Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam dość współlokatorki pedantki.

Polecane posty

Gość gość

Mieszkamy razem od kilku tygodni a ona wciąż ma do mnie pretensje. Wczoraj była zła, że zostawiam brudny kubek w kuchni na blacie przez dwa dni. Dzisiaj do mnie z pretensjami, że od pięciu dni moje pranie suszy się na suszarce (mojej!!!!). Nie rozumiem co jej przeszkadza to ze czyste pranie wisi sobie na suszarce w holu (nie zagradza ani nic) albo w czym problem, że kubek stoi na blacie. I ona się czepia o takie rzeczy non stop. Stwierdzilam, ze jedyna rzecz jaką mogę teraz zrobic to ignorowac jej wymysly.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ci nie wstyd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dziwie sie ze przeszkadza jej twoje pranie na przedpokoju, w koncu to część wspólna a jakaś suszarka z gaciami moze przeszkadzać niektórym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z kolei mam problem z moją wspollokatorką, zostawia wszedzie swoje rzeczy, majtki na kanapie, bluzki, kubki, talerze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak się mieszka u kogoś w wynajmowanym mieszkaniu, w dodatku dzieląc mieszkanie z innymi osobami to trzeba dbać o porządek wokół siebie i wokół całego mienia, niestety. myślę, że nie chodzi tu o to, że współlokatorka jest pedantką. pranie wisi na części wspólnej, co to jest za problem to zdjąć jak wyschnie? albo co to za problem umyć jeden kubek? nie masz 2 minut w ciągu dwóch dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale na serio nie rozumiem co jest zlego w tym ze zmyje kubek te dwa dni pozniej. To nie jest tak, ze mieszkanie jest przeze mnie zagracone itd. Raz wtygodniu (jak jest moja zmiana to sprzatam to mieszkanie. ) Ale ona ma pretensje o wszystko - o to, ze na umywalce lezala buteleczka z podkladem itd!!! Przeciez to jest pedantyzm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zwracam po prostu na takie rzeczy uwagi. Dla mnie to drobiazgi a ona robi z tego problem wagi państwowej. Nie rozumiem czemu. Ogólnie jestem dobrą współlokatorką, nie hałasuję, nie robię imprez, jak zapraszam znajomych to jesteśmy cicho. Mało casu spędzam w domu bo pracuję, studiuję, dużo imprezuję i uprawiam sport.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a według mnie nie powinnaś robić dymu, po prostu sprzątaj po sobie na bieżąco, skoro Cię w większości nie ma w domu, to zrób wszystko przed wyjściem tak aby nikt nie musiał robić tego np. po Tobie. nie roztrząsaj sprawy, tylko myj naczynia i ściągaj pranie. zajmuje to 5 minut, a ile mniej gadania i nerwów straconych? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
ty chyba sobie zartujesz? dziwiszsie ze ona ma pretensje ze twoj brudny kubek lezy 2 dni?? w tym upale i w okresie wscierkłosci os?? kubek pewnie z resztkami cukru,myslisz ze nie przyciaga to owady,bakterie? oczywiscie dobrze ze to tylko jeden kubek a nie sterta naczyn ale i tak moglabys sie za to wziac co za problem to trwa minute.musisz miec wolne od pracy zeby posprzatac?jeden kubek?? a pranie-moze ona tez chce powiesic swoje a ty zajmujesz jej miejsce trzymajac suche pranie i nie ma gdzie powiesic swojego? wybacz ale w czesci wpolnej wypadałoby zawsze trzymac przadek,zawsze po sobie sprzatac od razu i odkladac wszystko na miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mozna byc taka syfiara ,zeby przez dwa dni kubka nie zmyc :O jestes brudaska to samo tyczy sie prania masakra :O ze Ci nie wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23;4 2 - nie jestem brudaską, to ostatnie co można o mnie powiedzieć. Jestem bardzo zadbana, wypielęgnowana, noszę czyste, wyprasowane ubrania a zwyczajnie nie widzę nic złego w nieumyiu kubka albo w niezebraniu suchego prania z mojej wlasnej suszarki ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jak wychodzisz to schowaj tę suszarkę z niezdjętym praniem i nieumyty kubek w swoim pokoju i zamykaj na klucz, tak aby nikt nie musiał tego oglądać i się o to potykać :) zrobisz, jak wrócisz, o ile samej Tobie nie zacznie to przeszkadzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pedanci są fajni ,chodzące odkurzacze i sprzątaczki ,ale za to nie lubię czepliwych to jest akurat toksyczny wpływ,musicie spokojnie ustalić zasady,w swoim pokoju możesz mieć syf byle robale nie przeszły na inne pokoje,ale teren na widoku już ogarniaj,przedpokój kuchnia no wiesz jak w hotelu,wtedy nastanie pokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
sama oczywiscie nie jestes brudaską ja tego nie napisalam,oczywiscie dbasz o siebie jak podkreslasz,zeby myjesz itd jestes zadbana a nie mozesz umyc po sobie naczyn? oprocz dbania o siebie trzeba tez dbac o czystosc wokół siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jesteś czyściutka, ale wokół Ciebie syf :) Tak, jeden brudny kubek na blacie sterczący tam przez dwa dni jest problemem i nie najlepiej świadczy o Tobie. Ciekawe ile by tam jeszcze postał, gdyby Ci nie zwrócono uwagi. I ileż to roboty od razu umyć po sobie jeden kubek! Koleżanka ma widać dość ścierania po Tobie i odkładania na miejsce Twoich rzeczy. To naprawdę wkurzające. A suszarką zajmujesz miejsce -gdzie ona ma rozłożyć swoją? I co to za przyjemność patrzyć tyle dni na czyjeś ciuchy na suszarce? Nie ona jest pedantką, ale Ty leniwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niby masz racje i do tej pory spelnialam jej zyczenia bo nie chcialam psuc atmosfery ale ona ciagle ma o cos innego pretensje - i to za kadym razem sa straszne drobiazgi. Dzisiaj się jej zapytałam wprost czy naprawdę problem stanowi pranie w holu czy moze ona czegos nie lubi we mnie. A ona na to swoja gadke, ze ona mnie bardzo lubi tylko wymaga zebym sprzatala na biezaco. ona nic tylko siedzi w domu i pisze prace magisterska i chyba ma jakis problem pedantymem. irytuje mnie takie jej rozkazywanie, bo uwazam ze przesadza. Sa wazniejsze rzeczy niz skupianie się na tym czy na blacie w kuchni stoi jeden niezmyty kubek albo ze w lazience stoi na umywalce butelka od podkladu a powinna na szafce.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nie ma swojej suszarki , rozwiesza rzeczy na kanapie w salonie (SERIO!!!!) :) No i ja naprawdę mam porządek w pokoju, niegdy nie mam problemu zeby cos znalezc. Na biezaca scieram kurze, bo akurat zakurzonego mieszkania nie lubię. Ale wlasnie takie rzeczy jak niemyty kubek, czyste ubrania, podklad na nie tej polce co trzeba to dla mnie zero problemu. Niestety mieszkanie znalazlam przez agencje, lokalizacja i standard są super więc nie chcę zmieniać. Plus jest taki, ze naprawdę mało czasu spędzam w mieszkaniu ale jak wracam to albo znajduję karteczki albo ona mi zrzędzi nad uchem. Mieszkam jeszcze z takim facetem i on nie ma takich pretensji do mnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiętaj, że mieszkanie nie jest Twoje, więc współlokatorka jak będzie już chamska albo zdesperowana może udokumentować to o co się tak ubiega, czyli kubki, naczynia, pranie, porobi zdjęcia, wyśle do właściciela i może Ci wypowiedzieć umowę. a jeżeli Tobie tak faktycznie gderanie przeszkadza, to zmień mieszkanie. innego wyjścia nie masz. albo sprzątasz i robisz wszystko od A do Z, czyli sprzątasz po sobie na bieżąco zanim wyjdziesz z domu, albo zmieniasz mieszkanie. innej opcji nie widzę. ja myślę, że Ty się przyzwyczaiłaś trochę to tego, że jak zostawisz kubek i będzie tam stał dzień, dwa, pięć, to po tygodniu ona nie wytrzyma i go zmyje za Ciebie i to Ci odpowiada. skoro więcej jest gadania o te pierdoły, to nie lepiej je załatwić w minutę, żeby uniknąć tego gadania? według mnie nie jest to pedantyzm tej dziewczyny, tylko normalne wychowanie, w dodatku zamieszkiwanie poza swoim domem, wynajmowanie mieszkania zobowiązuje. trzeba zostawić je w takim stanie w jakim się do niego weszło. zabieraj swoje brudy do swojego pokoju, więc wtedy na pewno jej to nie będzie wadziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sądzę żeby za niezmyty kubek albo za to, ze zrobi zdjecie podkladu w butelce polozonego na umywalke ktoś mi wypowiedział umowę !!! :D Moze masz rację ale jakoś mam wrażenie, że ona stawia te warunki z czystej złośliwości i jakoś nie mam ochoty jej ustępować, bo nie czuję zebym robila cos zlego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a najgorzej ma ten facet, musi przechodzić 5 dni koło rozwieszonych lumpów a to na korytarzu ( jak jesteś taka czysta to nie brzydzi ciebie noszenie ciuchów obok których przechodzą ludzie, zostawiają buty i cały syf z ulicy?)a to w salonie, swoje kosmetyki odkładaj na miejsce bo nie jesteś u siebie a jak kiedyś cos tobie zginie to będziesz darła ryja że "tu było, tu stało" normy obyczajowe mówią ze z części wspólnej nie robi sobie części prywatnej. Zostaw po sobie wszystko tak jak zastałaś. Ty masz problem a nie ona no i jesteś roszczeniowa- wstyd ze tego nie jarzysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam współlokatorkę z Twoim podejściem i to naprawdę drażni. Wchodzę do kuchni, a tam brudny garnek trzy dni itp. Albo obierki na talerzu. Osobiście mam zasadę, że w części wspólnej ma być porządek zawsze-zachowuję szacunek dla drugiej osoby, której ma prawo przeszkadzać choćby coś, co mi nie przeszkadza. Jeśli nie chce mi się wynieść zużytej butelki do plastiku czy coś w tym stylu, to zostawiam to do jutra W SWOIM POKOJU. A nie zagracam część wspólną. Jak macie wspólną umywalkę, to faktycznie nie powinny tam stać Twoje podkłady, gdy ona się myje. Suszarkę ogarniaj na bieżąco albo trzymaj w pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
gość dziś bardzo mądrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×