zakochałem się w praktykantce

ja kiedys zakochalam sie w swoim kierowniku ale trzymalam go na dystans, bo uwqazam ze romanse z przelozonymi sa niestosowne i nie przystoja kobietom na poziomie, gdyby taka sytuacja przydarzyla mi sie raz jeszcze nie dalabym po sobie cokolwiek znac, zaden flirt z mojej strony nie whodzi w rachube, choc w tamtym wypadku wydawalo mi sie, ze podobam mu sie, bo zwracal na mnie uwage w inny sposob i inaczej mnie traktowal niz inne kolezanki z pracy, natomiast z racji ze ja dla niego bylam w poprawnych relacjach sluzbowych mysle ze sam nigdy nie zaryzykowal czego wiecej, pierwszego kroku, ale tak jak juz napisalam, kobiecie i do do tego pracownicy nie wypada spoufalac sie z przelozonymi, wiec autorze tematu zrob sam jak uwazasz, trudno sie wypowiadac na temat jaki poruszyles, bo nie ma tutaj zadnych szcezgolow

W tym układzie ona na pewno nic nie zrobi. Twoja opcją autorze jest zdobyć jej prywatny nr i po prostu po skonczeniu praktyk się z nia skontaktowac na neutralnym juz gruncie i zaproponowac spotkanie. Jesli odmowi, przynajmniej bedziesz mial jasna sytuację.

pomysl z pozostawieniem tel nie jest dobry. gdybym byla praktykatka i moj szef powiedzial na odchodne, zebym dala znac jak zechce pojsc na kawe uznalabym, ze to frajer chcacy sie zabawic, a takich facetow jest pelno wszedzie. ktos tutaj napisal, ze jesli wpadles jej w oko to na 100% napisze, nie! na 100% nie kazda napisze, nie czytaj i nie sugeruj sie wypowiedziami chlopakow, bo oni nie znaja kobiet i nie maja doswiadczenia, oni nie wiedza ze kobiety roznia sie od mezczyzn. ja bym nie napisala jesli wpadlby mi w oko. jesli facet traktuje kobiete powaznie i jemu zalezy to sam napisze i zadzwoni a nie bedzie czekal na jej ruch. jesli facet chce sie dziewczyna zabawic nie zadba o to, by czuja sie z nim bezpiecznie i mu zaufala. uczcie sie chlopcy, bo malo jeszcze wiecie.

jutro poproszę ją o spotkanie, macie rację - nic nie tracę ewentualnie mogę zyskać! :)

jeszcze gwoli wyjaśnienia - ja nie chcę jej od razu zaciągnąć do łóżka, chcę ją poznać. Chcę żeby ona poznała mnie, naprwdę nie chodzi mi tylko o to aby się zabawić. Chciałbym o ile to możliwe jakiejś stabilnej relacji. Ona jest moim ideałem kobiety..:)

pochwal sie potem jak poszlo ;)

Może zaproś ją na kawę "na udane zakończenie praktyk" :)

a ty czemu nie masz dziewczyny / zony w wieku 34 lat? na ideal czekales 34 lata ? :O nic nie robiles do tej pory? teraz sie obudziles?

jak będzie się czym chwalić to się pochwalę ;) nie mam żony bo tak wyszło, z ostatnią partnerką rozstałem się 2 lata temu bo mnie zdradziła i od tamtej pory skupiałem się raczej na pracy, nie interesowały mnie kobiety dopóki nie poznałem jej :)

co ona takiego w sobie ma? jak wyglada, że ciebie zauroczyla?

ogólnie jest bardzo atrakcyjna, z tego co widzę nie tylko dla mnie. Dziwne, że jest sama. Ogólnie jest bardzo kobieca, mimo iż wybrała męski zawód. Ma bardzo ładną buzię, burzę włosów na głowie :) No nie wiem co mam Wam pisać, mógłbym tak wymieniać w nieskończoność :P

Zrób tak -daj jej swój nr.tel na kartce i powiedz "gdyby chciała jakiejś pomocy to chętnie służysz".Chodzi o pomoc w tych sprawach jakie wykonuje w firmie.

EE,SKORO WYBRAŁA MĘSKI ZAWÓD TO JEST LESBIJKĄ.TYM BARDZIEJ,ŻE TRZYMA FACETÓW NA DYSTANS.

pewnie jest bardzo szczupla co?

Haha

skończ te brednie .... żadnej praktykanki nie kochasz

ale ona ma mój nr, i służbowy i nawet prywatny jej zostawiłem. Niewiele pomogło. Ja jej muszę jakoś dać do zrozumienia, ze mi się podoba jako kobieta, że chcę ją bliżej poznać. Boję się tylko, ze pomyśli sobie o mnie, że jakiś "staruszek" do niej zarywa i mnie oleje.

ja się w niej zakochałem, zauroczyła mnie sobą. Co to ma do żeczy, ze jest szczupła? Często sobie z niej żartują, ze chyba woli kobiety, że nie ma faceta - ona zawsze zaprzecza :)

po miesiacu kocha:D a za tydzien bedzie kochał inna taka ta wasza milosc "płynna"

* rzeczy, sorry

jakby miala 15 kg wiecej to zadnej milosci by nie bylo co:)?

Przecież nie przyzna się,że jest lesbijką. Skoro nie ma faceta i stroni od nich,to coś jest na rzeczy. Znajdź ją na fb.lub naszej klasie. Może ma tam zdjęcia z kobietą?Wypytaj ludzi którzy ją znają,albo pójdź dalej-śledź ją i wybadaj sytuację.

powodzenia

jakby miała 15kg więcej to by mi to nie przeszkadzało :) Litości! Te Wasze teorie...

ty sie nie w niej zakochales ale w jej urodzie i mlodosci i szczuplej sylwetce po miesiacu nie da sie nikogo kochac

Zagraj va banque i z lekką nutką szaleństwa, ale bez ciężkiego pressingu. Najlepiej zrób to na koniec dnia, jak już pożegna się z firmą, wyjdzie z pracy. Idź za nią kawałek...krzyknij Kaśka! czy jak Jej tam :P i powiedz że przez ten miesiąc biłeś się z myślami, ale nie chciałeś stawiać jej w niezręcznej sytuacji. a teraz, gdy wyszła, pożałowałeś i po prostu musisz ją zaprosić na kawę, a co z tym zrobi to już jej sprawa :P

do 15:18 zauroczyć się można szybko. bez zauroczenia nie ma później zakochania, bez zakochania nie ma miłości. i co w tym złego że zauroczył się w Jej urodzie? z całą pewnością nie tylko, ale grało to pierwsze skrzypce - cóż, tak ten świat jest skonstruowany.

przyjdzie nowa piekna praktykantka :) nowy miesiac, nowe foczki spoko

Zakochanie, a miłość to dwie odrębne sprawy. Autor zwyczajnie się zauroczył i chce kontynuować znajomość, aby się przekonać, czy kobieta ma także interesujące wnętrze. Wypowiadałam się tu wczoraj nie raz. Masz jej nr prywatny? To po prostu do niej zadzwoń i tyle. Reszta potoczy się podczas rozmowy.

Twoje dylematy moze wyjasnic tarocistka. Napisz do mojej. Jestem z niej bardzo zadowolona, wrozy emailowo. ;tarocistkasofii@wp.pl