Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BiałaGurami

Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku! grupa wsparcia

Polecane posty

Gość gość
Anila dzięki :P U mnie niestety dziś znowu jest @ i znowu umieram. Tak więc zaczynamy 8 cykl starań. W sumie zdziwiła bym się bardzo jakby jej nie było bo niby jakim cudem miało by się udać przy tak małej ilości dobrych plemników. Teraz jak jest przytulanko to w ogóle nie myślę o tym, czy się uda czy nie bo wiem, że jest to mało możliwe że mogło by być po mojej myśli. Więc raczej o tym nie myslę dopóki nie będę wiedzieć, że wyniki są lepsze. Ale masz rację - w psychice jednak to siedzi. Jak jeszcze długo nic z tego nie będzie, ile jeszcze trzeba będzie czasu, żeby wreszcie zobaczyć te dwie kreseczki :( Buziaki ... Asiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiałaGurami
a ja dzis na usg u lekarza miałam....owulacje :P "prosze wracac do domu i wspolzyc" hihihih kurde ginekolog- osoba ktora nam dyktuje kiedy się bzykać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewa, ja wcale nie widziałam u siebie płodnego śluzu, a zaszłam. Lekarz mówił, ze nie ma co się sugerować sluzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela_Ela3232
Śluz może występować tylko na szyjce i można go nie zaobserwować a jak sie poszczęści to i to wystarczy. Albo może być np nietypowy, płynny że da się tylko poznać po odczuciach wilgotności albo i nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Dziewczyny.. No właśnie mam podobny problem..ostatnia @ miałam 24.03.. Dodam że mam ją dość noeregulqrnie. Była 11.01 później 23.02 i ostatnia 24.03. Wszystko by było ok z tym, że 16.04 przy korzystaniu z toalety zauważyłam na papierze brązowy śluz. Trwało to jakieś 4 dni, ale zauważalne było tylko przy podcieraniu i minimalnie na wkladce. Okres to nie był na pewno, gdyż pierwszy dzień mam zawsze bardzo bolesny, następnie jest bardzo obficie. Teraz nie było nic. 26.04 wykonałem test. Negatywny. Dziś powtórzyła to 37dc i test również negatywny. Do mojego gin jeszcze trochę muszę poczekać, a wariuje co się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Andzka a co u Ciebie? Klara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiałaGurami
Jak dziewczyny po maj owce? U mnie spoko, czekam do 9 maja (tak mam brać duphaston) test i ewentualnie odstawić. Ten cykl odpyszczam :) dopiero co by lam w ciąży o która sie stara lam 3 lata.... trochę się martwie ze znowu nie będę mogla Zajść a powodu braku zachodEnua nie ma, chyba tylko psychija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy raz od dawien dawna sex dla przyjemności a nie dlatego że trzeba. Juz zapomnialam jak to jest. Mysle ze udało mi sie odpuscic, czuje taki spokoj wewnetrzny ze nie musze juz jezdzic po lekarzach, kupowac i brac leki, ze moze rowerem nie powinam jezdzic czy isc pobiegac albo napic sie na imprezie. Wogole inne zycie. Weekend udany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja.Klara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja.Klara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja.Klara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klara ja tez odpuscilam, pomimo potwierdzonej owu i sexu w dni plidne cala majowke piwkowalam z moim M i planowalam czerwcowe wakacje :) jakoś tak myślę ze się nie uda prędko.... a jak juz sue uda to i tak nie wiem jak będzie..... wiec tez odpuscilam, szukam jasnych stron życia poza ciąża :) bo cóż nam innego pozostaje, co? Najpierw się zmusić do uśmiechu aż do tego stopnia żeby uwierzyć ze jest prawdziwy :D my "zazdrości my" innym ciąży, niech inni zazdroszcza nam luzu i beztroski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja.Klara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma wpisów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ile razy się podpisałam, dziwne... Klara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja.Klara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oooo, znów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  Magda
Czesc dziewczyny. Bardzo często was podczytuję. Starałam się o ciążę prawie rok. Jak juz zaszłam, to bylo puste jajo płodowe :/. Miałam łyżeczkowanie, jestem po pierwszej miesiączce od zabiegu. Strasznie zle to znoszę psychicznie. Bo tyle czekaliśmy i jak juz pojawiła się nadzieja to nic z tego :/ ja mam pytanie do autorki tematu. Kochana ty chyba tez miałaś puste jajo z tego co wyczytałam. Powiedz mi, czy zrobić jakies badania? Czy to faktycznie jest tylko parszywy los na loterii? Tyle sie o tym naczytałam, ze teraz nie wiem czy starać się o następne, czy robic badania. Lekarz powiedział, ze po 3 miesiączce możemy się starać. Z wielka chęcią starałabym sie juz teraz. Ile ty czekałaś na kolejna ciążę? Myślisz, ze warto zrobić jakies badania? Jesli tak, to jakie? Pozdrawiam was i życzę wszystkim spełnienia tego jedynego marzenia. Wiem co czujecie i nie mogę się pogodzić z tym, ze jak ktos chce miec dziecko to nie może :/ a patologia sie tylko płodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) nie robilam badan po pustym jaju, myślę ze to ślepy traf i tyle ja zaraz po pustym jaju, po 3 miesiącach się stara lam i od razu za szlam (ale poronilam ). W pon mam wedlug lekarza testowaćale ja ssię wstrzymam do środy chyba. Objawy? Dopiero co by lam w ciąży wiec pamiętam je doskonale.... teraz są inne, wiec się nie nakreacam ;) szansa jest bo sex byl i owu byla a co dalej to zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Magda
Biała, zaraz po poronieniu podobno łatwo jest zajść w ciążę. Oby ci sie udało, trzymam kciuki. Co do objawów ja tez teraz juz bym wiedziała, ze możliwe ze zaszłam, chociaż słyszałam, że w kazdej ciąży nie muszą być te same objawy. A i zaszłam w tym miesiącu, w ktorym odpuściłam, dlatego, że znalazłam lepsza prace i musiałam odłożyć starania na przynajmniej kilka miesięcy. A ze nie zachodziłam dlugo to byłam pewna, ze bez pomocy lekarza się nie uda, dlatego nie zabezpieczaliśmy sie. Nie pilnowałam dni płodnych, bo po co? Seks byl pierwszy raz od dawna dla przyjemności tylko i wyłącznie. Wszystkie objawy zwalalam na okres. Czekałam na niego i sie spóźniał i byłam pewna, ze to przez stres. Dopiero tydzień po spodziewanym okresie zrobiłam test, ale tez byłam pewna, ze będzie negatywny i ze muszę iść do lekarza, bo coś mi się namieszalo. No i niespodzianka, wielki szok. Nawet nie wiedziałam kiedy mogłam zajść. Wiem, ze trzeba odpuścić, ale nie wiem czy tera mi się to uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiałaGurami
Miałam 10dni spokoju z plamieniami i znowu :( kiedy mi to przejdzie wrrrrr pomimo duphastonu! Test w czwartek choć nie wiem po co :) w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Magda
Biała, ja miałam brązowe plamienie jakoś 8, 10 dni po zapłodnieniu. Zapewne implantacja. Nie chce ci niepotrzebnie robic nadziei, ale wiesz :) plamienie nie zawsze oznacza coś złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia plamienia implantacyjne miała już dwa razy wiec wiem jak wyglądają :) pewnie bym tak pomyślałam gdyby nie to ze cały czas plamilam i miałam tylko 10dni spokoju wiec to pewnie nawrot, tylko kurcze od czego ;( dziewczynki a co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  Magda
Biała, testuj jak najszybciej. właśnie nie wiadomo co tam u ciebie się dzieje, ale możesz zajść, a to już polowa sukcesu. Ja ciągle sobie tak wmawiam i próbuje się tym pocieszać, ale czasem się boje, że już więcej się nie uda. Jeszcze ten przymus powstrzymywania się od starań :o i tak najgorszy byl powrót do pracy. Nikt się nie spodziewał, że wrócę tak szybko... Każda z was, która ma poronienie za sobą pewnie doskonale to rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiałaGurami
Mnie po drugim poronieniu pracodawca zwolnil bo stwierdzil (wiem od koleżanki bo do wszystkich innych pracowników to powiedziala!) Ze jestem na pewno po tym wrakiem czlowieka, nie dojde do siebie a takiego pracownika nie potrzebują.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, Ktos ma doświadczenia z duphastonem? Otóż bralam go od 16dc przez 10dni 2xdziennie, ostatni wzielam 5maja, 8maja powinnam dostac @ i poki co nic, moha @ zazwyczaj byla jak w zegarku 28dni. Wyczytalam ze duphaston może rozregulowac @ a są też opinie ze po odstawieniu duphastonu @ powinna pojawic sie po 2-3 dniach. Wszystkie objawy świadczą ze @ nadchodzi ale te objawy trwają juz tydzien a @ nie ma. Cuaza raczej nie wchodzi w gre bo na monitoringu jajeczko w 11dc mialo 10mm wiec szanse marne. Co z tym @, jak bylo u Was po duphastonie? Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Magda
Biała, to jakiegoś c*******o szefa miałaś. I wiesz co, może i dobrze, że nie musisz dla takiego kogoś pracować. To wszystko się obróci przeciwko niemu/niej. Jak tak można zrobić. U mnie w pracy na szczęście nic takiego nie bylo, nawet zaczelam dużo więcej z siebie dawać, żeby nie myśleć o tym wszystkim. Serio, potrafię tez udawać, ze wszystko jest ok, w domu płacze, ale na zewnątrz uśmiecham się jak gdyby nigdy nic. Tak jest lepiej. Nie chce, zeby koleżanki mnie pocieszały itd. Mowie im, że to zwykły pech i następnym razem się uda a w środku pękam. To bylo puste jajo, a jednak te dwa tygodnie zanim się dowiedziałam to bylo jak jakiś piękny sen i po prostu się obudziłam i wróciłam do rzeczywistości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja @ przyszła, duphaston troche pokrzyzowal mi plany, jak widac nie ma co planować:-) Biala, daj znać co u Ciebie, testowalas? Anila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiałaGurami
Szefowa kobieta.... niby na poziomie.... nie testowalam i nie testuje :) od stawiam dziś duphaston i kolejny cykl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×