Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kościółkowa teściowa robi ze mnie gorszycielkę

Polecane posty

Gość gość

W 30-stopniowym upale potrafi się czepić, że noszę za krótką spódnicę (mam roczną córkę, mam 29 lat). Na ślub jej córki ubrałam się w dłuższą sukienkę, ale nie miałam żadnego żakietu. Ta rzuciła się na mnie , że księdza w kościelę zgorszę i gości wszystkich!! Odpowiedziałam jej: "Kto w dzisiejszych czasach gorszy się gołymi ramionami w takim upale?" ale ona dalej swoje i do końca dnia była z nosem na kwintę. Lata na mszę parę razy w tygodniu, ja też jestem wierząca ale ona chyba nie pojmuje co jest w jej wierze wazniejsze. Co radzicie w kontaktach z kimś takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ograniczyć kontakty proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a naprawde gołe ramiona tak gorszą w kosciele????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie nudne są tematy o teściowej, no i tandetne.Nie musisz spotykać sie z teściową i żalic sie na forum.Porzadny but nigdy nogi nie utrze, tylko barachło, takie jak tyyyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tandetna to ty jesteś :D a kobity które gorszą się gołym armieniem, juz nie tylko dupą czy cycem, jest w tym kraju takich na pęczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pinka30
To prawda do Kościoła nalezy ubieraz sie przyzwoicie, zakryte ramiiona, zakryte kolana, jako wierząca powinnas to wiedziec. niestety teściowa ma racej i trzeba przyjąc jej prośby z pokorą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie bardziej gorszące są prześwitujące białe bluzki lub garsonki u starych grubych bab, niby zabudowane ale stanik spod nich widać, takie tandetne bluzki ze sztucznego materiału kupowane na targach, wiecie o jakie mi chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do kościoła zakrywa się ramiona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja teściowa jest gruba ale ubiera sie jak dzierlatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie gorszy jak ktoś obsmaruje sobie gębę gównem. Wiecie o co mi chodzi?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O taaaaaak!!! Wy pseudo-katolicy najlepiej znacie wszystkie obrządki, procedury i powinności typu zakryte ramionka, kolanka i inne nieistotne bzdety. W tym się lubujecie, bo takie są przepisy waszej wiary :P szkoda, że w innych nakazach i naukach tej wiary nie jesteście tak skrupulatne i nie wcielacie ich w życie, co najlepiej widać po tym forum :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha ha ha,tesciowa gruba,stara,wsciekła,wredna ,brzydka,głupia i tak w kólko i to samo p/i/e/r/d/o/l/e/n/i/e. Moze napiszczie cos o swoich mamusiach,będzie to milsze do czytania jaka to mamunia mądra,miła,inteligentna,pracowita,kochająca,pomagająa,ładna,zgrabna i powabna i jeszcze seksowna. No do rorobty lalunie,będzie wyścig szczurków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do kosciola zakrywa sie ramiona. To kwestia szacunku. Minispodniczki i przeswitujace bluzki to nie jestodpowiednie ubranie dla kobiety 18 czy 25 czy 60 letniej. Wspolczuje twojej tesciowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te co takie najbardziej pobożne, to maja najwięcej za skórą. Olej tą babę i już, sama pewnie nagrzeszyła za całą rodzinę, choćby widać to po tym jak gnębi rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To interesujące, bo ilekroć bywałam na ślubach kościelnych, ponad połowa pań zaproszonych miała odkryte ramiona i niekoniecznie długie sukienki. ;) Panna młoda przecież często też ma odkryte ramiona,bo akurat taki ma fason sukienki, np góra a'la gorset. I faktycznie ciężko siedzieć w żakiecie przy 35 st upale,no ludzie. A księdza w kościele raczej nic nie zgorszy,,bo 90% z nich regularnie jeździ do burdeli na dziewczynki.. :D Albo je sobie zamawiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem osobą niewierzącą ale nigdy nie odważyłabym się iśc do kościoła z odkrytymi ramionami, albo gołym brzuchem. To kwestia szacunku dla innych, którzy są w miejscu dla siebie ważnym, uduchowionym, gdzie potrzebne jest skupienie a nie epatowanie golizną. Ja nie osądzam, czy to hipokryzja, że katoliczki sobie kolanka do kościoła zakrywają, a co w sypialniach wyprawiają to już nie jest pobożne. To jest ich sprawa. Ich sumienie. Ale negliż w kościele może po prostu komuś przeszkadzać. A co do młodych pań - to ostatnio znajoma wychodziła za mąż i pytała księdza czy może być w odkrytych ramionach na ślubie, bo nie chciała, żeby już w czasie mszy był jakiś kwas... Także niektórzy jednak używają mózgu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jania od pomagania
Teściowa ma rację.zapamiętaj moje słowa. Jestem na tym forum od wielu lat i widziałam już wiele,ale ten temat mnie zgorszył. Masz 29 lat,jesteś mężatką a zakładasz ubrania odpowiednie dla młodych dziewczyn,które nie są mężatkami i ich celem jest wyjść za mąż. Powołaniem kobiety jest wyjście za mąż i urodzenie dzieci . Jak urodzisz jeszcze z 6 dzieci to zrozumiesz. Przeproś teściową ,rosołu jej ugotuj. Sprzątnij jej w domu,zaceruj skarpetki,wymasuj umęczone nogi ! I nie zapomni mężowi zrobić kotletów,chłop po pracy musi dobrze zjeść. Pamiętaj o kolejności-najpierw je Twój mąż a dopiero po nim do stołu siadasz Ty z dzieckiem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, obowiązkowo :D Do tego, ze łzami w oczach,przeproś teściową ,najlepiej na kolanach i ze spuszczoną głową. Przemyśl też ubiór w stylu muzułmanek; tzn odkryte wyłącznie ewentualnie stopy, a głowa najlepiej zakryta chustą,a jeśli już koniecznie musisz mieć odkrytą,to WYŁĄCZNIE spięte włosy. :D Oczywiście żadnego makijażu,bo to wyzwala w mężczyznach żądze. Zastanów się również kiedy kolejne dziecko, bo przecież masz już 29 lat. Jedno dziecko = zła matka i żona. Zadowalaj swojego męża na wszelkie sposoby i wybij sobie z głowy jakiekolwiek własne pragnienia; nie masz do nich prawa,a poza tym zajmowanie się domem,dziećmi i mężem,usługiwanie im powinno być twoim najwyższym priorytetem i powodować radość. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako fanka Jani,znanej na tym forum od lat - zdecydowanie popieram Ją i moją zacną Przedmówczynię ! Pamiętacie kobiety o odpowiednim zachowaniu i ubiorze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie rację ! trzeba uczyć takie jak autorka szacunku! tak tak już niedługo tak będzie jak przybędą "uchodźcy" oj autorko dać ci takiego brązowego za męża a byś szybko nabrała szacunku do teściowej - grubej pani Fatimy albo Aiszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Modliszka vel Tarantula
No właśnie. Włosy. Tu można napisać cały traktat ale za gorąco dzisiaj. Pamiętajcie o chustce moje drogie ! I włosy mają być długie,krótkie to domena mężczyzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×