się denerwowalam i póki co będę chodzić co dwa tygodnie. Dzięki Bogu z dzieckiem wszystko dobrze, objawow wciąż nie mam prawie żadnych. Bolą mnie piersi, mam jakieś tam zachcianki, choć w sumie to nie wiem czy są to zachcianki po prostu wiele rzeczy mi nie smakuje, w ogóle nie jem mięsa i jak jestem głodna to mam mdłości, ale żadnych wymiotów, boli głowy, brzucha, no nic. A co tam u Ciebie Anila jak dzieciątko? Na kiedy masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej U mnie po ostatniej wizycie tez wszystko dobrze. Póki co schudłam- ze względu na cukrzycę ciążową i dietę ale co najważniejsze juz przyzwyczajam się do takiego jedzenia. W poniedziałek jestem umówiona na prenatalne. Z objawów tylko ból piersi, podobnie jak u Ciebie Tonka robi mi się niedobrze jak zaczynam być głodna i mam problem ze snem, przespie do godziny 3 nad ranem i koniec. Zasypiam potem kolo 6, męczące to. Termin na 30 listopad. Oby do samego końca Tonka było wszystko w jak najlepszym porządku. Dużo się oszczędzaj, dbaj o siebie i dzidziusia. Rodzina juz wie? Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś tam pytał o ovarin, ja to stosowalam, tez przy policystycznych jajnikach. Duży plus za regulacje cyklu, po ovarinie co 28dni jak w zegarku. Czy przyczyniły się do zajścia w ciążę ciężko mi powiedzieć, brałam je z rok temu razem z lekami wywołującymi owulację i nic. Teraz brałam sam ovarin Dla regulacji cyklu i zaszłam. Czy one akurat pomogły ? Trudno stwierdzić. Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×