Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobietom się poprzewracało w ....

Polecane posty

Gość gość
Nie chodziło mi tylko o "poświęcenie" zawodowe, bo w tych czasach to łatwo ogarnąć. Poświęcić musiałabym swoją wygodę, swoje lenistwo, swoją wolność. Po prostu nie jestem materiałem na matkę, nie chciałabym brać odpowiedzialności za dziecko. Będąc matką skazałabym się na wiele niedogodnień nic z tego nie mając bo nie widzę w macierzyństwie nic pociągającego. Tacy ludzie jak ja nie powinni mieć dzieci, po prostu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie do psychologa. Czy człowiek który nie czuje instynktu ( jakiegokolwiek) jest zdrowy czy chory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychologia nie zarejestrowała do tej pory jednego, konkretnego momentu, w którym instynkt macierzyński by się budził. Niektóre kobiety myślą, że stanie się to jeszcze w ciąży, a może tuż po porodzie, kiedy będą trzymać w ramionach swoje nowonarodzone dziecko. Mają nadzieję, że właśnie wtedy, w jednej chwili doznają olśnienia, który nazwą pojawieniem się instynktu macierzyńskiego. Tak się jednak nie dzieje, czego skutkiem jest uczucie zawodu i rozczarowania. Tak naprawdę jedynie u zwierząt instynkt sprawia, że zajmują się potomstwem. Natomiast większość charakterystycznych zachowań ludzkich uwarunkowanych jest przez naturę oraz społecznie. Poprzez obecność oksytocyny w organizmie kobiety (hormonu odpowiedzialnego za skurcze macicy, a także wzmacnianie więzi miedzy matką i dzieckiem) świeżo upieczona mama, przytulając swoje dziecko, niemal fizycznie odczuwa miłość do swego potomka. Nadal jednak można się spotkać z opinią, że za nasze zachowania w stosunku do dziecka odpowiada instynkt u kobiet. Jeśli dziecko płacze, od matki wymaga się, by rozpoznała od razu rodzaj płaczu i potrzebę, jaką komunikuje maluszek. W przypadku, gdy nie zna przyczyn płaczu swego potomka, oskarża się mamę o brak lub zaburzenia instynktu macierzyńskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie o takie poświęcenia mi chodziło, coś ty. Po prostu dziecko by mi zwyczajnie zawadzało. Gdybym bardzo chciała mieć dzieci to bez problemu mogłabym to ogarnąć, tylko po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to jest odpowiedzialna decyzja. Po prostu. Brawa za dojrzałość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co w tym złego,że kobiety nie chcą pakować się w związki na siłę z kimś kto im w pełni nie odpowiada i nie chcą się męczyć oraz zniszczyć życia dzieciom które zrobią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu nie widać postów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co złego w tym,że ludzie nie chcą się pakować w związki na siłę,z kimś kto im nie odpowiada,i to w imię rozmnażania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan krac
Skoro postępują zgodnie z własnym sumieniem i pragnieniami - OK, nam, normalnym facetom nic do tego i na siłę kijem wisły nie zawrócimy. Ale ubolewać jest nad czym i to robimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos tutaj napisal, ze ludzie bez dzieci sa dziwni. A to nie jest tak, ze na sile doszukujemy sie pewnych symptomow, aby za wszelka cene udwodnic swoja teorie? Zna sie MASE dziwnych rodzicow. Moj wlasny ojciec jest totalnym dziwakiem, a splodzil trojke dzieci. Gdyby byl sam, to ktos by pewnie powiedzial, ze jest taki, bo nie ma zony i dzieci.. To sie nazywa filtrowanie rzeczywistosci na podstawie przekonan. Dlatego to, co mowia ludzie, nalezy zawsze traktowac z przymruzeniem oka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadal nie rozumiem, nad czym chcecie tu ubolewac (i co to ma do normalnosci - ponoc normalny facet marzy o haremie mlodych panienek i zabawie na Bahamach :D) skoro wystarczy znalezc dziewczyne o takich samych priorytetach. NIE BRAKUJE ich w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pan krac dziś 13:01 No widzisz, ja też musiałbym wiele poświęcić, przede wszystkim czas przeznaczany na pasje, w zasadzie musiałbym ją odstawić na jakiś czas. Ok, zminimalizować konkretnie. Tyle że określenie "poświęcić" jest mi obce. Nic nie poświęcam, zmieniam pozytywnie swoje życie, przestawiam na inne tory, może nawet sens mu nadaję. Czemu tak nie potraficie myśleć? Czy naprawdę praca i sukcesy tak Was dowartościowują? Tak słabe osobowości jesteście? xxxxxx No i dobrze - znajdź kobiete z takim podjeściem jak twoje i sie rozmnóż, dla mnie zmiana i przestawienie życia na posiadanie dzieci była okupiona totalnym zmęczeniem i złamaniem - nawet nie kariery - ale straciłam prace i ciągłość w zawodzie, dzieci mi duzo dały i dużo zabrały - dlatego, że nie było odpowiedniego wsparcia ich ojca. Praca i sukcesy dają poczucie bezpieczeństwa, cel w zyciu, satysfakcję - nie rozumiem dlaczego insynuujesz konieczność dowartościowania? kompletnie od czapy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan krac
ponoć sronoć nie brakuje...we wsiach i miastach małych. wśród sklepowych, urzędniczek niskiego szczebla, nauczycielek czy takich co chcą się uwiesić na facecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty się nie chcesz uwiesić na kobiecie? Skoro od razu szukasz żony i matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan krac
Praca i sukcesy dają poczucie bezpieczeństwa, cel w zyciu, satysfakcję - nie rozumiem dlaczego insynuujesz konieczność dowartościowania? kompletnie od czapy. X Właśnie dlatego tak napisałem :D Bo u mnie praca to przede wszystkim pozyskiwanie środków na godne życie - choć satysfakcję mi daje, ale tylko w części - jest uzupełnieniem pasji, domu, rodziny, przyjaciół. Stracę pracę, zmienię firmę, nie dostanę awansu albo mnie zdegradują - nie umrę wszystek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz duze wymagania, uznajesz stereotypowo ze kobiety chcace miec dzieci zyja tylko na wsiach i w malych miastach (jakby one byly gorsze) i ze 'nie sa na tym poziomie co ty chcesz', czyli marna urzedniczka nizszego szczebla byc nie moze, musi byc co najmniej kierowniczka. Ktora notabene zrezygnuje z pracy zeby ci rodzic dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:29 ja bym polemizowala, oczywiście zdarzają się dziwny rodzice ale ja zauważyłam że 1. Kobiety które nie mogą mieć dzieci z powodów medycznych zachowują się jak większość natomiast te kobiety które "swiadomie" nie chcą mieć dzieci mają duże nagromadzenie innych dziwnych cech. Albo dziwne, skrajne podejście do sexu (ciotka nie wydymka albo taka dla której to tylko sport), albo jakieś fobie społeczne ( widzenie w każdym wroga, konkurenta) albo problemy, konflikty z rodziną albo zbyt duże uduchowienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan krac
13:33 Wnioskowanie z d**y. Na dziecko, moja droga, zdecydowałem się po 5 latach związku. I teraz szukam przede wszystkim partnerki, nie matki. Jak pisałem - rodzina jest naturalną ewolucją miłości dwojga ludzi, jej wynikiem. A nie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczycielka to nizsza klasa spoleczna? Piszesz to powaznie ? Jedz do Finlandii, jak zobaczysz lebku, jakim powazaniem cieszy sie tam nauczyciel, to moze cos skumasz. Nie dziwie sie, ze zadna cie nie chce. Skoro rozdzielasz ludzi na klasy spoleczne i to w taki sposob. Znajdz sobie pania dyrektor, tylko licz sie z tym, ze ona NIE bedzie pracowac tylko pare razy w miesiacu (tak jakbys to ty chcial) i niekoniecznie bedzie tanczyla jak jej zagrasz. Marzysz o utopii, chcialbys i jednego i drugiego, miec i zjesc ciastko, i jeszcze sie skarzysz, ze to wina kobiet. Sam nie masz zdefiniowanego celu, sam narzekasz, sam sie tak zachowujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może nie znalazły faceta,który na tyle im odpowiada,żeby mieć z nim dzieci i nie chcą siebie i tych biednych dziec***akować w g****o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz Autorze :) a ja marzę o tym aby rzucić w diabły karierę i zostać żoną i matką :) Aby żyć z mężem, który mnie kocha i dba o mnie i wychować nasze dzieciaki :) Niestety nie jestem zbyt ładna więc moje marzenie się nie spełni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo kobiety zamezne nie bywaja cnotkami niewydymkami, nie maja fobii spolecznych i nie sa chorobliwie zazdrosne o mezow, nie maja konfliktow z rodzina, nie sa przykladnymi, nadmiernie uduchowionymi katoliczkami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Apropo instynktu, czy udowodniono kiedy pojawia się instynkt samozachowawczy, albo kiedy pojawia się chęć na seks u kobiet ( to tez instynkt).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan krac
12:39 Dziewczyno, ogarnij się. Gdzie ja napisałem że nauczycielka to niższa klasa społeczna? W ogóle co to dziś znaczy, niższa klasa społeczna? Dla Twojej wiedzy, aktualnie spotykam się z nauczycielką przedszkolną. Właśnie dlatego że w swoim otoczeniu menadżerek i specjalistek, materiału nie widzę. Dygresyjnie jeszcze napiszę, że te nieliczne mające męża i dzieci, flirtują i szukają skoku w boku jak suki z cieczką. Ale to inna opowieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak poza tym to wlasnie kobiety nie mogace miec dzieci maja najwieksza schize. Moje byle szefostwo - 13 lat starania o dziecko, desperacja totalna. Szefowa sie zaplodnila dopiero, jak odpuscili i adoptowali :D a i tak oddaje je opiekunce i zajmuje sie swoimi pasjami - biega, jezdzi na zawody Moja kolezanka - chciala miec dzieci, 23 lata, leczenie hormonalne, odwalalo jej totalnie - w koncu zaszla, ma blizniaki, i kompletnego p*****lca na punkcie tych dzieci i pare innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisalam, ze sa kobiety chcace miec dzieci. A ty 'taa, tylko wsrod mieszkanek wsi i malych miast, urzedniczek nizszego szczebla, nauczycielek'. Czy to nie o to chodzilo, ze wolalbys, by byly to kobiety z wyzszego szczebla i tego zalujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No rozumiem, nie znalazles wsrod elity, wiec teraz skupiasz sie i doceniasz kobiety o innych zawodach ;) A ta przedszkolanka deklaruje wprost, ze chce dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:41 pewnie znajdą się takie okazy ale u bezdzietnych nagromadzenie tych cech jest szczególnie wysokie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U niektorych byc moze tak. U tych, co wypieraja pewne rzeczy albo sa singlami NIE z wyboru. Ale nie mozna tego rozciagac na CALA grupe. I dalej sadze, ze pewne cechy dostrzega sie bardziej, bo sie inaczej odbiera takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LUDZIE CZY WY NIEROZUMIECIE ze tzw. wyzwolona kobiety do błąd ewolucji i matka natura juz włączyła mechanizm samonaprawczy w postaci tego ze te kobiety się nie rozmnaża. Zawsze tak było ze odmiency szybko wymierali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×