Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Samotna kobieta po 30

Czy warto decydować się na samotne macierzyństwo ?

Polecane posty

Gość Samotna kobieta po 30
gosciu z 12.24 hahahahahahaha ja pierdziele :D jak można być AŻ TAK tępym ? Wiesz co to jest bank spermy ? Myślisz, ze facet zostawiający tam nasienie chce poznać swoje dziecko ? Skonsultuj się z psychologiem, na prawdę. Ja nie robię z nikogo dawcy nasienia, mężczyzna, który zostawia sperme w owym banku jest tym dawcą.Co innego by bylo gdybym specjalnie szukala faceta tylko po to zeby mnie zaplodnil. I przydalyby sie korki z czytania ze zrozumieniem- nigdzie nie napisalam, ze faceci ktorymi jestem zainteresowana mnie nie chca... problem w tym, ze nie poznalam faceta z ktorym chcialabym spedzic zycie, bez wzgledu na to czy on mnie chce czy nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam że jak masz pragnienie posiadania dziecka i samotne macierzyństwo a jesteś silną osobą i poradzisz sobę podwójne obowiązki to nie widzę problemu. Dziecko jest szczęśliwe gdy jest kochane nie ważne jest czy ma jedno czy dwoje rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być "poradzisz sobie z podwójnymi obowiązkami" błąd sory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na Twoim miejscu bez wahania bym starała się o dziecko. Jeśli masz do tego odpowiednie środki, mieszkanie a przede wszystkim czujesz, że będziesz kochać to dziecko i zrobisz żeby było szczęśliwe nic nie stoi na przeszkodzie, zawsze po drodze możesz spotkać tego księcia i Twoje dziecko będzie miało tate, nie biologicznego ale bedzie :) W tych czasach jest coraz więcej samych matek z dziecmi, nie przejmuj się :)) Mam nadzieje że podejmiesz dobrą decyzje, albo znajdziesz tego jedynego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też bym się zdecydowała na Twoim miejscu autorko. W dzisiejszych czasach nikogo nie można być pewnym. Z moich zaślubionych znajomych połowa jest już po rozwodzie, część w nowych związkach i dzieci wychowują się z jednym z rodziców, czasami z drugim rodzicem w ogóle kontaktu nie mają. Często tym matkom samotnym jest bardzo ciężko finansowo, ale dają radę. Skoro Ty masz bezpieczną sytuację finansową, to dasz radę. W większości domów mężowie i ojcowie prawie w ogóle nie pomagają przy wychowaniu dzieci, bo ciągle pracują, a po pracy zmęczeni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie jednak taki krok trąci desperacją. Jesteś jeszcze młoda, dzisiaj rodzenie po 40-tce staje się normą, więc masz jeszcze czas. Ja bym postawiła jednak na to, że jeszcze kogoś poznam odpowiedniego, z kim chciałabym założyć rodzinę. Zmień trochę otoczenie, znajdź jakieś nowe hobby, zwiększając tym samym szanse na poznanie kogoś fajnego. Ja bym chyba została po prostu sama, gdybym nie poznała kogoś odpowiedniego. Nie wyobrażam sobie spać z byle kim, dla dziecka. A to dziecko jak się będzie czuło? Mam w pracy koleżankę, która obudziła się koło 40tki, że chce mieć dziecko i umówiła się z kimś, kto nie chciał z nią być, że jej spłodzi potomka i tak sama to dziecko wychowuje. Dziewczynka boi się mężczyzn, bo z żadnymi w życiu prywatnym się nie styka. Tata wpada zbyt rzadko i się go boi. Wychowują ją mama i babcia. Smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla niektórych jak widać to dziecko ma zapełnić pustkę życiową,i opiekę na stare lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co innego jak sie rodzice rozwioda,a coinnego jak dzieko dowie sie ze jego matka polazla do kliniki,rozszerzyla nogi i wprowadzono jej do c**y sperme koniobijcy,ktory wzial jeszcze za to kase-OBRZYDLIWE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieee mogę...kafeteria nigdy nie przestanie mnie zadziwiać! A już wykorzystywanie słowa "egoista" na każdym kroku tym bardziej. Cokolwiek byś nie zrobiła/napisała - na kafe i tak zostaniesz nazwana egoistką! Bezdzietna singielka, sama z wyboru - egoistka. Kobieta chcąca mieć dziecko - egoistka. A jeszcze poczytajcie ten topik: http://f.kafeteria.pl/temat/f10/czy-zaczac-starac-sie-o-dzieckomam-39lat-p_6301492 -też egoistka! No bo czekała (jak tutaj radzą) z decyzją o dziecku tyle lat, mogła przecież wcześniej... Kobieto! Nie zastanawiaj się nawet nad radami obcych, często sfrustrowanych ludzi! Teraz takie czasy, że nawet geje adoptują dzieci i nic nikomu do tego. Myślisz, że przejmują się czyjąkolwiek opinią...? Nie sądzę :p Życzę Ci powodzenia - cokolwiek zadecydujesz. To pisałam ja - Egoistka: bezdzietna z wyboru ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest wiele samotnych matek i daja radę. Ja widze raczej inny problem - kazdy czlowiek chce znac swoich przodków. Dlatego lepiej wg mnie miec dziecko z kims niekononiecznie ukochanym, ale w miare sensownym, ktory mogłby sie nawet " nie udzielać" ale być realna istotą. Moze jeszce poszukasz? moze jakas umowa z kolegą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Prawda:) jakie to normalne,geje adoptują i do końca nie wiadomo po co,może po to by mieć się z kim zabawiać bo dziecko bezbronne i nikt mu nie pomoże. I kto to mówi?........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale od czasu jak weszła w życie ustawa o in vitro to nikt ci autorko nie zrobi tego in vitro, w żadnej klinice w Polsce. Wcześniej nie interesowało nikogo czy jesteś mężatką czy samotna jak robiłaś prywatnie. Teraz już za późno, pozamiatane. Chyba że gdzieś do Czech pojedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chęc posiadania dzieci- przekazania genow NIE JEST EGOIZMEM- to naturalna potzreba człowieka. Egozim? a ile w jest w takim razie kobiet GODNYCh posiadania dzieci? Bo idac tym tropem - kobieta niewyksztalcona - egoistka, bo biedne dziecko bedzie bez wzorcow, nieladna - bedzie nieszczesliwe, bo moze tez takie byc, chora na cokolwiek - moze odziedziczyc chorobę, bez mieszkania lub z za malym mieszkaniem- skazuje dziecko na tułaczke, za mało zarabia - dziecko bedzie w biedzie itp itd - a weźcie wojnę - jakimi "egoistkami " byly wtedy kobiety - nie powinny wcale rodzić, zwlaszcza ze dziecko moglo zaraz zostac podwójną sierotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem kobiety która chciałaby sie poddac takiemu zabiegowi i nosic pod sercem płod z nasienia jakiegoś osobnika który mógłby być zbokiem,pedofilem etc.Moze być zdrowy,mieć wykształcenie ,urodę co nie zmienia faktu ze wiele innych cech jest niewidocznych na zewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwykły egoizm i niedojrzałość. Bo ona chce mieć dziecko? A pomyślałyście o uczuciach tego dziecka? o jego potrzebach? Poza tym jest tak wielu fajnych mężczyzn mogących być świetnymi ojcami czemu nie chcecie z nimi być? Większość z was nie ma planu na życie tylko złapać faceta i niech on wam planuje życie. Macie za dużo czasu i chcecie się kimś opiekować to kupcie sobie psa albo weźcie ze schroniska. Zwierzaki też potrzebują miłości i chcą być kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość britta_bri
Spiesz się, masz ostatnie dni na zostanie matką przez in vitro! Wchodzi ustawa i już tylko pary z „udokumentowanym statusem” będą mogły skorzystać z in vitro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że w opisanej sytuacji nie warto. Stawiasz wszystko na jedną kartę, a ryzyko, że coś tam się nie uda i nie będziesz usatysfakcjonowana, a wręcz przeciwnie: uziemiona do końca życia są zbyt duże. Instynkt macierzyński i samotność, co dobrze rozumiem, można leczyć innymi sposobami np. opieką nad zaniedbanymi dziećmi itp. Jeśli dziecko urodzi się np. chore albo okaże się, że nie darzysz go takim uczuciem jak oczekiwałaś lub stracisz zdrowie przy porodzie to już nie będzie można cofnąć czasu. Owszem, gdy dziecko ma ojca to się też może zdarzyć, ale każdy krzyż łatwiej nieść we dwójkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×