INICJATYWA KOBIETY, czy to w ogole ma jakis sens?

Powiedzmy ze poznajemy fajnego faceta, spotykasz się z nim raz, drugi, trzeci. Jest super, ale on nie wiedzieć czemu urywa kontakt. Ktoś mi doradza zebym napisała, zadzoeniła i wyjaśniła a ja uważam że jakakolwiek inicjatywa kobiety to gwóźdź do trumny i i tak to niczego nie zmieni w naszej relacji. Skąd te przekonie ze kobieta powinna ośmielić faceta i sama inicjować kontak gdy on nie zdobywa jej tak jakby ona chciała? Przeciez to nic nie daje.

Zainteresowany facet wali do kobiety drzwiami i oknami, dzowni, pisze smsy z taka czestotliwością ze ona sama nie ma czasu nawet zatęsknić. Czy wy tez tak myślicie?

gość dziś Zainteresowany facet wali do kobiety drzwiami i oknami, dzowni, pisze smsy z taka czestotliwością ze ona sama nie ma czasu nawet zatęsknić. Czy wy tez tak myślicie? xxx życie jest zbyt skomplikowane żeby tak generalizować. To znaczy jest tak może w 70% przypadków... a w pozostałych 30% okoliczności są niesprzyjające i facet nie zrobi 1 kroku. Przyczyny mogą być najprzeróżniejsze :) a co do pytania z topiku - jestem kobietą, wyszłam z inicjatywą dokładnie 4 razy w swoim życiu i NIGDY WIĘCEJ. Nic dobrego mi to nie przyniosło :)

haha no właśnie ja też wyszłam z 3 razy z inicjatywą i porażka była bolesna:-) Tak więc moja teoria jest jednak prawdziwa:-) Nie warto nic robic na początku znajmości, faceci zdobywanie mają we krwi. Każdy facet z którym tworzyłam związek a było ich trzech, zdobywali mnie tak intensywnie że nie miałabym nawet kiedy wykazac tej inicjatywy:-)

I nie zgadzam się z tobą że zycie jest skoplikowane. Nie prawda- to my kobiety sobie je komplikujemy wymyślając miliony usprawiedliwie dla faceta który zaczyna nas nagle olewać. I to my roimy sobie w głowie że może on złamał dwie ręcę i nie może nam na sms odpisac dlatego piszemy do niego aby się upewnić. Ale niestety wtedy czeka nas ogromne rozczarowanie bo okazuje się ze u niego wszytsko dobrze ale ze pochłonęła go praca i zapoamniał sobie o nas:-) Faceci są prości jak konstrukcja cepa- podoba mu się kobieta to działa intensywnie, nie podoba mu się coś to odpuszcza.

a mi sie kobieta podoba - to odpuszczam nie podoba mi się - to też odpuszczam nadal twierdzisz ze łatwo nas rozgryzc ?

Najlepiej na początku udawać niedostępną wtedy ich skręca i działają ze zdwojoną siłą

pospolite prawictwo ja tu mówię o mężczyznach a nie kogos kto boi się własnego cienia. Prawdziwy facet nie potrzebuje inicjatywy ze strony kobiety, a poza tym nigdy nie odpuszcza jeśli kobieta mu wpadnie w oko.

Facet jest nieśmiały. Jeśli naprawdę Ci na nim zależy, uderzaj ! Daj sygnał ! Życie jest za krótkie by żyć domysłami. Ale jeśli Ci na nim nie zależy - odpuść. Nie łudź go. Znajdzie taką, której będzie na nim zależeć !

tiaaaa nieśmiały:-) przestamy tłumaczyć facetów, też chciałam pomóc takim "nieśmiałym" i rozczarowanie było ogromne jak okazywało się ze to wcale nie o nieśmiałość chodzi:-)

To nie działa jak u kobiety. Jak kobieta się nie odzywa jakiś czas, to w 80% przypadkach chce żeby facet napisał. Ale jak facet urywa kontakt, to chce żebyś, delikatnie mowiąc, się odczepiła. No chyba że jest ciotą i chce żebyś coś zainicjowała, ale to nie jest zbyt męskie i fajne.

Ale widzisz, przekonałaś się, możesz mieć opinię. A autorka, jak się nie przekona, to będzie tylko żałować... i żyć domysłami !

'Facet jest nieśmiały. Jeśli naprawdę Ci na nim zależy, uderzaj ! Daj sygnał ! Życie jest za krótkie by żyć domysłami. Ale jeśli Ci na nim nie zależy - odpuść. Nie łudź go. Znajdzie taką, której będzie na nim zależeć !' Ale Autorka Posta spotkała się z nim kilka razy, potem też odzywała się do niego. Niesmiały facet by odpisał. Facet majacy ją w nosie? Nie

'Ale Autorka Posta spotkała się z nim kilka razy, potem też odzywała się do niego. Niesmiały facet by odpisał. Facet majacy ją w nosie? Nie ' Ale niech autorka wbije ten gwóźdź do trumny ! Niech się przekona na 100%! To będzie ożywcze! A może okaże się, że jest inaczej? A takie zamartwianie się na forum - do niczego nie doprowadzi, prócz kolejnej frustracji... Jak facet jest p**dusiem, to tylko ONA WYGRA !